agnieszka.com.pl • Kto jest samotny niech sie tu wpisze. - Strona 24
Strona 24 z 31

: 28 lis 2007, 21:07
autor: Michu.mk
Marissa pisze:Michu.mk napisał/a:
Często hobby może pomóc w poznaniu kogoś interesującego szybciej niż chodzenie po imprezach czy dyskotekach (ale mogę się mylić).

Jeśli ktoś myśli że hobby pomoże w znalezieniu drugiej połowy, to i żadne ciekawe hobby nie pomoże, bo ta osoba połapie się szybko, że hobby w takim przypadku jest tylko robakiem na wędce...


Nie mówiłem o hobby jako sposobie na poderwanie kogoś, tylko o hobby jako sposobie spędzania wolnego czasu i poznawania ludzi o podobnych zainteresowaniach. Nie widzę przeszkód żeby kobiety i mężczyźni mięli podobne zainteresowania (nawet takie które stereotypowo przypisywane są danej płci)

Marissa pisze:Michu.mk napisał/a:
Może się pojawić ktoś, kto wypełni to wszystko niepełne.

Niepełność w sobie trzeba zabijać, a nie szukać kogoś, kto zabije za nas i zrobi całą brudną robotę za nas.

Nie mówiłem o pustce w sobie tylko o pustce w życiu (jako braku kogoś bliskiego - o tym właśnie pisał cytowany przeze mnie tr3sor) a takiej pustki samemu się nie wypełni, chyba że wymyślisz sobie kogoś i uwierzysz w jego istnienie.

: 28 lis 2007, 21:15
autor: Marissa
Michu.mk pisze:Nie mówiłem o pustce w sobie tylko o pustce w życiu (jako braku kogoś bliskiego - o tym właśnie pisał cytowany przeze mnie tr3sor) a takiej pustki samemu się nie wypełni, chyba że wymyślisz sobie kogoś i uwierzysz w jego istnienie.

No ale druga osoba nie może wypełniać nam pustki, bo gdy jej zabraknie, to ta pustka znów się pojawi i znów będzie źle, kapujesz? Człowiek powinien składać się z całości, bez pustek, żeby potem druga osoba mogła do niego dołączyć w życiu.

Michu.mk pisze:Nie mówiłem o hobby jako sposobie na poderwanie kogoś, tylko o hobby jako sposobie spędzania wolnego czasu i poznawania ludzi o podobnych zainteresowaniach. Nie widzę przeszkód żeby kobiety i mężczyźni mięli podobne zainteresowania (nawet takie które stereotypowo przypisywane są danej płci)

Michu.mk pisze:Często hobby może pomóc w poznaniu kogoś

Jak dla mnie ten tekst wybitnie świadczy o tym, że ktoś - nawet podświadomie, a pewnie i szczególnie - szuka poprzez hobby kogoś nowego :]

: 28 lis 2007, 21:32
autor: Michu.mk
Wiesz wszystko zależy od podejścia człowieka. Jeżeli traktujesz hobby tylko jako sposób poderwania kogoś, to zgodzę się z twoją wypowiedzią

Marissa pisze:Jak dla mnie ten tekst wybitnie świadczy o tym, że ktoś - nawet podświadomie, a pewnie i szczególnie - szuka poprzez hobby kogoś nowego :]

Ale hobby to przedewszystkim sposób na pokazanie światu, kim jesteś naprawdę, a nie jedynym, skutecznym sposobem podrywania.
Co twoim zdaniem jest złego w poznawaniu i spędzaniu czasu z osobami o podobnych zainteresowaniach? A to, że może w gronie wielu osób o podobnym hobby znajdzie się kogoś wyjątkowego, to chyba dobrze???

[ Dodano: 2007-11-28, 21:36 ]
Marissa pisze:nic na siłę, znajdzie się jakiś, to będzie


I o to mi chodziło z hobby

: 28 lis 2007, 23:41
autor: ksiezycowka
Michu.mk pisze:A kto mówi, że hobby szukać trzeba na siłę??? Często hobby może pomóc w poznaniu kogoś interesującego szybciej niż chodzenie po imprezach czy dyskotekach (ale mogę się mylić).
Hobby to raczej stale zainteresowanie, a nie pojwiajace sie kiedy tracimy kobiete/faceta :]

: 29 lis 2007, 00:00
autor: Animal
Się hobby uczepili normalnie <cisza>
Jak nie masz zajęcia jest Ci smutno to trzeba się czymś zająć a nie siedzieć i gderać. To że sie kogoś spotka poprzez hobby to tak samo prawdopodobne jak spotkać w parku na spacerze z psem. Się kurde czepiacie tylko.
.....a może nowe hobby pt :Szukam kogoś <diabel> ....oczywiście to żart[pisze to żeby mi tu nikt nie próbował dowalić zaraz]

: 29 lis 2007, 00:08
autor: ksiezycowka
Animal pisze:Jak nie masz zajęcia jest Ci smutno to trzeba się czymś zająć a nie siedzieć i gderać.
Pewnie, ze tak! Sek w tym dlaczego sie zabierac za cos akurat w takim momencie?

