dama pisze:Co mam robić zmarnowac 5 lat związku
Wolisz zmarnować 5 lat związku, czy zmarnować sobie życie?
Bo niestety, droga Damo ale po ślubie nic się nie zmieni. Może być tylko gorzej.
Widzę dwa wyjścia:
Albo censored pięścią w stół i powiesz "dość tych szopek!", normalnie będziesz się spotykała z koleżankami, miała kawałek SWOJEGO (i tylko swojego życia) i zobaczysz jak on zareaguje. Jeśli odejdzie - to wbije sobie samobója. Bo skoro on taki zazdrosny, to najprawdopodobniej zakompleksiony i boi się, że nie jest wystarczająco atrakcyjny. Zatem jak odejdzie, to zostanie SAM.
Jeśli mu na Tobie naprawdę zależy to pokaże zaangażowanie w związek w bardziej pozytywny i miły sposób, a nie za pomocą chorobliwej zazdrości...
Tylko tak to widzę - prowokacja reakcji z jego strony.
Ludzie popełniają ten własnie głupi błąd myśląc "tyle lat minęło, szkoda tego zmarnować, na pewno będzie dobrze". A właśnie nie będzie!
Ślub niczego nie zmieni w jego stylu bycia. Zmienić to może tylko REWOLUCJA w Twoim zachowaniu.
I nie daj sobie wmawiać jakiejkolwiek winy. Powodzenia.
PS
Ja rzuciłem 3-letni związek. Z kilku powodów, wydających sie błahymi. Ale właśnie poprzez myślenie "co będzie za 5 lat, co będzie po slubie?" stwierdziłem, ze tak należy zrobić i nie inaczej!
Wolę poświęcić 3 lata życia niż stracić 30.