Miłość "do grobowej deski" :D

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 24 lut 2006, 20:15

Koko pisze:Ted, a Ty kogo oszukujesz?


nikogo? :D

Koko pisze:Na co Ci te ciemne okulary?


dobrze mi w nich :D pasują mi :D wyostrzają spojrzenie na rzeczywistość :D dają dystans, który jest jak panaceum......

Koko pisze:Marna ścianka cynizmu?


marna lub nie - kwestia dyskusyjna :) Ważne, że prawdziwa i nieudawana

Mysiorek pisze:Żeby stanowczo wyrażać poglądy, wypadałoby sprawę dotknąć


taaak? Czy muszę kogoś pokroić, by stwierdzić że zabijanie jest "passe" :D???

Koko pisze:Jeśli już... kocha się PO PROSTU.


brzydko powiem - po prostu, to ja mogę zrobić kupę albo wyskoczyć po tytoń :D. W tak złożonej kwestii jak relacje międzyludzie zwykłe "po prostu" nie ma racji bytu, po co mam się oszukiwać i walić łebkiem w mur, jak rzeczywistość skłania się do mojej wizji? Powstała przecież pod wpływem rzeczywistości, wizja jest skutkiem - nie przyczyną.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
ForsakenXL
Maniak
Maniak
Posty: 777
Rejestracja: 01 sty 2006, 15:45
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: ForsakenXL » 24 lut 2006, 20:22

Ted stara się nam za wszelką cenę udowodnić, że ogień parzy, więc ogień jest zły.
Jedni potrafią czerpać z niego korzyści, inni (Ted ijp) wolą jeść zimne mięso, na zasadzie "bo ręka może się omsknąć i poparzenie gotowe".
Otóż wolę się czasem oparzyć i całe życie jeść ciepłe posiłki i grzać się w chłodne dni, niż marznąć i jeść surowiznę.
Ted należy do tych osób, które z premedytacją wsadziłyby łapę do ogniska żeby udowodnić swoją rację.
Oczywiście ogień może też zabić. Czy to przez głupotę, nieuwage czy zwykłego pecha, ale jakoś nasza cywilizacja z tego powodu nie wyginęła i - pomijając pewne nieistotne dla zagadnienia szczegóły - ma się dobrze.


P.S. Tedziu, okraszanie każdej konrowersyjnej wypowiedzi tysiącem szczerzących się paszczy (a po pewnych atakach nabrałeś takiej maniery) wcale nie sprawia, że są bardziej "lekkostrawne" - stają się po prostu groteskowe :|
"Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw?Trzeba tylko umieć je popełniać!
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 24 lut 2006, 20:30

ForsakenXL pisze:Tedziu, okraszanie każdej konrowersyjnej wypowiedzi tysiącem szczerzących się paszczy (a po pewnych atakach nabrałeś takiej maniery) wcale nie sprawia, że są bardziej "lekkostrawne" - stają się po prostu groteskowe


i o to właśnie chodzi. Bawi mnie to :D

ForsakenXL pisze:Ted stara się nam za wszelką cenę udowodnić, że ogień parzy, więc ogień jest zły


domyślam się, że ten ogień to w Twojej terminologii - "prawdziwa, ponadczasowa miłość"....nie o to chodzi, czy parzy. Raczej o to, że bardzo często, po upływie pewnej ilości czasu, po prostu, zwyczajnie - wygasa.....

ForsakenXL pisze:Otóż wolę się czasem oparzyć i całe życie jeść ciepłe posiłki i grzać się w chłodne dni, niż marznąć i jeść surowiznę


nie mam centralnego ogrzewania na kwadracie, przyzwyczajony jestem do niskich temperatur :D

PS. Angażować się - ale i zachowywać lekką rezerwę
Kochać -ale ze świadomością, że "nic nie jest wieczne"
Patrzeć rozsądnie na świat - nie przez "różowe okulary"
Myśleć - po prostu myśleć
Zapewniam, że to nic a nic nie boli.... <diabel>
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Koko
Weteran
Weteran
Posty: 1105
Rejestracja: 25 gru 2004, 00:31
Skąd: Małopolska
Płeć:

