Zdrada

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 16 paź 2005, 16:23

TFA pisze:z natury jestem raczej spokojny i ugodowy czlowiek, prawdopodobnie zrobilbym tak jak artek17, jedyne uzycie sily to byloby trzasniecie drzwiami przy wyjsciu

Z natury jestem też spokojny i w ogóle :) ale tak jest do czasu gdy ktos mi wała nie wywinie..wcześniejsze ustalenie wzajemnego stosunku do zdrady załatwia problem :D
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Awatar użytkownika
artek17krk
Bywalec
Bywalec
Posty: 56
Rejestracja: 14 wrz 2005, 15:38
Skąd: z Polski :)
Płeć:

Postautor: artek17krk » 16 paź 2005, 16:30

Pegaz <brawo1> za podpis... prawda ;) ufol nie denerwuj sie :) chcialem tylko tak napomknac ze temat byl troszke inny ;)
I'll be here... Why? I'll be 'waiting'... here... For what? I'll be waiting... for you... so if you come here, you'll find me... I promise...
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 16 paź 2005, 21:43

Andrew pisze:Strzezcie sie dziewczyny przyszłych takich męzów

Oj tak, oj tak... Racja <browar>
Swoją drogą to zabawna dyskusja Wam wyszła. Ni cholery sie nie rozumiecie :D

A co do tematu to nie wiem. Nie pamietam zwyczajnie.
Kobity grac umieją, a jedyne co je może zdradzić to wyrzuty sumienia bądź jak ktoś znajomy "pare puści", bo mu będzie któregoś żal :/
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 17 paź 2005, 09:23

Juz ja tam wszystko rozumiem , choć niektórym sie moze wydawac ...ze nic ! <aniolek2>
Ufol.... pierwsza częsc twego postu , mi wystarcza !by napisac to co napisałem
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Poncjusz Piłat
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 95
Rejestracja: 29 wrz 2005, 10:01
Skąd: Floodland
Płeć:

Postautor: Poncjusz Piłat » 17 paź 2005, 14:54

TFA pisze:Ja bym powiesil za jaja i wargi sromowe wszystkich zdradzajacych, tak ciezko kogos zostawic i dopiero brac sie za innych ?

Zrozumiesz, kiedy zdradzisz kogoś.
"Neque porro quisquam est qui dolorem ipsum quia dolor sit amet, consectetur, adipisci velit..."
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 17 paź 2005, 15:10

Poncjusz Piłat pisze:Zrozumiesz, kiedy zdradzisz kogoś.


Jak mialem 16 lat zdradzilem i uwazam ze tak robia nieodpowiedzialne gnoje.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
Poncjusz Piłat
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 95
Rejestracja: 29 wrz 2005, 10:01
Skąd: Floodland
Płeć:

Postautor: Poncjusz Piłat » 17 paź 2005, 15:25

Ale dzięki temu, wiesz, jak to wygląda "od kuchni". Skąd więc Twoje pytanie?
"Neque porro quisquam est qui dolorem ipsum quia dolor sit amet, consectetur, adipisci velit..."
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 17 paź 2005, 15:30

Bo za mlodu czlowiek byl glupi i nieodpowiedzialny, a zadajac pytanie mialem na mysli doroslych, dojrzalych ludzi. Jak zdradze kogos to przyjde i przeprosze.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
Poncjusz Piłat
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 95
Rejestracja: 29 wrz 2005, 10:01
Skąd: Floodland
Płeć:

Postautor: Poncjusz Piłat » 17 paź 2005, 15:32

To dopiero bezczelność.
Dorośli ludzie zdradzają może dlatego, że mentalnie wciąż są młodzi (w sensie głupi i nieodpowiedzialni).
"Neque porro quisquam est qui dolorem ipsum quia dolor sit amet, consectetur, adipisci velit..."
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 17 paź 2005, 19:08

Mam inną teorie dlaczego dorosli zdradzaja , jesli zdradzają . To to samo co odejscie z pracy , tej której mamy dosc , albo nam nie pasuje . To to samo co pozwala nam zarabiac pieniadze te ...którymi nie dzielimy sie z fiskusem choć powinnismy . Nikt ne jest doskonały , jesli ma temperament i nie jest wszystkiego bojacym sie człowiekiem , to ta sama przyczyna która nam pozwala jechać samochodem nie 50 km/h, czy na autostradach 130 km/h .
Masz lat 23 , wiele przed tobą kolego , naprawde wiele <browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 17 paź 2005, 19:20

Andrew pisze:ta sama przyczyna która nam pozwala jechać samochodem nie 50 km/h, czy na autostradach 130 km/h .

