on, ona, ono i ona

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 29 paź 2006, 21:06

No to Agna zlap go na dziecko. Na pewno sie da i bedzie slub <hahaha>
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 29 paź 2006, 21:07

sophie pisze:No to Agna zlap go na dziecko.

I potem będzie opowiadał tak o Tobie, jak o tej kobiecie. Powodzenia. :]
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 29 paź 2006, 21:08

Mi chodzilo o slub. No bo skoro jest/bedzie dziecko, to musi byc slub. A ze ona chce slubu... ;)
Jagienka06
Weteran
Weteran
Posty: 874
Rejestracja: 20 kwie 2012, 20:25
Skąd: Z miasta
Płeć:

Postautor: Jagienka06 » 29 paź 2006, 21:08

Olivia pisze:
sophie pisze:No to Agna zlap go na dziecko.

I potem będzie opowiadał tak o Tobie, jak o tej kobiecie. Powodzenia. :]

e, on chce slubu i bez dziecka... tylko ze to on chce mnie zlapac, nie ja jego
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 29 paź 2006, 21:09

agna 24 pisze:e, on chce slubu i bez dziecka...

A niedawno pisałaś, że chce kolejne i to 2. A jednak nie chce?
agna 24 pisze:tylko ze to on chce mnie zlapac,

Chyba na litość...
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 29 paź 2006, 21:10

tylko ze to on chce mnie zlapac, nie ja jego
Tylko najpierw z zatrzasku, w ktory sam sie wpakowal, musi sie uwolnic. I jak tu lapac bedac w takiej sytuacji? :]
Nie mowaic o tym, ze wszystko "dla dobra dziecka" :]
Ostatnio zmieniony 29 paź 2006, 21:11 przez sophie, łącznie zmieniany 1 raz.
Jagienka06
Weteran
Weteran
Posty: 874
Rejestracja: 20 kwie 2012, 20:25
Skąd: Z miasta
Płeć:

Postautor: Jagienka06 » 29 paź 2006, 21:10

Olivia pisze:
agna 24 pisze:e, on chce slubu i bez dziecka...

A niedawno pisałaś, że chce kolejne i to 2. A jednak nie chce?
agna 24 pisze:tylko ze to on chce mnie zlapac,

Chyba na litość...


prezeczytaj uwaznie... teraz mowilam o drugim....
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 29 paź 2006, 21:11

Zdecyduj sie w takim razie, o kim mowa i jak zmieniasz watek, to to zasygnalizuj. Bo sie balagan robi...
Jagienka06
Weteran
Weteran
Posty: 874
Rejestracja: 20 kwie 2012, 20:25
Skąd: Z miasta
Płeć:

Postautor: Jagienka06 » 29 paź 2006, 21:13

sophie pisze:Zdecyduj sie w takim razie, o kim mowa i jak zmieniasz watek, to to zasygnalizuj. Bo sie balagan robi...

dobra, sorki, jutro dokonczymy rozmowe. ide spac, zmeczona jestem
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 29 paź 2006, 21:35

Jak na ja jarmarku - KURNA !! <diabel>
Skupcie się!
Agna ma pecha. Miała Wikinga, ma adoratora, ma ukochanego, ma obce dziecko, ma żone ukochanego, będzie mieć dziecko... a teraz idzie spać!

Zrozumcie, że nie każdy jest taki jak WY, są ludzie inaczej stawiający se priorytety:
Agna se napisała: "mam juz dosys szuakc facetow..... zakochac sie juz nie zakocham, a jak nie bede Z NIM to zwisa mi, kto bedzie zasypial obok mnie. Szukac juz mi sie nie chce".
Tu jest sedno.
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 29 paź 2006, 21:37

Mysiorek pisze:będzie mieć dziecko..