: 29 lis 2007, 00:12
autor: Animal
księżycówka pisze:
Animal pisze:Jak nie masz zajęcia jest Ci smutno to trzeba się czymś zająć a nie siedzieć i gderać.
Pewnie, ze tak! Sek w tym dlaczego sie zabierac za cos akurat w takim momencie?


Żeby pójść po rozum do głowy że oprócz "kogoś" jest jeszcze "ja sam" i zadbać o siebie, swój stan psychiczny, fizyczny. Umieć cieszyć się życiem. Po co uzależniać szczęście od kogoś nie wiedząc czy ten ktoś się kiedykolwiek pojawi :?

: 29 lis 2007, 00:16
autor: ksiezycowka
Animal pisze:Żeby pójść po rozum do głowy że oprócz "kogoś" jest jeszcze "ja sam" i zadbać o siebie, swój stan psychiczny, fizyczny. Umieć cieszyć się życiem.
Ok, ok, ale dlaczego akurat w tym momencie pytam?

: 29 lis 2007, 00:23
autor: Animal
Bo doświadczenia nas uczą, a najbardziej te bolesne.

: 29 lis 2007, 03:12
autor: Dzindzer
Marissa pisze:Michu.mk napisał/a:
Często hobby może pomóc w poznaniu kogoś

Jak dla mnie ten tekst wybitnie świadczy o tym, że ktoś - nawet podświadomie, a pewnie i szczególnie - szuka poprzez hobby kogoś nowego :]

moim zdniem nie koniecznie. Niektóre rodzaje zainteresowań wiaza sie z poznawaniem ludzi, z przebywaniem wsród nich. a takie cos to potencjalna szansa poznania kogos interesującego. O mam przykład, jak czyims hobby jest malarstwo to bywa na róznych wystawach, wernisażach itp. a tam tez bywaja inni miłosnicy sztuki, wśród nich moze być ktos kto przykuje uwage, z kim sie bedzie swietnie rozmawiało

A robienie czegos pod innych jest meczace i w sumie malo efektywne bo nienaturalne

księżycówka pisze:Ok, ok, ale dlaczego akurat w tym momencie pytam?

może w myśl zasady lepiej późno niz wcale

: 29 lis 2007, 21:35
autor: Animal
Dzindzer pisze:...może w myśl zasady lepiej późno niz wcale



Raz kolejny krytykujesz innych..... może się wysilisz na coś bardziej twórczego :?


Do tematu: hobby można zacząć zawsze bez względu na wiek. Jedno się kończy drugie zaczyna. Człowiek się rozwija aż do końca swoich dni tak wiec nigdy nie jest niewłaściwy moment aby coś rozpocząć..bez względu na to co ktoś inny o tym sądzi.

: 29 lis 2007, 22:24
autor: _Blondas_
Sam ale samotny nie ma mowy kumple, przyjaciele i rodzina <smile>

: 30 lis 2007, 03:08
autor: Dzindzer
Animal pisze:Raz kolejny krytykujesz innych..... może się wysilisz na coś bardziej twórczego :?

a gdzie ja tu krytykuje co ??
Kiedys trzeba zacząc sie czyms interesowac, hoby posiadac. Troche późno brać sie za to dopiero wtedy kiedy kobieta/facet zostawi. Moim zdaniem jednak lepiej zaczac wtedy niż odkładac to na niewiadomo kiedy lub nie zaczynac nigdy. Stąd to moje lepiej późno niz wcale.
Czy teraz zrozumiałes, czy mam napisac jeszcze prosciej ??

