agnieszka.com.pl • kobiety-wzrokowcy?
Strona 1 z 1

kobiety-wzrokowcy?

: 20 mar 2007, 22:03
autor: Ted Bundy
najpierw to sobie przeczytajcie (8 podpunktów) :D

http://facet.wp.pl/gid,8778199,img,8778 ... Bpage%5D=1

prawdę mówiąc, mam co do tego artu dosyć "mieszane odczucia"
ile w tym prawdy? Tyle co kot napłakał <diabel> Czy może jednak <evilbat>
Kobieta mi switowała ten tekst określeniem "badziewne wypociny mi na gadu podsyłasz" <diabel>

a Wy?

: 20 mar 2007, 22:09
autor: złotooka kotka
Wzrok to ostatni ze zmyslow jaki pelni u mnie role w kontaktach miedzyludzkich.

Czesto na tyle nie zwracam uwagi na czyjs wyglad, ze za nic nie moge sobie przypomniec jak wyglada. Dopiero po glosie poznaje. Calosc wydaje mi sie tym bardziej dziwna, bo np. kolory jestem w stanie bezblednie zapamietac :/

: 20 mar 2007, 22:17
autor: pani_minister
Przecież to jest o niczym :| Kilka dość sprawnych fotek i literki udające tekst, żeby zbyt pusto na stronie nie było.

: 20 mar 2007, 22:24
autor: kot_schrodingera
ale sama teza jest słuszna. Kobiety są tak samo jak faceci wzrokowcami. wzrok jest głównym zmysłem człowieka. oczywiście nie jest to jedyny powód do poznania pana i władcy <evilbat> ale w poznaniu innego człowieka odgrywa główną rolę. inaczej kobiety nizwracałyby takiej uwagi na takie szczegóły w wyglądzie faceta jak dłonie, włosy, buty,zęby.

: 20 mar 2007, 22:26
autor: pani_minister
Człowiek jako taki w ogóle jest wzrokowcem, bo to wzrok dominuje w odbieraniu świata (już nie pamiętam, jaki to procent ogółu wrażeń dociera właśnie przez oczęta nasze, ale chyba koło 80% to było). Dopiero w tych pozostałych (powiedzmy) 20 procentach ma szansę węch czy słuch się zaznaczyć jakoś mocniej.

: 20 mar 2007, 22:41
autor: Mysiorek
Taki topic skomentuję tak:
TedBundy pisze:""badziewne wypociny mi na forum podsyłasz?""


Ted. Jak cos zakładasz, to napisz "POMOCY" lub własny komentarz, czy swoje zdanie.
A tak, to jest to badziewie :)

: 20 mar 2007, 23:01
autor: Zaq
Że niby mało jest prawdy w tym artykule? Czemu? Przecież to zbiór kilku banałów, które i tak każdy wie. W sumie nic odkrywczego.

: 21 mar 2007, 01:08
autor: Zielonowłosa
Ja bym to tak ujęła- kobiety poniekąd są wzrokowcami, ale mają też "dar" niedostrzegania pewnych niedoskonałości, jeśli przysłaniają je pożądane cechy charakteru. Czyli, krótko mówiac, kobieta może przerobić sobie paszteta w super przystojniaka, jeśli urzeknie ją jego wnętrze. Faceci chyba tak nie potrafią.
Heh, chyba każda zdrowa babka lubie nacieszyc oko, zerkając tu i ówdzie:)

: 21 mar 2007, 06:30
autor: Ted Bundy
wiem,że tekst badziewny :]
Ale przemyślenia, do których może doprowadzić - niekoniecznie.

: 21 mar 2007, 07:27
autor: lollirot
TedBundy pisze:Ale przemyślenia, do których może doprowadzić

żartujesz? jak wdepniesz w g*wno, za przeproszeniem, to też Cię nachodzą przemyślenia? aż mnie zabolało w oczy czytanie tej popeliny.

: 21 mar 2007, 08:52
autor: Ted Bundy
artykuł debilny, jak i debilna teza o kobietach wzrokowcach :] Tutaj płcie inaczej patrzą na "problem"

: 21 mar 2007, 09:53
autor: natasza
Tekst faktycznie o wszystkim i o niczym.
Ja jestem wzrokowcem, lubię estetykę i piękno, więc zwracam uwagę na urodę, ubiór i czystość. Po prostu to lubię, ale przy ocenianiu człowieka górę bierze to "kim jest" facet.

: 21 mar 2007, 13:42
autor: Evestrum
Hah, tekst faktycznie marniutki, ale... :) przypomniał mi program, który jakiś czas temu oglądałem w tv. To był eksperyment naukowy, polegającym na tym, że wysyłano kobiety do klubu z zamontowantymi na głowach takimi hmm"kaskami" z kamerą, które rejestrowały dokładnie na co kobieta patrzy.
Urządzenie wychwytywało nawet trwające ułamki sekundy spojrzenia uczesticzek experymentu.
Wyniki zadziwiły wszystkich, bo po przeanalizowaniu materiału okazało się że kobiety kilkanaście/kilkadziesiąt razy w ciągu pobytu w klubie rzucały spojrzenia na męskie tyłki...i nie tylko. :D
Spojrzenia te w normalnych warunkach mozliwe są do zarejestrowania wyłącznie przez podświadomość, która jak wszyscy wiemy przesądza o wszystkim ( język ciała, odczytywanie emocji itp.) :)
Może nie wpisuje się to dokładnie w treść temat ale to tak w ramach ciekawostki :]

