agnieszka.com.pl • Kto jest samotny niech sie tu wpisze. - Strona 25
Strona 25 z 31

: 04 gru 2007, 03:11
autor: tr3sor
Wujo Macias pisze:Na pewno nie sa to mazgaje i mesie piz.dy, a taka postawe widze wsrod ogromu kolesi. Na tym forum tez.
Jeczace pacany, nie umiejace sie wziac w garsc ( nie liczac codziennych sesji w lazience).


Olaboga ... ja sie swoim zachowaniem do takowych zaliczam ... Jaki zemnie mieczak ze pokochalem szczerze i prawdziwie ... jakze nie meski jestem ze cierpie po rozstaniu ... dzieki wujek :) ukazales mi jaka zemnie censored ...

Teraz stane sie nieczuly jak Linda w psach ... bede mial wszystko w dupie ... bo po co kochac ?

A jakze nieprawdziwa jest milosc jesli po rozstaniu sie nie cierpi ;>



Kazdy ma swoje zdanie ... i kazdy moze je miec ... wiec wujeczku nieuzywaj epitetow w stosunku do ludzi ktorych nierozumiesz ... bo nierozumiesz uczuc ktorymi oni dazyli innych.

Dlaczego ? po prostu niemasz takowego prawa aby obrazac innych za ich poglady ...

Wiec wyrazaj swoje zdanie nie obrazajac innych ... bo byc moze gowno wiem ... ale niedam sie besztac za to ze jestem taki a nie inny mam do tego prawo ... Tak jak i ty masz prawo do bycia innym niz ja ...

Wiec pomysl czasami mimo ze to moze byc trudne ... i niemieszaj ludzi z blotem tylko dlatego ze sa inni niz ty i ze mysla inaczej ...

: 04 gru 2007, 08:25
autor: vilmon1980
Blazej30 pisze:teraz kobiety wybierają. i same nie wiedzą czego chcą - najczęściej dwóch sprzecznych rzeczy.

Te rzeczy najczęściej nie są sprzeczne... należy tylko poznać właściwe proporcje ;)

tr3sor pisze:
Wujo Macias pisze:Na pewno nie sa to mazgaje i mesie piz.dy, a taka postawe widze wsrod ogromu kolesi. Na tym forum tez.
Jeczace pacany, nie umiejace sie wziac w garsc ( nie liczac codziennych sesji w lazience).


Olaboga ... ja sie swoim zachowaniem do takowych zaliczam ... Jaki zemnie mieczak ze pokochalem szczerze i prawdziwie ... jakze nie meski jestem ze cierpie po rozstaniu ... dzieki wujek :) ukazales mi jaka zemnie censored ...

Teraz stane sie nieczuly jak Linda w psach ... bede mial wszystko w dupie ... bo po co kochac ?

A jakze nieprawdziwa jest milosc jesli po rozstaniu sie nie cierpi ;>

Cierpienie cierpieniem, ale coś z tym trzeba robić a nie tylko się użalać i upajać swym męczeństwem. Oto właśnie chodzi, żeby nie być jęczybułą, co nie znaczy, że nie można kochać i cierpieć po ewentualnym rozstaniu.

: 04 gru 2007, 08:30
autor: Andrew
Jedni sobie z cierpieniem radzą inni nie ! co nie znaczy wcale, ze ten po którym owego cierpienia nie widac nie kochał, a ten co sie zabił po stracie partnera kochał strasznie mocno <aniolek>

: 04 gru 2007, 13:04
autor: tr3sor
No i wlasnie o to mi chodzi ... Tylko dodal bym ze wszyscy sobie radza ... na swoj sposob ... jednym idzie szybko innym powoli ... I na pewno nikt niema prawa ich za to oceniac ... ani tez oceniac -.-

: 04 gru 2007, 13:55
autor: Wujo Macias
Oczywiscie, ze mozna oceniac.
W innych ludziach ocenia sie wszysto, mozna wiec i takie rzeczy.
Szydzic, drwic itd. - o, tego sie robic nie powinno.

: 04 gru 2007, 18:35
autor: eng
Każdy jest inny, po jednym spłynie, po drugi m wręcz przeciwnie ...

