Dżentelmeni
Moderator: modTeam
-
- Zaglądający
- Posty: 20
- Rejestracja: 17 sty 2007, 21:09
- Skąd: Siem-ce Śl.
- Płeć:
Dżentelmeni
Czy myślicie, że dżentelmeni w tych czasacjh to już wymierający gatunek?? W sumie [bez obrazy dla panów] ja znam może dwóch. Czemu tak mało facetów pamięta o takich drobnostkach jak otwieranie drzwi kobietom czy ustąpienie miejsca?? Co o tym sądzicie??
a trafiam na samych dzentelmenow... czy wychodzac z bloku czy gdzies tam przechodzac... no moze w srodkach komunikacji to sie nie sprawdza, ale jak wszedzie siedza same berety to w sumie nie wazne
w moim otoczeniu faceci pamietaja o tkaich drobnostkach, czasem trafi sie jakis, ze tak powiem 'kolek':P
mile to jest:)

w moim otoczeniu faceci pamietaja o tkaich drobnostkach, czasem trafi sie jakis, ze tak powiem 'kolek':P
mile to jest:)
...when I feel that something I wanna hold your hand...

- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
W moim tez pam ietaja, ale tylko to ze przepuszcza w drzwiach nie czyni i ch dzentelmenami. Tak, to wymierajacy gatunek.mar.tusia pisze:w moim otoczeniu faceci pamietaja o tkaich drobnostkach, czasem trafi sie jakis, ze tak powiem 'kolek':P
dżentelmen, gentleman [wym. dżentelmen] «mężczyzna elegancko ubrany, mający dobre maniery»
dżentelmen człowiek nienaganny zarówno pod względem etycznym, jak i form towarzyskich, taktowny, honorowy, godny zaufania, uprzejmy.
2 def. - jedna z encyklopedii, druga z Kopalińskiego. Takich facetow na palcach mozna liczyc.
[ Dodano: 2007-02-16, 07:39 ]
I zazwyczaj nei sa to mlodzi chlopcy...
moon pisze:taktowny, honorowy, godny zaufania, uprzejmy.
jakbym o sobie czytał

Wcale ich za wymierający gatunek nie uważam. Trochę ich jeszcze zostało.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Niestety i Andrew i Moon maja rację, brak jest kobiecych kobiet, brak jest dżentelmenów.
Myślicie że duży wpływ na to ma równouprawnienie? Że to przez to?
Myślicie że duży wpływ na to ma równouprawnienie? Że to przez to?
Nie lubię jak spływa w dół spod mokrych rzęs, Dotykając prawą kroplą ust - Zielony deszcz. Jak zalewa policzki i parzy jak lawa, Co z wulkanu gorącym wodospadem spada.
Yenna pisze:Myślicie że duży wpływ na to ma równouprawnienie? Że to przez to?
Myśle, że nie. Równouprawnienie swoja drogą a kobiecość swoją.
jedna z przyczyn ? Szybki tryb zycią, wyscig szczurów, wiele osób mysli tylko o swoich 4 literach nie patrzac na innego człowieka, nie mówiąć juz o przeciwnej płci.
Prawdę trzeba wyrażac prostymi słowami.
mmarzycielkaa pisze:Czy myślicie, że dżentelmeni w tych czasacjh to już wymierający gatunek??
no tak powoli
rzadziej spotykany wsród mlodszych ludzi, ale jeszcz tacy chodza po swiecie
TedBundy pisze:Trochę ich jeszcze zostało.
no własnie troche
Yenna pisze:Myślicie że duży wpływ na to ma równouprawnienie? Że to przez to?
raczej złe rozumienie równouprawnienia
mmarzycielkaa pisze:Czemu tak mało facetów pamięta o takich drobnostkach jak otwieranie drzwi kobietom czy ustąpienie miejsca?? Co o tym sądzicie??
Bo niektóre kobiety zachowują się jak faceci i w tym problem, że suną do tych drzwi, jako pierwsze i tak samo szybko wysiadają z samochodu, a facet w takiej sytuacji nie zdąży wykazać się. Są też takie kobiety, że jak dostaną kwiatka od faceta, to zamiast powiedzieć: "dziękuję", to mówią: "po co kochanie wydajesz niepotrzebnie pieniądze"

