: 12 sie 2005, 14:55
Czytam tak czytam i mi się włos jeży na głowie ...
Ocenianie wartości dziewczyny na podstawie dziewictwa lub jego braku ? A co to średniowiecze
Tej młodzieży się w głowach poprzewracało.... za parę lat wam przejdzie...
Albo 'kupujesz' kogoś takim jaki jest, razem z przeszłością, albo wcale...
Twój wybór, Twoja decyzja czy się wiązać z kimś czy z kimś innym.
Nie da się komuś wymazać przeszłości, poprzednich partnerów, a dwudziestoparoletnia lub starsza dziewica to albo koszmarne straszydło i nikt jej nie chciał wczesniej, albo szurnięta dewota ... przynajmniej w moim rozumieniu... nie chcialbym takiej...
Ocenianie wartości dziewczyny na podstawie dziewictwa lub jego braku ? A co to średniowiecze
Tej młodzieży się w głowach poprzewracało.... za parę lat wam przejdzie...
Albo 'kupujesz' kogoś takim jaki jest, razem z przeszłością, albo wcale...
Twój wybór, Twoja decyzja czy się wiązać z kimś czy z kimś innym.
Nie da się komuś wymazać przeszłości, poprzednich partnerów, a dwudziestoparoletnia lub starsza dziewica to albo koszmarne straszydło i nikt jej nie chciał wczesniej, albo szurnięta dewota ... przynajmniej w moim rozumieniu... nie chcialbym takiej...