Question

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 21 kwie 2006, 09:14

ładny , brzydki ....to pojecie wzgledne .
Mozna jezdzic brzydkim samochodem , bo jezdzic sie nim moze i fajnie , albo jest to nie istotne , ale byc z brzydkim facetem/kobieta? to jzu przesada i pisanie iż ....mogłam bym , jest troche nie dorzeczne , skoro mogłas by /mógł bym , to znaczy ze dla Ciebie nie jest brzydki , i tyle !
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
czero
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 193
Rejestracja: 06 mar 2006, 22:50
Skąd: del Paraguay
Płeć:

Re: Question

Postautor: czero » 21 kwie 2006, 10:04

Kermit pisze:Mam pytanie ktore nurtowało mnei dzisiaj cały dzien.

Czy bylibyscie zdolni byc z brzydkim a fajnym pod wzgledem charakteru partnerem?
A dlaczego nie? Przecież uroda przemija, a cahrakter zostaje...

[ Dodano: 2006-04-21, 10:06 ]
silence pisze:Ale przecież piękny nie zawsze jest pociagający ...Znam kilka ładnych kobiet...które za grosz prezencji i sexapilu nie maja..ładnie wyglądają na zdjęciach..ale jak je ktoś ustawi...
I dodaj także, że chrakter mają okropny vide moja siostra, niedoszła miska.

[ Dodano: 2006-04-21, 10:08 ]
Tak jak moja była dziewczyna - z urody naprawdę śliczna, ale tzw. seksu w niej nie było, o czym zresztą się przekonałem. Znam za to parę dziewczyn, które może nie są super pięknościami, ale ich sposób bycia, ubiór, to jak się poruszają, czy to co mówią naprawdę pociąga.
Chodzi o to, czy baba umie zachęcić faceta do siebie - sex appeal <pijaki>

[ Dodano: 2006-04-21, 10:24 ]
Arkady pisze:Ja myślę, że z wiekiem ludzie zmieniają poglądy co do tej kwestii, a w szczególności kobiety ;) Mam koleżankę, starszą ode mnie, bo już 30-letnią. Naprawdę śliczna kobieta, faceci od zawsze się za nią uganiali. Ale ona strasznie wybrzydzała, chłopaków dobierała sobie głównie pod względem wyglądu. Ci nawet przeciętni nie mieli u niej najmniejszych szans. Ale dziewczyna się poważnie przejechała na związkach z "przystojniakami", latka leciały, aż w końcu zmieniła nieco priorytety. Od roku jest bardzo szczęśliwą mężatką, a jej mąż urodą naprawdę nie grzeszy (delikatnie mówiąc). Tak więc moim zdaniem dużo tutaj zależy od wieku. Nastolatki raczej patrzą na wygląd, starsi już bardziej na osobowość. Jeśli o mnie chodzi, to nie mógłbym związać się chyba tylko z dziewczyną otyłą, niezależnie jak wspaniały charakter by miała. Ale poza tym nie jestem wybredny :)
Ja też zapoznałem taką, która urodą nie grzeszy i mimo swoim 35 lat wygląda całkiem pociągająco. Jest sama, bo zawsze ugania się nie za tymi co zajęci. Właściwie to w sumie mieliśmy wczoraj pogadać, bo pojechałem podziękować za opiekę nad moim psiakiem, ale skończyło się inaczej :> Uwiodłem ją czy jak <hmm> Się dziś nie wyspałem 8)
Ja pier... baba prawie 10 lat starsza ode mnie <milcze> No, nale w sumie nie chciałbym nic zmieniać, się troszkę obawiam presji środowiska. :/
Najciekawsza była reakcja mojej matki - jak wolna, to czemu nie... Jakieś średniowieczne poglądy mam, bo na reakcję matki byłem kompletnie nieprzygotowany

[ Dodano: 2006-04-21, 10:43 ]
Blazej30 pisze:Pytanie w prost. A ja jestem "odpychający", "brzydal" czy "obleci"?
Możesz wyglądać jak marszałek Suworow po jednej z bitew (jedno oko, jedna noga, jedno ucho i jedna noga) a dziewuch będziesz miał na potęgę ;). Czytałem też gdzieś w gazeci kiblowej o hamerykańskim multimilionerze, a mianowicie gość ponadsiedemdziesięcioletni zapylał sobie jakąś laseczkę dwudziestoparoletnią ;). Jasne, ze dla kasy, ale nawet jeśli jedyne co mu stawało to akumulator w wózku elektrycznym, to rękoma mógł sobie co nieco podszczypać. Zapewnami Ciebie solennie, że gość wyglądał strasznie, a kobita niczego sobie. Jeśli nie masz odwagi, to zostaje przebiegłość i odwaga bądź kasa.
Zresztą sam wiesz jak jest, gadaliśmy przecież ;d

[ Dodano: 2006-04-21, 10:47 ]
Curly pisze:Zgadzam się z przedmówczynią. Uroda nie, ale kultura, klasa i to czy jest zadbany się liczy.