Ciężko jest być dżentelmenem wśród feministek

A ja uwielbiam zachowania dżentelmeńskie ;DD
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"
Joe Cocker
Joe Cocker
fakt, feministyczne farmazony i wykrzywione rozumienie równouprawnienia wykosiło dżentelmentów. Znak czasów? ![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
ladne kobiety i te z polotem maja wokol siebie wiecej "dzentelmenow", a pozostale niech licza na tych "prawdziwych" ![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
mlodzi? bo i panny mlode. moon jakbym pocalowal cie na powitanie w reke pomyslalbys o mnie jak o dziwkau albi jeszcze inaczej. to tylko taki abstrakcyjny przyklad
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
moon pisze:dżentelmen, gentleman [wym. dżentelmen] «mężczyzna elegancko ubrany, mający dobre maniery»
Cytat:
dżentelmen człowiek nienaganny zarówno pod względem etycznym, jak i form towarzyskich, taktowny, honorowy, godny zaufania, uprzejmy.
2 def. - jedna z encyklopedii, druga z Kopalińskiego. Takich facetow na palcach mozna liczyc.
[ Dodano: 2007-02-16, 07:39 ]
I zazwyczaj nei sa to mlodzi chlopcy...
mlodzi? bo i panny mlode. moon jakbym pocalowal cie na powitanie w reke pomyslalbys o mnie jak o dziwkau albi jeszcze inaczej. to tylko taki abstrakcyjny przyklad
Mało jest porządnych facetów, a to przez modę na prostaków i eloziomali u kobiet/dziewczyn. To bardzo proste, choć wiąże się nawet ze zwykłym dążeniem do przedłużania gatunku. Otóż, jeżeli garstka porządnych facetów dajmy na to nawet wyedukuje paru swoich kumpli;jeżeli z różnych źródeł jakiś dupek może dowiedzieć się jak mieć powodzenie u kobiet, jak utrzymać związek przez dłuższy czas etc. to nic nie daje w sytuacji gdy kolejna go rzuci, nie układa mu się itp. Póki fajnych babek jest równie mało co fajnych facetów, póki wśród kobiet jest wciąż ogromne zapotrzebowanie na dupków czy eloziomali - wszystko zostanie po staremu.
shaman ma sporo racji
Jest spory popyt na quasi-troglodytów. A taki "dżentelmen" na starcie może być uznany za zbyt "miękkiego",zatem błędne koło się zamyka.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Mało jest porządnych facetów, a to przez modę na prostaków i eloziomali u kobiet/dziewczyn. To bardzo proste, choć wiąże się nawet ze zwykłym dążeniem do przedłużania gatunku. Otóż, jeżeli garstka porządnych facetów dajmy na to nawet wyedukuje paru swoich kumpli;jeżeli z różnych źródeł jakiś dupek może dowiedzieć się jak mieć powodzenie u kobiet, jak utrzymać związek przez dłuższy czas etc. to nic nie daje w sytuacji gdy kolejna go rzuci, nie układa mu się itp. Póki fajnych babek jest równie mało co fajnych facetów, póki wśród kobiet jest wciąż ogromne zapotrzebowanie na dupków czy eloziomali - wszystko zostanie po staremu.
eeeee??? mozna jakos janiej? dzentelmen to nie synonim slowa wlazidup, a ni przeciwiensto tzw. "censored" . Bynjamniej dla mnie, bo u Cibie widze co innego
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
a w ogole kto to fajny chlopak? ludzie tez maja problemy. edukowac beda eeeeehhh
to też nie jest do końca proste
Znam paru bardzo dobrze wychowanych, kulturalnych gości, w rzeczywistości ostatnich, cynicznych sku.rwysynów. Bardzo utylitarnie i z premedytacją traktują swe "umiejętności", tylko wyłącznie w celu zaliczania.
Swoją drogą, smutne jest to, że oczywiste ,związane z kindersztubą rzeczy, które wynosi się z rodzinnego domu tak zwracają uwagę. Są tak widoczne. Przestały być czymś normalnym, jasnym i powszechnym, a zyskały aurę wyjątkowości.
Swoją drogą, smutne jest to, że oczywiste ,związane z kindersztubą rzeczy, które wynosi się z rodzinnego domu tak zwracają uwagę. Są tak widoczne. Przestały być czymś normalnym, jasnym i powszechnym, a zyskały aurę wyjątkowości.

