Co robic w tej sytuacji?????

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

lopez1891
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 10 wrz 2007, 09:21
Skąd: poznan
Płeć:

Co robic w tej sytuacji?????

Postautor: lopez1891 » 10 wrz 2007, 09:31

Przed rokiem poznalem pewna dziewczyne i od tamtego czasu mialismy na poczatku dobry kontakt ale bez spotkan w cztery oczy.Pozniej kontakt sie urwal i byl bardzo sporadyczny, az 2 tygodnie temu spotkalismy sie i wszystko bylo ok.Problem jednak polega na tym ze od 3 lat ma faceta.Na spotkaniach bylo slodko i przyjemnie bylo widac,ze zalezy jej na mnie.Po tygodni czasu powiedziala mi,ze dobrze jej ze mna i nie chce byc juz z tym swoim facetem ale tez nie chce narazie podejmowac drastycznych dzialan,poniewaz wyjezdza na 2 miesiace za granice i nie wie co bedzie.TAK dwa tygodnie fajowych spotkan tesknoty i w ogóle,az w sobote jej facet oswiadczyl sie jej.Ona po tym wszystkim spotkala sie ze mna i powiedziala,ze nie przyjela pierscianka,bo nie cghce byc z nim a mi mowila,poczekaj badz cierpliwy a bedzie nami dobrze.Swojemu najlepszemu przyjacielowi powiedzialaalbo uda sie midzy mna albo bedzie sama bo z facetem co jest 3 lata ja juz nic nie laczy tylko przyzwyczajeni.Od tej soboty zamilkla na amen wyslalem 1 sms i zero odzewu.Co ja mam w tej sytuacji zrobic ????walczyc czy moze lepiej spasowac i stracic znowu cenny czas na siedzeniu w czterech scianach i mysleni .Niechcialbym,stracic kolejnego roku na sporadycznym kontakcie.CO robic jak uwarza szanowne forum i osoby z doswiadczeniami w zyciu milosnym???????????
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 10 wrz 2007, 09:59

lopez1891 pisze:bylo widac,ze zalezy jej na mnie.

no dobra mi na znajomych tez zalezy
zalezy na Tobie ale w jakiej roli ??
umiesz to wyczuć ??
lopez1891 pisze:Po tygodni czasu powiedziala mi,ze dobrze jej ze mna i nie chce byc juz z tym swoim facetem ale tez nie chce narazie podejmowac drastycznych dzialan,poniewaz wyjezdza na 2 miesiace za granice i nie wie co bedzie.

sie jeszcze dziwisz ??

lopez1891 pisze:.Po tygodni czasu powiedziala mi,ze dobrze jej ze mna i nie chce byc juz z tym swoim facetem ale tez nie chce narazie podejmowac drastycznych dzialan,poniewaz wyjezdza na 2 miesiace za granice i nie wie co bedzie

chce sobie nałapadernalinki przed wyjazdem. I Ciebie i jego pewnie traktuje jak takie koła zapasowe. z nim nie zerwie, bo to trzy lata ( a odrzucenie zareczyn nie zawwze oznacza zerwanie), zawsze jest do kogo wrócic, Ciebie trzyma w niepewnosci bo Ty to swieze i widac napalone miesko. A tam gdzie jedzie tez samce sa, a nuz cos wyrwie, a jak nie, albo jak wyrwie i sie rozpadnie to tu czka az dwóch. Wiadomo jeden to sie rozmyslic moze, a tu dwóch czeka.

lopez1891 pisze:walczyc czy moze lepiej spasowac i stracic znowu cenny czas na siedzeniu w czterech scianach i mysleni .

