Syndrom porzuconego faceta...

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 14 gru 2007, 12:30

vilmon1980 pisze:Oczywiście znacznie łatwiej wybaczyć, gdy pojawia się skrucha.

Oczywiście że łatwiej, ale niestety tego komfortu nie otrzymują "faceci po porzuceniu" ... o innych rzeczach nie wspomnę ...
vilmon1980 pisze:No ale nam się z tego robi dyskusja ideologiczno-filozoficzna...

Raczej ideologiczna :)
I bardzo dobrze.
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 14 gru 2007, 12:38

eng pisze:Cytat:
Bo albo czymś je odstrasza, albo nie chce się walczyć o związek, zabiegać.

Odstraszać - zdecydowanie, to rozuemiem w 100%, ale nie bardzo rozumiem o co chodzi z tym walczeniem o związek ... i dlaczego walczyć i zabiegać ma tylko jedna strona - zawsze facet... a kobieta zawsze chce to rozpierniczyć w pył ?
]
Nigdzie nie napisałam że to tylko facet ma się starać o związek :|
Bardziej bezpłciowo pisałam, bo w tym pojęciu istnieje pełne równouprawnienie.
Awatar użytkownika
Animal
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 218
Rejestracja: 01 lip 2007, 19:58
Skąd: z miasta
Płeć:

Postautor: Animal » 14 gru 2007, 15:35

Marissa pisze:
eng pisze:a ja nadal jestem "wolny", to o czymś świadczy ...

Tak, że to jest dziwne. Widocznie coś z taką osobą jest nie tak, żeby przez lat x nie umiała znaleźć osoby, z którą mogłaby dzielić resztę życia.


Bravo Marisa <brawo> idąc Twoim tokiem rozumowania wraz z wiekiem mamy nabierać doświadczenia aby jak najskuteczniej upolować partnera :?
Co wiek może mieć do tego czy jest się sam czy nie?? NIC albo się trafi na odpowiednią osobę albo nie koniec kropka, chyba że masz na myśli związki krótko trwałe lub przelotne znajomości, wtedy doświadczenie w "rwaniu" ma znaczenie.

Dwie osoby mają czuć się dobrze ze sobą......albo raczej fantastycznie ze sobą. Ot cała logika.
Marisa robisz ze starszych [lub też w średnim wieku]samotnych ludzi jakiś niedorozwojów. <belt>

Pisałeś Eng coś w stylu: "...a co ja kogo obchodzę..." Jeśli jest tak jak twierdzisz to po co się tu udzielasz na forum, przecież ewidentnie próbujesz swoim użalaniem zwrócić czyjąś uwagę...pokręcone to <pijak>
Cokolwiek potrafisz lub myślisz, że potrafisz, rozpocznij to. Odwaga ma w sobie geniusz, potęgę i magię.
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 14 gru 2007, 15:59

Pisałeś Eng coś w stylu: "...a co ja kogo obchodzę..." Jeśli jest tak jak twierdzisz to po co się tu udzielasz na forum, przecież ewidentnie próbujesz swoim użalaniem zwrócić czyjąś uwagę...pokręcone to

OK, ogranicze się do wycinania cudzych postów a sam przestanę pisać cokolwiek na forum skoro ci to tak bardzo przeszkadza...
Nie próbuję zwrócić niczyjej uwagi, pisze bo czuję taką potrzebę, równie dobrze mogę na kartce to pisać i wywalać do kosza... efekt ten sam.

