: 10 sie 2006, 05:39
Haro, ale z tego co zrozumiałem to odcierpiałeś prawie rok, więc miałeś czas na uporządkowanie siebie.
W naszych sytuacjach nasze byłe partnerki były świeżo "po", wciąż pełne emocji, goryczy, wspomnień i ... przykrytej naszą osobą ,miłości do byłych
Mojka "wspaniała i dobra" kobieta (już była) wczoraj spotkała się ze swoim eks. Przed tym spotkaniem mi to powiedziała i w sumie dobrze. Ale zastanawiam się jak mogła mi takie świństwo zrobić? Popłakała się, twierdziła że to z egoizmu, przepraszała, ale nic nie zmyje goryczy którą dziś mam. A mogłem chociaż mieć piękne wspomnienia, bo brak miłości do mnie jestem w stanie zrozumieć, ale to co wczoraj zrobiła traktuję jak zdradę. Szok.
Rozumiem, że nie potrafi sobie rady dać z myślami o byłym i chce sprawdzić czy go kocha i czy powrót ma sens...ale czemu nie mogła najpierw zakończyć w pokoju naszego związku?
W naszych sytuacjach nasze byłe partnerki były świeżo "po", wciąż pełne emocji, goryczy, wspomnień i ... przykrytej naszą osobą ,miłości do byłych
![:( :(](./images/smilies/smutny.gif)
Mojka "wspaniała i dobra" kobieta (już była) wczoraj spotkała się ze swoim eks. Przed tym spotkaniem mi to powiedziała i w sumie dobrze. Ale zastanawiam się jak mogła mi takie świństwo zrobić? Popłakała się, twierdziła że to z egoizmu, przepraszała, ale nic nie zmyje goryczy którą dziś mam. A mogłem chociaż mieć piękne wspomnienia, bo brak miłości do mnie jestem w stanie zrozumieć, ale to co wczoraj zrobiła traktuję jak zdradę. Szok.
Rozumiem, że nie potrafi sobie rady dać z myślami o byłym i chce sprawdzić czy go kocha i czy powrót ma sens...ale czemu nie mogła najpierw zakończyć w pokoju naszego związku?