A może to ta sama, która pozwala nam mordować, lub kraść?
Dla niektórych, zdrada to koniec życia. Wieszają się, czy nabywają choroby psychicznej. To tak, jakby komuś odbić korę mózgową i powiedzieć - sorry, tylko cię popchnąłem a Ty sam upadłeś głową na beton.
Niektórzy ludzie zawsze dorobią im samym pasującą teorię <hahaha>
<browar>
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 17 paź 2005, 19:31

Mysle ze kobiety zdradzaja, bo nie maja w domu ciepla, czulosci, czuja sie niedowartosciowane, temperament o ktorym wspomnial Andrew - jesli jest spora roznica to w koncu ktores zdradzi.
Faceci zdradzaja bo zwyczajnie w chwilach takich nie planuja nie zdradzic, lub robia to z premedytacja - w obu przypadkach myslac pala. Na drugim miejscu mysle ze zdradzaja, bo lecza swoje kompleksy szukajac potwierdzenia swojej sexualnosci u innych kobiet niz zona. Po trzecie z tych powodow, dla ktorych kobiety zdradzaja na miejscu pierwszym .
Sporym problemem tez jest "niekomunikowanie sie". Ciagle gderanie ale nie umiejetnosc sluchania , lub w ogóle nie gadanie o problemach w lozku i w ogóle.

Wrcajac do tematu, mysle ze kazda ze stron ktorej zalezy na niezdemaskowaniu, to nie da poznac ze zdradza. Problem w tym, ze kazdy z powodow pojawiajacy sie wyzej, moze byc dla kogos rzekomym sygnalem ze ktos nas zdradza i kolo sie zamyka. Bo for egzempl : nie pojde z facetem do lozka bo tak naprawde wkurza mnie ze za kazdym razem robi to jak "zalatwienie sprawy" i odwraca sie do mnie plecami, to jesli mu wprost o tym nie powiem on moze podejrzewac mnie o zdrade, no bo skoro z nim nie chodze to pewnie "zaliczam boki" .
Nie czytam tego co napisalam bo nei chce mi sie, ale chyba niezle namieszalam <hmm>
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 17 paź 2005, 19:33

Mam wrazenie ze nie rozrózniasz kolorów szarosci , a widzisz tylko czarne i białe .
Znasz mnie juz tak długo , a piszesz jak byś mnie nie znał wcale ! zdrada sie bierze nie chop siup !! By do niej doszło musi byc przyczyna !
Byłbym wielkim kretynem , biorac sobie za zone nimfomanke , albo chociasz osobę z ogromnym temperamentem , sadzac przy tym, iz mnie nigdy nie zdradzi.
Ludzim to sie czasem wydaje , ze mają cos na własnosc , i tak to musi pozostać ! <browar>
Nie "Wstreciucho" dobrze to napisałas , gadanie czasem jest jak wołanie o pomoc na pustyni , a kobiety sa tez takie .. ze po prostu dają dupy ,. to w odniesieniu do tego co napisałaś o facetach , ze załatwiają swoje potrzeby , ja nie chce dupy , ja chce cała ceremonie !
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 17 paź 2005, 19:39

Andrew pisze:By do niej doszło musi byc przyczyna !

Np. smaczniejsze ciasteczko, które jest trujące, ale dopiero po dłuższej konsumpcji?
Czy Ty nie rozumiesz, że tzw. przyczyna może nie leżeć po stronie zdradzonej, tylko po ocipieniu zdradzającego?
A Ty ciągle robisz polowanie na czarownice pt. zdradzony winien <hahaha>
<browar>
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 17 paź 2005, 19:44

Juz ja tam wszystko rozumiem , choć niektórym sie moze wydawac ...ze nic !

Ty tak, ale Ciebie iekoniecznie ;P
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 17 paź 2005, 19:48

Andrew pisze:Mam wrazenie ze nie rozrózniasz kolorów szarosci , a widzisz tylko czarne i białe .

Szarość to można mieć po za sypialnią. W sypialni musi być czarno-białe, w zasadach. A w realizacji sypialnianych zajęć, cała tęcza. Ale dopiero po stwierdzeniu czarno-białości.
No chyba, że obydwoje w sypialni chcą szarości.
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 17 paź 2005, 19:55

Mysiorek pisze:No chyba, że obydwoje w sypialni chcą szarości.

