rok od pierwszego spotkania
Moderator: modTeam
rok od pierwszego spotkania
hmmmm może to błahe ale... chciałbym prosić was o radę, propozycje jakbym mógł spędzić dzień z moją dziewczyną w rocznice od pierwszego spotkania?
pierwsze spotkanie miało miejsce w malowniczym miejscu, na ławce, przy wodzie... zmrok, noc, chłód, w sumie romantycznie bylo jak na pierwsze spotkanie sam na sam
ostatnio byliśmy świadkami wyciągania topielca z tamtej oto wody i kobietka stwierdzila ze nie chce tam sie wybrac ze mna
myślałem oczywiście nad tym żebyśmy byli sami... najlepiej w ciepłym miejscu, może jakiś obiad, kolacja? co może się jej spodobać? może jakiś prezent do tego? albo frytki
myślałem żeby pojechać do niej na stancje, kupic wino, kwaity, zapalic swiece.... taki romantyczny wieczor z noclegiem. W rachube nie wchodzi seks... do tej pory nie kochalismy sie i nie speiszy nam sie do tego Chcialbym jednak zeby bylo w tym troche pikanterii, chcialbym dotykac ja, sprawiac jej przyjemnosc
hmmm jak ja przekonac na wypad do niej na stancje? a moze jednak to zly pomysl?
prosze o wyrozumialosc, przyznaje ze to troche banalne, ze sam powinienem wiedziec co zrobic zeby bylo dobrze, powinienem zaplanowac to sam.. nie wchodzi w gre zaplanowanie tego razem, ona powiedziala ze to ja mam cos wymyślić.
pierwsze spotkanie miało miejsce w malowniczym miejscu, na ławce, przy wodzie... zmrok, noc, chłód, w sumie romantycznie bylo jak na pierwsze spotkanie sam na sam
ostatnio byliśmy świadkami wyciągania topielca z tamtej oto wody i kobietka stwierdzila ze nie chce tam sie wybrac ze mna
myślałem oczywiście nad tym żebyśmy byli sami... najlepiej w ciepłym miejscu, może jakiś obiad, kolacja? co może się jej spodobać? może jakiś prezent do tego? albo frytki
myślałem żeby pojechać do niej na stancje, kupic wino, kwaity, zapalic swiece.... taki romantyczny wieczor z noclegiem. W rachube nie wchodzi seks... do tej pory nie kochalismy sie i nie speiszy nam sie do tego Chcialbym jednak zeby bylo w tym troche pikanterii, chcialbym dotykac ja, sprawiac jej przyjemnosc
hmmm jak ja przekonac na wypad do niej na stancje? a moze jednak to zly pomysl?
prosze o wyrozumialosc, przyznaje ze to troche banalne, ze sam powinienem wiedziec co zrobic zeby bylo dobrze, powinienem zaplanowac to sam.. nie wchodzi w gre zaplanowanie tego razem, ona powiedziala ze to ja mam cos wymyślić.
Długo myślałem, co to takiego 90x60x90. Okazało się, że 486000
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Mysiorek pisze:A co z Tobą jest nie tak?
hmmm myślę, że ze mną wszystko ok rzecz jasna, że mam piekielną ochote na seks, na każdym kroku kiedy z nia jestem (i jak nie jestem to też )
Mysiorek pisze:Może TO będzie dla niej niezapomnianym przeżyciem na rocznicę
myślę, że ona nie chce się jeszcze kochać, nie jest gotowa... (jest dziewicą) boi się tego... ma obawy o ciąże a może po prostu trzyma się zasady: po ślubie - tego nie przeżyje szanuje jej zdanie! nie chce się kochać to ja nie naciskam nie seks jest najważniejszy!
Mysiorek pisze:(ale czego? spotkania? czy bycia RAZEM )
co masz na myśli bo nie rozumiem
Długo myślałem, co to takiego 90x60x90. Okazało się, że 486000
- joj_sport87
- Maniak
- Posty: 514
- Rejestracja: 03 sie 2006, 23:30
- Skąd: Zamość
- Płeć:
wtedy nasze myśli stworzyły całość, jedność
nie wiem czy bycie parą można nazwać od momentu pierwszego pocałunku... pocałowałem ja miesiąc po pierwszym spotkaniu... a już wcześniej wiedziałem, że chce to zrobić
wcześniej się widywaliśmy ale tylko przypadkiem na ulicy aż w końcu nadszedł czas spotkania umówionego wiem, że odbiegam od tematu ale dla mnie to piękne, cudownie wspominam aż ciężko nie napisać
czekam na dalsze propozycje
nie wiem czy bycie parą można nazwać od momentu pierwszego pocałunku... pocałowałem ja miesiąc po pierwszym spotkaniu... a już wcześniej wiedziałem, że chce to zrobić
wcześniej się widywaliśmy ale tylko przypadkiem na ulicy aż w końcu nadszedł czas spotkania umówionego wiem, że odbiegam od tematu ale dla mnie to piękne, cudownie wspominam aż ciężko nie napisać
czekam na dalsze propozycje
Ostatnio zmieniony 26 paź 2008, 22:26 przez slash, łącznie zmieniany 1 raz.