No tak bo zycie daje tylko dwie alternatywy albo pna, albo 4 sciany :>
Chłopie kozystaj z zycia, młody jestes przeciez, poszukaj innej panny, albo nie szukaj, po prostu zyj. Baw sie, ciesz zyciem. Nie musisz na dzieci zarabiac, nie musisz domu utzrymywac ( tak mysle) wiec gdzie te wielkie problemy. Że panna w głowie zawróciła, a bo to ostatnia myslisz.
Szczerze ja bym nie chciała by mi panna po takim zwiazku od razu do mojego wyrka wskoczyła, no dobra jesli tylko do wyrka to ok., ale nie do zycia. Niech jedzie, po wyjeżdzie sie zobaczy. ale nie zyj jakas tam nadzieja.
Zreszta ona slepa nie jest, kobieta najczesciej weidzi takie podchody jak Twoje, to, ze nie okazuje tego nie znaczy, że nie widzi. Ona wie, ze cie ma, że jak zechce to rzesami zatrzepocze i padniesz u jej stóp. Tylko co to za wyzwanie dla niej, pewnie jak szybko cie na kolana powali tak szybko Cie porzuci.
I zeby nie było, że ja te panne oczerniam lub wzgardzam nia. nie w zaden sposób, ona zwyczajnie z okazji kozysta. Od ciebie teraz zalezy jak ona bedzie ciebie traktowała. Jak pewniaka który jest zawsze obok, czy jak faceta do zdobycia, uwiedzenia, kogos wartego zachodu. tylko nie rób nic pod nia, to widac. Rób dla siebie
lopez1891
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 10 wrz 2007, 09:21
Skąd: poznan
Płeć:

Postautor: lopez1891 » 10 wrz 2007, 10:07

wyczuwalem!!!!!! ja za nia nie latalem nie prosilem o spotkanie ani o cos wiecej ona dominowala i sie spotykala ze mna.Teraz jestem w kropce i nie wiem co robic a czy 26 lat to taki mlody?????zycie szybko ucieka i kazdy by chcial sie ustatkowac.Nie oczerniasz jej bo wiem jaka jest,jakies doswiadczenia juz w zyciu mam i staram sie nie popelniac bledow z wczesniejszych zwiazkow.Sadzilem ,ze mi sie to udaje ale zawsze jest jakies ALE
Awatar użytkownika
Kotek_Szarobury
Bywalec
Bywalec
Posty: 46
Rejestracja: 29 gru 2006, 20:48
Skąd: Kielce
Płeć:

Postautor: Kotek_Szarobury » 10 wrz 2007, 10:15

Czekaj czekaj. Mówisz że jej na Tobie zależy, a Tobie aż tak zależy? Jeśli tak to czekaj albo jakoś się z nią skontaktuj. Nie odpuszczaj, bo byłaby to głupota jakich mało. Na pewno ciężko jej wyjść z tak poważnej znajomości, szczególnie po tych oświadczynach. Ale skoro jej lepiej z Tobą, ma racje że próbuje. Ustatkować powiadasz. A nie lepiej tak normalnie sobie pochodzić, poznać, pobawić.
Don`t worry, be happy
lopez1891
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 10 wrz 2007, 09:21
Skąd: poznan
Płeć:

Postautor: lopez1891 » 10 wrz 2007, 10:21

Kotek_Szarobury pisze:Czekaj czekaj. Mówisz że jej na Tobie zależy, a Tobie aż tak zależy? Jeśli tak to czekaj albo jakoś się z nią skontaktuj. Nie odpuszczaj, bo byłaby to głupota jakich mało. Na pewno ciężko jej wyjść z tak poważnej znajomości, szczególnie po tych oświadczynach. Ale skoro jej lepiej z Tobą, ma racje że próbuje. Ustatkować powiadasz. A nie lepiej tak normalnie sobie pochodzić, poznać, pobawić.



pisalem,ze zalezy a moze zalezalo od tych oswiadczyn bylo krotkie spotkanko i nic wiecej cisza w eterze,dobrze jest pochodzic,pobawic, poznac tylko gorzej jak czlowiek sie zangarzuje i do tego nie wie co sie dzieje,wolalbym uslyszec od niej,ze to byla zabawa z jej strony i nic raczej nie bedzie ,niz sie domyslac dlaczego milczy i sie zamartwiac.
Awatar użytkownika
anika
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 167
Rejestracja: 22 paź 2006, 12:29
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: anika » 10 wrz 2007, 12:03

Hmm.. "od tej soboty" minęły zaledwie dwa dni, a SMS mógł nie dojść. Może spróbuj do niej zadzwonić, umówić się na spotkanie i wyjaśnić jak to jest dokładnie z wami.
"Dzisiaj mnie kochasz, jutro nienawidzisz.
Dzisiaj mnie pragniesz, jutro się wstydzisz"
Awatar użytkownika
kml
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 91
Rejestracja: 14 lip 2007, 14:11
Skąd: End of World
Płeć:

Postautor: kml » 10 wrz 2007, 12:04

Ta dziewczyna jest jakaś dziwna, jest z kolesiem 3 lata a z innym na boku kręci, twierdzi że jej uczucia się już wypaliły do niego , a z kąd masz pewnośc że po jakimś czasie do Ciebie te uczucia nie wygasną i ona pojdzie jeszcze z innym. Zobacz ona ma was dwóch tak jakby, tamtego z pierścionkiem i ciebie i teraz jej w kropce którego sobie wybrać, ona się po prostu bawi waszymi uczuciami , jak narazie to jesteś tylko kołem zapasowym, nie wyjdzie tam to przyjdzie do Ciebie. Ja bym uciekł od takiej dziewczyny.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 10 wrz 2007, 13:25

kml pisze:ona się po prostu bawi waszymi uczuciami ,

niekoniecznie. Moze zwyczajnie bawi sie tym co ona czuje, tym jak działa, a nie jakimis tam uczuciami. moze jest wygodna i szykuje sobie wrazie czego miekkie ladowanie w meskich utesknionych ramionach. Nie koniecznie musi byc cyniczna panna która bawi to manipulowanie uczuciami, moze, ale nie musi
Awatar użytkownika
krackowiaczek
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 200
Rejestracja: 26 maja 2004, 00:56
Skąd: krakow
Płeć:

Postautor: krackowiaczek » 10 wrz 2007, 14:50

Jak dla mnie to typowe zachowanie dużej częsci kobiet... nic nadzwyczajnego. W zasadzie niema czego dodawać Dzindzer świetnie to podsumowała.

Od siebie dodam że poważnie nie traktowałbym kobiety która działa na kilka frontów, i nie snuł długoletnich planów ;].
Awatar użytkownika
Atanazy
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 157
Rejestracja: 13 sty 2007, 12:19
Skąd: z szafy
Płeć:

Postautor: Atanazy » 10 wrz 2007, 15:06

Dwa tygodnie spotkań to niewiele, rzekłbym - to nic. Nie należy zbyt wiele oczekiwać od kogoś, kto trzy lata był (jest?) w związku. Nie radziłbym też popadać w wielkie hasła miłosne w stylu: będę czekał; ona potrzebuje czasu; tamto, to tylko przyzwyczajenie etc. Wszystko tak może się potoczyć, że żaden ciąg przyczynowo-skutkowy będzie niezauważalny.

+ I jakoś tak w tym wszystkim brakuje mi głębi...
Jesteśmy przecież nowi, lepsi. Lajfstajlowi, trendy, cool, k*rwa, sprawdzeni, jak najbardziej sprawdzeni na Zachodzie.
Awatar użytkownika
joj_sport87
Maniak
Maniak
Posty: 514
Rejestracja: 03 sie 2006, 23:30
Skąd: Zamość
Płeć:

Postautor: joj_sport87 » 10 wrz 2007, 15:16

Ona cos niezle kombinuje. To tak jakby wykupowala sobie ubezpieczenie AC - nie przymusowe, ale zawsze moze sie przydac w razie niespodziewanego wypadku.
Pewnie ciagnie Cie do niej, ale pomysl czy bedac z Toba nie kombinowala by tak samo na boku?
Luminary - Amsterdam \o/

-----> Nakarm glodne dzieci <-----

==> Nakarm glodnego wampira <==
lopez1891
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 10 wrz 2007, 09:21
Skąd: poznan
Płeć:

Postautor: lopez1891 » 10 wrz 2007, 16:58

joj_sport87 pisze:Ona cos niezle kombinuje. To tak jakby wykupowala sobie ubezpieczenie AC - nie przymusowe, ale zawsze moze sie przydac w razie niespodziewanego wypadku.
Pewnie ciagnie Cie do niej, ale pomysl czy bedac z Toba nie kombinowala by tak samo na boku?


zgadzam sie ,ze moze ze mna kombinowac za jakis czas,ale nie wiemy jak ma byc moze oni sobie nie sa pisani a to jest jej pierwszy chlopak.Mozna by spekulowac,ze chce sie wyszalec albo po prostu byc skims dojrzalszym starszym bardziej doswiadczonym,tak jak to sama mowila,ze rowiesnicy ja juz slabo pociagaja,moze dzis dojdzie do spotkania i krotkiej rozmowy to bede wiedzial na czym stoje i co ona w koncu powie.