Moj ulubiony kolor w sypialni to rozowy, czerwony a czasem bordowy , na koniec moze byc bialy :> <aniolek2>
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 17 paź 2005, 19:58

Mysiorek pisze:Np. smaczniejsze ciasteczko, które jest trujące, ale dopiero po dłuższej konsumpcji?
Czy Ty nie rozumiesz, że tzw. przyczyna może nie leżeć po stronie zdradzonej, tylko po ocipieniu zdradzającego?
A Ty ciągle robisz polowanie na czarownice pt. zdradzony winien <hahaha>
<browar>


Wiesz co ? kady z nas pisze po swoich obserwacjach , albo tego co go dotkło ! wiec sie nie dogadamy na necie
póki moja potrawa jest podawana jak trzeba ,a przy tym ciągle jest smaczna ! to mimo checi spróbowania innej wygladajacej smacznie ...pozostane przy swojej ulubionej !
Nie obchodzą mnie inne chistorie , choć i je takze rozumiem .Nie wierze po prostu, ze gdy sie ma to co sie chce miec (i tu chce byc dobrze zrozumiany )bo nie chodzi tylko o sex...to sie po prostu nie zdradza ! koniec kropka !
Dlaczego nie zdradzam ja np . swojej Myszki ?? nie mam takiej potrzeby !
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 17 paź 2005, 20:12

Andrew pisze:albo tego co go dotkło

Skądże znowu... raczej to pierwsze - po obserwacjach.
Widzisz - Twoje rozumowanie ma zasadniczy błąd - tłumaczenie zdrady jakimś brakiem. Ten brak można zorganizować w 5 minut - nikt nie jest doskonały. Jeśli komukolwiek "odbije" i z dnia na dzień postanowi zmienić obiekt westchnień, to to zrobi. Ale człek "bez kregosłupa". Człowiek mający w głowie co nieco, mający charakter, mający jaja obliże się smakiem i pozostanie wierny.
Andrew pisze:Nie obchodzą mnie inne chistorie

A mnie obchodzą historie innych, dlatego nie wciskam im jakichś teorii ciateczek.
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 17 paź 2005, 20:15

Pierniczysz , teraz powiedziec musze , według Twego gadania , .... powinna siedziec dalej przy mezu !!

Na zdrade nigdy sie nie składa ni jeden , nawet ni trzy braki ! mam wrazenie ze nie wiesz o czym piszesz , i tylko teoretyzujesz ! <browar>
bez urazy prosze <aniolek2>
Ostatnio zmieniony 18 paź 2005, 08:28 przez Andrew, łącznie zmieniany 1 raz.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 17 paź 2005, 21:00

Andrew pisze:...powinna siedziec dalej przy mezu !!

Nie wiem co wiesz, ale postaraj się nie wciągać nikogo do takich dyskusji. Z resztą, dlaczego nie możemy teoretyzować praktycznie? :D
Andrew pisze:mam wrazenie ze nie wiesz o czym piszesz , i tylko teoretyzujesz !


Taaa... ja też Cię lubię.
Odnoszę wrażenie, że się szamoczesz. Że szukasz teorii na poczet swojego sumienia, naginając ową teorię. Chyba nie dotknąłeś życia z każdej strony... ale mogę się mylić <aniolek2>
Bez urazy proszę <browar>
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 17 paź 2005, 22:37

Andrew pisze:Byłbym wielkim kretynem , biorac sobie za zone nimfomanke , albo chociasz osobę z ogromnym temperamentem , sadzac przy tym, iz mnie nigdy nie zdradzi.

Przeciez sam masz duzy temperament, wiec czemu takiej partnerce bys nie wystarczal ?
To wziales taka ze srednio-niskim temperamentem,zeby sam ja zdradzac. No tak, nikt nie chce byc ofiara ;).
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 18 paź 2005, 08:24

Mysiorku , ja nie mam sumienia ! i wcale sie nie usprawiedliwiam , bo mi to nie potrzebne , w zdrade nie wchodzi tylko sex , albo jego brak ! bo z postu Yasmine tak by to wynikało , to złozony temat , ale chyba Ty Mysiorku piszesz z perspektywy zdradzonego , a ja jednak ciagle z pozycji zdradzajacego ! (choć moge sie co do Ciebie mylic).
W tej sytuacji sie nie dogadamy <browar>

[ Dodano: 2005-10-18, 08:25 ]
Yasmine pisze:To wziales taka ze srednio-niskim temperamentem,zeby sam ja zdradzac. No tak, nikt nie chce byc ofiara ;).

