Nie bardzo mi sie podoba slowo: samotna, grrr. Jakos tak negatywnie nacechowane.
Czasem czuje sie skazana na owa samotnosc, przez to, ze ktos pieprznal uczuciem w momencie kiedy we mnie bylo go na tyle, ze nie dalo sie go zatrzymac. censored.
Kto jest samotny niech sie tu wpisze.
Moderator: modTeam
Mia pisze:Nie bardzo mi sie podoba slowo: samotna, grrr. Jakos tak negatywnie nacechowane.
Też tak myślę.
Poza tym w naszych czasach samotność nie jest trendi
Gdzie się nie obejrzysz (w mediach, w na bilbordach, nawet w głupich reklamach o kiełbasach) tam pokazują pary. Single też się pojawiają, ale nie mają siły przebicia jak związkowcy.
Równierz się wpisze, jako że też jestem samotny ( i smutny 
) Mam jednak kogoś na oku. moja poprzednia dziewczyna była idiotką. Jak patrze przez pryzmat czasu, to się cieszę że z nią zerwałem. Mam jednak nadzieję że niedługo znajdę dziewczynę która naprawde mnie pokocha. Bowiem te które miałem... ehhh szkoda gadać.
) Mam jednak kogoś na oku. moja poprzednia dziewczyna była idiotką. Jak patrze przez pryzmat czasu, to się cieszę że z nią zerwałem. Mam jednak nadzieję że niedługo znajdę dziewczynę która naprawde mnie pokocha. Bowiem te które miałem... ehhh szkoda gadać.
Dzindzer pisze:miałes takie jakie sobie wybrales
Nie, Dzindzer. To One wybierały mnie, ale ja byłem taki głupi że godziłem się na to. Teraz każdej dziewczynie zdobyć moje zaufanie jest trudniej, poniewarz się już tak w miłość nie angażuje zbyt mocno. Miałem 5 albo 6 dziewczyn. ( biorąc pod uwagę że nie mam powodzenia u dziewczyn). I tak jak już napisałem.
Feniks pisze:Mam jednak nadzieję że niedługo znajdę dziewczynę która naprawde mnie pokocha
Feniks pisze:miałes takie jakie sobie wybrales
Nie, Dzindzer. To One wybierały mnie, ale ja byłem taki głupi że godziłem się na to. Teraz każdej dziewczynie zdobyć moje zaufanie jest trudniej, poniewarz się już tak w miłość nie angażuje zbyt mocno. Miałem 5 albo 6 dziewczyn. ( biorąc pod uwagę że nie mam powodzenia u dziewczyn). I tak jak już napisałem.
Jaki Ty biedny jesteś
Same Ciebie jakieś idiotki wybierały... No a ja myślałam, że jednak związek to coś na co decydują się dobrowolnie 2 osoby, a nie 1 
Ale wiesz co? Może Ty lepiej nie wchodź w żaden związek nowy, bo znów jakaś idiotka Cię weźmie, a Ty obudzisz się dopiero po rozstaniu
Marrisa Dawno już przejrzałem na oczy, teraz to ja będę wybierał, bo teraz moje życie inaczej się toczy ( czyli bez dziewczyny) to teraz mam inny pogląd o dziewczynach. Już potrafie rozpoznać idiotki, i teraz ja nie popełnie takiego błędu jaki już popełniłem
Miałem klapki na oczach i ja nie wybierałem. Ale teraz, mój następny związek będzie dokładnie przemyślany, i dobrowolnie będą w nim 2 osoby a nie 1. ( słucznie zauwarzyłaś mój błąd). Dziękuje. Czasami miałem wrażenie że tylko w tym związku byłem cieniem samego siebie i swojej dziewczyny. A ponieważ ja ostatnio żuciłem swoją dziewczynę, tak długo byłem ( i jestem ) sam że miałem sporo do przemyślenia. I wszystko sobie przemyślałem.
Marissa pisze:No a ja myślałam, że jednak związek to coś na co decydują się dobrowolnie 2 osoby, a nie 1
Miałem klapki na oczach i ja nie wybierałem. Ale teraz, mój następny związek będzie dokładnie przemyślany, i dobrowolnie będą w nim 2 osoby a nie 1. ( słucznie zauwarzyłaś mój błąd). Dziękuje. Czasami miałem wrażenie że tylko w tym związku byłem cieniem samego siebie i swojej dziewczyny. A ponieważ ja ostatnio żuciłem swoją dziewczynę, tak długo byłem ( i jestem ) sam że miałem sporo do przemyślenia. I wszystko sobie przemyślałem.
No nie rozśmieszaj mnie. Jak można kogoś zmusić do bycia w związku? Kajdankami Cię skuły? Szantażowały Cię? 
Poza tym założę się, że jak już "otworzysz oczy" przy następnej dziewczynie, czyli kiedy się rozejdziecie, to też tamta będzie idiotką. Wiesz co? To tylko o Tobie świadczy, jak się wypowiadasz o swoich byłych. I to nienajlepiej wygląda. No ale, jeśli myślisz że tak możesz się przed czymś obronić, to Twoja wola.