Postautor: Koko » 24 lut 2006, 20:42

Już Tedziu? "Wyżyłeś się"?
Stosowana przez Ciebie argumentacja na mnie nie działa.
Utwierdzasz tylko w przekonaniu, iż pewnych rzeczy jeszcze nie znasz.
I chowaj się za swoją ścianką, stwarzaj pozory, maluj się... To Twoje życie :)
Mysiorek pisze:Żeby stanowczo wyrażać poglądy, wypadałoby sprawę dotknąć.
Rozmowa z Tobą o tym to jak rozmowa ze ślepcem o kolorach.
Wiem słowo jak krem
krem na zmarszczki w mojej głowie.
Awatar użytkownika
ForsakenXL
Maniak
Maniak
Posty: 777
Rejestracja: 01 sty 2006, 15:45
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: ForsakenXL » 24 lut 2006, 20:50

TedBundy pisze:po upływie pewnej ilości czasu, po prostu, zwyczajnie - wygasa....

A widziałeś kiedyś ogień, który nie wygasa kiedy się go nie podsyca?

Podpisuję się pod Koko <itsok!>
"Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw?Trzeba tylko umieć je popełniać!
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 24 lut 2006, 21:11

TedBundy pisze:Bawi mnie to

Faktycznie. Fajnie się bawimy. Tylko wiesz... grasz główną rolę :D
Ubrałes na Siebie skorupke ochronną "anty" i tkwisz w niej. I nawet, jeśli życie zaprzeczy Twoim poglądom, a potwierdzi nasze - będziesz dalej mówił swoje, bo stracisz wiarygodność. Do dupy ta Twoja linia.
Faktycznie zabawnie :D
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 24 lut 2006, 22:08

Koko pisze:I chowaj się za swoją ścianką, stwarzaj pozory, maluj się... To Twoje życie


muszę :D Inaczej bym już dawno zwariował, to moja taka zdrowa "szczepionka", lek...

ForsakenXL pisze:A widziałeś kiedyś ogień, który nie wygasa kiedy się go nie podsyca?


nadmierne podsycanie z kolei prowadzi do pożaru i klęski żywiołowej :) Tu nie ma łatwych rozwiązań

Mysiorek pisze:Faktycznie. Fajnie się bawimy. Tylko wiesz... grasz główną rolę


zawsze chciałem być aktorem :)

Mysiorek pisze:Ubrałes na Siebie skorupke ochronną "anty" i tkwisz w niej. I nawet, jeśli życie zaprzeczy Twoim poglądom, a potwierdzi nasze - będziesz dalej mówił swoje, bo stracisz wiarygodność


na razie kubek w kubek potwierdzam swoje przemyślenia. Chociażby dzisiaj :) Dzień wczorajszy - umówienie się na spotkanie po długim okresie nieobecności. Kilkadziesiąt minut temu - zmiana decyzji i wykpienie się jakimś zajęciem :D Oj świecie, świecie - nie przestajesz mnie zadziwiać :D Tylko dlaczego ciągle negatywnie,hehehe...... <diabel> Swoją drogą, zapłaciłbym konkretne pieniądze za znalezienie NORMALNEJ, nie skrzywionej i zrytej kobitki :D Naprawdę :) Bo na razie żyć sobie muszę z bliską memu sercu dewizą zespołu CKOD - "uśmiechaj się rzadko, a śmiej się co chwila"...
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 24 lut 2006, 22:53

TedBundy pisze:zapłaciłbym konkretne pieniądze za znalezienie NORMALNEJ

Jak nienormalny ma czelność myśleć o normalnej? :D
<browar>
"Jaki pan, taki kram" :)
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 24 lut 2006, 22:57

Mysiorek pisze:Jak nienormalny ma czelność myśleć o normalnej?


normalność a nienormalność :D Wedle moich kryteriów normalna, wedle "normalnych" - niekoniecznie. Ale to deficytowy towar, jak wodospad na Saharze :D
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 24 lut 2006, 23:00

TedBundy, czy ty czasami nie masz zbyt wysokich wymagań wobec kobiety?? Ma być na każde zawołanie?? Może potrzebuje czasu ??
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 24 lut 2006, 23:21

Blazej30 pisze:TedBundy, czy ty czasami nie masz zbyt wysokich wymagań wobec kobiety?? Ma być na każde zawołanie?? Może potrzebuje czasu


nie lubię:

-jak ktoś nagle bez powodu zmienia podjętą decyzję
-ostatnio widzieliśmy się 16 dni temu
-śmieszne to troche jest, nie sądzisz?
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Koko
Weteran
Weteran
Posty: 1105
Rejestracja: 25 gru 2004, 00:31
Skąd: Małopolska
Płeć:

Postautor: Koko » 25 lut 2006, 00:20

Toteż pytałam.. czy się już "wyżyłeś". 8)

to moja taka zdrowa "szczepionka", lek...