Taaaak, samotny stary niedorozwój ... pieknie ... :)
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 14 gru 2007, 16:11

Wiesz engu ... moja Ciotka jest starą panną , powodzenie miala za młodu straszne jak twierdzi ma mama , a jej siostra. Potem owe powodzenie ustalo, ale kandydaci byli, tyle, ze niby sie zaden nie nadawal, kazdemu cos brakowalo, a im ciotka miala wiecej lat, tych braków było coraz wiecej jak i jej wymagania coraz wieksze. i tak ostala starą panną czego niezmiernie zaluje o czym sama mówi, lecz wczesniej mówiła podobnie jak Ty, po co jej ktoś ?!! Moja mama , to wiadomo jak miala tak miala z jej zwiazku dwoje dzieci w tym ja , inna siostra nieudane malzenstwo ostry pijak awanturnik zmarły lata temu, ale pozostaly po nim ciotce dzieci .Zle trafiła , ale dzis i tak jest zadowolona z tego co było choc krwi miala napsute co nie miara bo ma dzieci , ma wnuki , a ciotka stara panna nie ma nic ... Ale po co ja to pisze , Ty bedziesz zadowolony jak bedzieszw tym wieku <browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 14 gru 2007, 16:30

Animal pisze:idąc Twoim tokiem rozumowania wraz z wiekiem mamy nabierać doświadczenia aby jak najskuteczniej upolować partnera :?

No ja myślałam że im człowiek starszy tym mądrzejszy, tym bardziej doświadczony <niewiem> Także i w tej sprawie.

Animal pisze:Co wiek może mieć do tego czy jest się sam czy nie?? NIC albo się trafi na odpowiednią osobę albo nie koniec kropka

No tak, bo płeć przeciwna to na drzewie rośnie i tylko patrzeć, jak dojrzała do spadnięcia i do zagarnięcia dla siebie :]
Bravo.

Animal pisze:Dwie osoby mają czuć się dobrze ze sobą......albo raczej fantastycznie ze sobą. Ot cała logika.

Pomyśl trochę. Myślisz że miłość w związku wystarczy do jego utrzymania? Z pewnych względów nie.
Tak samo jest ze znalezieniem 2 połówki. Czasem szczęście nie wystarczy, czasem trzeba dopomóc szczęściu.
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 14 gru 2007, 17:03

Andrew pisze:moja Ciotka jest starą panną , powodzenie miala za młodu straszne jak twierdzi ma mama , a jej siostra. Potem owe powodzenie ustalo, ale kandydaci byli, tyle, ze niby sie zaden nie nadawal, kazdemu cos brakowalo, a im ciotka miala wiecej lat, tych braków było coraz wiecej jak i jej wymagania coraz wieksze. i tak ostala starą panną czego niezmiernie zaluje o czym sama mówi, lecz wczesniej mówiła podobnie jak Ty, po co jej ktoś ?!!

To jakaś aluzja ??
Ja nie wybieram kandydatek, bo ich nie ma i nigdy nie było, nigdy nie miałem powodzenia, więc nie ma porównania ...
Po co mi ktoś ? Po nic mi ktoś kto nie kocha, więc po co się łudzić ?
A nie będę się przerabiał na "łysego" drecha, albo innego metroseksualnego żeby mnie ktoś pokochał ... jestem sobą i nikt tego nie akceptuje ... trudno.
Andrew pisze:Ale po co ja to pisze , Ty bedziesz zadowolony jak bedzieszw tym wieku

Kompletnie nie rozumiem o co ci chodzi.
Marissa pisze:No ja myślałam że im człowiek starszy tym mądrzejszy, tym bardziej doświadczony Także i w tej sprawie.

Chyba z wiekiem bardziej zahamowany negatywnymi przejściami ... i trudniej kogoś poznać ...
Marissa pisze:Czasem szczęście nie wystarczy, czasem trzeba dopomóc szczęściu.

