Problem z okazywaniem uczuć

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 20 cze 2008, 21:32

shaman pisze:"Jest taki świetny, a wybrał mnie. Nareszcie czuję się jak kobieta, kobieta nr 1. Już wiem, żem pikna, śliczna, miła, bystra, montra, a do tego jeszcze mam to coś. On to wszystko widzi, podoba mu się to, jaka ja szczęśliwa."

"Jest taki ślepy, nic dziwnego że wybrał mnie. Nareszcie czuję, że to inne mają pecha, jestem szczęściarą nr 1. Już wiem, że muszę go teraz trzymać ile sił. Pikna nie jestem, mądra średnio, więc będę miła, to może będzie wyglądało, że mam to coś. On się nie zorientował, ale i tak sam nie wie czego chce, jaka ja farciara."
Raczej nikt swiadomie sie nie ocenia na tyle nisko by wybrac opcje 2. A nawet jak sie tak ocenia to nie ma to znaczenia, w koncu skoro ja wybralem to dla mnie jest jednak warta bycia tymczasowa zabawka. Tak Andrew - ja pisze o zabawkach. Mnie tylko zabawki interesuja, bo w "powazne" zwiazki juz sie nie bawie. Chyba nie mysleliscie ze to sposob na szukanie stalej dziewczyny :P Stalej sie nie szuka bo takich nie ma :P Zmienne sa :P
Mona pisze:Rozumiem, że tutaj tą abstrakcją jest on To faktycznie dobrali się - on zadufały pyszałek, a ona pewnie z gatunku "blonynka" i nad czym tu się rozwodzić
Wiesz o co mi chodzilo przeciez...
Mona pisze:Gorzej, to Mav nieźle bawi się w tym topie
No posty Shamana sa tak swietne ze nie moge sie doczekac kolejnego :P Zasadniczo to ja wciaz sie rozwijam i jeszcze nie wiem jak nalezy sie zachowywac. Badam sytuacje :) Stad tez moje wypowiedzi moga byc troche chaotyczne :P Jednak jakkolwiek by na nie nie patrzec jedno musi pozostac constans. Mianowicie przekonanie o tym, ze jest sie dla kobiety najlepszym co ja moglo spotkac. To jest warunek konieczny.
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 20 cze 2008, 22:10

Maverick pisze:przekonanie o tym, ze jest sie dla kobiety najlepszym co ja moglo spotkac.

Spoko. Potem i tak wyjdzie szydło z worka <diabel>

[ Dodano: 2008-06-20, 22:13 ]
Swoją drogą ciekawe, że musisz zadowolić się idiotkami, które na to polecą. To trochę świadczy o tym, że jednak nie jesteś najlepszym, co może kobietę spotkać ;DD
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 20 cze 2008, 23:34

Maverick pisze:Raczej nikt swiadomie sie nie ocenia na tyle nisko by wybrac opcje 2. A nawet jak sie tak ocenia to nie ma to znaczenia, w koncu skoro ja wybralem to dla mnie jest jednak warta bycia tymczasowa zabawka.

No to albo-albo.

Maverick pisze:ja pisze o zabawkach. Mnie tylko zabawki interesuja, bo w "powazne" zwiazki juz sie nie bawie. Chyba nie mysleliscie ze to sposob na szukanie stalej dziewczyny Stalej sie nie szuka bo takich nie ma Zmienne sa

Nieważne w co się bawisz, o czym piszesz, co masz na myśli. W Twoich słowach nie ma szacunku. A to jest ohydne. Podoba się post?
Awatar użytkownika
passion_flower
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 143
Rejestracja: 12 kwie 2008, 19:42
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: passion_flower » 20 cze 2008, 23:39

Maverick pisze:Mnie tylko zabawki interesuja, bo w "powazne" zwiazki juz sie nie bawie