Gratulacje.
Wiem słowo jak krem

krem na zmarszczki w mojej głowie.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 25 lut 2006, 00:24

Koko pisze:Toteż pytałam.. czy się już "wyżyłeś".


czemu się miałem "wyżywać" ;)? Prezentowanie opinii nazywasz wyżywaniem? Coś tu naprawdę nie jest tak.... :D
A za gratulację bardzo dziękuję <diabel>
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
AMX
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 324
Rejestracja: 02 lis 2005, 00:29
Skąd: Burkina Faso
Płeć:

Postautor: AMX » 25 lut 2006, 00:24

Ted coś mi sie wydaje ,że ty masz b apodyktyczny harakter. I jak cos nie jest po twojej mysli,ktos nie robi tak jak ty bys to chciał to odrazu klasyfikujesz taka osobe jako wroga i etc.No bo jak ktos w ogóle smie nie robic akurat tego co ty bys chciał.
Jak kobitak nie chce sie z toba spotykać to to widocznie ma powód i tyle.A moze pragnie zakonczyc ten zwiazek.Robi to w dziecinny sposób ale pewnie inaczej nie potrafi skoro ty byłes jej pierwszym facetem.
Wy jeździcie, My latamy.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 25 lut 2006, 00:28

AMX pisze:Jak kobitak nie chce sie z toba spotykać to to widocznie ma powód i tyle


korbę ? :D To ma każda, mniej czy więcej :),przywykłem do tego. Tu chodzi o coś innego - po prostu nie trawię, jak ktoś zmienia zdanie po wcześniejszych deklaracjach i robi ze mnie idiotę :/, a tego bardzo nie lubię. Jak się na coś decyduje - to się tego trzymam, a nie robię z gęby dupy.... <evilbat> słowo to świętość..... :D
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
AMX
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 324
Rejestracja: 02 lis 2005, 00:29
Skąd: Burkina Faso
Płeć:

Postautor: AMX » 25 lut 2006, 00:36

Ted to ,ze ty masz takie podjescie do życia nie znaczy ze inni tez musza mieć.Mierzysz wszystkich swoja miarą.Przeciez to nie jest normalne.Ludzie są różni i co poradzisz.To ze dla ciebei słowo to swiatosc nie znaczy ze dla niej sprawa wyglada podobnie.Moze ona uznała , ze czas zakonczyc "zwiazek " anie chce ci tego wprost powiedziwec, bo wie ze jej bedziesz robił wyrzuty i pytał sie o przyczyne a ona nie bedzie chciała cie zranic i nie bedzie wstanie powiedziec ci wprost co sie jej nie podoba.Alebo obawia sie tego ze jak poda swój arguement to ty uznasz go za absurdalny.nie wiem nie znam tej panny.Ale czytajc twoje osty moge sobie wyobrazic jej obawy.
Wy jeździcie, My latamy.
Awatar użytkownika
casaa
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 262
Rejestracja: 20 maja 2005, 16:48
Skąd: pd-zach
Płeć:

Postautor: casaa » 25 lut 2006, 00:44

TedBundy pisze:Jak się na coś decyduje - to się tego trzymam, a nie robię z gęby dupy.... <evilbat> słowo to świętość..... :D

<browar> tez tak sadze :)
Till the end of world my Sweetheart. Kocham Cię :*
Awatar użytkownika
ForsakenXL
Maniak
Maniak
Posty: 777
Rejestracja: 01 sty 2006, 15:45
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: ForsakenXL » 25 lut 2006, 01:03

Tedziu sam sobie kręci bicz swoim podejściem, a potem będzie "a nie mówiłem"? Jak się podcina sznurek na którym się wisi to żadną niespodzianką będzie upadek. Tylko ktoś tu tego nie dostrzega i wina jest zawsze po czyjejś stronie. Ludzie wrażliwi wyczuwają podejście drugiego człowieka, choćby nie wiem jak cukierkową robił minę. Dopóki to się nie zmieni to Tedziu nie wyjdzie z tego błędnego koła i będzie wszem i wobec wygłaszał swoje mowy na poparcie których ma przecież "dowody". Nic to że inni ludzie też je mają, ale w inną stronę.
Nie wiem czy współczuć czy się śmiać.