1. Dbałość o siebie,
2. Klasa,
3. Charakter,
4. Uczciwość,
5. Kasa,
6. Uroda.

[ Dodano: 2006-04-21, 10:50 ]
Curly pisze:Hehe... a wiecie, że o gustach sie nie gada? Dla jednego piegi i krzywy nos mogą byc masakryczne a dla innego może byc to cos najbardziej pociągającego na świecie ;P
Masz rację, mnie nauczyli w szkole starej prawdy: de gustibus non est disputandum. Już starożytni wykuwając tę paremięl pewne sprawy przyjmowali za pewnik.

Zamykam ten serwis i zmykam w kraj, wypadałoby coś w pracy konkretnego zrobić a nie uganiać się za samicami ;)
Awatar użytkownika
R1
Maniak
Maniak
Posty: 509
Rejestracja: 20 lis 2005, 17:14
Skąd: PL
Płeć:

Postautor: R1 » 21 kwie 2006, 13:42

czero ja normalnie nie wierzę, Ty się chyba zmieniasz :) Jeszcze miesiąc temu czytałem tutaj Twoje żale. Co się takiego wydarzyło, że stałeś się nagle optymistą? Czyżby to tak na wiosnę? :)
I'm used to eat naughty girls without any eye movement ;)
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 21 kwie 2006, 13:50

Arkady pisze: Czyżby to tak na wiosnę?
ja to się niechwaląc byćmoże sprawił <evilbat>
czero pisze:ale skończyło się inaczej
cześ ci i chwała czyżbys sie przełamał?? :>
czero pisze: Jakieś średniowieczne poglądy mam, bo na reakcję matki byłem kompletnie nieprzygotowany
no masz. Gława do góry. To że pijesz mleko nie oznacza że jesz krowę. I spełniłeś dobry uczynek. Sprawiłes przyjemnośc jednej niewieście. I nie mysl za dużo nad przyszłością. <diabel>
czero pisze:Możesz wyglądać jak marszałek Suworow
bogu dzięki jest ze mna lepiej.
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
czero
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 193
Rejestracja: 06 mar 2006, 22:50
Skąd: del Paraguay
Płeć:

Postautor: czero » 21 kwie 2006, 14:56

Arkady pisze:czero ja normalnie nie wierzę, Ty się chyba zmieniasz :) Jeszcze miesiąc temu czytałem tutaj Twoje żale. Co się takiego wydarzyło, że stałeś się nagle optymistą? Czyżby to tak na wiosnę? :)
Po prostu miałem doła. Zakochałem się i dostałem kosza... ot i cała filozofia. Zresztą nie bawią mnie panienki na moment, chc ę coś na dłużej..

Trza spadać i ruszać dalej w trasę.

[ Dodano: 2006-04-21, 15:00 ]
Blazej30 pisze:
Arkady pisze: Czyżby to tak na wiosnę?
ja to się niechwaląc byćmoże sprawił <evilbat>
czero pisze:ale skończyło się inaczej
cześ ci i chwała czyżbys sie przełamał?? :>
czero pisze: Jakieś średniowieczne poglądy mam, bo na reakcję matki byłem kompletnie nieprzygotowany
no masz. Gława do góry. To że pijesz mleko nie oznacza że jesz krowę. I spełniłeś dobry uczynek. Sprawiłes przyjemnośc jednej niewieście. I nie mysl za dużo nad przyszłością. <diabel>
czero pisze:Możesz wyglądać jak marszałek Suworow
bogu dzięki jest ze mna lepiej.

No po części pomogłeś ;) Kur...a, ale nie bawi mnie styl życia singla, chcę coś więcej. Z tymi niewiastami to muszę uważać, bo jeszcze jeden taki numer i się nie wywinę :/ Zresztą ja nie wiem co dalej będzie z tego co wczoraj. Było fajnie i spontanicznie - będę się w piekle przewracał choć jam człek prawy i uczciwy <diabel>
Tyrese
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 181
Rejestracja: 15 lut 2006, 19:18
Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć:

Postautor: Tyrese » 21 kwie 2006, 19:47

Niew wiem, ale raczej nie mógł bym być z brzydką dziewczyną. Charakter rzeczywiście jest ważny, ale wygląd też się liczy.
Awatar użytkownika
M.
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 179
Rejestracja: 05 lut 2006, 16:08
Skąd: Z prowincji.
Płeć:

Postautor: M. » 21 kwie 2006, 19:58

Ja również jak Tyrese nie mogłabym być z kimś brzydkim.
Próżność się odzywa? Może...
'nie mow mi, ze malo jeszcze wiem
ze nie mam prawa byc jaka chce'

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 733 gości