Czekaz az bedzie samotna czy nie?
Moderator: modTeam
Czekaz az bedzie samotna czy nie?
Cześć, mam takie pytanie. Mam 20 lat. Bardzo podoba mi się moja koleżanka ze szkoły, znam ją rok. Moim zdaniem to bardzo ładna i inteligentna dziewczyna. Chciałbym z nią być, ale oczywiście pojawia się problem. Ona ma chłopaka. I teraz nie wiem, czy czekać na tzw swoją kolej (w domysle: na to az zerwie z chlopakiem i bedzie wolna) czy starac sie o nia. Z jednej strony przyzwoitosc nakazuje abym cierpliwie poczekal i nie rozwalal czyjegos zwiazku, z drugiej strony takie czekanie moze ciagnac sie w nieskonczonosc. Mam tez obawy, ze rozwale jej terazniejszy zwiazek, a potem okaze sie, ze nie bedzie sie nam ukladalo (bo tez tak niestety moze byc...). I mam lekkiego stresa z tego powodu. Chciałbym po prostu dla niej jak najlepiej...
A moze jest tak, ze ona czeka na moj ruch? Na jakies dzialanie z moje strony? Jak myslicie? Wiem, ze ona mnie lubi, bardzo fajnie mi sie z nia rozmawia. Normalnie jestem osoba pewna siebie i rozgadana, ale w jej towarzystwie duzo rzeczy sie zmienia:) Jestem bardzo ciekawy co myslicie. Co byscie zrobili koledzy? I co myslicie o tym kolezanki z forum? Pozdrawiam.
A moze jest tak, ze ona czeka na moj ruch? Na jakies dzialanie z moje strony? Jak myslicie? Wiem, ze ona mnie lubi, bardzo fajnie mi sie z nia rozmawia. Normalnie jestem osoba pewna siebie i rozgadana, ale w jej towarzystwie duzo rzeczy sie zmienia:) Jestem bardzo ciekawy co myslicie. Co byscie zrobili koledzy? I co myslicie o tym kolezanki z forum? Pozdrawiam.
poziomek pisze:czy czekać na tzw swoją kolej (w domysle: na to az zerwie z chlopakiem i bedzie wolna)
Dziewczynki nigdy nie są wolne
![.diabel. <diabel>](./images/smilies/diabelek.gif)
poziomek pisze:Z jednej strony przyzwoitosc nakazuje abym cierpliwie poczekal i nie rozwalal czyjegos zwiazku, z drugiej strony takie czekanie moze ciagnac sie w nieskonczonosc.
Dokładnie! I tak, i tak.
Jeśli jest w Twoim wieku lub młodsza, czeka na oferty. Sieje i ewentualnie zbiera. Wiadomo, ze nie wszystkich na raz, ale będzie testować, żeby wybrać. (ciekawe jak długo?)
Złóż ofertę
KOCHAJ...i rób co chcesz!
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Generalnie nie ma co czekac. Taktu to troche wymaga i juz. Na Twoim miejscu dalabym dziewczynie do zrozumienia, ze chcialbys sie z nia widywac nie tylko i wylacznie kolezensko. Ale pamietaj, ze to co innego niz wpychanie sie z buciorami w czyjs zwiazek. Ty dajesz sygnal, ale decyzja nalezy do niej co zrobi. Jesli okaze sie, ze podziekuje zachowaj sie jak porzadny facet i odpusc ![:) :)](./images/smilies/usmiech.GIF)
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
No niestety, ryzyko jest tu wskazane ;] Masz troszkę racji, że jeśli Ty odbijesz, to potem ktoś Ją Tobie odbić może ;] Ale uważam, że to złe nastawienie
Osobiście jako babeczka byłabym za kroczkami. Może nie jakimiś strasznie małymi, ale... hmm... na przykład przy kolejnym spotkaniu ją troszkę dłużej przytulić itd ;]
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
poziomek pisze:ale bardzo mnie ciekawi tez zdanie jakiejs dziewczyn
No miałeś
poziomek pisze:aha - a jak Ty bys zlozyl propozycje? szczera rozmowa? mam cykora:)
Nie poleciałby z Twoim kutasen zbyt daleko, bo bym Ci GO urwał
![.banan. <banan>](./images/smilies/banan.gif)
Na drugie (2!), czyli 2, czyli DWA (
![.diabel. <diabel>](./images/smilies/diabelek.gif)
![.fuckoff. <fuckoff>](./images/smilies/fuck2.gif)
Się czuje, sie kuma, się WIE!