Ktoś tu chyba przechodzi jakiś przedwczesny kryzys wieku średniego :>
Już się pewnie rozgląda za jakąś bajerancką furą i próbuje sportów ekstremalnych
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 20 cze 2008, 23:50

lollirot pisze:Swoją drogą ciekawe, że musisz zadowolić się idiotkami, które na to polecą.
Czyli ze kazda ktora na to leci jest idiotaka? Ty tez na to lecisz, tylko kwestia spotkajnia faceta przy ktorym stwierdzisz ze jest najelpszym co Cie moglo spotkac...
shaman pisze:W Twoich słowach nie ma szacunku. A to jest ohydne.
c'est la vie
passion_flower pisze:Już się pewnie rozgląda za jakąś bajerancką furą i próbuje sportów ekstremalnych
Szkoda kasy na samochod. Wystarczy ze na rower wydaje majatek :P
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 21 cze 2008, 13:05

Maverick pisze:Czyli ze kazda ktora na to leci jest idiotaka?

No, raczej? Co może pociągać w gogusiu ze sztucznie nadmuchanym ego? Jeśli laska uważa, że koleś, który traktuje ją jak lalę to najlepsze, co może ją spotkać, to kim według Ciebie jest? Boginią bystrości?
Ostatnio zmieniony 21 cze 2008, 13:05 przez lollirot, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 21 cze 2008, 17:51

Widac ze mnie nie rozumiesz. Wraz z tym wszystkim co pisze, pewnoscia siebie itd idzie nie
lollirot pisze:traktuje ją jak lalę
lecz takie jej traktowanie by byla szczesliwa :P
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 21 cze 2008, 18:14

Maverick pisze:Widac ze mnie nie rozumiesz.

Rozumiem. To Ty się jeszcze gubisz :)
Szanujesz te dziewczyny? Kilkukrotnie otwarcie na forum przyznałeś, że nie. I teraz mój tok rozumowania idzie w ten sposób: nie trzeba wielkiej bystrości, żeby zauważyć szacunek lub jego brak. Jeśli decyduję się na wejście w bliższe relacje [czy partnerskie, czy czysto seksualne] z mężczyzną, to dlatego, że uznaję, iż on na to zasługuje [oczywistym jest, że brak szacunku to wyklucza, tak? Tak.]. Jeśli uznam, że nie zasługuje, a w relacje wejdę, to jestem zwykła zdzirą, tak? Tak. Ergo - laska, która widzi, że jest dla faceta głupią zabaweczką i daje mu się uwieść, jest zdzirą. A ta, która tego nie widzi, jest albo ślepa, albo wyjątkowo tępa. Opinię o facecie, który interesuje się którymkolwiek z tych gatunków zachowam dla siebie [:D]

Maverick pisze:lecz takie jej traktowanie by byla szczesliwa

To mi się kojarzy z kawałem o tym, czym się różni blondynka od komara <szczerbaty>

Gubisz się jeszcze, Mav. Coś tam Ci nie wyszło, więc teraz będziesz zgrywał bożyszcze. I mogę się założyć, że powinie Ci się noga, bo jesteś w tym tak nieporadny, że może się obyć bez tego. Ciekawe, jaki będzie następny krok potem ;)
Ostatnio zmieniony 21 cze 2008, 18:17 przez lollirot, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 21 cze 2008, 19:13

Czynisz widze pewne zalozenia ktore sa wg Ciebie jedynie sluszne, ale popelniasz jeden blad. Mianowicie nie doceniasz przeciwnika ;) Naprawde umiem grac tak zeby nie bylo czuc ze kogos nie szanuje. To ze Ty tego nie potrafisz nie znaczy ze nikt tego nie potrafi. Poza tym to tez nie jest tak do konca ze ich nie szanuje. To nie jest czarne ani biale. W kazdym badz razie powzielas bledne zalozenie ze brak szacunku widac. Widac, jesli sie chce zeby bylo widac. Nie wiesz tak elementarnej rzeczy? No, w sumie Ty taka uczciwa jestes i w ogole, co Ty mozesz wiedziec o manipulacji ludzmi, uczuciami, emocjami, gestami, nawet mowa niewerbalna.
Naturalnie mozesz sobie pisac tego typu rzeczy
lollirot pisze:Gubisz się jeszcze, Mav. Coś tam Ci nie wyszło, więc teraz będziesz zgrywał bożyszcze
ale bez wzgledu na ilosc zdan negatywnie mnie wartosciujacych nie masz bladego pojecia o tym jak sie czuje dziewczyna w mojej obecnosci oraz co potrafie.
Ostatnio zmieniony 21 cze 2008, 19:15 przez Maverick, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 21 cze 2008, 21:40