Jasne, a za resztą zapłacisz kartą Master ....
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 14 gru 2007, 18:02

tak, Eng, za prawie wszystko zapłacisz Master, za kobiety też :) Ale za prawdziwą kobietę nie zapłacisz. Za ch.... ostatniego, ale się nie uda.
Swoją drogą, mogę Cię zrozumieć. Głupich jest więcej niż mądrych, bezwartościowych więcej niż wartych uwagi, szmir więcej niż normalnych, ale przesuwasz się niebezpiecznie w stronę stuprocentowej skrajności. Naprawdę warto? :)
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Tristram
Bywalec
Bywalec
Posty: 32
Rejestracja: 08 lip 2007, 00:51
Skąd: DSOTM
Płeć:

Postautor: Tristram » 14 gru 2007, 18:09

Marissa pisze:
Animal pisze:Co wiek może mieć do tego czy jest się sam czy nie?? NIC albo się trafi na odpowiednią osobę albo nie koniec kropka

No tak, bo płeć przeciwna to na drzewie rośnie i tylko patrzeć, jak dojrzała do spadnięcia i do zagarnięcia dla siebie :]
Bravo.

Hmm... Marissa z Twoich postów można wywnioskować, że życie ludzkie skupia się przede wszystkim na znalezieniu drugiej połówki <zalamka>. I twierdzisz, że musi być coś nie tak z osobą, która przez x lat nie umiała sobie nikogo znaleźć. A nie pomyślałaś o tym, że być może nie CHCIAŁA znaleźć i nawet nie szukała? Świat nie składa się z samych par, rozejrzyj się wokoło i zobacz ilu ludzi żyje w pojedynkę i nie narzeka.

Jakiś czas temu rząd wyjechał z pomysłem reaktywacji przedwojennego podatku tzw. "bykowego" nakładanego na każdego kawalera powyżej 25 roku życia. To dlaczego nie pójść o krok dalej: ja proponuję wszystkich, co skończyli powiedzmy 35 lat i nie mają nikogo zamykać w obozach pracy albo od razu do gazu... skoro są to osobniki drugiej kategorii... <pijak>

A że kolega Eng zapiera się, że mu na budowaniu żadnego związku już nie zależy, a w istocie aż przez łącza czuć, że jest swoją samotnością zafrasowany okrutnie i marudzi ;) to już inna sprawa... <browar>
Lepiej wiedzieć, że się myśli, niż myśleć, że się wie
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 14 gru 2007, 18:17

Tristram pisze:Hmm... Marissa z Twoich postów można wywnioskować, że życie ludzkie skupia się przede wszystkim na znalezieniu drugiej połówki <zalamka>

Bzdury :]
To, co napisałam wynika z rozmowy. Z tematu.

Tristram pisze:I twierdzisz, że musi być coś nie tak z osobą, która przez x lat nie umiała sobie nikogo znaleźć. A nie pomyślałaś o tym, że być może nie CHCIAŁA znaleźć i nawet nie szukała? Świat nie składa się z samych par, rozejrzyj się wokoło i zobacz ilu ludzi żyje w pojedynkę i nie narzeka.

Wyobraź sobie że pomyślałam, ale też nie widze potrzeby pisania o wszystkich możliwościach. Wybrałam jedną i na niej się skupiłam. Ciężko zrozumieć? <pijak>
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 14 gru 2007, 19:05

TedBundy pisze:Ale za prawdziwą kobietę nie zapłacisz.

Jesli prawdziwa w/g ciebie musi być gruba, brzydka i koślawa to wolę nie ... ;)
Tristram pisze:A że kolega Eng zapiera się, że mu na budowaniu żadnego związku już nie zależy, a w istocie aż przez łącza czuć, że jest swoją samotnością zafrasowany okrutnie i marudzi to już inna sprawa...

To nie jest tak. Czuję się rozczarowany po swoim ostatnim związku ....
O ile pamiętam przez ostatnie kilka lat nie spotkałem kogoś kto by u mnie wzbudził "szajbę", "młotek" czy jak to nazwać i uważam, że albo jestem wadliwym egzemplarzem, albo już mnie to w życiu nie spotka ... widocznie przegapiłem swój czas...
bleeeeeeeeeeeee
FrankFarmer

Postautor: FrankFarmer » 14 gru 2007, 19:41

Ted w Warszawie i Krakowie odsetek panienek "finansowych"/ szmir jest dużo wyższy. I niech nikt tu ze mną nie dyskutuje nawet.
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 14 gru 2007, 20:26

Marissa pisze:Tak samo jest ze znalezieniem 2 połówki. Czasem szczęście nie wystarczy, czasem trzeba dopomóc szczęściu.