: 21 mar 2007, 22:57
autor: paddy
bez bicia przyznaję że się z tym zgadzam jeśli chodzi o mnie. Tyle ze pozniej to pierwsze wrazenie moze ulegac u mnie zmianie jak się kogoś bliżej pozna ;)

: 22 mar 2007, 07:26
autor: kot_schrodingera
TedBundy, masz rację <evilbat> nie liczy się tylko uroda <regulamin> ważna jest także kasa http://www.dziennik.pl/Default.aspx?Tab ... leId=36538 <diabel> <evilbat>

: 22 mar 2007, 07:44
autor: amazonka
Zielonowłosa pisze:Ja bym to tak ujęła- kobiety poniekąd są wzrokowcami, ale mają też "dar" niedostrzegania pewnych niedoskonałości, jeśli przysłaniają je pożądane cechy charakteru. Czyli, krótko mówiac, kobieta może przerobić sobie paszteta w super przystojniaka, jeśli urzeknie ją jego wnętrze. Faceci chyba tak nie potrafią.
Heh, chyba każda zdrowa babka lubie nacieszyc oko, zerkając tu i ówdzie:)


Zgadzam się. Wzrokowcami jesteśmy jak najbardziej. Lubimy to co ładne i pachnące:-) Ale też z drugiej strony... Popatrzeć to jedno a faktycznie wiązać się to drugie.

Zastanawia mnie ile z Was jest związanych (bądź związało się kiedyś) z facetem, który kompletnie jest w naszym guście? Ja jakoś zazwyczaj rozglądam się za brunetami a wychodziło, że byłam z blondynami i to wcale nie jakimiś przystojniakami wielkimi. Zapewne nie obejrzałabym się za nimi na ulicy a jednak potrafili mnie zaczarować.

: 08 kwie 2007, 23:57
autor: Sorecer
1. Wzrokowcami kobietki też są choć na pewno nie tak wielkimi jak my faceci. Ale wiadomo że kobiety oceniają fizykę faceta podświadomie dobierając go wg. kryteriów dawcy "najlepszego DNA"

2. Co do zapalonego światła podczas... Moja dziewczyna stwierdziła, że lubi patrzeć, bo ją to podnieca. (kolejny dowód)

3. Faceci lubią słyszeć komplementy i częściej przyjmują to do siebie i nie kwitują jakimś tekstem. Kobietki często albo nie wierzą w komplement, albo mówią coś zaprzeczającego w stylu: "haha akurat, chyba coś Ci się przewidziało", a w myślach cieszą się z miłych słów.

4. Cytat z artykułu: "Płeć przeciwna, staje się bardziej wyzwolona, bardziej odważna, śmiała i wredna." << No nie wiarygodne, co odkryli! :D Myślę też że częściej zaczynają dostrzegać, że ich fizyczność może być pomocna przy załatwianiu spraw z facetami. A czy to wykorzystują? TO już zależy od charakteru każdej z nich.

5. Czy kobietki oglądają się za innymi facetami po ślubie czy też w stałych związkach? Myślę że tak, co nie znaczy że zdradzają zawsze! Faceci tą cechę mają wspólną z kobietami objawiająca się często "spojrzeniem co dobrego jest w menu", ale nie spróbowaniem tego zjeść :)

6. Cytat z artykułu: "A przecież łatwo zauważyć, że mężczyznę ciągnie do kobiet wyzwolonych, otwartych, a ściślej do takich, które potrafią połączyć cechy Matki Polki i aktorki filmów erotycznych." Osobiście nie chciałbym myśleć o swojej dziewczynie w przyszłości jak o Matce Polce i aktorce filmów erotycznych. Zresztą większość kobiet nie chciałaby być odbierana przez facetów jak aktorka erotyczna.

7. To fakt, że kobiety odbierają najmniejsze zmiany w wyglądzie faceta. Sam się o tym przekonałem kilka razy.

Takie jest moje zdanie na temat tego artykułu ;)

: 09 kwie 2007, 11:35
autor: Wstreciucha
Artykulu nie skomentuje , nie ma co .
A postawiona teze , potwierdze. To, ze mezczyzn glownym zmyslem w relacjach damsko meskich /i innych/ jest wzrok, to nie znaczy , ze u kobiet on zanikl . Nie od dzis mowi sie , ze kobiety poluja, uwodza, kusza , zachecaja etc, wiec jesli to robia, nie znaczy ze potencjalna ofiare wybraly za pomoca tylko jednego zmyslu , no chyba ze nie doceniam tzw kobiecej intuicji :] Banaly o wnetrzach sa dobre do "kalendarza dla nastolatek", kazda i kazdy z nas wie o tym, ze prawdziwe wnetrze czlowieka poznaje sie tak naprawde po latach spedzonych ze soba, zatem to nie gleboki odbior duszy decyduje o naszych wyborach :] , a raczej powierzchowny rzut oka . Pozniej taki "towar" idzie dopiero do obrobki :P

: 09 kwie 2007, 12:19
autor: zawe
interia piszę tylko pseudo artykuły, choć i tak najlepsze są te o nieustannych zdradach, o tym jak wszyscy ze wszystkimi <wsciekly> można dostać czegoś.
Co do wzroku...a mi się wydaje, że kobiety idą dalej, one nei patrzą...a obserwują to nie tylko rzut oka to pełna analiza <hahaha> . a tak serio...to są ruchy gesty mimika...ja lubię takie a nie inne :)