Długo myślałem, co to takiego 90x60x90. Okazało się, że 486000
slash pisze:myślę, że ona nie chce się jeszcze kochać, nie jest gotowa... (jest dziewicą) boi się tego... ma obawy o ciąże a może po prostu trzyma się zasady: po ślubie - tego nie przeżyje szanuje jej zdanie! nie chce się kochać to ja nie naciskam nie seks jest najważniejszy!
Wiesz... gdybys napisał "wiem, ze " zamiast "mysle, ze" było by inaczej, a tak pozwole sobie na pewne domniemania. Mało która kobieta w tym wieku powie Ci iz sie chce kochac , o tym sie nie gada raczej, a sie robi to. Seks nie jest najwazniejszy ? uważaj z tym stwierdeniem , bo jak sie obudzi w niej demon sexu kiedy juz go zaczniecie uprawiac, to szybko zweryfikuje to Twoje zdanie w tej kwesti . <browar>
Ostatnio zmieniony 27 paź 2008, 07:28 przez Andrew, łącznie zmieniany 1 raz.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
hmmmm może to błahe ale... chciałbym prosić was o radę, propozycje jakbym mógł spędzić dzień z moją dziewczyną w rocznice od pierwszego spotkania?
Kino + kolacja
Wyjazd jakiś
Kolacja + hotel
Mysiorek pisze:A co z Tobą jest nie tak?
Moja pierwsza myśl
Mysiorek pisze:Może TO będzie dla niej niezapomnianym przeżyciem na rocznicę
Takie romanty6czne, chyba
slash pisze:boi się tego... ma obawy o ciąże a może po prostu trzyma się zasady: po ślubie - tego nie przeżyje szanuje jej zdanie!
Rok razem a Ty nie wiesz czemu ona nie chce seksu <boje_sie>
_Marcin_ pisze:Jakieś dobre wino , świece , romantyczny film i WY na kanapie wtuleni w siebie ... reszta sama się 'rozkręci'
Niby oklepane ,ale sprawdzone .
nad tym myślałem tylko żeby jeszcze było odpowiednie miejsce.
Oklepane to może i jest ale sprawdzone i niezawodne
Andrew pisze:Wiesz... gdybys napisał "wiem, ze " zamiast "mysle, ze" było by inaczej, a tak pozwole sobie na pewne domniemania. Mało która kobieta w tym wieku powie Ci iz sie chce kochac , o tym sie nie gada raczej, a sie robi to. Seks nie jest najwazniejszy ? uważaj z tym stwierdeniem , bo jak sie obudzi w niej demon sexu kiedy juz go zaczniecie uprawiac, to szybko zweryfikuje to Twoje zdanie w tej kwesti . <browar>
to ja się poprawiam i mówię: "wiem, że"
hmmm seks nie jest najważniejszy ale bardzo chciałbym się z nią kochać, tylko z nią!
Dzindzer pisze:Rok razem a Ty nie wiesz czemu ona nie chce seksu <boje_sie>
nie rozmawiałem z nią o tym tak szczegółowo...
ogólnie ona jest bardzo niedoświadczona w seksie (to niedziwne bo jest dziewicą) ja jako pierwszy zacząłem dawać jej przyjemnośc fizyczną, całkowicie niedawno miał miejsce dotyk jej krocza... (sama nigdy nie pozwoliła sobie na przyjemnośc takiego stopnia)
Długo myślałem, co to takiego 90x60x90. Okazało się, że 486000
slash pisze:nad tym myślałem tylko żeby jeszcze było odpowiednie miejsce.
Hotel to swietne miejsce. Idziesz pierwszy bierzesz klucz i możesz pokój aranżować jak chcesz, świece, kwiaty co Ci się zamarzy. Problem jedzenia masz z głowy, bo zamawiasz do pokoju, w wersji oszczędnościowej przynosisz ze sobą
nie rozmawiałem z nią o tym tak szczegółowo...