: 30 lis 2007, 12:26
autor: Animal
Nie chce mi się z Tobą kłócić raz kolejny, dobrze wiem co miałaś na myśli i nie pisz że jest inaczej. Z postów Twoich wynika jaki jest Twój stosunek do ludzi którym się nie udaje <zalamka>

: 30 lis 2007, 14:04
autor: Dzindzer
Animal z łaski swojej przyjmij, do wiedomości, ze ja lepiej wiem co mam na myli i lepiej wiem jaki mam stosunek i do kogo. Wiec z łaski swojej odstosunkuj sie ode mnie jesli nie czytac ze zrozumieniem a jedynie wciskac komus cos co żekomo na myli mają.
Animal pisze:Nie chce mi się z Tobą kłócić raz kolejny

nie pamietam, bym sie kiedykolweik z toba kłóciła. Ale skoro wymiana zdań to dla ciebie kłótnia to mi żal ciebie

: 30 lis 2007, 14:38
autor: Animal
Dzindzer pisze:... to mi żal ciebie


Hehe tak to o Tobie często tu pisali a nie o mnie. Jak zwykle bronisz swojego zdanie z dużą zaciekłością i jeszcze odwracasz kota ogonem robiąc ze mnie tą złą stronę. The End tematu.

Co do hobby, to słyszałem jak to staruszkowie się zapisują na karate, tak więc to tylko potwierdza że na hobby nigdy nie jest za późno <diabel>

: 30 lis 2007, 15:25
autor: tommi
animal nie przejmuj się dzindzer, dla niektórych dezorientacja też jest sposobem walki, a kiedy już nie wiesz o co chodzi i machasz na to ręką, pozwalasz jej poczuć się górą, choć przez chwilę.

hobby w takim momencie, hmm... dobrze w ogóle mieć jakieś hobby, zainteresowania. w trudnych momentach pozwala się odprężyć, zapomnieć o troskach, nie skupiać uwagi na tym co nas boli. trzeba jednak robić to z pasją bo inaczej tak jak wynajdywanie sobie hobby na daną chwile, po to żeby się komuś przypodobać, kogoś poderwać, mija się z celem. bardzo wyraźnie widać to zresztą czy ktoś naprawde kocha i czuje to co robi czy tylko jest pozerem.

: 30 lis 2007, 22:05
autor: Animal
tommi pisze:animal .... trzeba jednak robić to z pasją bo inaczej tak jak wynajdywanie sobie hobby na daną chwile, po to żeby się komuś przypodobać, kogoś poderwać, mija się z celem...


Myśląc hobby mam na myśli rozwijanie samego siebie, a nie pokazywanie komuś czegoś, udowadnianie komuś że jest się fajnym a więc i godnym zainteresowania.

To wszystko bardzo blisko krąży samoświadomości, świadomości niepowtarzalności własnej osoby a to już tylko mały kroczek ku szczęściu. Szczęściu które nie jest uzależnione od drugiej osoby.

: 03 gru 2007, 03:00
autor: tr3sor
"Szczęściu które nie jest uzależnione od drugiej osoby." < wtf ?

Wyobrazasz sobie szczescie w samotnosci ? wyobrazasz sobie zycie bez 2giej polowy ? a jesli tak to sadzisz ze bedziesz szczesliwy ? Chodzbyc robil cos co naprawde kochasz ?

Bez kogos kto kochal by ciebie i to co robisz ? bez kogos kto przytuli w chwili zalamania ? bez kogos kto wyslucha ... postara sie zrozumiec ... niebedzie dociekac przyczyn ... po prostu zrozumie i wyslucha ... przytulic w razie potrzeby sklamie obiecujac ze wszystko bedize dobrze mimo ze niebedzie ?

Bedzie wspierac zawsze wszedzie i w kazdej sytuacji ?

Nie ... takiego szczescia ja sobie wyobrazic niepotrafie ... niestety ale nie tylko z przyczyn rozrodczych u ludzi mamy 2 plcie ... i nie po to mamy tak wielkie muzgi aby traktowac osobinki plci przeciwnej tylko jako "prawo natury" jak "zarodniki" ...

Na szczescie lub nieszczescie podczas ewolucji rozwinelismy w sobie "uczucia" ewolucja bywa omylna ... ale w naturze nic nie jest bezcelowe ...


Wiec jeszcze raz powtarzam ... samotnosc chodzby z najwspanialszym hobby to tylko namiastka szczescia ...
I nie chodzi mi teraz o szukanie milosci na sile ... tak samo jak szukanie hobby na sile to bezsens ... Jak mozna zyc bez hobby po rozpadzie zwiazku i dac sobie z tym rade tak mozna i bez hobby ... i niema to wplywu na czas w ktorym pogodzimy sie ze wszystkim ...

Tak bez partnerki niewyobrazam sobie aby ktos mogl okreslic siebie jako szczesliwego swoje zycie jako udane ...



Okreslajcie mnie za to jak chcecie ... Ale nie po to zdolni jestesmy do odczuwania tak wiele ... aby zastepowac te uczucia zajeciem pochlaniajacym nas bez reszty ... bo jak by niepatrzec niezastapi nam to uczuc a tylko pozwoli o nich zapomniec ...