Rozstanie miłe najcześciej nie jest, szczególnie jak się jest stroną pokrzywdzoną, każdemu da "po plecach" co nie znaczy że należy kopać leżącego jak niektórzy uważają ... <mlotek>

Poza tym nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, zawsze jest cos ciekawszego w przyszłości ... zawsze może się okazać, że ktoś porzucając zrobił ci wielką przysługę i to nie niedźwiedzią <diabel>

: 06 gru 2007, 20:49
autor: Animal
eng pisze:Poza tym nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, zawsze jest cos ciekawszego w przyszłości ... zawsze może się okazać, że ktoś porzucając zrobił ci wielką przysługę i to nie niedźwiedzią <diabel>


Pewnie co Cię nie zniszczy to Cię wzmocni....prawda stara i bardzo aktualna.

Apel do jęczy dupek: Rodzicie się żyjecie macie tą szanse żyć i doświadczać po co marnować czas na męki? Świat jest wielki i brać trzeba czasem wyrywać na siłę to na co ma się ochotę. Ktoś się sprzeciwi rozdepcz, ale też bądź uczciwy. Pokaż że masz tą energię w sobie to każda będzie Twoja 8)

: 06 gru 2007, 21:28
autor: eng
Animal pisze:Pewnie co Cię nie zniszczy to Cię wzmocni....prawda stara i bardzo aktualna

Owszem, aktualna.
Animal pisze:Świat jest wielki i brać trzeba czasem wyrywać na siłę to na co ma się ochotę. Ktoś się sprzeciwi rozdepcz

Zgadzam się.
Animal pisze:ale też bądź uczciwy

Z tym się nie zgodzę ... uczciwy zawsze straci
Animal pisze:Pokaż że masz tą energię w sobie to każda będzie Twoja

Tylko po co ?
Nie ma już ciekawszych rzeczy na tym świecie do roboty niż rwanie jakichś nudnych i absorbujących "księżniczek" ?
Zdobyć to warto jakąs górkę w Tybecie, albo coś w tym gatunku ... <diabel>

: 06 gru 2007, 22:17
autor: Jawka
eng pisze:Nie ma już ciekawszych rzeczy na tym świecie do roboty niż rwanie jakichś nudnych i absorbujących "księżniczek" ?
Myślę, że gdyby księżniczka była z tych nudnych to nie potrzebny byłby żaden wysiłek... no chyba, że książe jest też z tych nudnych <diabel>

: 06 gru 2007, 23:19
autor: eng
Z kim przestajesz takim sie stajesz ...
Tylko człowiek wolny jest naprawdę sobą i nie jest niczym ograniczany :)

: 07 gru 2007, 00:16
autor: Animal
eng pisze:
Animal pisze:Pokaż że masz tą energię w sobie to każda będzie Twoja

Tylko po co ?
Nie ma już ciekawszych rzeczy na tym świecie do roboty niż rwanie jakichś nudnych i absorbujących "księżniczek" ?


Ejjj no nie mówię że masz pokazywać swojego wewnętrznego powera tylko po to by jakąś wyrwać, mówię że to tak po prostu działa i już <browar>
eng pisze:Zdobyć to warto jakąs górkę w Tybecie, albo coś w tym gatunku ... <diabel>


No to na co jeszcze czekasz, zacznij robić przygotowania, świat jest mały z powodu dzisiejszej zaawansowanej techniki..szybkie podróże itp. Na co czekać :? 8)

: 07 gru 2007, 00:34
autor: eng
Animal pisze:Ejjj no nie mówię że masz pokazywać swojego wewnętrznego powera tylko po to by jakąś wyrwać, mówię że to tak po prostu działa i już

A niech działa, ważne żeby w życiu mieć jakieś priorytety i nie zajmować się byle czym ...
Animal pisze:No to na co jeszcze czekasz, zacznij robić przygotowania, świat jest mały z powodu dzisiejszej zaawansowanej techniki..szybkie podróże itp. Na co czekać

Każdy ma swój "tybet", kwestia znalezienia własnego ;)

: 07 gru 2007, 10:57
autor: Sir Charles
eng pisze: uczciwy zawsze straci

Tylko że
eng pisze: ważne żeby w życiu mieć jakieś priorytety

;P

: 31 mar 2008, 00:30
autor: ksiezycowka
A ja znów się zapisuję jako sama i samotna. :)

: 31 mar 2008, 00:43
autor: Mysiorek
To ja też!
Ale nie jako sam, bo jestem z Mysiorkiem :]
I chyba nie jestem zupełnie samotnym, bo mnie nikogo nie trza.
... tylko ten Mysior... grrrr...