P.S. Może trafiła na to forum? Ja też bym nie chciał się więcej spotykać po przeczytaniu tego <diabel>
"Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw?Trzeba tylko umieć je popełniać!
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
Awatar użytkownika
maroon
Bywalec
Bywalec
Posty: 45
Rejestracja: 04 lut 2006, 02:16
Skąd: de profundis
Płeć:

Postautor: maroon » 25 lut 2006, 01:35

ForsakenXL pisze:Może trafiła na to forum? Ja też bym nie chciał się więcej spotykać po przeczytaniu tego <diabel>

Albo może się dowiedziała, że przybrał sobie nick TedBundy i już jej stykło, bo dobrze to nie wróży. ;>
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 25 lut 2006, 08:35

AMX pisze:ona uznała , ze czas zakonczyc "zwiazek " anie chce ci tego wprost powiedziwec, bo wie ze jej bedziesz robił wyrzuty i pytał sie o przyczyne a ona nie bedzie chciała cie zranic i nie bedzie wstanie powiedziec ci wprost co sie jej nie podoba


Wątpliwe, bym tak bardzo się pomylił w jej ocenie, to po pierwsze. Po drugie, mało prawdopodobne by to była prawda, ale jednak jeśli, to niech mi to powie bezpośrednio i uargumentuje. Wszystko jej się do tej pory podobało,hehe..... :D Zobaczymy, ale i tak spieprzyła mi plany na dzisiejsze popołudnie, wrrrrr.... :/
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 25 lut 2006, 08:57

TedBundy pisze:Wątpliwe, bym tak bardzo się pomylił w jej ocenie

niedoceniasz się
TedBundy pisze:ale jednak jeśli, to niech mi to powie bezpośrednio i uargumentuje

wymagasz niemożliwego. Kobiety tak nie działają. One stawiają ma uczucia. Jak ona ma ci to przekazać ?? Musisz to wyczuć. Może coś jej nie pasuje tylko niewie co. Chce nabrać dystansu.
TedBundy pisze: Wszystko jej się do tej pory podobało,hehe.....

albo nie mówiła co jej się nie podoba...
Tedziu... wiesz jak to działa. jak będziesz ją nagabywał, zmuszał do odpowiedzi, to będzie gorzej. Będzie uciekać. Niedzwoń do niej tydzień a sama przyjdzie...
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.

I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.

/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
jabłoń
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 377
Rejestracja: 14 lis 2005, 17:43
Skąd: Wielkopolska
Płeć:

Postautor: jabłoń » 25 lut 2006, 09:26

Ba. Tak jest nie tylko u kobiet.

Faceci też potrafią być taaaacy strasznie WRAŻLIWI, że wszystkie swoje deklaracje, wyszantażowaną ode mnie prawie na siłę zgodę na wspólne wyjście np. na bal zakładowy :), potrafią nagle olać i zamilknąć... przy czym wsześniej twierdzą, że nienawidzą kłamstwa ha, ha...

Ja to nazywam niezrównoważeniem emocjonalnym, brakiem jaj i po prostu pewnej przyzwoitości ludzkiej.

Chyba Tedziu tej kobiecie nic nie obiecywał ani nie robił cukierowej miny. Skoro do dziewczyny dotarło, że jej to nie odpowiada, to powinna powiedzieć a nie kluczyć i w ostatniej chwili wymiękać. <banan>

Biedaczki, tacy delikatni.