To porozmawiaj z nia, ale tak na spokojnie, to ważne
troszeczkę odbiegliśmy od tematu ale to też jest bardzo ważne (ważniejsze)
nigdy nie zaznała takiej przyjemności, to dziwne bo jeśli chodzi o czyny to jest nieśmiała, sprawia wrażenie jakby nie chciała robić pewnych rzeczy, później nie mówi o tym... ale jak już tak sobie rozmawiamy to wali prosto z mostu, używa słów które mi by trudno przeszły przez gardło tak jak pisałem niedawno pierwszy raz sprawiałem jej przyjemność dotykając jej krocza... Za drugim razem (do tej pory ostatnim) sama chwyciła mą dłoń i nakierowała w tamto oto miejsce i mimo, że nie mówi czy było to przyjemne sądząc po tym, że sama nakierowała podobało jej się poprzednim razem i chciała więcej
na naszym spotkaniu chciałbym bardzo zbliżyć się do niej fizycznie jak i zmysłowo, jakieś zabawy w rozbieranie, całowanie, pieszczenie
[ Dodano: 2008-10-27, 14:36 ]
myślisz, że to odpowiedni czas by zacząć zycie seksualne z mą partnerką?
nigdy nie zaznała takiej przyjemności, to dziwne bo jeśli chodzi o czyny to jest nieśmiała, sprawia wrażenie jakby nie chciała robić pewnych rzeczy, później nie mówi o tym... ale jak już tak sobie rozmawiamy to wali prosto z mostu, używa słów które mi by trudno przeszły przez gardło tak jak pisałem niedawno pierwszy raz sprawiałem jej przyjemność dotykając jej krocza... Za drugim razem (do tej pory ostatnim) sama chwyciła mą dłoń i nakierowała w tamto oto miejsce i mimo, że nie mówi czy było to przyjemne sądząc po tym, że sama nakierowała podobało jej się poprzednim razem i chciała więcej
na naszym spotkaniu chciałbym bardzo zbliżyć się do niej fizycznie jak i zmysłowo, jakieś zabawy w rozbieranie, całowanie, pieszczenie
[ Dodano: 2008-10-27, 14:36 ]
Dzindzer pisze:Rok razem a Ty nie wiesz czemu ona nie chce seksu <boje_sie>
myślisz, że to odpowiedni czas by zacząć zycie seksualne z mą partnerką?
Długo myślałem, co to takiego 90x60x90. Okazało się, że 486000
slash pisze:myślisz, że to odpowiedni czas by zacząć zycie seksualne z mą partnerką?
To przede wszystkim Ty musisz to wiedzieć a nie ktoś obcy na forum. Co jest z Tobą nie tak? Halo, to Twoje życie i to Ty musisz podejmować samodzielne decyzje odnośnie siebie i swojej partnerki. Bo kto ma wiedzieć lepiej jak nie Wy?
Do tematu... zabierz ją na kolację do restauracji, daj kwiatka i po prostu spędźcie ten czas razem w miłej atmosferze. To zawsze się sprawdza.
mówiąc "odpowiedni czas" miałem na myśli okres czasowy... miało to zabrzmieć tak: "czy to normalne żeby para kochała się po roku spędzonym razem?"
ja wiem, że jestem gotowy, że właśnie z moja partnerką chcę zacząć życie seksualne niestety nie wiem dokładnie jak jest z nią dlatego muszę zacząć poważnie porozmawiac...
Tak jak pisałem wczesniej restauracja to dobry pomysł, kwiatek również ale jednak chciałbym spróbować czegoś innego
ja wiem, że jestem gotowy, że właśnie z moja partnerką chcę zacząć życie seksualne niestety nie wiem dokładnie jak jest z nią dlatego muszę zacząć poważnie porozmawiac...
Tak jak pisałem wczesniej restauracja to dobry pomysł, kwiatek również ale jednak chciałbym spróbować czegoś innego
Długo myślałem, co to takiego 90x60x90. Okazało się, że 486000
Slash - odnosze wrazenie , ze jestes kolejną makową panienka ide o zaklad , ze inny facet jzu dawno by ta twoją Panią miał i to tak jak by chciał moge sie też mylic , ale pewne rzeczy tu opisane przez ciebie moga o tym swiadczyc . z kobietą sie nie cacka ! ją trzeba wziąsc ! ale jak Ty czekasz na jej przyzwolenie słowne wrecz deklaracje ! to dlugo jeszcze sexu nie bedzie .