To agna jest w ciąży?
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"
paddy
Maniak
Maniak
Posty: 570
Rejestracja: 30 gru 2005, 12:38
Skąd: xxx
Płeć:

Postautor: paddy » 29 paź 2006, 21:45

muszę się chyba zgodzić z mrt :/
wprawdzie to strasznie trudne, ale chyba nie na tyle trudne by pogodzić się z utratą psychiczną miłości niż porównując to ze śmiercią np. Twoich rodziców i najbliższych agna.
(odpukać oczywiście <cisza> )
to czy wygrywamy ze sobą czy przegrywamy to zależy w dużym stopniu też od nas samych i naszej woli. Ty nie chcesz żyć prościej, nie chcesz uciec od tego "bagna" i nie chcesz mieć łatwego, normalnego życia. Ty chcesz mieć życie serialowe :/
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 29 paź 2006, 21:47

agna 24 pisze:a jak nie bede Z NIM to zwisa mi, kto bedzie zasypial obok mnie. Szukac juz mi sie nie chce

To nie miłosc, to cholera sama nie wiem co. Juz ci sie szukac nie chce to niech zostanie ten. Nie rozumiem, za cholere nie moge pojac Twojego zachowania. I do tego ta obojetnosc, nie wazne kto to bedzie ( jesli nie on). Ty sie bardzo boisz samotnosci
Mysiorek pisze:Tu jest sedno.

bo ona własnie taka jest. Od kiedy tu pisze ma wlasnie takie podejście do zycia.
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 29 paź 2006, 21:49

Mysiorek pisze:Zrozumcie, że nie każdy jest taki jak WY, są ludzie inaczej stawiający se priorytety:
Agna se napisała: "mam juz dosys szuakc facetow..... zakochac sie juz nie zakocham, a jak nie bede Z NIM to zwisa mi, kto bedzie zasypial obok mnie. Szukac juz mi sie nie chce".
Ale chodzi o to, żeby powiedziała: "Jak nie będę z nim, to zwisa mi, czy ktoś będzie zasypiał obok mnie", a nie "kto". Wtedy wystarczy, żeby z nim nie była i w końcu będzie normalnie.

Nie może być sama? Łatwiej będzie dziewczynie. A ona sprawia wrażenie, jakby na siłę z facetem być chciała.

Zresztą ja już się napisałam duzo i konkretnie w tym temacie, ale oczywiście wszyscy olali i bajzel zrobili atakując Agnę z każdej strony. A już największy bajzel to sobie Agna fundnęła w życiu.

Mysiorek pisze:Zrozumcie, że nie każdy jest taki jak WY, są ludzie inaczej stawiający se priorytety:
Ale my wiemy, jak jest lepiej!!!!!!!!!! No. :D No sam powiedz, czy nie wiemy? Wiemy i usiłujemy jej przestawić. Może się uda, bo ona coś do końca pewna słuszności tego, co robi, to nie jest ;)
paddy
Maniak
Maniak
Posty: 570
Rejestracja: 30 gru 2005, 12:38
Skąd: xxx
Płeć:

Postautor: paddy » 29 paź 2006, 21:55

Dzindzer pisze:Ty sie bardzo boisz samotnosci

też tak mam czasem jak nic mi nie wychodzi. Nie chce się juz czasem na nowo poznawać od samego początku nowych facetów bo to się staje uciązliwe i ciągle jest bez efektów. Jednak za każdym razem rodzi się taka nadzieja że może to ten. Ale czasem naprawdę warto dać szansę innym i przede wszystkim sobie :)
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 29 paź 2006, 21:58

mrt pisze:Wiemy i usiłujemy jej przestawić.

Ale ja tak łogólnie, coby nie dawać warnów za chlew - wiem, że niektórzy wiedzą ;P
mrt pisze:Nie może być sama?

I O TO CHODZI !
Jeśli człek nie UMIE BYĆ SAM ZE SOBĄ, to nie powinien wiązać się z nikim!

Gonicie, szukacie, szalejecie... przystańcie na chwilę !!
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 29 paź 2006, 21:59

paddy pisze:Jednak za każdym razem rodzi się taka nadzieja że może to ten. Ale czasem naprawdę warto dać szansę innym i przede wszystkim sobie
I dlatego nie należy szukać. Jak przestałam szukać, sam przylazł.

