Marissa pisze:I co zrobić aby te bolączki zniknęły? Przezwyciężyć je...
Ale obawiam się, że to doświadczenie wpłynie na moje kontakty z facetami. Bo przecież odkąd pamiętam nie miałam najlepszych kontaktów z facetami. Niby czemu teraz miałoby być inaczej?
Ktoś odpowie - jak się zakocham to będzie inaczej. Pożyjemy, zobaczymy.
Kiedyś rozmawiałem na ten temat z przyjaciółką pamiętam jak spytała: "Jak sprawić żeby nasze wady przeistoczyć w silne strony" Śmiałem się i nie był to dobry śmiech.
Ale ostatnio zmieniłem podejście
![:) :)](./images/smilies/usmiech.GIF)
Jeśli będę myślał jak że zawsze skończe jako "plaster" czy lub przyjaciel to...NA PEWNO tak tak będzie. A jeśli skupię się na adoracji kobiety to będę myślał jak ją poderwać i zatrzymać przy sobie a nie o stawianiu jej na nogi po poprzedni związku
![:D :D](./images/smilies/zeby.GIF)
. Swoją drogą powinienem z zasady omijać skrzywdzone kobiety, bo łatwo wpaść w stare koleiny.
![.hahaha. <hahaha>](./images/smilies/hahaha2.gif)
.
Co do twojego strachu co do kontaktów z kobietami / facetami uwierz większość jest "normalnych" - wbrew teorii Teda
![;) ;)](./images/smilies/mruga.gif)
.
Mimo to czasem mam wrażenie że część ludzi wiąże się z kimś z kompromisu. Mają ubzdurany jakiś ideał i gonią za nim całe życie często raniąc inne osoby. I dlatego dla wielu nowe jest bardziej atrakcyjne od starego
![:D :D](./images/smilies/zeby.GIF)
parę osób tutaj to potwierdzi. Nie potrafimy cieszyć się z tego co mamy i wolimy szukać czegoś nowego niż pracować nad związkiem z starym partnerem.
Ale co tam ja wiem
![;) ;)](./images/smilies/mruga.gif)