Jeżeli jeszcze rozumiem tę pewnę nieśmiałość u 20 letniej kobiety, to u 30 letniego faceta w ogóle. <pijak>
"Bądźmy niewolnikami prawa, abyśmy mogli być wolni."
Cyceron (Cicero Marcus Tullius, 106-43 p.n.e.)
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 25 lut 2006, 10:41

jabłoń pisze:Chyba Tedziu tej kobiecie nic nie obiecywał ani nie robił cukierowej miny


nie udawałem kogoś, kim nie jestem. Było (i jest?) miło, po prostu, nie robiła wcześniej takich jazd...:/ Szkoda, bo planowaliśmy to spotkanie od dłuższego czasu, bo po drodze ciągle coś wypadało, a tu znowu nic.. <chory>

jabłoń pisze:Ja to nazywam niezrównoważeniem emocjonalnym, brakiem jaj i po prostu pewnej przyzwoitości ludzkiej


nic dodać,nic ująć <browar>

Blazej30 pisze:Kobiety tak nie działają. One stawiają ma uczucia. Jak ona ma ci to przekazać Musisz to wyczuć


czyżby zdolność do rozsądnego artykuowania własnych oczekiwań i pragnień różnicowała się wedle płci?? :) Wybacz, ale tym mnie zainteresowała, że ostro wybija się ponad stereotyp i przeciętność, właśnie minimum zrycia, dziwnych jazd, braku reakcji - tego u niej nie widzę!
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
AMX
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 324
Rejestracja: 02 lis 2005, 00:29
Skąd: Burkina Faso
Płeć:

Postautor: AMX » 25 lut 2006, 11:06

TedBundy pisze:czyżby zdolność do rozsądnego artykuowania własnych oczekiwań i pragnień różnicowała się wedle płci?? Wybacz, ale tym mnie zainteresowała, że ostro wybija się ponad stereotyp i przeciętność, właśnie minimum zrycia, dziwnych jazd, braku reakcji - tego u niej nie widzę!


Ted z kobietami to jest jak np: z pilotami Kamikadze podczas II wojny Światowej.W sumie większość znich tez była rozsądnymi inteligentnymi ludźmi.Ale jak przychodziło co do czego to potrafili oddaważ życie często w bezsensownych atakach.Niby wiesz co kobiecie siedzi w głowie, myslisz,że ją rozumiesz a tu zonk zostajesz znokautowany i zaskoczony i wszystkie twoje dotychczasowe teorie biorą w łeb i to częs to bez wyraznego powodu(no na pewno my nie dostrzegamy takich powodów).Mnie coś takiego juz się pare razy przytrafiło i do tej pory nie wiem co zrobiłem zle i czy w ogóle coś zle zrobiłem.Do tego trzeba sie przyzwyczaić i traktować jak mieszkańcy Bangladeszu powodzie, przychodza zabierają domy rodziny , zwykła kolej rzeczy.Jedynie trzeba miec nadzieje,że tym razem to nie będe ja.

P.S.
Jabłonko zmień avatar na poprzedni.Na tematem az miło było patrzeć a ten jest taki sobie.
Wy jeździcie, My latamy.
Awatar użytkownika
FlyingDuck
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 160
Rejestracja: 11 gru 2005, 14:18
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: FlyingDuck » 25 lut 2006, 11:31

Chciałem coś napisać, ale Charles mnie ubiegł. Będzie więc tylko cytat:

Sir Charles pisze:Miłość jest wyborem. Ambitnym i odpowiedzialnym. (...) Aby kochać również trzeba się poświęcić, poświęcić drugiej osobie, ale poświęcić się jej, nie dla niej. Miłość jest jedną (ale nie jedyną) z tych rzeczy, które można nazwać sensem życia. Człowiek, który kocha nie będzie odczuwał bezsensu istnienia, ale wcale nie mówię, że to dobrze. Bo miłość to elitarna droga ucieczki od egzystencjalnej pustki. (...) Ale jak mówię - to jest WYBÓR.


Niemal jakbym sam to pisał... Jedyna różnica to fakt że dla mnie wybór dokonuje się nie na początku, a nieco później - gdy już minie stan zakochania. Myślę że prawdziwa miłość pojawia się w mózgu, nie w sercu. Nie jest to tylko uczucie które wywołują hormony. To przekonanie że właśnie tę osobę chce się kochać. Stan zakochania zawsze mija. To co mamy w głowie może trwać wiecznie.