Baby mają na gębie wymalowane szukanie. I wszyscy faceci zwieją, bo ciśnienia nie wytrzymują. A jak się człowiek zaczyna traktować jak towar luksusowy, to pojawia się odpowiedni do poziomu luksusowości facet, do tego od razu deklarujący chęć zostania do końca życia, ślub, dzieci i Bóg wie co jeszcze. Bo się martwi, że mu ten luksus sprzed nosa sprzątną. Tak to już jest <wazne>
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 29 paź 2006, 22:00

paddy pisze:Nie chce się juz czasem na nowo poznawać od samego początku nowych facetów bo to się staje uciązliwe i ciągle jest bez efektów

odganiaj takie mysli. Przeciez masz dopiero 19 lat, wszystko przed Toba.
skoro poznawanie nowych facetów jest uciazliwe, to zwyczajnie ich nie poznawaj. zrób sobie wakacje od facetów. I zacznij myslec, nie dawaj sie sprowadzac do roli materaca
paddy
Maniak
Maniak
Posty: 570
Rejestracja: 30 gru 2005, 12:38
Skąd: xxx
Płeć:

Postautor: paddy » 29 paź 2006, 22:08

Dzindzer pisze:skoro poznawanie nowych facetów jest uciazliwe, to zwyczajnie ich nie poznawaj. zrób sobie wakacje od facetów. I zacznij myslec, nie dawaj sie sprowadzac do roli materaca

a czy ja mówię że to jest dla mnie uciązliwe? :) czasami tylko tak się dzieje. jak narazie jestem w "wolnym" związku i czerpię z tego nowe doświadczenia, ale zaczyna mi się to nudzić, więc pewnie niedługo sobie odpocznę :P
Dzindzer pisze:do roli materaca

materac jestem wtedy gdy daję się wykorzystywać, a gdy sama wykorzystuję? :P
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 29 paź 2006, 22:14

paddy pisze:materac jestem wtedy gdy daję się wykorzystywać, a gdy sama wykorzystuję?
To jesteś boss.

Ale po co to wszystko... Z perspektywy czasu twierdzę, że to wszystko o kant tyłka rozwalić - wolne związki, pojedyncze noce. A na kij to komu...
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 29 paź 2006, 22:15

paddy pisze:jak narazie jestem w "wolnym" związku i czerpię z tego nowe doświadczenia, ale zaczyna mi się to nudzić, więc pewnie niedługo sobie odpocznę :P

wczoraj, czy przedwczoraj pisałas, ze juz jest tak dobrze miedzy wami
paddy pisze:materac jestem wtedy gdy daję się wykorzystywać, a gdy sama wykorzystuję? :P

to jestes uzytkowniczka materaca która siła rzeczy i tak wraca do roli materaca.
Wierze, ze ci kiedys sie to odbije czkawka, ale tak mocno, że zaczniesz siła rzeczy sie zmieniac
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 29 paź 2006, 22:24

Dzindzer pisze:że zaczniesz siła rzeczy sie zmieniac

Lub cierpieć i wtedy dopiero zmieniać.
KOCHAJ...i rób co chcesz!
paddy
Maniak
Maniak
Posty: 570
Rejestracja: 30 gru 2005, 12:38
Skąd: xxx
Płeć:

Postautor: paddy » 29 paź 2006, 22:25

Dzindzer pisze:wczoraj, czy przedwczoraj pisałas, ze juz jest tak dobrze miedzy wami

no tak, bo niby jest dobrze, ale w sumie to się zaczyna opierać bardziej na tym ze jestesmy bo jestesmy. Bo lepiej mieć kogoś, do kogo mozna sie potulic itd. Ale w sumie to nic głębszego nie bedzie z tego z prostej przyczyny ze jego jest tu na miejscu za mało, jest tu zbyt krotko zebysmy mogli sie poznac lepiej i byc ze soba naprawdę. Dlatego jesli jdno kogos se znajdzie, to druga strona nie ma nic przeciwko. Taki "zdrowy" układ. I mi z tym narazie dobrze :)
Dzindzer pisze:to jestes uzytkowniczka materaca która siła rzeczy i tak wraca do roli materaca.

materac nie materac.. jakie to ma znaczenie.. liczy się doswiadczenie jakie zdobywam i to wlasnie jest mój zysk. Gdzieś się trzeba czegoś nauczyć.. Wam to już zbędne, a
Dzindzer pisze:Przeciez masz dopiero 19 lat, wszystko przed Toba

dlatego jak się znajdzie TEN, to będzie, a narazie uczę się, żeby kiedyś nie popełnić przy TYM gafy :P
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 29 paź 2006, 23:47

Jeśli człek nie UMIE BYĆ SAM ZE SOBĄ, to nie powinien wiązać się z nikim!
Zawsze tak uwazalam, i zdania nie zmienilam.
A szukanie kogos, dla samego faktu bycia z kims, a nie samemu... jakies takie plytkie to jest. Choc czesto sie zdarza...