Iiii... pozdrawiam WSZYSTKICH
![!! !!](./images/smilies/wykrzyknik.gif)
![.evilbat. <evilbat>](./images/smilies/metamorfoza.gif)
KOCHAJ...i rób co chcesz!
poziomek pisze:Mysiorek o co Ci chodzi?
O sianie.
Chcesz ją, a nie wiesz jak zwrócic jej uwagę... no srrrrrry, albo już zostałeś wpisany do jej kalendarzyka jako interesująca osoba, albo nie.
poziomek pisze:Taki normalny koles to jest.
Wybiera normalność... czym się różnisz od niego?
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Mysiorek pisze:poziomek pisze:ale bardzo mnie ciekawi tez zdanie jakiejs dziewczyn
No miałeśpoziomek pisze:aha - a jak Ty bys zlozyl propozycje? szczera rozmowa? mam cykora:)
Nie poleciałby z Twoim kutasen zbyt daleko, bo bym Ci GO urwał![]()
Na drugie (2!), czyli 2, czyli DWA () : Znikaj se ze z taką ściemą
]
Się czuje, sie kuma, się WIE!
Iiii... pozdrawiam WSZYSTKICH, przy okazji
Nie rozumiem o co chodziło z tym kutasem i ściemą.
Nie bede tutaj pisal co mnie rozni od niego. To nieistotne.OK, dzieki za pomoc. Teraz podzialam w realu. do widzenia
Powiem tak! Mój narzeczony czekał.... nie chciał sie wtrącać (szczególnie ze znali sie z moim ówczesnym chłoapkiem), wiedział, że nie chce niczego komplikować....jeździlismy razem na uczelnie i ja w ogóle nie podejrzewałam, że on moze coś do mnie czuć.....ja zreszta tez sama mu kiedyś przy jakiejs okazji powiedziałam, ze fajny z niego kumpel i na kumpla dla mnie sie nadaje (wiec on wiedział ze w ogóle nie ma sensu nic próbować)...czasem esemesowalismy ale to były takie tam zwykłe smsy, aż któregos wieczora pisząc z nim napisałam, że troche mi sie pozmieniało w życiu bo oto nie mam już faceta....no i wtedy on zaczął działać pojechalismy razem na jedną imprezę w plenerze, troche podagalismy...na koniec dostałam kwiatka i nic więcej....na drugi dzien wiedziałam już, że za nim tęsknie
wiem że gdyby On nie poczekał na jak to mówi autor topicu "swoja kolej" to wszytsko sie mogło inaczej potoczyć a tak jesteśmy teraz razem (nawiasem mówiac mamy już datę slubu
)
ale wiadomo, kazda sytuacja jest inna
wiele zależy od wyczucia drugiej osoby i tego co sami myslimy o ewentualnym zrobieniu komuś zamieszania w życiu ![;) ;)](./images/smilies/mruga.gif)
ale wiadomo, kazda sytuacja jest inna
![;) ;)](./images/smilies/mruga.gif)
- joj_sport87
- Maniak
- Posty: 514
- Rejestracja: 03 sie 2006, 23:30
- Skąd: Zamość
- Płeć:
trzeba miec swoje zasady, jesli dla Ciebie nie jest chamstwem podbierac komus dziewczyny to pogadaj z nia. Ja osobiscie zachowalbym sie jak narzeczony wyzej piszacej Agaty... Dla mnie nawet takie niby niewinne zaproszenie jej gdziekolwiek jest chamstwem. Ale to juz Twoje i jej zycie, jesli sie zgodzi z Toba wyjsc to albo bedziesz z tego zadowolony albo nie ;] mocniej przytulic? heh...
popieram post kolegi powyżej, rozwalanie czyjegos zwiazku to najgorsze co może być..może poczekaj lepiej aż ona bedzie sama, rozstana sie z przyczyn innych, niż to ze akurat sie pojawiles i zaczales ja bajerowac..tak bedzie lepiej dla niej, dla jej chlopaka i dla Ciebie też. Chyba nie chcialbys, majac dziewczyne,żeby Ci jakis typ ja bezcelnie podbieral ?
Love is beautiful
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 479 gości