Co dyskwalifikuje dziewczyne/chlopaka w Twoich oczach.

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Mikro czarnuch
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 229
Rejestracja: 02 gru 2007, 00:01
Skąd: Centrum
Płeć:

Postautor: Mikro czarnuch » 22 lut 2008, 15:28

Martinoo pisze:W wypadku kobiet w pewnym stopniu jest to zrozumiałem (trzeba tych fajniejszych czymś przyciągnąć i nie wygladac gorzej niz inne) choć moim zdaniem wiele i tak przesadza. Kremy, podkłady, żele, cuda, na noc, na dzien, na za tydzien, zmarszczki, odżywki, zmywacze, dłuta do demakijażu, zaltoki, tusze, szminki... itp itd.

Nosz męska hipokryzja nie zna granic 8)
Piszesz, że przesadzamy, dbając o siebie... Bo wy mężczyźni cenicie w kobietach naturalność <glaszcze> Heh...
Nie trzeba być wybitnie uważnym obserwatorem, aby widzieć za jakimi to N.A.T.U.R.A.L.N.Y.M.I najchętniej oglądają się nasi panowie :]
Tyle, jeśli chodzi o te kremy, podkłady, tusze ;]

Co się zaś tyczy zasad higieny.
Dbanie o higienę osobistą jest gwarantem tego, że nie będę zmuszona uciekać sama przed sobą ;PP

Wracając zaś do tematu: co jeszcze dyskwalifikuje chłopaka w moich oczach?...
Drażni mnie, gdy facet usilnie próbuje udowadniać, jakim to on błyskotliwym i wysokolotnym dysponuje poziomem humoru.. Podczas, gdy po jego brakach wszelkiego wyczucia bardzo łatwo idzie się przekonać, że ten ORYGINALNY humor jest zdecydowanie poniżej poziomu ;]
To nie poczucie a przeczucie humoru :| W dodatku mylne.
Zdrowy rozsądek jest niezdrowy dla marzeń
Awatar użytkownika
Jawka
Weteran
Weteran
Posty: 1046
Rejestracja: 13 maja 2006, 14:14
Skąd: innąd
Płeć:

Postautor: Jawka » 22 lut 2008, 15:52

Martinoo pisze:zawsze wielbiłem lekki makijaż...
Każdy facet taki wielbi. Tylko, że 3/4 mężczyzn nie odróżnia tuszu do rzęs od kontorówki- co za tym idzie nie jest w stanie stwierdzić, czy kobieta jest w ogole umalowana czy nie.
"(...) pomyśl... co za głupiec z niego-
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"

Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 22 lut 2008, 15:57

Jawka pisze:Tylko, że 3/4 mężczyzn nie odróżnia tuszu do rzęs od kontorówki- co za tym idzie nie jest w stanie stwierdzić, czy kobieta jest w ogole umalowana czy nie.

<hahaha> tak jak mój. Ostatnio z hasłem, że lubi mnie taką nieumalowaną. Na to ja, że mam kredkę i tusz na rzęsach. A on, że on nic nie widzi i żę to nie jest malowanie się [:D]
Ale fakt, jak się widzi te wymalowane panny na ulicy, to mój tusz i kredka to pestka.

Ale z drugiej strony, jak już zostało tutaj napisane, faceci twierdzą, że nie lubią tapety, a za najbardziej wytapetowanymi się odwracają na ulicy.
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 22 lut 2008, 16:02

Yasmine pisze:Ale z drugiej strony, jak już zostało tutaj napisane, faceci twierdzą, że nie lubią tapety, a za najbardziej wytapetowanymi się odwracają na ulicy.

Żeby jeszcze raz z niedowierzaniem spojrzeć na to otynkowane monstrum. ;)

Malowanie, niemalowanie - lubię i tak i tak. Z rozkoszą spojrzę na kobietę, leżącą obok tuż po przebudzeniu, ze zmierzwionymi wlosami, zaspanym wyrazie twarzy, itp, jak i na ładnie ubraną, umalowaną (oczywiście w granicach rozsądku, z sensem i wyczuciem! :> )
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
Jawka
Weteran
Weteran
Posty: 1046
Rejestracja: 13 maja 2006, 14:14
Skąd: innąd
Płeć:

