Koniec wszystkiego

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

hemoth
Bywalec
Bywalec
Posty: 52
Rejestracja: 04 maja 2007, 19:43
Skąd: Rzeszów
Płeć:

Koniec wszystkiego

Postautor: hemoth » 15 lis 2007, 21:01

Cześć,

Piszę w sumie bez konkretnego celu. Nie liczę że ktoś mi coś poradzi, pocieszy itp. po prostu czasem człowiek chce się wygadać a gdy nie ma komu to... to może napisać.

Dziś po 16 miesiącach skończył się sens mijego życia. Naprawdę boli gdy osoba która dotąd powtarzała że kocha, że nie wyobraża sobie życia beze mnie, którą kochałem tak bardzo że zapominałem o tym co ważne, mówi że już nic nie czuje, że to koniec.
Godzinę temu do kosza poszły moje życiowe plany, nadzieje i mażenia.

Często czytałem na tym forum posty osób które przeżyły coś podobnego i myślałem wtedy że mnie to na pewno nie spotka, że za bardzo się kochamy. Nikt nie chciałby żeby go to spotkało, paskudne uczucie naprawdę. Pierwszy raz jestem w takiej sytuacji, wiem że to po czasie minie ale tego czasu się własnie boję. W sumie to narazie do mnie pomału dociera, gorzej będzie gdy rano się obudzę i pomyślę że czas zacząć nowe życie. Boje się cholera że nie będę wiedział jak, nawet nie chcę zaczynać innego życia, a inne na pewno ono teraz będzie. Takie jak jeszcze 17 miesięcy temu...
W ogóle bez sensu


Nic, kończę. hej
Awatar użytkownika
tarantula
Weteran
Weteran
Posty: 978
Rejestracja: 06 cze 2006, 18:50
Skąd: zoo
Płeć:

Postautor: tarantula » 15 lis 2007, 21:18

hemoth, <glaszcze>
Dasz rade tylko jeszcze o tym nie wiesz.
"Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła.
Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,
czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko
inne."
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 15 lis 2007, 21:23

hemoth pisze:po prostu czasem człowiek chce się wygadać a gdy nie ma komu to... to może napisać.
Od tego sa blogi. :>
Przykro ze Cie kobieta zostawila, ale nie mogles sie dopisac gdzies do
hemoth pisze:Często czytałem na tym forum posty osób które przeżyły coś podobnego
czegos takiego?
Awatar użytkownika
Krzych(TenTyp)
Weteran
Weteran
Posty: 1848
Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: Krzych(TenTyp) » 15 lis 2007, 21:23

Pierdolo..ne endorfinoholiczki ... ja też mam dość, ale tego textu
"
hemoth pisze:mówi że już nic nie czuje, że to koniec.

Współczuje stary. Z całego serca .
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
Awatar użytkownika
kinomaniak
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 175
Rejestracja: 05 lut 2005, 22:51
Skąd: Raj.
Płeć:

Postautor: kinomaniak » 15 lis 2007, 21:24

Pewnie ze dasz.To nie koniec świata.To po prostu chwilowy niefart.Tak widac mialo byc, moze czeka cie cos o wiele lepszego.Nie załamuj sie, klina, klinem i tyle.Zakochaj sie, i problem z głowy.Teraz bedzie bolało, a po jakims czasie stwierdzisz, ze jest juz lepiej i bedziesz gotowy na nowe uczucie.
W szaleńczej wichurze znajdę Twój szept
W wzburzonym morzu oblicze Twe
W gwieździstym niebie oczu Twój blask
W słodyczy miodu pocałunków smak
Nie ważne kiedy, i tak znajdę Cię
W ślad po twych stopach pójdzie mój cień
Awatar użytkownika
sereniti
Bywalec
Bywalec
Posty: 45
Rejestracja: 15 mar 2007, 14:58
Skąd: pomorze
Płeć:

Postautor: sereniti » 15 lis 2007, 22:14

może to mało empatyczne, co powiem, ale czy w Twojej sytuacji to nie lepiej?
za każdym razem, kiedy widziałam nowy temat z Twoim nickiem to się zastanawiałam "CO TYM RAZEM?" - obrażanie się za to, że Cię pobili, pójście na wesele z kimś kto lepiej tańczy i Twoje posty o "jej podłym charakterku"... czas odpocząć <glaszcze>
Could I borrow your oxygen? I want to breath what you're breathing ;*
hemoth
Bywalec
Bywalec
Posty: 52
Rejestracja: 04 maja 2007, 19:43
Skąd: Rzeszów
Płeć:

Postautor: hemoth » 15 lis 2007, 22:22

sereniti pisze:może to mało empatyczne, co powiem, ale czy w Twojej sytuacji to nie lepiej?
za każdym razem, kiedy widziałam nowy temat z Twoim nickiem to się zastanawiałam "CO TYM RAZEM?" - obrażanie się za to, że Cię pobili, pójście na wesele z kimś kto lepiej tańczy i Twoje posty o "jej podłym charakterku"... czas odpocząć <glaszcze>


