alkimja pisze:......wiem co robie i jestem pewna że trafiłam na odpowiedniego mężczyzne!
Nie Ty pierwsza
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Oby nie okazal sie taki, jak moj byly.
alkimja pisze:i nic nie jest w stanie nas rozdzielic!
Wierz mi, sa rzeczy, pomiedzy dwojgiem ludzi, wcale nie z zewnatrz, ktore sa w stanie zrobic Ci taka przepasc, ze nie bedziecie chcieli na siebie patrzec. Mnie z bylym nie rozdzielo nic z zewnatrz (a chcialo- jakies 10 panieniek ale to go nie interesowalo bo bylam ja). Spoleczenstwo tez patrzy inaczej i nie masz pojecia jak ciezko moze byc pod oskarzajacym wzrokiem kazdego np. sasiada. Nas rozbil nalog i jego styl zycia (alkohol jednym slowem).
Kubek ma racje z tym pokoleniem. Oni maja (nie wszyscy oczywiscie) jakies spore ulomnosci w sobie.
alkimja pisze:a skoro mówicie takie bzdury to znaczy ze jestescie po prostu zazdrośni!
Watpilabym czy ktos na tym forum w tym akurat przypadku kierowal sie zazdroscia.
alkimja pisze:Wrecz przeciwnie! rozumiemy sie doskonale
Trzeba uwazac bo po jakims czasie moze sie zmienic. Trzeba popatrzec prosto w oczy faktowi, ze zostaliscie wychowani troche inaczej, zyliscie w innych czasach i nie ma rzeczy idealnych.
alkimja pisze:a poza tym ogolnie jakbym miala wybrac miedzy młodszymi a starszymi,zdecydowanie lepiej sie dogaduje ze straszymi......i chodzi tutaj o ludzi obu płci....
Ja tez, co nie oznacza, ze nie mozna miec znajomych nawet mlosszych od siebie. Ja na przyklad nie odsiewam wiekiem, tylko innymi kryteriami. Glownie tym, czy nie sa glupsi od przecietnej ameby.
Andrew pisze:bardziej sie dogaduje z myszka niz z własna zoną
Bo zona Ci sie jzu znudzila a "myszka" to swiezynka. Z czasem tez sie zestarzeje
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
sadi pisze:Kazdy sam sie uczy zyc, a ze najlepsze lekcje dostajemy przy porazkach - coz tak bywa.
Otoz to. Chociaz porazki owe to nie zawsze nasza wina

Ja ostatnio nawet poswiecilam troche czasu reminescencji starych czasow i mimo wszystko...zawsze dla tego czlowieka bedzie miejsce w moim sercu, niewazne jaki czasami byl i co robil, zawsze to dwa lata z mojego zycia. I zwiazek ow nauczyl mnie wszystkiego, co moge teraz wiedziec o zwiazkach. Przede wszystkim tego, zeby podchodzic z dystansem.