: 03 gru 2007, 13:10
autor: Tristram
tr3sor pisze:"Wyobrazasz sobie szczescie w samotnosci ? wyobrazasz sobie zycie bez 2giej polowy ? a jesli tak to sadzisz ze bedziesz szczesliwy ? Chodzbyc robil cos co naprawde kochasz ?

A dlaczego nie? To ja zapytam inaczej: a dlaczego sądzisz, że jak będziesz z kimś, to będziesz szczęśliwy, a co najmniej szczęśliwszy od kogoś, kto jest sam (bo tak wynika z Twojej wypowiedzi)? A jak tej drugiej osoby zabraknie, to co wtedy? <boje_sie>
Ze szczęściem w pojedynkę (o którym pisał Animal) to jest trochę tak jak z wiedzą - możesz stracić pracę, dom, pieniądze, ale zdobytej wiedzy nikt Ci nie odbierze (no chyba, że Ci zrobią lobotomię <diabel> ).
tr3sor pisze:Nie ... takiego szczescia ja sobie wyobrazic niepotrafie ... niestety ale nie tylko z przyczyn rozrodczych u ludzi mamy 2 plcie ... i nie po to mamy tak wielkie muzgi aby traktowac osobinki plci przeciwnej tylko jako "prawo natury" jak "zarodniki" ...

Więc wyobraź sobie, że nie każdy ma predyspozycje/czas/chęci* do spędzenia życia w związku z drugą osobą, co wcale nie oznacza, że taka osoba nie będzie szczęśliwa (bo jedno nie ma nic wspólnego z drugim).
tr3sor pisze:Na szczescie lub nieszczescie podczas ewolucji rozwinelismy w sobie "uczucia" ewolucja bywa omylna ... ale w naturze nic nie jest bezcelowe ...

Dorabiasz filozofię tam, gdzie jej nie ma ;).
Generalnie zgadzam się z tym, co napisał Animal.

A co do tematu, to wypisuję się stąd :D. Jestem sam, ale już nie samotny 8).

*) niepotrzebne skreślić

: 03 gru 2007, 15:48
autor: tr3sor
Jaka filozofie ? to nie filozofia ... staram sie tylko pokazac ze umiejetnosc odczuwania w pewnym moemencie ewolucji zostala nam "dodana" raczej nie bez celu ... No ale kazdy ma prawo do wlasnego zdania :) Szanuje twoje mimo iz niejestem wstanie uwierzyc :)

: 03 gru 2007, 22:30
autor: Piernik
Ja tez należe..ponownie do tego klubu..od ponad miesiąca...i nawet przestałem sie ju ż powiem wam szczerze tym przejmować....już nie mam siły szukać..widocznie jestem taki,żed przyciągam same idiotki, albo lecace na kasę. Widocznie nie jestem stworzony do bycia w związku, owszem sa momenty kiedy bopli to,że nie ma sie bliskiej osoby ( te samotne długie wieczory, noce) ale wtedy staram sie o tym nie myslec, id ena piwo, albo zajmuje sie moim hobby czyli muzyką ELEKTRONICZNĄ, osttanio bardzo sie w to zaangażowałem i nawet sam proboje coś wtym kierunku robić, zalozylem konto na my space i gronie,żeby gadac z ludzmi ktorzy tez to kochają. Zmieniłem sposob ubierania, ogolnie zachowania, ale nie lkicze juz ze kogos spotkam. Choc tydziuen temu poznalem na czacie pewna dziewczyne, mam z nia wiecej wspolnego ni zmoja byla nawet smiem twioerdzic,piszemy po 10 godzin na GG, bo ona tylko w weekendy jest a takto po 50 esemesow na dzien. Ja tez rzucil chlopak, ale..nawet nie chce mi sie angazowac po rfaz kolejny, mam dosyc spazrania sie, i tak mieszkamy 200 KM od siebioe wiec sorry gregory tyle nie bede znowu jezdzil, mam dosc. Nie izoluje sioe od ludzi, laze czasem po knajpach , imprezach,ale przekonany jestem, ze bede singlem nawet jako 30 latek. To stan ducha ktory predzej czy pozniej od nowa musi sie narodzic, nie dla mnie widocznie te czule slowka, kwiatuszki, serduszka, wozek z dzieckiem, dzieki muzyce przestalem sie nawet dolowac z tego powodu i rozpaczliwie szukac, choc przy muzyce lubie sobie pomarzyc..o milosci.. hym :|

