agnieszka.com.pl • Jak odzykać byłą? - Strona 2
Strona 2 z 2

: 05 mar 2009, 14:59
autor: Imperator
yaho pisze:Gdyby jeszcze ktoś miał jakąkolwiek wątpliwość. Dajcie sobie spokój z byłymi. Właśnie poznałem dziewczynę która podczas 21h rozłożonych na dwa spotkania dała mi więcej szczęścia niż była przez te 6 lat...


Miltonia pisze:A to szczescie w 21 godzin to szybkie pojscie do lozka i przyzwolenie na pozycje, ktorej byla nie lubila?
Nie no, o czym tu w ogole mowic, jak 22-letni czlowiek ma taki stosunek do "szczescia".


Easy come, easy go. :)
Nie ma się czym chwalić, nie ma też co krakać. Może byc dobrze. A może się skończyć źle. Ta sama dziewczyna, która Ci dała ten cały ogrom szczęścia, za jakiś czas może tak Ci zryć psychę, że założysz tu na forum 10 tematów obrzucających kobiety.

A tak - carpe diem. Póki dziurka gorąca, ciasna i wilgotna... ;P

: 05 mar 2009, 15:59
autor: Dzindzer
Jejaaaaa ale W ty jesteście.
Sie chłopak zakochał, szczoteczka się dzielić chciał ( pisał o tym w wyraziu) a Wy mu z seksem od razu.

Swoja droga jaki marny musiał być ten poprzedni związek

: 05 mar 2009, 16:14
autor: Topp
Dzindzer pisze:Jejaaaaa ale W ty jesteście.
Sie chłopak zakochał, szczoteczka się dzielić chciał ( pisał o tym w wyraziu) a Wy mu z seksem od razu.


Po co drwina? chyba że się mylę, co w moim przypadku mało prawdopodobne.

Swoja droga jaki marny musiał być ten poprzedni związek


Po czym wnosisz i po co w ogóle wnosisz? Znów wyczuwam chęć pisania dla samego kłapania kufrem. Poza tym był jedynym jaki znał w tym czasie i na którym mu zależało. Po co, z wyczuwalnym poczuciem wyższości typu "ale jestem", oceniać?

: 05 mar 2009, 17:07
autor: Dzindzer
A po co Ty piszesz nie na temat ??

: 18 mar 2009, 22:44
autor: JohnyBravo
Jeżeli chcesz do niej wrócić po takim czasie to musisz nie mieć alternatywy, zrób coś, aby ją mieć. A wiesz do czego się używa GG? Nie używa się go do poważnych rozmów. Ja na gg to się mogę zapytać z czego jutro kolokwium.

OT: Co się takich słabych tematów tu namnożyło? Chyba już otwieram z 4 odkąd mnie tu miesiąc nie było o tym samym.

: 18 mar 2009, 23:39
autor: yaho
JohnyBravo pisze:Jeżeli chcesz do niej wrócić po takim czasie to musisz nie mieć alternatywy, zrób coś, aby ją mieć.


Nie chce mi sie juz. Niech spada na drzewo. Troche szkoda ze mi psyche zaorala i zmienila moje podejscie to "tych" spraw ale jakos sobie z tym poradze.

: 19 mar 2009, 08:30
autor: Dzindzer
yaho pisze:Troche szkoda ze mi psyche zaorala

Ona ??
Sam sobie to zrobiłeś przez własne nastawienie do sprawy.
Nie zwalaj na nią :>
JohnyBravo pisze:OT: Co się takich słabych tematów tu namnożyło? Chyba już otwieram z 4 odkąd mnie tu miesiąc nie było o tym samym.

To nie wiesz, ze jacy ludzie takie tematy ;)

: 19 mar 2009, 08:38
autor: Imperator
yaho pisze:Nie chce mi sie juz. Niech spada na drzewo. Troche szkoda ze mi psyche zaorala i zmienila moje podejscie to "tych" spraw ale jakos sobie z tym poradze.

Bądź mężczyzną! Nie zachowuj się jak kobieta! Niektóre kobiety właśnie lubią zwalać winę na drugą osobę, odwracać kota ogonem. Niech Cie to wali w lewą nerkę wszystko, nie dorabiaj se ideologii, tłumaczeń, oskarżeń - bo po co. Takie coś też ryje mózg. :>

: 19 mar 2009, 08:53
autor: Dzindzer
Imperator pisze:Nie zachowuj się jak kobieta!

Ja Ci dam jak kobieta, czekaj noooo <pejcz> <pejcz>

Imperator pisze:Takie coś też ryje mózg. :>

O wiele bardziej niz to, ze była nie chce wrócić.

Było minęło, trzeba się otrząsnąć. a obrzucanie byłej wina to nie najlepszy sposób na radzenie sobie ze swoimi emocjami i uczuciami.

: 20 mar 2009, 15:30
autor: JohnyBravo
yaho pisze:
JohnyBravo pisze:Jeżeli chcesz do niej wrócić po takim czasie to musisz nie mieć alternatywy, zrób coś, aby ją mieć.


Nie chce mi sie juz. Niech spada na drzewo. Troche szkoda ze mi psyche zaorala i zmienila moje podejscie to "tych" spraw ale jakos sobie z tym poradze.


Miałem na myśli, daj jej i sobie już spokój i zakręć się przy jakiejś innej ;)