Maverick pisze:Naprawde umiem grac tak zeby nie bylo czuc ze kogos nie szanuje.

No i co z tego? ;DD
Grasz, to nie szanujesz siebie, a co Ciebie obchodzi to, że lala nie szanuje siebie? <hahaha>
Maverick pisze:co Ty mozesz wiedziec o manipulacji ludzmi, uczuciami, emocjami, gestami, nawet mowa niewerbalna.

A co Ty o tym wiesz, Mav? Trzeba kilku lat nauki NLP, aby potrafić w miarę dobrze manipulować ludźmi. W podstawówce ani w liceum raczej tego nie uczą :D

Maverick pisze:jak sie czuje dziewczyna

Czuje sie tak dobrze, bo zna Ciebie kilka lat? :)
Maverick pisze:oraz co potrafie.

Mav, błagam... <glaszcze>
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"

Joe Cocker
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 21 cze 2008, 23:37

Maverick pisze:lollirot napisał/a:
Swoją drogą ciekawe, że musisz zadowolić się idiotkami, które na to polecą.

Czyli ze kazda ktora na to leci jest idiotaka? Ty tez na to lecisz, tylko kwestia spotkajnia faceta przy ktorym stwierdzisz ze jest najelpszym co Cie moglo spotkac...

Jakoś tu logiki brakuje.


Maverick pisze:shaman napisał/a:
W Twoich słowach nie ma szacunku. A to jest ohydne.

c'est la vie

Nie rozumiesz znaczenia zwrotu - nie używaj go.

Maverick pisze:lecz takie jej traktowanie by byla szczesliwa

Rozumiem, że chodzi nie o dosłowne uszczęśliwianie, ale o
Maverick pisze:Naprawde umiem grac tak zeby nie bylo czuc ze kogos nie szanuje.

Maverick pisze: jak sie czuje dziewczyna w mojej obecnosci oraz co potrafie.

Słuchaj, bo trudno mieć jakiekolwiek inne pojęcie, skoro prezentujesz tu jedynie polityczne demagogie i zabawnie pompatyczne uwielbienie technik manipulacji oraz przekonanie o ich znajomości. Na dodatek non stop masz włączoną opcję random.

Nieposzanowanie drugiego człowieka jest ohydne w życiu codziennym, żartach, manipulacji, wirtualnym wizerunku. Wszędzie. Bez względu na intencje.

I nie przypominam sobie, abyś kiedykolwiek wspominał o swojej styczności z trenerami NLP czy wykładowcami pokrewnych dziedzin. Zrozum więc jak mało wiarygodny jesteś.

Tak samo nie przypominam sobie, aby ktoś tu na forum do Ciebie wzdychał czy chociażby wyraźnie życzliwie był ostatnio nastawiony, więc tym bardziej...

A największym mankamentem tej dyskusji jest wciąganie samego NLP do tematyki związków. Może to śmieszyć lub oburzać, ale nie sądzę aby mogło pozytywnie inspirować.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 22 cze 2008, 10:33

Nic na to nie poradze ze mnie nie rozumiecie.
Sam zreszta nie rozumiem waszych na mnie atakow. Wynikaja z jakichs ukrytych kompleksow? Ze jak mnie zbesztacie to sie wam samoocena poprawi? To piszcie sobie takie cos w zeszyciku przed snem, a nie zasmiecajcie forum.