http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
poniewaz mamy równouprawnienie i kobiety same moga sobie otwierac drzwimmarzycielkaa pisze:Czemu tak mało facetów pamięta o takich drobnostkach jak otwieranie drzwi kobietom czy ustąpienie miejsca?? Co o tym sądzicie??


a powaznie mówiac własnie takie słowa usłyszałam gdy kiedys dyskutowałam z kims na ten temat.....
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Nie, ale bym sie zdzwila bo niewielu tak robi.zakery... pisze:moon jakbym pocalowal cie na powitanie w reke pomyslalbys o mnie jak o dziwkau albi jeszcze inaczej. to tylko taki abstrakcyjny przyklad
Ono tak.agata pisze:przeciez lubimy byc samodzielne
Czemu ich coraz mniej? Bo czasy juz inne, kobiety inne to i faceci na psy zeszli jakby tego bylo malo

Wydaje mi się, że ludzie w Polsce zadają sobie to pytanie od 30-40 lat... Prawda jest taka, że "dżentelmnenów" ani specjalnie nie ubywa, ani też nie przybywa (co najwyżej ci z pogranicza zmienili się in minus). Prawdopodobnie ich procentowy odsetek utrzymuje się na tym samym, równym poziomie; podobnie jak homoseksualistów... Oczywiście, zmieniają się realia współczesnego życia (vide tzw. emancypacja), niemniej bez sensu jest sprowadzać istotę sprawy do pokazowych gestów zewnętrznych, bo wtedy okazałoby się, że Hitler i Stalin też byli "dżentalmenami", a więc tęsknicie za ludźmi ich pokroju (wystarczy poczytać wspomnienia kobiet z ich otoczenia, obejrzeć kroniki filmowe)... Zresztą - moim skromnym zdaniem - tradycja owego terminu nie wiąże się z czymś specjalnie nobilitujących, no chyba, że kogoś fascynuje brytyjska burżuazja doby Wiktoriańskiej, której purytańskie zakłamanie było raczej żałosne, a nie godne podziwu... Powinniśmy raczej zapytać - "czy ludzie honoru są wymierającym gatunkiem?"mmarzycielkaa pisze:Czy myślicie, że dżentelmeni w tych czasacjh to już wymierający gatunek?
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
zakery... pisze:eeeee??? mozna jakos janiej?
Nie można. Fajni faceci wiedzą o co chodzi

zakery... pisze:dzentelmen to nie synonim slowa wlazidup, a ni przeciwiensto tzw. "censored" . Bynjamniej dla mnie, bo u Cibie widze co innego
Gdzie widzisz? Proszę o konkretny cytat lub Twoją jego interpretację.
zakery... pisze:a w ogole kto to fajny chlopak?
To facet z tego opisu:
TedBundy pisze:Znam paru bardzo dobrze wychowanych, kulturalnych gości, w rzeczywistości ostatnich, cynicznych sku.rwysynów. Bardzo utylitarnie i z premedytacją traktują swe "umiejętności", tylko wyłącznie w celu zaliczania.
Swoją drogą, smutne jest to, że oczywiste ,związane z kindersztubą rzeczy, które wynosi się z rodzinnego domu tak zwracają uwagę. Są tak widoczne. Przestały być czymś normalnym, jasnym i powszechnym, a zyskały aurę wyjątkowości.
Tylko że nie jest dupkiem censored. Nie, nie można jaśniej

Od razu mówię, że to koniec polemiki z mojej strony. Wypowiedziałem się, zmaglowałem kogoś, basta