Masz w sumie rację.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 15 lis 2007, 23:52

http://patusia62834.wrzuta.pl/audio/lgx ... _to_powiem
Nic dodac nic ujac <browar>

Ps: A w ogole to powinienes dostac warna za zla nazwe tematu ;) Nazwa powinna byc "Poczatek wszystkiego". Z ta piosenka w tle ;)
Awatar użytkownika
Zaq
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 217
Rejestracja: 07 lis 2006, 22:42
Skąd: stamtąd
Płeć:

Re: Koniec wszystkiego

Postautor: Zaq » 16 lis 2007, 00:34

hemoth pisze:Dziś po 16 miesiącach skończył się sens mijego życia. Naprawdę boli gdy osoba która dotąd powtarzała że kocha, że nie wyobraża sobie życia beze mnie, którą kochałem tak bardzo że zapominałem o tym co ważne, mówi że już nic nie czuje, że to koniec.
Godzinę temu do kosza poszły moje życiowe plany, nadzieje i mażenia.
Hemoth <browar>
Nie jesteś sam! Mnie też około godziny temu zostawiła dziewczyna, z którą byłem trochę ponad 1,5 roku. Trzymaj sie brachu. Damy radę!
"Znacznie lepiej poruszać się po tej drodze z piwem i chipsami w ręku, z dużą ilością seksu i nad grób dotrzeć wycieńczonym i zużytym, ale z okrzykiem: Było warto! Cóż to była za wspaniała podróż!"
Awatar użytkownika
rethar
Bywalec
Bywalec
Posty: 32
Rejestracja: 02 lip 2005, 23:11
Skąd: Gdańsk
Płeć:

Postautor: rethar » 16 lis 2007, 00:51

Spróbuj poszukać znieczulenia w towarzystwie przyjaciół i znajomych, pomaga... trochę...
"...jak wiele nauki płynie z oczu i uśmiechu niewiasty." - Arturo Perez-Reverte
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 16 lis 2007, 00:53

I tak bedziesz czul do niej silne uczucie przez najblizszy czas. Wybierz ktore z tych najsilniejszych uczuc bedzie Ci latwiej zniesc:
1. milosc
2. nienawisc

I je czuj. Az przestaniesz wobec niej czuc cokolwiek.
Awatar użytkownika
Jawka
Weteran
Weteran
Posty: 1046
Rejestracja: 13 maja 2006, 14:14
Skąd: innąd
Płeć:

Postautor: Jawka » 16 lis 2007, 16:46

hemoth pisze:Piszę w sumie bez konkretnego celu. Nie liczę że ktoś mi coś poradzi, pocieszy itp. po prostu czasem człowiek chce się wygadać a gdy nie ma komu to... to może napisać.
"kiedy Bóg drzwi zamyka to otwiera okno"... może to trywialne bardzo ale prawdziwe.
Poboli, poboli, ale przejdzie, czas uczy pogody...

hemoth pisze:mażenia
rz
"(...) pomyśl... co za głupiec z niego-
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"

Awatar użytkownika
xtg00
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 11
Rejestracja: 30 wrz 2007, 19:08
Skąd: xyz
Płeć:

Postautor: xtg00 » 16 lis 2007, 19:30

Stary doskonale Cię rozumiem. Miałem podobną sytuację. Bardzo Ci tego współczuję, ale wierzę w to, że sobie poradzisz. Uszy do góry, będzie lepiej zobaczysz.
Omen
Początkujący
Początkujący
Posty: 9
Rejestracja: 07 paź 2007, 23:15
Skąd: PL
Płeć:

Postautor: Omen » 16 lis 2007, 21:16

Również cie rozumiem, sam niedawno to przezywalem i - nie ma co ukrywac - nadal przezywam. Ale z kazdym dniem jest lepiej, naprawde. Jak zawsze takich sytuacjach potrzebny jest czas, swoje trzeba jednak wycierpiec. Moze potem bedziesz inaczej patrzyl na relacje damsko-meskie, dojrzejesz. Takie procesy chyba zachodza u mnie.

Trzymaj sie i powodzenia.
tygrysiaaa
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 66
Rejestracja: 16 sty 2007, 20:27
Skąd: poznań
Płeć:

Postautor: tygrysiaaa » 16 lis 2007, 22:37

ja mam teraz podobna sytuacje...wiec doskonale wiem co czujesz.tylko,ze ja czuje jak moj Ukochany sie oddala,a ja nie mam pojecia co robic...tym bardziej,ze dopiero dzisiaj wraca do polski.ja pocieszenia szukam w wodce...hmmm chyba mam predyspozycje do bycia alkoholiczka

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 327 gości