Ty byś chciał ale sie boisz co
rok czasu, a ty reki w jej majtkach nie miales? nie dotykałeś jej brzuszka ? piersi ? nie całowoałeś tych miejsc ?
Ty byś chciał ale sie boisz co
rok czasu, a ty reki w jej majtkach nie miales? nie dotykałeś jej brzuszka ? piersi ? nie całowoałeś tych miejsc ?
Ostatnio zmieniony 28 paź 2008, 07:23 przez Andrew, łącznie zmieniany 2 razy.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
slash pisze:"czy to normalne żeby para kochała się po roku spędzonym razem?"
Jesteście przecież ze sobą bardzo długo, więc chyba to już najwyższy czas by zacząć uprawiać seks.
Slash - odnosze wrazenie , ze jestes kolejną makową panienka ide o zaklad , ze inny facet jzu dawno by ta twoją Panią miał i to tak jak by chciał
Też tak myślę.
Andrew pisze:z kobietą sie nie cacka ! ją trzeba wziąsc !
Mrrrr
Mój pierwszy facet nie dopytywał czy jestem już gotowa, czy chcę teraz seksu, czy to czas na mój pierwszy raz. Całowaliśmy się pieściliśmy. On pieścił mnie coraz odważniej, mi sie podobało, dałam się ponieść chwili i doszło do seksu. Gdyby to nie wyszło naturalnie to nie wiem czy to był by mój pierwszy raz.
Może to jest dobry sposób dla Ciebie. Pieść ją stopniowo dotykając w coraz to bardziej intymne miejsca, powoli zwiększaj te doznania, jeśli ona lubi pocałunki ( nie znam takiej co nie lubi) to całuj ja przy tym. Jeśli nie spotkasz się z jej oporem rób swoje wtedy będziesz wiedział ile Ci wolno.
ja działam na pewnej zasadzie... nie potrafię tego dokładnie wytłumaczyc... szanuję ją bardzo, to, że nigdy wcześniej nie robiła pewnych rzeczy związanych z przyjemnością fizyczną. Bardziej dla mnie się liczy stosunek psychiczny, ta miłość psychiczna, więź. Od zawsze miałem ochote na pewne rzeczy ale nie robiłem ich ponieważ czułem, że może jej się to niespodobać i że na pewne rzeczy nie jest gotowa. Pieszczę jej piersi, brzuszek, każdą część ciała, normalene jest ze chce więcej ale jakaś bariera nie pozwala mi na pewne rzeczy, obawa ze ona nie potrzebuje tego i nie chce...poczekamy zobaczymy, wezmę sobie do serca co napisaliście, mam nadzieje ze zadziała, w sumie spontanicznosc jest kluczem do sukcesu Teraz tak sobie uświadomiłem, że głupio jest czekać na kazde pozwolenie dziewczyny, po prostu trzeba się przełamać i to zrobić
Długo myślałem, co to takiego 90x60x90. Okazało się, że 486000
Stormy pisze:bedzie jedna klotnia, ona przestanie byc pewna co czuje i nagle sru
przestanie być pewna ponieważ okazuje jej za dużo szacunku czy nie daje jej tego czego chce ?
uważam że zboczyliśmy z tematu... ale jeśli już tak jest to może doradzicie mi co powinienem zrobić by było ok? myślicie, że powinienem działac spontanicznie i nie obawiać się czego ona może nie chcieć?
Długo myślałem, co to takiego 90x60x90. Okazało się, że 486000
slash pisze:przestanie być pewna ponieważ okazuje jej za dużo szacunku czy nie daje jej tego czego chce ?
To młoda dziewczyna, sama jeszcze nie wiem, czego chce Pójdzie za tym, kto będzie to wiedział za nią
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
z tym, że ja jestem od niej młodszy, chce jej dać jak najwięcej, chce jej dać wszelkie dobra związane z życiem erotycznym myślę, że nie jest przekonana w pewne przyjemności fizyczne, z którymi chce ją zapoznac
[ Dodano: 2008-10-28, 15:55 ]
chcę by zaznała rozkosz, taką jakiej wcześniej nie znała i jeszcze nie zna...
[ Dodano: 2008-10-28, 15:55 ]
chcę by zaznała rozkosz, taką jakiej wcześniej nie znała i jeszcze nie zna...
Długo myślałem, co to takiego 90x60x90. Okazało się, że 486000
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 280 gości