: 31 mar 2008, 00:44
autor: omg
To ja też się dołączę :).
Samotna, nie z wyboru raczej. Ktoś na oku, ale nie wiem na ile to poważne... jeśli chodzi o moje zaangażowanie. Perspektyw na razie nie ma, więc tego nie sprawdzę. Czyli tak jakby go w ogóle nie było.
Chchiałabym to zmienić, ale nie za wszelką cenę...

: 31 mar 2008, 00:45
autor: Mysiorek
omg pisze:Chchiałabym to zmienić, ale nie za wszelką cenę...

A jaka cena niewszelka?

: 31 mar 2008, 18:51
autor: *marzyciel*
witam. samotna. nie z wyboru ;)

: 31 mar 2008, 21:53
autor: omg
Mysiorek pisze:A jaka cena niewszelka?

To znaczy, że moge pójść na pewne kompromisy, ale nie na wszystkie :]

: 31 mar 2008, 22:54
autor: lecter
ja tez sie dopisuje,sam od 1,5 roku.chcialbym to zmienic, ale nie mam z kim:)

: 01 kwie 2008, 17:08
autor: Marissa
Wpisuję się z powrotem do klubu.

: 01 kwie 2008, 22:57
autor: ksiezycowka
Marissa, <przytul>

: 05 kwie 2008, 12:43
autor: joj_sport87
no to i ja sie teraz wpisze... sam z wyboru...... poki co....

: 26 kwie 2008, 14:20
autor: rethar
ja też się dopiszę... coraz bardziej doskwiera bycie samotnym.. :(

: 26 kwie 2008, 14:26
autor: Marissa
A mnie jedno zastanawia. Gdzie nie posłucham plot, to ktoś się rozstał z kimś, albo chce się rozstać. Rok temu też tak było. Co to? Wiosna powinna sprzyjać budowaniu związków, a nie ich rozpadowi, no! :)

: 26 kwie 2008, 14:40
autor: zet
pewnie nowe powstaja

: 26 kwie 2008, 16:35
autor: Wujo Macias
Marissa pisze:A mnie jedno zastanawia. Gdzie nie posłucham plot, to ktoś się rozstał z kimś, albo chce się rozstać. Rok temu też tak było. Co to? Wiosna powinna sprzyjać budowaniu związków, a nie ich rozpadowi, no! :)
Ciesz sie, wieksze szanse ze Tobie sie ktos fajny trafi.

: 26 kwie 2008, 19:15
autor: ksiezycowka
Marissa pisze:Gdzie nie posłucham plot, to ktoś się rozstał z kimś, albo chce się rozstać. Rok temu też tak było. Co to?
Nie, ja widzę tylko parowanie się wkoło :|

: 26 kwie 2008, 19:22
autor: toor
zet, nowe powstają... kosztem poprzednich ;).

Najgorsze miesiące to chyba właśnie kwiecień i maj, a z drugiej połowy roku - październik. Dla statystyki podam że wśród moich znajomych co najmniej 3 osobom posypał się związek lub coś się poważnie popsuło... I niestety mój głos dalej figuruje w trzeciej od góry opcji w ankiecie. A do tego z każdym dniem coraz gorzej mi z tym...

: 26 kwie 2008, 19:56
autor: Marissa
Wujo Macias pisze:Ciesz sie, wieksze szanse ze Tobie sie ktos fajny trafi.

Fajni trafiają się moim przyjaciółkom <pijak>

księżycówka pisze:Nie, ja widzę tylko parowanie się wkoło :|

Ja tego nie widzę, bo wszystkie, dosłownie wszystkie dziewczyny (te z Olsztyna) mają stałych facetów i ogólnie achy, ochy i tak w koło.
Te z Warszawy się po rozstawały.