Polecam też zapoznanie się z teorią R. J. Sternberga. Link jest tutaj: http://pl.wikipedia.org/wiki/Mi%C5%82o%C5%9B%C4%87 Zdaje mi się że ta teoria jest słuszna, choć może mieć brutalne implikacje.

[ Dodano: 2006-02-25, 11:35 ]
Tak na marginesie

Zakochanie to stan osoby zakochanej, czującej miłość.

Charakteryzuje się obsesyjnymi myślami o tej osobie, pragnieniem przebywania z nią. W przypadku niedostępności obiektu miłości osoba zakochana cierpi.

Stan zakochania wiąże się z podwyższonym poziomem fenyloetyloaminy (PEA) i dopaminy, powstaniem nowych pętli neuronalnych oraz reakcjami fizjologicznymi na osobę w której jesteśmy zakochani takimi jak pocenie się dłoni, przyśpieszone bicie serca (wynik działania adrenaliny). Te same reakcje wywołuje strach i stres. W nieco ponad połowie przypadków poziomy hormonów wracają do normy w ciągu 3-8 lat (choć mogą również wcześniej) od momentu podwyższenia. W pozostałych przypadkach pojawia sie nowy stan równowagi, za który odpowiada dopamina i serotonina, a który można określić jako przywiązanie.


Wniosek - jak chcesz wiedzieć czy jesteś zakochany, idź na badania i oznacz sobie dopaminę ;P Jeśli chcesz wiedzieć czy naprawdę kochasz, niestety sam musisz znaleźć odpowiedź :)
Ostatnio zmieniony 26 lut 2006, 08:10 przez FlyingDuck, łącznie zmieniany 1 raz.
ObrazekJedyna stała w życiu to zmiana
Awatar użytkownika
jabłoń
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 377
Rejestracja: 14 lis 2005, 17:43
Skąd: Wielkopolska
Płeć:

Postautor: jabłoń » 25 lut 2006, 12:06

Tedi - mnie się wydaje, że ona chce żebyś za nią trochę polatał, pozabiegał. Może wyczuła Twój dystans i że traktujesz ją raczej jak przyjaciółkę tylko....

Moze pojedź do niej - zrób jej jakąś niespodziankę ?


AMX pisze:Jabłonko zmień avatar na poprzedni.Na tematem az miło było patrzeć a ten jest taki sobie.


Dzięki za info. Problem (?) w tym, że ja nie odczuwam potrzeby żeby komukolwiek tu na forum miło się patrzyło na mój avatar ... <banan> i dlatego nie mam żadnego powodu żeby go zmieniać... ważne że mi się podoba... <aniolek>
"Bądźmy niewolnikami prawa, abyśmy mogli być wolni."

Cyceron (Cicero Marcus Tullius, 106-43 p.n.e.)
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 25 lut 2006, 13:09

AMX pisze:Do tego trzeba sie przyzwyczaić i traktować jak mieszkańcy Bangladeszu powodzie, przychodza zabierają domy rodziny , zwykła kolej rzeczy.Jedynie trzeba miec nadzieje,że tym razem to nie będe ja.


i tu masz na pewno rację :)
A swoją drogą, ilekroć Ciebie czytam, AMX, to mam takie dziwne (mało prawdopodobne) przekonanie, że Ciebie znam w realu i to bardzo dobrze. Twój styl pisania, argumentacja,zainteresowania, nawet dobór słów - jak bym słyszał mojego kumpla :D Masz z nim wiele wspólnego ;)

jabłoń pisze:Moze pojedź do niej - zrób jej jakąś niespodziankę ?


Dziś, Jabłonko, odpada - pocałowałbym klamkę :) Ale warto by się nad tym zastanowić...
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 25 lut 2006, 22:38

TedBundy pisze:Tu chodzi o coś innego - po prostu nie trawię, jak ktoś zmienia zdanie po wcześniejszych deklaracjach i robi ze mnie idiotę

Nikt nie lubi ale przyzwyczaj się..Taka już jest natura kobiet :)
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 25 lut 2006, 23:33

Pegaz pisze:Nikt nie lubi ale przyzwyczaj się..Taka już jest natura kobiet


jeżeli takie jazdy będzie mi już teraz powtarzać, to się pożegnamy.... <evilbat> Jak nie ta, to inna, normalniejsza :D....
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 472 gości