Robie to co chce czy sie to wam podoba czy nie. Tak samo malo mnie obchodzi czy wg waszych wydumanych ocen ktos sie szanuje badz nie bo mam na to wlasne zdanie. Nigdy tez nie pisalem ze to co robie jest etyczne. Wazne ze skuteczne.


A tu troche bezsensownej wymiany zdan. W waszym stylu wiec moze do was to dotrze.
[ Dodano: 2008-06-22, 10:42 ]
Mona pisze:Grasz, to nie szanujesz siebie, a co Ciebie obchodzi to, że lala nie szanuje siebie?
Jestes jakas Wyrocznia ze wiesz kiedy siebie szanuje a kiedy nie? Zastanow sie czasem nad tym co piszesz zwlaszcza ze to zdanie jest pozbawione sensu.
Mona pisze:A co Ty o tym wiesz, Mav? Trzeba kilku lat nauki NLP, aby potrafić w miarę dobrze manipulować ludźmi
Ucze sie.
Mona pisze:Czuje sie tak dobrze, bo zna Ciebie kilka lat?
Nie.
Mona pisze:Mav, błagam...
O co?
shaman pisze:Jakoś tu logiki brakuje.
Nie z mojej strony.
shaman pisze:Nie rozumiesz znaczenia zwrotu - nie używaj go.
Rozumiem, ale widze ze ty masz z tym problem.
shaman pisze:polityczne demagogie
pisz po polsku
shaman pisze:uwielbienie technik manipulacji oraz przekonanie o ich znajomości
Nastepna wyrocznia ktora twierdzi ze nic o nich nie wiem.
shaman pisze:Nieposzanowanie drugiego człowieka jest ohydne
Nie obchodzi mnie to
shaman pisze:I nie przypominam sobie, abyś kiedykolwiek wspominał o swojej styczności z trenerami NLP czy wykładowcami pokrewnych dziedzin. Zrozum więc jak mało wiarygodny jesteś.
A ty zrozum ze absolutnie niczego nie chce tutaj udowadniac i ze mozesz sobie wierzyc nawet w cuda tuska, nie obchodzi mnie to.
shaman pisze:A największym mankamentem tej dyskusji jest wciąganie samego NLP do tematyki związków. Może to śmieszyć lub oburzać, ale nie sądzę aby mogło pozytywnie inspirować.
Rozumiem ze pijesz do Mony?
Mona pisze:Trzeba kilku lat nauki NLP


[ Dodano: 2008-06-22, 10:51 ]
A gdybyscie zapomnieli, temat dotyczy problemu z okazywaniem uczuc, a nie obrazania Mavericka. Ja wczesniej napisalem ze to nie jest problem ze ktos nie umie okazywac swoich uczuc bo moze to wykorzystac by okazywac uczucia porzadane w danej sytuacji. Z tego wynikla ta cala bezsensowna dyskusja, bo nie potrafiliscie zrozumiec ze mozna kontrolowac swoje uczucia i zachowania dla osiagania osobistych korzysci. Zburzylem tym chyba wasz obraz swiata jako tego gdzie wszystko jest ladne, piekne, szczere i prawdziwe.
Ostatnio zmieniony 22 cze 2008, 10:45 przez Maverick, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 22 cze 2008, 11:39

Maverick pisze:Jestes jakas Wyrocznia ze wiesz kiedy siebie szanuje a kiedy nie

Nie trzeba być wyrocznią, aby wiedzieć, kiedy człowiek nie szanuje siebie.
Maverick pisze:Zastanow sie czasem nad tym co piszesz zwlaszcza ze to zdanie jest pozbawione sensu.

Dla Ciebie ostatnio nic nie ma sensu <hmm>
Maverick pisze:O co?

Już o nic <pijak>
Maverick pisze:Rozumiem ze pijesz do Mony?