Poza tym założę się, że jak już "otworzysz oczy" przy następnej dziewczynie, czyli kiedy się rozejdziecie, to też tamta będzie idiotką. Wiesz co? To tylko o Tobie świadczy, jak się wypowiadasz o swoich byłych. I to nienajlepiej wygląda. No ale, jeśli myślisz że tak możesz się przed czymś obronić, to Twoja wola.
Marissa pisze:"otworzysz oczy"
Już je mam otwarte, po ostatnim rozstaniu.
Marissa pisze:To tylko o Tobie świadczy, jak się wypowiadasz o swoich byłych
Marissa wiem na kogo natrafiłem i wiem co mówię.
Powiedziałem równierz że sobie wszystko przemyślałem, i mam nadzieję że nie będzie następnego rozstania. Możesz oczywiście uważać że źle się o swoich byłych wyrażam, ale wiem co doświadczyłem i wiem co mówię. A jakie ty miałaś doświadczenia z chłopakami
Feniks pisze:Marissa wiem na kogo natrafiłem i wiem co mówię.
a dlaczego nie mówisz "wiem, kogo przyciągam"?
to, że lgną do Ciebie tylko takie panny też o czymś świadczy ![:]](./images/smilies/krzywy.gif ":]")
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Tarantula zauważyłem, że nie dokładnie przeczytałaś mojego ostatniego posta.
W którym napisałem, że:
Ja tam do nikogo nie ciągne, to że nie miałem szczęścia do kobiet nie oznacza, że ciągnąłem do pierwszej lepszej. Żeby mieć kolejną "idiotkę"?. Tarantula prosze Cię! Bo teraz to wychodzi na to że to ja jestem idiotą. A nie jestem!.
W którym napisałem, że:
Feniks pisze:Jestem sobą, a to że do mnie "ciągneły" same idiotki to nie była już moja wina.
Ja tam do nikogo nie ciągne, to że nie miałem szczęścia do kobiet nie oznacza, że ciągnąłem do pierwszej lepszej. Żeby mieć kolejną "idiotkę"?. Tarantula prosze Cię! Bo teraz to wychodzi na to że to ja jestem idiotą. A nie jestem!.
Jestem sobą, a to że do mnie "ciągneły" same idiotki to nie była już moja wina.
a czyja niby to wina, że normalne unikaja a tylko idiotka sie zainteresuje
Feniks pisze:Mam nadzieję, że teraz będę " przyciągał " jakieś "pożądne" dziewczyny.
a niby czemu nagle porządne maja lgnac do ciebie
z czym sie zmieniłes. Pewno z niczym
Feniks pisze:Tarantula prosze Cię! Bo teraz to wychodzi na to że to ja jestem idiotą. A nie jestem!.
a kim jestes skoro byłes tylko z idiotkami, skoro sam zekomo nie wybierałes, skoro tylko idiotki ci chca.
Nie badz smieszny
-
joj_sport87
- Maniak
- Posty: 514
- Rejestracja: 03 sie 2006, 23:30
- Skąd: Zamość
- Płeć:
-
ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
-
ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
księżycówka pisze:Gdyby bylo bez bym nawet nie pisala ;P
Dobrze ,ze chociaz tobie sie udalo
Ja sie tu nie wpisze (JESZZCZE) chociaz po dzisiejszym dniu powinnam "Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła.
Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,
czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko
inne."
Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,
czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko
inne."
I ja się wypisuje z klubu samotnych. Broniłem się rękami i nogami, bo przecie to taki zajebisty klub. Cóż, poległem. Ale słodka jest taka porażka. 
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Mia pisze:ja chcialabym sie wypisac, ale na razie zostaje
Same here
. No, ale niestety wciąż myślę o mojej były i nie jestem gotowy na to by związać się z kimś innym. Poza tym czuję się jakbym miał zostać singlem już do końca życia .
Dlaczego na to wszystko potrzeba tak dużo czasu? By zapomnieć o tym, że kogoś się tak bardzo kochało
Czasem czytam ten temat ale się nigdy tu nie wpisałem choć nie mam "drugiej połowy". Do klubu się tego nie wpiszę bo nie rozumiem i nigdy nie rozumiałem jak można czuć się samotnym Świat taki wielki jest przecież tyle rzeczy fajnych do zrobienia.
Piszę to to tych którym źle, bo kurde nie można siedzieć na du....i się zamartwiać, to jak spirala taka, wpadniesz i jedziesz coraz szybciej na dno.
Główki do góry <browar>
Świat taki wielki jest przecież tyle rzeczy fajnych do zrobienia.
Piszę to to tych którym źle, bo kurde nie można siedzieć na du....i się zamartwiać, to jak spirala taka, wpadniesz i jedziesz coraz szybciej na dno.
Główki do góry <browar>
Cokolwiek potrafisz lub myślisz, że potrafisz, rozpocznij to. Odwaga ma w sobie geniusz, potęgę i magię.
Zająć się czymś innym, jakaś pasja coś w tym stylu. Każdy ma tam coś swojego przecież, rybki, skoki na spadochronie, ogródek, karate.... zresztą samo przejdzie. Aha i najważniejsze nie użalać się bo inni niby mają lepiej, bo to nie uczciwe i inne bla bla bla. 
Cokolwiek potrafisz lub myślisz, że potrafisz, rozpocznij to. Odwaga ma w sobie geniusz, potęgę i magię.
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Richardtog i 471 gości