Druga szansa
Moderator: modTeam
Ehmm... chyba nic z tego nie bedzie moi drodzy |Do tej samej rzeki dwa razy sie nie wchodzi" Stwierdził ze jestem egositka myslaca tylko osbie ze chce zeby kolomnie tylko skakano itd itp i ze oczekuje zmiany odemnie a na jakiej podstawie to pow a na takiej ze : chce sie z nim widywac chyba najczesciej jak to jest mzowlie w koncu chyba to normalne jak sie z kims jest ze chce sie z nim spedzic max czasu oczywsicie jak sie niea innym napwrde waznych obowiazkow a niejakies widzi mi sie:P i o jeszce i to ze mówe jak mi jest smutnio " Słonko zadzown do mnie prosze" ehmm i na tej podstawie jestem egositka ehmm i jesce wiele innych wiem ze niejestem bez Wad i do niektorych rzeczy przyanje sie bez bicia do bledow no ale coz a i jeszcze zarzut zeciezko mu bedie mi zaufac bo bylam w ziwazku(krotkim bo krotkim) z innym facetem jak sie rostalismy. Ehmm... tylko ze on nie pamieta tego co on robil.... no coz tak juz doszlam do wniosku ze chyba z tego nic nie bedzie jakos tej jegomziany nie zauwazam woczraj bylo mi przykro dzis juz lepiej. Co sadzicie o takim zachowaniu???
- zagubiona_wenus
- Pasjonat
- Posty: 190
- Rejestracja: 05 lip 2006, 10:24
- Skąd: dolnyśląsk
- Płeć:
skoro on oczekuje zmian tylko od Ciebie to on jest egoistą. może rzeczywiście nie warto skoro wcale nie jest lepiej. to on powinien sie postarać, skoro nie chce to nie zawracaj sobie nim głowy, a jeśli kocha i chce być z tobą niech pójdzie na kompromis a nie tylko wymaga od Ciebie. Trzymaj sie 

grzeczne dziewczynki idą do nieba... niegrzeczne idą tam gdzie chcą!
Prawda, ale troche dystansu nie zaszkodzi, i spokojnie do tego podchodz. Ehh takie zwiazki sa najorsze jak nie wiadomo o co chodzi. Na marginiesie taka historyjka: Moj chlopak ma na studiach dziewczyne ktora poznala starszego faceta w wieku 17lat zrobil jej dziecko odszedl, wrocil ona mu wybaczyla to zrobil jej drugie i znowu odszedl. Ehhh facecimoze akurat sie uda chce w to wierzyc kazdy mialby jakies obawy prawda?
...Te Quiero Mi Amor...
znów ja juz po 2 szansie jeszcze szybciej przegiał niz sie niby zmienil
koniec z bezkarnym mnie upkarzeniem i obrazaniem ehmmm bylo ostro czasem zablokowalam go n agadu koniec definitywny koniec moze ktos powie ze nie powinnam blokowac ale kole serio przegila i inczaj bym tej rozm nigdy nie skonczyla.... tylko jaka szansa ze za jakis czas znow nie bedzie mnie nachodził ehmmm albo nie zacznie dozwnic i sie zalic ale wtedy juz nie odbiore juz nabralam rozumu. Tylko mam jeszce jeden problem zamowil mi cos na allegro poprsilam go bo mi sie konto schzranilo za przesylke zaplacilam 50 zl i teraz ona lezy u niego i sie obawiam ze mi tego nie zorci u mnie lezy jego kosuzla i jakas ksiazeczka oplat za net ale jak to stwierdzil ze jemu sie nie spieszy a mi sie spieszy bo ta przesylke powinnam miec juz 2 tyg temu a pozatym poki mi nie odda chemii fot. nie dstane swoich rzeczy ........ ale wiecie nawet nie jest mi smutno jestem tylko wkurzona sorrka ze sie az tak rzospialalam pozdro

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 299 gości