Chyba nie ja zaczęłam dyskutować tutaj o manipulacji? :|
Maverick pisze:a nie obrazania Mavericka

To jednak masz jakieś uczucia <niewiem>
Maverick pisze:Zburzylem tym chyba wasz obraz swiata jako tego gdzie wszystko jest ladne, piekne, szczere i prawdziwe.

Taa, oczywiście <diabel>
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 22 cze 2008, 11:47

żeby zejść już z Maverick'a, zasunę z własnej dygresji. miałem ja ci okazję ostatnio pójść na kawę z koleżanką ze szkoły. była to kawa zupełnie przypadkowa i nie planowana. i podczas dialogu przy tej kawie (a właściwie po niej) coś mnie tkneło - jestem drewnianym mówcą <zalamka> też tak macie ??
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 22 cze 2008, 11:53

Blazej30 pisze:żeby zejść już z Maverick'a,

A ktoś na Nim siedział? <hmm>
Blazej30 pisze:jestem drewnianym mówcą

Nie jesteś drewnianym mówcą, jeśli nie zdarza się to Tobie w czasie każdej rozmowy <browar>
Blazej30 pisze:też tak macie ??

Bywa, bo brak komunikacji/porozumienia, z drugiej strony wampir energetyczny i rozmowa nie klei się :)
Ostatnio zmieniony 22 cze 2008, 11:55 przez Mona, łącznie zmieniany 2 razy.
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 22 cze 2008, 13:25

W rozmowie potrzebne jest możliwie harmonijne rozłożenie zaangażowania; w wypadku wystąpienia większych dysproporcji uczucie o którym piszesz będzie naturalne, ale w żadnym stopniu nie świadczy o problemach z wyrażaniem uczuć.

A pusty dzień/chwila przytrafić może się każdemu.

I proszę, trzymajmy się tego, że "siedzimy" na postawach prezentowanych przez ludzi, nie na samych ludziach.
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 22 cze 2008, 15:23

Blazej30 pisze:i podczas dialogu przy tej kawie (a właściwie po niej) coś mnie tkneło - jestem drewnianym mówcą <zalamka>

I może właśnie to jest Twoją główną przyczyną niepowodzeń a nie Twoja uroda... :>

Ja tak czasem mam. Ale głównie z kobietami, z mężczyznami nie mam większych problemów (chociaż są wyjątki).
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 22 cze 2008, 19:18

Mona pisze:A ktoś na Nim siedział? <hmm>
ja tam nie wiem co robicie <diabel>
Mona pisze:Bywa, bo brak komunikacji/porozumienia, z drugiej strony wampir energetyczny i rozmowa nie klei się :)
shaman pisze:W rozmowie potrzebne jest możliwie harmonijne rozłożenie zaangażowania; w wypadku wystąpienia większych dysproporcji uczucie o którym piszesz będzie naturalne, ale w żadnym stopniu nie świadczy o problemach z wyrażaniem uczuć.

A pusty dzień/chwila przytrafić może się każdemu.
to nie tak - to nie był monolog a dialog. to było moje wewnętrzne odczucie. czuję że rozmowa jest sztuczna.
Marissa pisze:I może właśnie to jest Twoją główną przyczyną niepowodzeń a nie Twoja uroda... :>
zwłaszcza te z którymi nieźle mi się rozmawia na gg a gdy prześlę zdjęcie to kontakt sie urywa ??
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.

I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.

/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 22 cze 2008, 19:39

Blazej30 pisze:to nie tak - to nie był monolog a dialog. to było moje wewnętrzne odczucie. czuję że rozmowa jest sztuczna.

Mówiąc o tym samym co Ty, nie miałem na myśli dysproporcji w liczbie słów na głowę, której i Ty nie miałeś na myśli <browar>
Awatar użytkownika
passion_flower
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 143
Rejestracja: 12 kwie 2008, 19:42
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: passion_flower » 22 cze 2008, 19:51

Maverick pisze:Ze jak mnie zbesztacie to sie wam samoocena poprawi?