"Problem" w tym, że tych połówek mamy wiele, bo nie jesteśmy monotematyczni :)
eng pisze:O ile pamiętam przez ostatnie kilka lat nie spotkałem kogoś kto by u mnie wzbudził "szajbę", "młotek" czy jak to nazwać

To się ciesz, bo stan "szajby", czy "młotka", nie jest stanem, który przypominałby miłość ;)
eng pisze:widocznie przegapiłem swój czas...

Myślę, że ten Twój czas dopiero nadejdzie :)
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"

Joe Cocker
Awatar użytkownika
Animal
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 218
Rejestracja: 01 lip 2007, 19:58
Skąd: z miasta
Płeć:

Postautor: Animal » 14 gru 2007, 20:30

Marissa pisze:
Animal pisze:Dwie osoby mają czuć się dobrze ze sobą......albo raczej fantastycznie ze sobą. Ot cała logika.

Pomyśl trochę. Myślisz że miłość w związku wystarczy do jego utrzymania? Z pewnych względów nie.
Tak samo jest ze znalezieniem 2 połówki. Czasem szczęście nie wystarczy, czasem trzeba dopomóc szczęściu.



Yyyy a gdzie ja coś takiego tu napisałem :? Miłość jak jest to wszystko przetrwa ale musi być to miłość a nie byle co. Tak wiem, pieniądze utrzymanie i bla bla bal ale to normalka jest i to są te pewne względy.

Normalnie mam wrażenie że Ty poza związkami to życia innego nie masz :>
Cokolwiek potrafisz lub myślisz, że potrafisz, rozpocznij to. Odwaga ma w sobie geniusz, potęgę i magię.
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 14 gru 2007, 20:39

Mona pisze:To się ciesz, bo stan "szajby", czy "młotka", nie jest stanem, który przypominałby miłość

Przepraszam, ale zgłupiałem w tym momencie ... możesz mi to wyjaśnić ?
Mona pisze:Myślę, że ten Twój czas dopiero nadejdzie

Myślę że jak z wieloma innymi rzeczami jest "po ptokach", ostatnio to był związek "last minute" i tyle ...
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
Animal
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 218
Rejestracja: 01 lip 2007, 19:58
Skąd: z miasta
Płeć:

Postautor: Animal » 14 gru 2007, 20:43

Eng przestań szukać dziury w cały, skoro Ci nie zależy to nie wałkuj tego tematu tak bez przerwy i tyle 8)
Cokolwiek potrafisz lub myślisz, że potrafisz, rozpocznij to. Odwaga ma w sobie geniusz, potęgę i magię.
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 14 gru 2007, 21:09

Animal pisze:Eng przestań szukać dziury w cały, skoro Ci nie zależy to nie wałkuj tego tematu tak bez przerwy i tyle

Poteoretyzować nie można ? ;)
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 14 gru 2007, 21:12

Animal pisze:Normalnie mam wrażenie że Ty poza związkami to życia innego nie masz :>

Masz rację - masz wrażenie :] I to całkowicie błędne. Po raz kolejny powtórzę, bo widać, że ktoś tutaj selektywnie czyta: temat jest o związkach, o szukaniu, o porzuceniu. O pogodzie tutaj nie rozmawiamy <pijak>

Mona pisze:Marissa napisał/a:
Tak samo jest ze znalezieniem 2 połówki. Czasem szczęście nie wystarczy, czasem trzeba dopomóc szczęściu.