Piszesz jak bym zdrade planował :>
nigdzie tez nie pisałem ze moja ma srednio niski temperament <aniolek2>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 18 paź 2005, 08:28

Andrew pisze:nigdzie tez nie pisałem ze moja ma srednio niski temperament

Wiec nie ma tak, duzego jak Ty. To pisales :P


Andrew pisze:ja nie mam sumienia !


w takim razie w tej kwestii sie chyba nigdy nie dogadamy :).
Awatar użytkownika
Spinka
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 140
Rejestracja: 30 wrz 2005, 09:32
Skąd: Warsaw
Płeć:

Postautor: Spinka » 18 paź 2005, 09:51

Wszystkie znajome mi kobiety, które zdradzały, i piszę tu o tych nielicznych, które pozostawały w dłuższych związkach, zdradzały, bo trafiał się lepszy, a przynajmniej taki, którego uznały za bardziej pociągającego. Zanim zdradziły, dawały się omamiać przez długi czas. Gdyby tylko zastopowały w porę i nie dopuściły do sytuacji, w której komuś dają nadzieję, że może na coś liczyć, ten ktoś nie starałby się ich omamiać dalej i zdrady by nie było. Pozwalają, żeby ktoś się nimi zainteresował, wysyłają sygnał, że są chętne na flirt.
Nie wspominam o tych, które zdradzają pod wpływem chwili. One po prostu nie są stworzone do pozostawania w stałym związku z normalnym partnerem, który zdrad nie toleruje.
Nigdy nie zdradzałam i nawet nikogo nie zostawiłam tylko dlatego, żeby być z kimś innym. Nie mam takiej potrzeby. Może dlatego, że ja seks trochę idealizuję i nie chcę go mieszać z błotem, brudzić.
Żeby wysoko lecieć, trzeba przygotować grunt. Kto marnie startuje, nisko lata.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 18 paź 2005, 10:09

Spinka pisze:Żeby wysoko lecieć, trzeba przygotować grunt. Kto marnie startuje, nisko lata.

E tam ..? ! Zeby latac wysoko , trzeba mieć odpowiedni wiatr , albo ciagi powietrzne , w przypadku jednostek silnikowych , wszystko zalezy od silnika . Marny start nie ma nic do wysokosci latania , a moze jedynie stanowic o słabych umiejetnosciach pilotarzowych .Zas co do przygotowania gruntu , to trzeba go przygotować by wogle wystartowanie było mozliwe <aniolek2>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Spinka
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 140
Rejestracja: 30 wrz 2005, 09:32
Skąd: Warsaw
Płeć:

Postautor: Spinka » 18 paź 2005, 10:11

Andrew pisze:E tam ..? ! Zeby latac wysoko , trzeba mieć odpowiedni wiatr , albo ciagi powietrzne , w przypadku jednostek silnikowych , wszystko zalezy od silnika . Marny start nie ma nic do wysokosci latania , a moze jedynie stanowic o słabych umiejetnosciach pilotarzowych .Zas co do przygotowania gruntu , to trzeba go przygotować by wogle wystartowanie było mozliwe

Wychodzi na to, że masz rację :D Dałam złe porównanie :P
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 18 paź 2005, 10:14

Andrew pisze:piszesz z perspektywy zdradzonego , a ja jednak ciagle z pozycji zdradzajacego ! (choć moge sie co do Ciebie mylic).

Ano mylisz się.
Ale to właśnie nas różni: Ty piszesz ze Swojej perspektywy, ja staram się pisać z perspektywy autora topicu lub ad vocem. Staram się nie myśleć wyłącznie swoimi doświadczeniami.

Andrew pisze:ja nie mam sumienia

Dlatego czasami się ścieramy w dyskusjach, a szczególnie wtedy, gdy "narzucasz" Swój "bezsumienny" tok rozumowania innym. ... powiedzmy, że ja troszkę tego sumienia pociskam :D
Ja Cię doskonale rozumiem, ale mam inny punkt widzenia. I to nas odróżnia. <aniolek2>
<browar>
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 18 paź 2005, 10:20

Jak miec sumienie , jak w stosunku do mnie sie go nie ma <aniolek2> w innych przypadkach sie go , znaczy sie ja ...mam
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 18 paź 2005, 10:28

Andrew pisze:Jak miec sumienie , jak w stosunku do mnie sie go nie ma

Posiadanie sumienia w takim wypadku, sądzę, odróżnia homo sapiens od innych zwierzaczków <aniolek2>
A z fruwaniem rację ma Endrju :D
Choć trzeba gdzieś bezpiecznie wystartować. ;P
KOCHAJ...i rób co chcesz!

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 496 gości