Btw: osttanio odezwala siem moja byla do mnie na GG jak gdyby nigdy nic..i oswiadczyla ze juz z tamtym nie jest bo jego starzy byli przeciwni, zabranaija jej przyjezdzacx do niego, i wobec tego, ze musieli sie potajemnie spotykac, ona ma dosc, rzuca tu wszystko i wyprowadza sie w swoje strony...ja jje powiedzialem ze nie chce jej wiecej znac...a ona sama mi powiedziala, ze jest puknieta, i ze wie ze krzywdzi kazdego. heh :| Nigdy nie wierz kobiecie, teraz to wiem :] nie dac sie omotaćź...to klucz do sukcesu

: 03 gru 2007, 22:57
autor: _Blondas_
Piernik 21 lat masz a ty juz że kobiety nigdy nie będziesz miał itp <nie> .

: 03 gru 2007, 23:08
autor: Piernik
znam takich co nie mieli majac 21..i teraz sa po 30 i dlaej nie maja.....ponoc kazdy dostaje tylko 1 szanse

: 03 gru 2007, 23:15
autor: Dzindzer
Piernik pisze:żed przyciągam same idiotki, albo lecace na kasę.

nie obraź sie, ale jaka przyneta tak zdobycz.
Piernik pisze:albo zajmuje sie moim hobby czyli muzyką ELEKTRONICZNĄ, osttanio bardzo sie w to zaangażowałem i nawet sam proboje coś wtym kierunku robić, zalozylem konto na my space i gronie,żeby gadac z ludzmi ktorzy tez to kochają

i bardzo dobrze. Masz hobby, poznasz nowych ludzi.

Piernik pisze:Choc tydziuen temu poznalem na czacie pewna dziewczyne,

ooo super. Nie chcesz jej na potencjalna kobiete, to moze chociaz na koleznake, skoro tak dobrze wam sie rozmawia.

Piernik pisze:ale przekonany jestem, ze bede singlem nawet jako 30 latek

tego nie wiesz ;)

Widze, że sie chłopaku pozbierałes juz troche

: 03 gru 2007, 23:27
autor: kot_schrodingera
witaj Pierniku, współczuję <glaszcze> widzisz jakiś nasz przodek skiepścił sprawę - kiedyś kupowało się kobietę za wielbłąda i człowiek był szczęśliwy. i kobieta też (o wielbłądzie nie wspomnę). teraz kobiety wybierają. i same nie wiedzą czego chcą - najczęściej dwóch sprzecznych rzeczy. widzisz sytuacja może szybko nie minąć. ja np. mam tak od zawsze. i niestety wiele na to nie pomaga. ostatnio zastanawiam się nad psychologiem. może prozak pomoże.

: 03 gru 2007, 23:46
autor: _Blondas_
Eeeeee chłopy <no_nie_wiem> , ale w sumie ja teraz pozytywnie nastawiony jestem ale jak ona powie Nie to też się zapewne podłamie ale narazie o tym w ogóle nie myśle ;PP .

: 03 gru 2007, 23:56
autor: ksiezycowka
przypominam, ze to nie top od rozstrzasania problemow takich jak Piernika. <pijak>

: 04 gru 2007, 00:00
autor: Wujo Macias
Blazej30 pisze: teraz kobiety wybierają. i same nie wiedzą czego chcą - najczęściej dwóch sprzecznych rzeczy.

Te ktore znam w wiejszosci doskonale wiedza czego chca.
Na pewno nie sa to mazgaje i mesie piz.dy, a taka postawe widze wsrod ogromu kolesi. Na tym forum tez.
Jeczace pacany, nie umiejace sie wziac w garsc ( nie liczac codziennych sesji w lazience). Wiec nie pisz takich rzecz Blazej, bo tylko ulatwiasz takim typom proces uzalania sie oraz usprawiedliwiania, czemu jest tak a nie inaczej.

: 04 gru 2007, 03:02
autor: Martinoo
Wujo Macias pisze:Te ktore znam w wiejszosci doskonale wiedza czego chca.
Na pewno nie sa to mazgaje i mesie piz.dy, a taka postawe widze wsrod ogromu kolesi. Na tym forum tez.
Jeczace pacany, nie umiejace sie wziac w garsc ( nie liczac codziennych sesji w lazience). Wiec nie pisz takich rzecz Blazej, bo tylko ulatwiasz takim typom proces uzalania sie oraz usprawiedliwiania, czemu jest tak a nie inaczej.


A jak uważam że kobieta jako partnerka jest mi mało przydatna w życiu? To jestem mazgaj czy censored? <evilbat>