[ Dodano: 2007-09-11, 07:35 ]
lopez1891 pisze:Przed rokiem poznalem pewna dziewczyne i od tamtego czasu mialismy na poczatku dobry kontakt ale bez spotkan w cztery oczy.Pozniej kontakt sie urwal i byl bardzo sporadyczny, az 2 tygodnie temu spotkalismy sie i wszystko bylo ok.Problem jednak polega na tym ze od 3 lat ma faceta.Na spotkaniach bylo slodko i przyjemnie bylo widac,ze zalezy jej na mnie.Po tygodni czasu powiedziala mi,ze dobrze jej ze mna i nie chce byc juz z tym swoim facetem ale tez nie chce narazie podejmowac drastycznych dzialan,poniewaz wyjezdza na 2 miesiace za granice i nie wie co bedzie.TAK dwa tygodnie fajowych spotkan tesknoty i w ogóle,az w sobote jej facet oswiadczyl sie jej.Ona po tym wszystkim spotkala sie ze mna i powiedziala,ze nie przyjela pierscianka,bo nie cghce byc z nim a mi mowila,poczekaj badz cierpliwy a bedzie nami dobrze.Swojemu najlepszemu przyjacielowi powiedzialaalbo uda sie midzy mna albo bedzie sama bo z facetem co jest 3 lata ja juz nic nie laczy tylko przyzwyczajeni.Od tej soboty zamilkla na amen wyslalem 1 sms i zero odzewu.Co ja mam w tej sytuacji zrobic ????walczyc czy moze lepiej spasowac i stracic znowu cenny czas na siedzeniu w czterech scianach i mysleni .Niechcialbym,stracic kolejnego roku na sporadycznym kontakcie.CO robic jak uwarza szanowne forum i osoby z doswiadczeniami w zyciu milosnym???????????



No i wczoraj zerwala z nim!!!!bez mojej namowy i nalegania, podjela pewne kroki zakonczyla znajomosc,spedzilismy razem noc i bylo ok.Teraz poczekamy na dalszy rozwoj wypadkow!!!!
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 11 wrz 2007, 19:32

lopez1891 pisze:CO robic jak uwarza szanowne forum i osoby z doswiadczeniami w zyciu milosnym???????????

Szanowne forum pyta: chcesz za 3 lata usłyszeć od niej, że jest już tylko przyzwyczajona do Ciebie?
lopez1891 pisze:Teraz poczekamy na dalszy rozwoj wypadkow!!!!

W rzeczy samej - tutaj stawiam na same wypadki ;DD
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"

Joe Cocker
lopez1891
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 10 wrz 2007, 09:21
Skąd: poznan
Płeć:

Re: Co robic w tej sytuacji?????

Postautor: lopez1891 » 11 wrz 2007, 19:32

lopez1891 pisze:Przed rokiem poznalem pewna dziewczyne i od tamtego czasu mialismy na poczatku dobry kontakt ale bez spotkan w cztery oczy.Pozniej kontakt sie urwal i byl bardzo sporadyczny, az 2 tygodnie temu spotkalismy sie i wszystko bylo ok.Problem jednak polega na tym ze od 3 lat ma faceta.Na spotkaniach bylo slodko i przyjemnie bylo widac,ze zalezy jej na mnie.Po tygodni czasu powiedziala mi,ze dobrze jej ze mna i nie chce byc juz z tym swoim facetem ale tez nie chce narazie podejmowac drastycznych dzialan,poniewaz wyjezdza na 2 miesiace za granice i nie wie co bedzie.TAK dwa tygodnie fajowych spotkan tesknoty i w ogóle,az w sobote jej facet oswiadczyl sie jej.Ona po tym wszystkim spotkala sie ze mna i powiedziala,ze nie przyjela pierscianka,bo nie cghce byc z nim a mi mowila,poczekaj badz cierpliwy a bedzie nami dobrze.Swojemu najlepszemu przyjacielowi powiedzialaalbo uda sie midzy mna albo bedzie sama bo z facetem co jest 3 lata ja juz nic nie laczy tylko przyzwyczajeni.Od tej soboty zamilkla na amen wyslalem 1 sms i zero odzewu.Co ja mam w tej sytuacji zrobic ????walczyc czy moze lepiej spasowac i stracic znowu cenny czas na siedzeniu w czterech scianach i mysleni .Niechcialbym,stracic kolejnego roku na sporadycznym kontakcie.CO robic jak uwarza szanowne forum i osoby z doswiadczeniami w zyciu milosnym???????????