Postautor: Jawka » 22 lut 2008, 16:02

Yasmine pisze:Ale z drugiej strony, jak już zostało tutaj napisane, faceci twierdzą, że nie lubią tapety, a za najbardziej wytapetowanymi się odwracają na ulicy.
Mówią też, że nie lubię wulgarnie, wyzywająco ubranych- a jakoś nie o dziwo właśnie za takimi głowy się im same odwracają...
"(...) pomyśl... co za głupiec z niego-
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"

Awatar użytkownika
Mikro czarnuch
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 229
Rejestracja: 02 gru 2007, 00:01
Skąd: Centrum
Płeć:

Postautor: Mikro czarnuch » 22 lut 2008, 16:42

Yasmine pisze:
Jawka pisze:Tylko, że 3/4 mężczyzn nie odróżnia tuszu do rzęs od kontorówki- co za tym idzie nie jest w stanie stwierdzić, czy kobieta jest w ogole umalowana czy nie.

<hahaha> tak jak mój. Ostatnio z hasłem, że lubi mnie taką nieumalowaną. Na to ja, że mam kredkę i tusz na rzęsach. A on, że on nic nie widzi i żę to nie jest malowanie się [:D]

Dobrze zrobiony makijaż to makijaż, jak najmniej widoczny…
Cały sekret tkwi w tym, aby w efekcie było jak najbardziej naturalnie…
Czyli Tobie, Yas się to udaje <browar>
Jawka pisze: Mówią też, że nie lubię wulgarnie, wyzywająco ubranych- a jakoś nie o dziwo właśnie za takimi głowy się im same odwracają...

… odwracają się a to dlatego, że bywają takie kobiety, z takim makijażem, że człowiek jest pewien, że ona pod ubraniem też jest umalowana <hahaha>
(Made in Poniedzielski)
Ostatnio zmieniony 22 lut 2008, 16:44 przez Mikro czarnuch, łącznie zmieniany 1 raz.
Zdrowy rozsądek jest niezdrowy dla marzeń
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 22 lut 2008, 18:09

makijaż - jest przypisany do kobiet i takowy kobiety stosowac powinny - jaki ? to juz osobny temat.
Dodam, ze jezeli kobieta idzie na bal i zaklada długą suknie to na rece jej widzieje JEDEN pierscionek - nie dwa, trzy - a jeden i ewentualnie obraczka.
Tak samo z Panami , jezeli idziesz na eleganckie przyjecie to jak masz buty czarne to i pasek u spodni tego koloru jak i u zegarka, a nie ze ma ktos zegarek z branzoleta - takie cos sie sciaga !
Mysle , ze zostalem zrozumiany
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 22 lut 2008, 19:26

Mikro czarnuch pisze:Nie trzeba być wybitnie uważnym obserwatorem, aby widzieć za jakimi to N.A.T.U.R.A.L.N.Y.M.I najchętniej oglądają się nasi panowie


Nie zawsze oglądamy się za tym, co najbardziej cenimy.
Awatar użytkownika
Mikro czarnuch
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 229
Rejestracja: 02 gru 2007, 00:01
Skąd: Centrum
Płeć:

Postautor: Mikro czarnuch » 22 lut 2008, 19:45

shaman pisze:Nie zawsze oglądamy się za tym, co najbardziej cenimy.

Ważne, w jaki sposób patrzycie..
Wzrok mówi więcej, niżby mogło się wydawać... I to on was najczęściej zdradza 8)
Ostatnio zmieniony 22 lut 2008, 19:46 przez Mikro czarnuch, łącznie zmieniany 1 raz.
Zdrowy rozsądek jest niezdrowy dla marzeń
Awatar użytkownika
Joasia
Weteran
Weteran
Posty: 998
Rejestracja: 22 sty 2006, 21:17
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Joasia » 23 lut 2008, 14:27

Yasmine pisze:Na to ja, że mam kredkę i tusz na rzęsach. A on, że on nic nie widzi i żę to nie jest malowanie się
Mam to samo, Mój mi mówi że ja też się nie maluję :|
Jawka pisze:Mówią też, że nie lubię wulgarnie, wyzywająco ubranych- a jakoś nie o dziwo właśnie za takimi głowy się im same odwracają...
Tak, to ciekawe bo wtedy jest: "O fu ale się ubrała". To skoro tak źle wygląda to po co patrzy?! :P
Obrazek
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 24 lut 2008, 02:04

Mikro czarnuch pisze:shaman napisał/a:
Nie zawsze oglądamy się za tym, co najbardziej cenimy.