"Problem" w tym, że tych połówek mamy wiele, bo nie jesteśmy monotematyczni :)

Ale ja nigdzie nie napisałam że 2 połowa to na całe życie jest. 2 połowa = bycie w związku. Wiadomo, że czasem z jedną osobą może się nie udać. W sumie najważniejsze jest to że w danym czasie wierzymy że dana osoba jest na stałe, prawda?
Awatar użytkownika
Animal
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 218
Rejestracja: 01 lip 2007, 19:58
Skąd: z miasta
Płeć:

Postautor: Animal » 14 gru 2007, 22:25

Marissa pisze:
Animal pisze:Normalnie mam wrażenie że Ty poza związkami to życia innego nie masz :>

Masz rację - masz wrażenie :] I to całkowicie błędne. Po raz kolejny powtórzę, bo widać, że ktoś tutaj selektywnie czyta: temat jest o związkach, o szukaniu, o porzuceniu. O pogodzie tutaj nie rozmawiamy <pijak>


Taaaa na potyczki słowne się nie nadajesz już, tylko łapiesz za słówka i jeszcze robisz ze mnie kolesia od off - topów.

Eng, chcesz teoretyzować :? Zostaw to profesorom oni przynajmniej za to kasę biorą <diabel>
Nie rozumiem Ciebie, może i Ci się dostało od kobiet, może sam do tego dopuściłeś może sam nie wiesz, ale po co, powiedz po co o tym tak ględzić. Zero efektów zero korzyści, świat nie jest idealny a Ty chciałbyś aby on taki był, wszystko podświadomie równasz do ideału dlatego tak marudzisz. Nawet jak coś będzie 99% idealne to i tak się skupisz na tym 1% a reszty nie zauważysz. Szukaj pozytywów....ciesz się z małych rzeczy, bo jak się będziesz z nich umiał cieszyć to będziesz i umiał się cieszyć wtedy gdy przyjdzie czas....... <browar>
Cokolwiek potrafisz lub myślisz, że potrafisz, rozpocznij to. Odwaga ma w sobie geniusz, potęgę i magię.
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 14 gru 2007, 22:47

Animal pisze:Nie rozumiem Ciebie, może i Ci się dostało od kobiet, może sam do tego dopuściłeś może sam nie wiesz, ale po co, powiedz po co o tym tak ględzić.

Może dzięki temu ktoś uniknie przykrej niespodzianki we własnym życiu, a może od tego gadania kogoś ruszy sumienie i tego komuś innemu nie zrobi, a może tak po prostu żeby sobie zrobić auto-terapię ...
Animal pisze:Zero efektów zero korzyści, świat nie jest idealny a Ty chciałbyś aby on taki był, wszystko podświadomie równasz do ideału dlatego tak marudzisz.

Nie do ideału a odrobiny normalności której wokół mnie brak...
Animal pisze:Nawet jak coś będzie 99% idealne to i tak się skupisz na tym 1% a reszty nie zauważysz.

Mylisz się. Do tej pory godziłem się na 90% do kitu i 10% z ideału i też porażka ... i nie szukałem dziury w całym ...
Animal pisze:Szukaj pozytywów....ciesz się z małych rzeczy, bo jak się będziesz z nich umiał cieszyć to będziesz i umiał się cieszyć wtedy gdy przyjdzie czas.......

Z jakiej sekty jesteś że tak piszesz ? :)
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
Jawka
Weteran
Weteran
Posty: 1046
Rejestracja: 13 maja 2006, 14:14
Skąd: innąd
Płeć:

Postautor: Jawka » 14 gru 2007, 22:59

eng, tak na marginesie: czy Tobie kiedykolwiek znudzi się to użalanie nad sobą? Czy to już stan pernamentny? <chory>
"(...) pomyśl... co za głupiec z niego-
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"

Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 14 gru 2007, 23:02

Jawka pisze:eng, tak na marginesie: czy Tobie kiedykolwiek znudzi się to użalanie nad sobą? Czy to już stan pernamentny?