Niby zerwala i tak milczy po wspanialej nocy a kolega przyjaciel i tak jest na pierwszym miejscu a jej sie nawet nie chce dac puscic sygnalu ze wszystko ok i co o tym myslec???????????????????????moze jej tylko chodzi ,ze jest zajebiscie w lozku a reszta z kims innym dopelnieniem???????????????? i po co sie wiazac ikogos poznawac no niech mi ktos odpowie po co jak przez 26 lat dostaje po dupie starajac sie jak moge i robiac wszystko aby bylo dobrze bez wypominania i klotni,zawsze to samo,plakac sie chce i tyle

[ Dodano: 2007-09-11, 19:37 ]
Mona pisze:
lopez1891 pisze:CO robic jak uwarza szanowne forum i osoby z doswiadczeniami w zyciu milosnym???????????

Szanowne forum pyta: chcesz za 3 lata usłyszeć od niej, że jest już tylko przyzwyczajona do Ciebie?
lopez1891 pisze:Teraz poczekamy na dalszy rozwoj wypadkow!!!!

W rzeczy samej - tutaj stawiam na same wypadki ;DD


zakladasz ze zrywajac z nim zerwie ze mna????a moze nie byli sobie pisani...i z twojej wypowiedzi wynika tyle ze jak kogos ktos zostawi to nastepnego tez tak zrobi w balona! to szukaj jedynego ksiecia z bajki i nie zostan nigdy poszkodowana z twoim zalozeniem!

EDIT: krzyki, to na stadionie.
Mona
Ostatnio zmieniony 11 wrz 2007, 20:04 przez lopez1891, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 11 wrz 2007, 20:02

lopez1891 pisze:zakladasz ze zrywajac z nim zerwie ze mna???

Hmm, daję na to 90%
lopez1891 pisze:a moze nie byli sobie pisani.

Może... Stąd pozostaje 10%.
lopez1891 pisze:i z twojej wypowiedzi wynika tyle ze jak kogos ktos zostawi to nastepnego tez tak zrobi w balona!!!

Dokładnie, bo to jest właśnie owe doświadczenie.
lopez1891 pisze:to szukaj jedynego ksiecia z bajki i nie zostan nigdy poszkodowana z twoim zalozeniem!!!!!!

:)
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
lopez1891
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 10 wrz 2007, 09:21
Skąd: poznan
Płeć:

Postautor: lopez1891 » 11 wrz 2007, 20:08

Mona pisze:
lopez1891 pisze:zakladasz ze zrywajac z nim zerwie ze mna???

Hmm, daję na to 90%
lopez1891 pisze:a moze nie byli sobie pisani.

Może... Stąd pozostaje 10%.
lopez1891 pisze:i z twojej wypowiedzi wynika tyle ze jak kogos ktos zostawi to nastepnego tez tak zrobi w balona!!!

Dokładnie, bo to jest właśnie owe doświadczenie.
lopez1891 pisze:to szukaj jedynego ksiecia z bajki i nie zostan nigdy poszkodowana z twoim zalozeniem!!!!!!

:)



to ci moge podac mnostwo przykladow i par nawet co byly razem po 8 lat ,ze poznajac nastepnego maja ulozone szczesliwe rodziny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 11 wrz 2007, 20:47

lopez1891 pisze:to ci moge podac mnostwo przykladow i par nawet co byly razem po 8 lat ,ze poznajac nastepnego maja ulozone szczesliwe rodziny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

po pierwsze - nie wrzeszcz. nikt Ci tu nie robi krzywdy, więc czego drzesz japę?
po drugie - jeśli chcesz ryzykować - ryzykuj. ale moim zdaniem albo się ma na tyle klasy, żeby najpierw definitywnie skończyć jedno, pozamiatać, a potem zaczynać drugie, albo się jej nie ma. a jeśli się jej nie ma, to skąd pewność, że nagle się znajdzie?