Ważne, w jaki sposób patrzycie..
Wzrok mówi więcej, niżby mogło się wydawać... I to on was najczęściej zdradza

Więc patrzysz nieuważnie, nadinterpretujesz, lub kompletnie nie wiesz, o czym piszę.

Coś co jest:
- podniecające (nawet chwilowo/jednorazowo/tandetnie)
- krzykliwe
- akurat przed nami
- j/w i do tego się w jakikolwiek sposób wyróżnia
- przypominające kogoś/coś co podnieca

... zwraca uwagę. Najczęściej na kilka sekund, jednorazowo, ale zwraca. I czasami się za tym oglądamy, czasami spojrzymy. Co absolutnie nie znaczy, że najbardziej to coś cenimy.
Awatar użytkownika
Mikro czarnuch
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 229
Rejestracja: 02 gru 2007, 00:01
Skąd: Centrum
Płeć:

Postautor: Mikro czarnuch » 24 lut 2008, 13:28

shaman pisze:Więc patrzysz nieuważnie, nadinterpretujesz, lub kompletnie nie wiesz, o czym piszę.

Coś co jest:
- podniecające (nawet chwilowo/jednorazowo/tandetnie)
- krzykliwe
- akurat przed nami
- j/w i do tego się w jakikolwiek sposób wyróżnia
- przypominające kogoś/coś co podnieca

... zwraca uwagę. Najczęściej na kilka sekund, jednorazowo, ale zwraca. I czasami się za tym oglądamy, czasami spojrzymy. Co absolutnie nie znaczy, że najbardziej to coś cenimy.

Wystarczył post, zakończony małym niedomówieniem ;]

Shaman, to raczej Twoja interpretacja poszła stanowczo za daleko... <regulamin>
Ja pisałam jedynie o tendencjach, jakie dostrzegam w zachowaniu, z jakim się spotykam w części męskiego społeczeństwa... Na dobitkę: i nie jestem odosobniona w tych spostrzeżeniach.

O tym, że panowie lubią się oglądać za zadbanymi ponad miarę, kobietkami wiadomo nie od dziś;] Uogólniając, podałam sam fakt występowania tego "zjawiska" w przyrodzie...
Ty natomiast próbujesz dociec jego przyczyn ;]Naświetlasz powody, które kierują TWOIM wzrokiem.
Naprawdę, trudno mi stwierdzić czy z chwilą, gdy oglądasz się za dziewczyną na ulicy, robisz to wzrokiem:
- głodnym, pełnym pożądania,
- zniesmaczenia i ironii,
- obojętności,
- podziwu
- ...
Stety/niestety nie było mi dane dostąpić zaszczytu obserwacji.
Poza tym, Twoją niewiastę chyba bardziej by to zainteresowało :>

Inna sprawa: Wiem, że można kogoś oceniać już na podstawie tego pierwszego, wizualnego wrażenia... Czasem mylnie, czasem trafnie...Ale żeby zaraz jakąś personę za ten wygląd cenić lub nie :| Dosyć ryzykowne określenie, nie uważasz? :]
Zdrowy rozsądek jest niezdrowy dla marzeń
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 24 lut 2008, 13:59

Mikro czarnuch pisze:Nie trzeba być wybitnie uważnym obserwatorem, aby widzieć za jakimi to N.A.T.U.R.A.L.N.Y.M.I najchętniej oglądają się nasi panowie
Jesli uwazasz ze facet obejrzal sie bo nie zobaczyl na buzi zadnej zmarszczki... Ja sie ogladam dosc rzadko, ale zazwyczaj podowuje tym nie tapeta na twarzy tylko ladna figura. Bo to wlasnie figure widac jak jest ona plecami do nas... Oczywiscie jesli by miala brzydka twarz to sie nie odwroce ale na to nawet makijaz nie pomoze. wiec to nie naturalnosc lub jej brak sprawia ze sie facet oglada.
A to ze faceci lubia naturalne jest wiadome nie od dzis. Chyba ze kogos kreci rozsmarowywanie tapety na twarzy albo lizanie pudru. Dziewczyna z makijazem ladnie wyglada ale jest nie do uzycia. A jak jeszcze walnie szminke to calkowicie znika u mnie ochota na calowanie. To tak jakby jesc plastikowe owoce - ladnie wyglada ale tylko wyglada.