Popieram besztających i wyjątkiem raczej nie będę. Czego się spodziewałeś, że wszyscy ci przyklasną albo zignorują?
A o ukryte kompleksy prędzej posądzałabym kogoś, kto pozuje na gieroja żeby przelecieć panienkę :>

I jeszcze jedno: posty, czy Ci się podobały, czy nie, do tematu się odnoszą - ku przestrodze.
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 22 cze 2008, 21:30

Maverick pisze:o nie potrafiliscie zrozumiec ze mozna kontrolowac swoje uczucia i zachowania dla osiagania osobistych korzysci.

I Ty zarzucasz ukryte kompleksy ludziom, którzy nie muszą tego robić, żeby korzyść [tu w postaci zdobycia osobnika płci przeciwnej] osiągnąć? ;)

Maverick pisze:Zburzylem tym chyba wasz obraz swiata jako tego gdzie wszystko jest ladne, piekne, szczere i prawdziwe.

Ależ skąd. Zdaję sobie sprawę z gnoju naokoło, ale nie muszę się w nim taplać, bo radzę sobie świetnie bez ;)
Ostatnio zmieniony 22 cze 2008, 21:31 przez lollirot, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 23 cze 2008, 10:08

Ja tu może nie do końca na temat, ale jedna rzecz mi spokoju nie daje. Jak Ty Mav możesz wpuścić do łózka człowieka którego nie szanujesz ??
Dla mnie spanie z kimś kogo się nie szanuje jest oznaka braku szacunku do siebie.
Ja sobie jakoś nie wyobrażam by do mojej sfery intymnej miał dostęp ktoś kogo nie szanuje.
To nie jest Mav atak na Ciebie. Mnie to tylko strasznie dziwi
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 23 cze 2008, 15:36

shaman pisze:I proszę, trzymajmy się tego, że "siedzimy" na postawach prezentowanych przez ludzi, nie na samych ludziach.
Czyli jak ktos nie pasuje do jedynie slusznej postawy to zgnoic? A ja myslalem ze forum jest miedzy innymi od przedstawiania roznych punktow widzenia.
passion_flower pisze:A o ukryte kompleksy prędzej posądzałabym kogoś, kto pozuje na gieroja żeby przelecieć panienkę
Takie wymogi stawiaja panienki. I zanim napiszesz: Ty tez takie stawiasz.
Dzindzer pisze: Jak Ty Mav możesz wpuścić do łózka człowieka którego nie szanujesz
Przeciez pisalem ze nic nie jst czarno biale. To oni sobie ubzdurali ze ich nie szanuje.

Sa dziewczyny ktorych nie szanuje i one by nie mialy u mnie szans, glownie chodzi mi o bialo rozowo brazowe panienki ;)
Ostatnio zmieniony 23 cze 2008, 15:37 przez Maverick, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 24 cze 2008, 00:12

Maverick pisze:Czyli jak ktos nie pasuje do jedynie slusznej postawy to zgnoic? A ja myslalem ze forum jest miedzy innymi od przedstawiania roznych punktow widzenia.

Chcesz powiedzieć coś o moderowaniu, czy tylko ponownie zwrócić na siebie uwagę?

Wyraziłeś swoje poglądy? Wyraziłeś. Ja wyraziłem swoje. Inni również. Każdy odpowiada za sibie. Wszystko przebrnęło przez cenzurę. Coś nie tak?
Awatar użytkownika
passion_flower
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 143
Rejestracja: 12 kwie 2008, 19:42
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: passion_flower » 24 cze 2008, 09:23

Maverick pisze:Takie wymogi stawiaja panienki

Panienki będące targetem Twoich "zalotów". Ja mam to szczęście, że potrafię odróżnić uzasadnioną pewność siebie od przerostu ego.
Jak niskie trzeba mieć poczucie własnej wartości, żeby uwielbiać faceta, przy którym dziewczyna czuje się gorsza? <chory>

Jakieś takie smutne to wszystko
Awatar użytkownika
Adaś38
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 143
Rejestracja: 17 cze 2008, 11:49
Skąd: ten pomysł?
Płeć:

Postautor: Adaś38 » 24 cze 2008, 13:31

Marissa pisze:
Blazej30 pisze:i podczas dialogu przy tej kawie (a właściwie po niej) coś mnie tkneło - jestem drewnianym mówcą <zalamka>


Ja tak czasem mam. Ale głównie z kobietami, z mężczyznami nie mam większych problemów (chociaż są wyjątki).