zresztą, na razie nie ma co gdybać, bo chyba jej za wygodnie w tym, co zna.
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 11 wrz 2007, 21:25

Mam wrażenie że autor topicu sam siebie chce przekonać o słuszności swoich sądów. I nie przyjmie do wiedzy innych argumentów. Więc nie wiem po co jest ten temat, jeśli chce sobie pogadać, może przecież blog założyć ze swoimi wątpliwościami, które zaraz sam zbije.
Awatar użytkownika
Wujo Macias
Maniak
Maniak
Posty: 750
Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
Skąd: 3miasto
Płeć:

Postautor: Wujo Macias » 11 wrz 2007, 23:00

Marissa pisze:Mam wrażenie że autor topicu sam siebie chce przekonać o słuszności swoich sądów. I nie przyjmie do wiedzy innych argumentów.


Szkoda, ze nie przyjelo to takiej karykaturalnej formy:

lopez1891 pisze: Wlasnie, ze nie!


lopez1891 pisze: A wlasnie, ze tak!


lopez1891 pisze: No nie wiem...Myslisz?


lopez1891 pisze: Pewno, 100% ze mam racje


lopez1891 pisze: W takim razie zgadzam sie z Toba lopez, jestes bardzo madry


lopez1891 pisze: Dzieki, Ty lopez tez i grunt to razem dojsc do najlepszego rozwiazania!


lopez1891 - zluzuj troche, bo ciskasz sie niczym 3latek w piaskownicy. Nabierz troche dystansu do problemu jak ido tego, co tu czytasz. Sa tu ludzie czesto madrzejsi od Ciebie, a do tego patrzacy chlodniej i racjonalniej. Sluchac sie nikogo nie musisz, ale jesli prosisz o komentarz, to musisz sie liczyc ze nie bedzie przychylny.
"księżycówka, napisałem Ci priva"
lopez1891
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 10 wrz 2007, 09:21
Skąd: poznan
Płeć:

Postautor: lopez1891 » 12 wrz 2007, 12:23

Dziekuje szanownemu forum za odpowiedzi!!!!!! Szanuje kazda odpowiedz a najbardziej te pesymistyczne dlatego,poniewaz zdalem sobie dzisiaj sprawe ,ze jestem kolejnym z wielu i uwazam ze prowadzenie takiej znajomosci nie ma sensu .Dzis ja ,pozniej inny na kawke i ona sobie moze pisac ,ze jej zalezy nieodposci to dla mnie nie ma znaczenia po tak jak jedna dojrzala pani mi napisala raczej zostawi w 90% procentak i szanuje ta wypowiedz jak kazda inna.Jeszcze raz dziekuje za wypowiedzi osob z wiekszym lub mniejszym doswiadczeniem a szczegolnie odpowiedzi kobiet!!!! Tak po prostu zdecydowalem choc by mi zalezalo na niej ,ale musze wysiasc z tego pociagu sam a nie zostac wyrzuconym za jakis czas,choc nie mam znajomych moze 2 kolegow i to jeszcze takich se,czas spedzam sam,moze u niej szukalem oparcia ale niestety nie bylismy sobie widocznie pisani niz cos wiecej.Czlowiekowi przykro sie robi ale w koncu zycie to nie fabryka czekolady zeby bylo slodko i milo .Byly naprawde mile chwile z nia same dobre ale niestety rozczarowanie teraznioejsze i moze w przyszlosci moze cholernie zabolec a naleze do facetow nie takich ,ze do lozka i zegnam albo tylko do lozka,po prostu nie potrafie wykorzystywac kobiet i nie chce.Mam w sobie jakies wartosci ,ktore wynioslem z domu i za pomoca ich i waszych odpowiedzi stwierdzilem pasuje a co ma byc w zyciu to i tak bedzie.Dziekuje jeszcze raz i pozdrawiam cale forum.kiuedys moze zasiegne jeszcze jakiejs rady od was i moze w tym watku pozdrawiam!!!!!
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 12 wrz 2007, 19:57

Taa... Wszystko się zmienia (jednak ;DD ) i to jak szybko <niepewny>
Se zamykam top <pijak>
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 302 gości