-
- Entuzjasta
- Posty: 69
- Rejestracja: 15 lut 2007, 14:52
- Skąd: Polska
- Płeć:
mrt pisze:Jak ktoś sam należy do reszty, to trudno się dziwić, że resztą się otacza i dżentelmenów nie widzi
I tutaj sie zgadzam...Taka jest prawda-jesli ktos otacza sie tylko takimi osobami które wśród innych nie sa wcale za dżentelmenów uwazane to wcale sie nie dziwie że dla nich dżentelmeni nie istnieja....
a z własnego doświadczenia wiem ze istnieją...
zachowanie mezczyzn w duzym stopniu zalezy od kobiety. Ciezko byc facetowi dzentelmenem przy kobiecie "elo ziom" a niestety taklich coraz wiecej. Jednak panow dzentelmenow sie ceni i na pewno maja oni wieksze uznanie wsrod kobiet, ale tych prawdziwych kobiet.
reaguję na magiczne dźwięki i trzaski z winylowej płyty. Bob Marley śpiewa pieśń, Niesie treść pełną miłości,
Która wypełnia cale pomieszczenie. Nie zauważam wrogich spojrzeń, Nie słyszę złych słów - Rozmyta.
http://rycerze.wp.pl/?ac=vid&vid=176166738
Która wypełnia cale pomieszczenie. Nie zauważam wrogich spojrzeń, Nie słyszę złych słów - Rozmyta.
http://rycerze.wp.pl/?ac=vid&vid=176166738
raczej asymiluja do zaistnialej sytuacji ;]
dokładnie, zupełnie inaczej rozmawia się z różnymi rodzajami ludzi, proste
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
TedBundy pisze:Cytat:
raczej asymiluja do zaistnialej sytuacji ;]
dokładnie, zupełnie inaczej rozmawia się z różnymi rodzajami ludzi, proste
Oj nie zgodzę się. Jeśli tak masz Tedziu, to jesteś bardzo "wyspecjalizowanym" dżentelmenem. W sensie - potrafisz nim być tylko przy kobiecie, która to docenia.
Dżentelmen vs. eloziomalka. Możliwe opcje - bez zmian, cynizm, ironia, poprawka na ew. niższy poziom (czy to manier, czy wiedzy czy inteligencji), i wiele innych. Nie trzeba od razu się zamieniać w "Joł mała, wyglądasz jak moja nowa suczka" eloziomala. Naprawdę nie trzeba
nie o to chodzi
Inaczej konwersujesz z szefem czy osobą nieznaną, inaczej z kimś, kogo znasz n-lat, jeszcze inaczej gdy jesteś w środowisku tych "elo" gości. Gaduląc z nimi normlanie, nie zrozumieliby co masz do przekazania
Po prostu selektywnie dopasowujesz swój słownik do środowisk, w których się obracasz.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
TedBundy pisze: Inaczej konwersujesz z szefem czy osobą nieznaną, inaczej z kimś, kogo znasz n-lat, jeszcze inaczej gdy jesteś w środowisku tych "elo" gości. Gaduląc z nimi normanie, nie zrozumieliby co masz do przekazania Po prostu selektywnie dopasowujesz swój słownik do środowisk, w których się obracasz.
Dzindzer pisze:to jacys słabi ci dzentelmeni,ze słabumi zasadami, że z powodu spotkania nie takich kobiet oddzentelmeniaja sie a wrecz chamieja.
ABT pisze:raczej asymiluja do zaistnialej sytuacji ;]
Ale maniery dżentelmen pozostawia te same. Nie będzie raptem panience drzwi na ryj spuszczał tylko dlatego, że ona pije browara w bramie. Bo dżentelmeni już tak mają.TedBundy pisze:dokładnie, zupełnie inaczej rozmawia się z różnymi rodzajami ludzi, proste
Skoro słownik, to pewnie również w jakimś stopniu i zachowanie, bo jeśli nie, to jaki byłyby sens wulgaryzacji swego języka? Czyż nie?... Swoją drogą od tego momentu już tylko krok do konformizmu normatywnego. Tzw. "dżentelemen" powinien zachowywać się jednako w każdej sytuacji, w każdym środowisku... Na tym właśnie polegał kiedyś jego fenomen - mężczyzna taki potrafił odcinać się od zjawisk uwłaczających godności jego i innych ludzi, których szanował... No chyba, że mówimy o "dźentelmenach niedzielnych"... Osobość ma się przecież zawsze jedną - wszelkie dostosowywanie się jest więc - w końcu - albo grą pozorów, albo też jesteśmy jednak w rzeczywistości inni, niż o sobie myślimy...TedBundy pisze:Po prostu selektywnie dopasowujesz swój słownik do środowisk, w których się obracasz.
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 441 gości