Coś w tym jest bo ja na ten przykład za bardzo nie mam gadki z facetami. Jakoś nie za bardzo mamy wspólne tematy itd. Za to przy paniach się rozkręcam. Lubią mnie ale jakoś nie na tyle żeby ze mną pójść do łóżka ;(
(na pewno nie jestem gejem :)
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 24 cze 2008, 18:00

Adaś38 pisze:(na pewno nie jestem gejem :)
na pewno ?? <diabel>
Adaś38 pisze:Za to przy paniach się rozkręcam. Lubią mnie ale jakoś nie na tyle żeby ze mną pójść do łóżka ;(
tylko widzisz, ci szaleni, źli chłopcy nie gadają z nimi tylko biorą za tyłek i załatwiają sprawę w wc <regulamin>
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.

I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.

/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
PFC
Weteran
Weteran
Posty: 913
Rejestracja: 21 sie 2006, 19:14
Skąd: Szczecin/Poznań
Płeć:

Postautor: PFC » 24 cze 2008, 19:26

Adaś38 pisze:na pewno nie jestem gejem :)


Spoko. Ja Ci wierzę. ;)

Blazej30 pisze:źli chłopcy nie gadają z nimi tylko biorą za tyłek i załatwiają sprawę w wc


Widziałeś Ty kiedyś w życiu taką akcję, czy to tylko Twa swobodna wariacja na temat? :) Samo bycie "złym chłopcem" to wybitnie za mało. 8) Wiem, bo sam znam kilku i tego rodzaju zachowania przypinają im raczej łatkę "przypałowców", jak sami to określają. :) Inna sprawa, że najwyraźniej trzeba jednak wiedzieć kiedy za ten tyłek złapać. <lol>
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 24 cze 2008, 19:38

PFC pisze:Widziałeś Ty kiedyś w życiu taką akcję, czy to tylko Twa swobodna wariacja na temat? :)
widziałem <regulamin> kiedyś kupela poderwała Ryłko na dyskotece. znaczy się chyba jego syna. facet jeździł z kumplami na harleyach (po Polsce a nie po dyskotece <regulamin> ) w pewnym momencie Ryłko złapał ją za ramiona i cisnął o ścianę (uderzyła głową o mur) przycisnął kolanem i pocałował. potem polazł za nią do toalety, a jak się schowała do kabiny to wszedł i tam <diabel> na początku mówiła że to chory człowiek a teraz wspomina go z rozrzewnieniem <diabel>
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.

I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.

/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
PFC
Weteran
Weteran
Posty: 913
Rejestracja: 21 sie 2006, 19:14
Skąd: Szczecin/Poznań
Płeć:

Postautor: PFC » 24 cze 2008, 19:51

Blazej30 pisze:kiedyś kupela poderwała Ryłko na dyskotece. znaczy się chyba jego syna. facet jeździł z kumplami na harleyach (po Polsce a nie po dyskotece <regulamin> ) w pewnym momencie Ryłko złapał ją za ramiona i cisnął o ścianę (uderzyła głową o mur) przycisnął kolanem i pocałował. potem polazł za nią do toalety, a jak się schowała do kabiny to wszedł i tam <diabel> na początku mówiła że to chory człowiek a teraz wspomina go z rozrzewnieniem <diabel>


<belt> ...Well, jeśli takie typy jak powyżej stają się otwarcie miarodajnym przykładem dla damsko-męskich interakcji, to ja nie wiem jak na ową argumentację odpowiedzieć. <chory>
Szczecin Floating Garde 2050 Project.

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 549 gości