Nie wiem, może mi przejdzie za 5 lat, a może wcale ... ktoś musi skoro winni mają to gdzieś ...

W czym ci to przeszkadza ? Masz faceta i nie masz takich problemów ...
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 14 gru 2007, 23:51

eng pisze:Przepraszam, ale zgłupiałem w tym momencie ... możesz mi to wyjaśnić ?

Wiesz, mnie stan takowy (młotkowy i inny) kojarzy się bardziej z zauroczeniem tudzież z zakochaniem, a jeśli "młotkowy", to ogłupiający, a miłość nie ogłupia :)

Marissa pisze:W sumie najważniejsze jest to że w danym czasie wierzymy że dana osoba jest na stałe, prawda?

W sumie... Najważniejsze powinno być "tu i teraz" :)
eng pisze:Do tej pory godziłem się na 90% do kitu i 10% z ideału i też porażka ... i nie szukałem dziury w całym ...

Było się godzić? ;)
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 14 gru 2007, 23:58

Mona pisze:Wiesz, mnie stan takowy (młotkowy i inny) kojarzy się bardziej z zauroczeniem tudzież z zakochaniem, a jeśli "młotkowy", to ogłupiający, a miłość nie ogłupia

Hmmm no to nie wiem, mnie się zawsze wydawało że "młotek" na początek to ta własnie prawdziwa, silna ... że "letnie" związki to nic wartościowego ...
Mona pisze:W sumie... Najważniejsze powinno być "tu i teraz"

Błąd. Potem wylądujesz jak ja...
Mona pisze:Było się godzić?

Wiesz, ludzie popełniają błędy, chciałem dobrze ...
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
tarantula
Weteran
Weteran
Posty: 978
Rejestracja: 06 cze 2006, 18:50
Skąd: zoo
Płeć:

Postautor: tarantula » 15 gru 2007, 00:03

eng pisze:Wiesz, ludzie popełniają błędy, chciałem dobrze ...


I bedzie jeszcze u nas, wszystkich samotnych,porzuconych i porzucajacych DOBRZE (nawet u ciebie staruszku :> ) <przytul>
"Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła.
Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,
czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko
inne."
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 15 gru 2007, 00:09

tarantula pisze:I bedzie jeszcze u nas, wszystkich samotnych,porzuconych i porzucajacych DOBRZE

Porzucających to niech szlag trafi <mlotek>
tarantula pisze:nawet u ciebie staruszku

Niewierzący jestem, w cuda też nie wierzę ...
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
tarantula
Weteran
Weteran
Posty: 978
Rejestracja: 06 cze 2006, 18:50
Skąd: zoo
Płeć:

Postautor: tarantula » 15 gru 2007, 00:14

eng pisze:Porzucających to niech szlag trafi <mlotek>


Nie mow tak bo rozne sa syt. w zyciu i rozne powody.

eng pisze:Niewierzący jestem, w cuda też nie wierzę ...


To faktycznie jestes skazany na zyciowa porazke :] <glaszcze>
"Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła.

Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,

czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko

inne."
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 15 gru 2007, 00:19

tarantula pisze:Nie mow tak bo rozne sa syt. w zyciu i rozne powody.

Jakie ? znam tylko jeden - sobie ktoś robi dobrze kosztem mnie ...
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
tarantula
Weteran
Weteran
Posty: 978
Rejestracja: 06 cze 2006, 18:50
Skąd: zoo
Płeć:

Postautor: tarantula » 15 gru 2007, 00:23

eng pisze:Jakie ?

np: Facet trzaska babke bo zupa byla za slona 8)
"Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła.

Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,

czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko

inne."
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 15 gru 2007, 00:25

tarantula pisze:np: Facet trzaska babke bo zupa byla za slona

I tego swoim byłym życzę !! Z całego serca ! Zasłużyły !

Widzisz co złe kobiety robią z porządnych facetów ? :)
bleeeeeeeeeeeee

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 149 gości