Zdobywanie żony na nowo....
: 21 wrz 2008, 22:05
Witam, jestem już 13 lat po ślubie. Jak to w związu raz jest dobrze raz jest źle. Raczej często było źle.... Po gruntownym zastanowieniu i przemysleniu własnych zachować doszedłem do wniosku że dużo winy leży po mojej stronie.
Chcę to wszystko naprawić, sprawić by nasze kontakty były jakie powinny być czyli szczere, partnerskie, pełne zaufania, namiętne, sprawić by żona tęskniła za mną, cieszyła się mną. Kocham ją i nie chcę innej !
Proszę o rady jak się do tego zagrać z głową !
PS
Miałem romans z kimś z netu, który opierał się na codziennych rozmawach na gg a potem na spotkaniach w realu. Nie spałem z nią tylko się namiętnie całowalismy. Ale to już zakończone !
Od bardzo dawna nie kochamy się, nawet nie całujemy, zupełnie nic. Ale to nic dziwnego jak były między nami bardzo napięte kontakty. Mamy dwoje dzieci.
Chcę to wszystko naprawić, sprawić by nasze kontakty były jakie powinny być czyli szczere, partnerskie, pełne zaufania, namiętne, sprawić by żona tęskniła za mną, cieszyła się mną. Kocham ją i nie chcę innej !
Proszę o rady jak się do tego zagrać z głową !
PS
Miałem romans z kimś z netu, który opierał się na codziennych rozmawach na gg a potem na spotkaniach w realu. Nie spałem z nią tylko się namiętnie całowalismy. Ale to już zakończone !
Od bardzo dawna nie kochamy się, nawet nie całujemy, zupełnie nic. Ale to nic dziwnego jak były między nami bardzo napięte kontakty. Mamy dwoje dzieci.