Agna jest w ciezkiej sytuacji, ale... facet sam sie w to wpakowal. Mozna powiedziec, ze na wlasne zyczenie - bo nie pomyslal kilka razy, dal sie przekabacic, ze to i tamto jest obowiazkowe. Nie jest. Ale to juz kazdy sam inaczej ocenia. Moze on uwaza, ze wszystko jest ok, ze to tylko kwestia "uwolnienia sie"... Tyle ze Agna na tym cierpi.
Ale... c'est la vie :]


paddy pisze:liczy się doswiadczenie jakie zdobywam i to wlasnie jest mój zysk.
Owszem. Oby tylko nie TEN nie okazal sie typem, dla ktorego takie doswiadczenia to problem... Zdarzaja sie przypadki, ze gdy dochodzi co do czego, to przeszlosc facetowi koscia w gardle sie staje. Sama przeszlam cos takiego. I to w sumie nie raz. Choc przy pierwszym przypadku byl wiekszy problem...
paddy
Maniak
Maniak
Posty: 570
Rejestracja: 30 gru 2005, 12:38
Skąd: xxx
Płeć:

Postautor: paddy » 30 paź 2006, 07:03

sophie pisze:dla ktorego takie doswiadczenia to problem

nie :) uzgodniliśmy to dobrze ze sobą, i prędzej to ja bym miała problem, ale problemu nie mam więc jest dobrze. Nie gadajmy już o mnie :P
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 30 paź 2006, 08:21

paddy pisze:materac nie materac.. jakie to ma znaczenie.. liczy się doswiadczenie jakie zdobywam i to wlasnie jest mój zysk

A to trzeba było tak od razu, ze Ty jestes na etapie gdzie głównie liczy sie zdobywanie umiejetnosci seksualnych w oczekiwaniu na księcia z bajki, a nie tak z ta miłościa wyskakiwac
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 30 paź 2006, 09:00

Pierwsza rzecz: test DNA czy to jest naprawde JEGO dziecko.
Reszta zalezy juz naprawde od Ciebie. Osobiscie nie pakowalabym sie bo "milosci zycia" mozna znalezc jeszcze wiele a to, ze koles po sobie zostawil ciaze i nawet o tym nie wiedzial nie swiadczy o tym najlepiej. Jesli bedziesz chciala zyc ze swiadomoscia tego, ze on bedzie nadal ja widywal bo bedzie na pewno chcial widywac dziecko. Bedzie tez musial lozyc na nie pieniadze. Jesli jest odpowiednio dojrzaly nikt go do slubu z nia nie zmusi. Naprawde. Twoja sprawa. My mozemy tylko podpowiadac.
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Jagienka06
Weteran
Weteran
Posty: 874
Rejestracja: 20 kwie 2012, 20:25
Skąd: Z miasta
Płeć:

Postautor: Jagienka06 » 30 paź 2006, 09:07

dzieki za wszystkie rady.... przemysle
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 30 paź 2006, 10:10

runeko pisze:Pierwsza rzecz: test DNA czy to jest naprawde JEGO dziecko.
Pod warunkiem, że mamusia wyrazi zgodę. Bo nie musi się zgodzić na poddanie dziecka badaniom. Takie prawo.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 30 paź 2006, 10:19

mrt pisze:Pod warunkiem, że mamusia wyrazi zgodę. Bo nie musi się zgodzić na poddanie dziecka badaniom. Takie prawo.

jakies głupie to prawo
ale jak by chciał zakwestionowac ojcostwo to co sprawe zakładac i liczyc, ze sad nakaze czy jak

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 498 gości