Dziewuszki napiszcie coś:)

[Shac]

Grab, jeśli chcesz być fair wobec dziewczyny i jednocześnie nie wpieprzać się w jej związek, który nie wiadomo jak długo będzie jeszcze trwał, to po prostu napisz jej albo powiedz, że zawsze może na Ciebie liczyć, porozmawiać, zawsze kiedy tylko będzie tego potrzebowała... Potem zniknij, nie pisz, nie dzwoń! Dozwolone są tylko sporadyczne sygnały, żeby wiedziała, że o niej pamiętasz. Ale najlepiej poczekaj, może ona się wkrótce do Ciebie odezwie - to będzie OK.

[Pegaz]

Haro, mówie ze nie wpierdalam sie w zwiazek miedzy nimi,nie chce nawet wiedziec o róznych ich sprawach, nie mam zamiaru tego psuc.

Po przeczytaniu tekstu o mięcie można wysnuć inny wniosek..nie cierpie takich "przyjaciół"..

[Eisenritter]

Do autora tematu: zdystansuj się. Jak byś ty się poczuł, gdybyś potem się dowiedział, że twoja towarzyszka odeszła z jakimś "byłym kumplem"? Wiem dobrze, że trudno to wypośrodkować, że trudno wskazać komuś, w jaki sposób ma cię traktować, ale inaczej się nie da. Sam przez kilka miesięcy byłem kartką do wylewania żali dla pewnej mojej znajomej... dawne czasy, a jej mężczyzna był kawałem drania - ale to nie zmieniało faktu, że od razu ograniczyłem naszą znajomość do moralnego i duchowego wsparcia. W przeciwnym wypadku, konsekwencje dla was wszystkich mogą okazać się co najmniej nieprzyjemne.

[smokarz]

heh i to jeszcze jaki milutki .. taki dleikatny ze szok ... on by tak chcial tylko sie odezwac casem bo jakas tam mała miętusia miedzy nami ... taaaa


wyobraz sobie ze wchodizsz do publicznej toalety... na drzwiach do kabiny jest napis ZAJETE ... co robisz ? wchodzisz i pytasz co moglbys chwile posiedziec ? tak po przyjacielsku ?


mysle ze nic wiecej dodawac nie trzeba