Aha, dziewczyne u mnie dyskwalifikuje brak u niej inteligencji i/lub poczucia humoru. Jak nie czai roznego rodzaju aluzji, dwu albo trzyznacznosci w rozmowie, czasem zartow itd. No jakby byla ladna to na iwonke sie ewentualnie nada ale nic wiecej.
Ostatnio zmieniony 24 lut 2008, 14:01 przez Maverick, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 24 lut 2008, 14:13

Mikro czarnuch pisze:Naprawdę, trudno mi stwierdzić czy z chwilą, gdy oglądasz się za dziewczyną na ulicy, robisz to wzrokiem

Mikro czarnuch pisze:Wzrok mówi więcej, niżby mogło się wydawać... I to on was najczęściej zdradza

No to jak to jest, masz problemy z oceną intencji facetowskiego spojrzenia, czy nie? Nie mojego spojrzenia, bo ja również piszę o facetach ogólnie, właśnie o tendencjach. <browar> (sam już nie oglądam się za dziewczynami, ale nie o tym temat)

Próbuję tylko napisa o czymś, co wydawało mi się jest już dawno obalonym mitem: że facet leci na babkę, za którą powędrują jego patrzały. Nie, ona tylko na chwilę przykuwa wzrok, jak pisałem w poprzednim poście. W tym, co przykuwa wzrok na tak krótki czas nie musi być nic, co jest jakoś szczególnie cenione.

Maverick pisze:Aha, dziewczyne u mnie dyskwalifikuje brak u niej inteligencji i/lub poczucia humoru. Jak nie czai roznego rodzaju aluzji, dwu albo trzyznacznosci w rozmowie
Tak, to irytuje. Trzeba czytać.
lecter
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 106
Rejestracja: 02 lut 2006, 12:52
Skąd: Ost
Płeć:

Postautor: lecter » 24 lut 2008, 15:37

Aha, dziewczyne u mnie dyskwalifikuje brak u niej inteligencji i/lub poczucia humoru. Jak nie czai roznego rodzaju aluzji, dwu albo trzyznacznosci w rozmowie, czasem zartow itd


święta prawda, pod którą podpisuję się obiema rękami;)
uwielbiam właśnie podczas rozmowy różne aluzje (te 2 i 3-znaczne) i jak dziewczyna nie czai bazy,obraża sie lub stroi głupie miny to kicha:)
A jak potrafi potraktować to z przymrużenie moka i bawić się raze mną rozmową to super.
Tylko że tego nie da się nauczyć,albo się ma albo nie.
Awatar użytkownika
Mikro czarnuch
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 229
Rejestracja: 02 gru 2007, 00:01
Skąd: Centrum
Płeć:

Postautor: Mikro czarnuch » 24 lut 2008, 20:14

maverick pisze:A to ze faceci lubia naturalne jest wiadome nie od dzis.

<hmm> Naturalnie?;) Wszystko pięknie, ale tak się składa, że granica wyznaczająca ramy naturalności jest ruchoma i każdy ustawia ją pod siebie/dla siebie.. jak mu wygodnie.
Faceci lubią piękne, naturalne kobiety, do tego stopnia, że czasem nawet nie chcą zauważać różnego kalibru, ale jednak ulepszaczy. Ale nie o tym dyskusja;)
maverick pisze:Dziewczyna z makijazem ladnie wyglada ale jest nie do uzycia.

<uśmiecham się pod wąsem> by po chwili <hahaha>
shaman pisze:No to jak to jest, masz problemy z oceną intencji facetowskiego spojrzenia, czy nie?

