Podejście po związku ...
: 14 lis 2007, 22:51
Idealiści echhhhh, życie wam w kość nie dało jak widzę bo nadal wierzycie w obligatoryjne dobre chęci drugiej strony ... a tu sytuacja jest czysta - niczego nie oczekuję i niczego nie daję, nikt nie traci i nikt nie jest potem rozczarowany.
Pomarzyć o wielkich uczuciach sobie można, niektórzy nawet w tej iluzji żyją, czasem całe życie, ale niestety rzeczywistość to bardziej horror niż romansidło
To że partner mówi ze kocha to nie jest jednoznaczne z faktem że 5 minut wcześniej w toalecie nie wysyłał SMSa o takiej treści komuś innemu ...
Negatywne doświadczenia w związkach zniszczyły moje zaufanie do ludzi, chęć bycia z kimkolwiek, otwierania się, nawiązywania bliskich relacji, zawierania znajomości, wiarę w szczere i bezinteresowne zachowania, w czyjąś miłość i takie tam itd. Wolę trzymać dystans ...
Pomarzyć o wielkich uczuciach sobie można, niektórzy nawet w tej iluzji żyją, czasem całe życie, ale niestety rzeczywistość to bardziej horror niż romansidło

To że partner mówi ze kocha to nie jest jednoznaczne z faktem że 5 minut wcześniej w toalecie nie wysyłał SMSa o takiej treści komuś innemu ...

Negatywne doświadczenia w związkach zniszczyły moje zaufanie do ludzi, chęć bycia z kimkolwiek, otwierania się, nawiązywania bliskich relacji, zawierania znajomości, wiarę w szczere i bezinteresowne zachowania, w czyjąś miłość i takie tam itd. Wolę trzymać dystans ...