Nie mam z tym kłopotu [:D] I podtrzymuje to, co wcześniej napisałam.
Chcecie, czy nie: sposób, w jaki mężczyzna patrzy na kobietę, uchyla rąbka tajemnicy, co do intencji tego jego spojrzenia ;-) i niecnych zamiarów, jeśli takowe jakoś sygnalizuje :P
<Ufff… Nie traktujcie tego, jak niedzielnego kazania>

W zależności od tego, czy robi to:
-w sposób dyskretny, trochę ukradkiem,
-spoglądając beznamiętnym i obojętnym wzrokiem,
-gapiąc się ostentacyjnie, nie szczędząc przy tym niekiedy swoich głośno wyrażanych "zachwytów";/
-badawczo,
-drwiąco,
-sympatycznie, nieprzypadkowo się uśmiechając,
-…
Kombinacji jest dużo.
Bo patrzeć można na mnóstwo sposobów, a moja kobieca reakcja lub jej brak jest uzależniona zarówno od gapia, jak i pewnie od chwili. No i nagadałam.
shaman pisze:Próbuję tylko napisa o czymś, co wydawało mi się jest już dawno obalonym mitem: że facet leci na babkę, za którą powędrują jego patrzały. Nie, ona tylko na chwilę przykuwa wzrok, jak pisałem w poprzednim poście.

Czasem ta chwila widać luubiiii się przeciągać ;)
shaman pisze:W tym, co przykuwa wzrok na tak krótki czas nie musi być nic, co jest jakoś szczególnie cenione.

Nie musi być nic, równie dobrze może to być coś ;)

Shaman, Mav: myślę, że moglibyśmy spłodzić całkiem interesującą (kto wie, może nawet burzliwą?;P) dyskusję... Dyskusję, która znając życie bardzo szybko zeszłaby na zupełnie inne tory;) Tak, jak to się coraz bardziej zaczyna dziać…No, ale że to forum… to tak możemy sobie wałkować ten placek w nieskończoność. A ciastem i tak się nie najemy. A przynajmniej nie wszyscy (mój żołądek np. nie jest wymagający:P)
Ale, trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść…Znaczy z ambony;]
Amen? <browar>
Zdrowy rozsądek jest niezdrowy dla marzeń
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 25 lut 2008, 08:40

Co tu duzo gadac ... podsumowanie bedzie krótkie, Kobieta bez makijażu to naga kobieta.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 25 lut 2008, 09:14

właśnie kobieta bez makijażu, taka zaspana, obudzona rano,tak słodko się prezentuje i działa że mmmm :) Zdania nie zmienię. Makijaż pomaga, racja, ale nie jest to koronny argument nt atrakcyjności, bzdura.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 25 lut 2008, 09:21

Tego też nie napisalem. Ale zgodzisz sie ze mną , ze kobieta ubrana ładnie - lepiej wyglada niz naga !
Stój jednak potrafi podkreslic atrakcyjnosc kobiety, stad też wzieło sie powiedzenie
"nawet kołek ubrac modnie i postawic go przy scianie - wnet kolejka za nim stanie" [:D]
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Wujo Macias
Maniak
Maniak
Posty: 750
Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
Skąd: 3miasto
Płeć:

Postautor: Wujo Macias » 25 lut 2008, 16:38

Andrew pisze:Tego też nie napisalem. Ale zgodzisz sie ze mną , ze kobieta ubrana ładnie - lepiej wyglada niz naga !
Oczywiscie, ze tak. Podobnie o wiele bardziej pociaga kobieta w seksownej bieliznie niz naga.
"księżycówka, napisałem Ci priva"
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 25 lut 2008, 17:12

Ale sa granice z tym makijazem. Moja granica jest uzytecznosc takiej kobiety. Jak sie wysmaruje szminka to uzytecznosc jest minusowa bo ja nie lubie klejow w sztyfcie. Jak walnie puder i bedzie mi zostawal na ubraniu lub ustach to tez zle.
Makijaz nie moze negatywnie wplywac na uzytecznosc dziewczyny bo inaczej jest zdyskwalifikowana :P
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 25 lut 2008, 17:28

Maverick pisze:Jak sie wysmaruje szminka to uzytecznosc jest minusowa bo ja nie lubie klejow w sztyfcie.

nie wiem ile ona musiała by nałożyć tej szminki byś poczuł taki efekt

Maverick pisze:Jak walnie puder i bedzie mi zostawal na ubraniu lub ustach to tez zle.


jak bedzie ci zostawał jej puder na Twoim ubraniu, to znaczy, ze panna pudru używać nie umie i/lub używa jakiegoś g**
Awatar użytkownika
Mikro czarnuch
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 229
Rejestracja: 02 gru 2007, 00:01
Skąd: Centrum
Płeć:

Postautor: Mikro czarnuch » 25 lut 2008, 21:55

Maverick pisze:Ale sa granice z tym makijazem. Moja granica jest uzytecznosc takiej kobiety. Jak sie wysmaruje szminka to uzytecznosc jest minusowa bo ja nie lubie klejow w sztyfcie. Jak walnie puder i bedzie mi zostawal na ubraniu lub ustach to tez zle.
Makijaz nie moze negatywnie wplywac na uzytecznosc dziewczyny bo inaczej jest zdyskwalifikowana :P

Co Ty z tą użytecznością <hmm>
Nie bądź taki pragmatyczny -> kobieta to nie odkurzacz <foch>

A przykleić to się można nie tylko z powodu makijażu, ale i z nadmiaru brudu <gafa>
Zdrowy rozsądek jest niezdrowy dla marzeń
Awatar użytkownika
AMX
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 324
Rejestracja: 02 lis 2005, 00:29
Skąd: Burkina Faso
Płeć:

Postautor: AMX » 25 lut 2008, 23:01

Co do makijażu to duży plus u mnie ma dziewczyna,która potrafi zrobić dobry makijaż i odpowiednimi kosmetykami zaakcentować swoją urodę.
Wy jeździcie, My latamy.
Awatar użytkownika
Atanazy
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 157
Rejestracja: 13 sty 2007, 12:19
Skąd: z szafy
Płeć:

Postautor: Atanazy » 26 lut 2008, 00:31

Im dziewczyna brzydsza, tym cięższą tapetę, ekhm, tym lepszy makijaż powinna mieć.

Nie znoszę tapeciar. Nie umiałbym pocałować dziewczyny, która ma tonę fluidu na twarzy.
Jesteśmy przecież nowi, lepsi. Lajfstajlowi, trendy, cool, k*rwa, sprawdzeni, jak najbardziej sprawdzeni na Zachodzie.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 26 lut 2008, 07:29

Dzindzer pisze:nie wiem ile ona musiała by nałożyć tej szminki byś poczuł taki efekt
Wystarczy minimalna ilosc. Ja tego nienawidze.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 26 lut 2008, 08:36

Atanazy pisze:Im dziewczyna brzydsza, tym cięższą tapetę, ekhm, tym lepszy makijaż powinna mieć.

Nie znoszę tapeciar. Nie umiałbym pocałować dziewczyny, która ma tonę fluidu na twarzy.


a kto nosi tony fluidu na twarzy ?????? chyba znowu dyskusja zeszla na jakies wyjatki extrema ... a my tu o makijazu, a nie o głupocie !
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 26 lut 2008, 08:39

Dzindzer pisze:nie wiem ile ona musiała by nałożyć tej szminki byś poczuł taki efekt

Mój nienawidzi jak mam jakąś szminkę. Zawsze czeka aż mi się to zetrze, bo inaczej mnie nie pocałuje. Niedobrze mu od samego zapachu zwykłego balsamu do ust z nivea np.
Awatar użytkownika
Atanazy
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 157
Rejestracja: 13 sty 2007, 12:19
Skąd: z szafy
Płeć:

Postautor: Atanazy » 26 lut 2008, 09:39

Andrew pisze:a kto nosi tony fluidu na twarzy ??????


Całkiem sporo białogłów <belt> Ja w ogóle nienawidzę fluidu, kojarzy mi się z pastą do buta.

A makijaż jest ważny. Raz dyskretny. Raz kurewski - ale to tylko dla mnie :] Grunt, by potrafić go robić i osiągać intrygujące efekty.
Jesteśmy przecież nowi, lepsi. Lajfstajlowi, trendy, cool, k*rwa, sprawdzeni, jak najbardziej sprawdzeni na Zachodzie.
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 26 lut 2008, 12:03

Atanazy pisze:Raz kurewski - ale to tylko dla mnie

Jaki to jest kurewski? Niebieskie cienie na powiekach i różowa szminka? <diabel>
Ostatnio zmieniony 26 lut 2008, 12:08 przez lollirot, łącznie zmieniany 1 raz.
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 363 gości