czy to przyznanie sie do zdrady ???

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

danielll
Bywalec
Bywalec
Posty: 41
Rejestracja: 04 gru 2005, 11:27
Skąd: Bytom
Płeć:

Postautor: danielll » 05 gru 2005, 15:25

Dzindzer pisze:
TedBundy pisze:O....co się tak Panie żołądkujecie???? Przecież "to tylko seks"....same wiele razy tak pisałyście....pisałyście

słońce ty moje nia kazda tu tak pisała
ja np. wybaczyła bym raz taka zdrade.
ale to nie o tym jest temat
Więc według mnie to nie musi byc dowód zdradyt. Jaka jest pewnosc, ż on nie ściemniał by pokazac, że tez robił to co ta Kinga
Jednak jest to niepokojace.
Nawet jesli jest to dowód to dosć łatwo mozna obalic, ponieważ takie dowody łatwo mozna spreparowac. Sama to umiem, choc mało wiem o kompach.
Więc zeby dziewczyna uwierzyła wydaje mi sie, że potrzebne jest cos jeszcze.

A właśnie skad masz ta rozmowe ??


prowadzila ją ta Kinga - niejako w "moim" imieniu - czyli robila wszystko zeby z niego w normalnej,bezstresowej rozmowie wyciagnac jaki jest. i to jest tylko fragment.tak naprawde tych rozmow jest kilkadziesiat w dluzszym okresie czasu. do tego - namowilem ją by sie z nim UMOWILA - i tak zrobila. koles przyjechal ześliniony ale ta moja kolezanka go zlala specjalnie

cyt. "potrzebne jest coś jeszcze" - ok. wg mnie moze nawet wystarczy ze jak on tam teraz do niej przyjedzie.a ona dzien wczesniej dostanie to i przeczyta.on nie spodziewajac sie niczego bedzie musial odpowiedziec na PARĘ PYTAŃ - kim jest KINGA, i z kim i kiedy zdradzal. myslicie ze jak ktoś sie nie spodziewa - to uda - nie bedzie po nim widać ????
gwarantuje ze koles bedzie mial taką minę ze sie nie wycwani.

wiadomo.ja robie tym ŚWIŃSTWO.posłużyłem się brzydką metodą.nic nie zyskam pewnie poza satysfakcją. ale jedno zrobie - naucze tych ludzi,a szczególnie - ją - że w życiu słowa rodzą konsekwencje, że trzeba być uczciwym.a nie mówić że jest sie z KIMŚ, a na BOKU spotykać się z innym. i mowić że to tylko kolega. to trwało kilka miesięcy i tego mi nikt nie wynagrodzi.a jednocześnie ona będzie miała poczucie że uszukała MNIE, z kimś kto SAM jĄ OSZUKIWAŁ TAKĄ SAMĄ METODĄ JAK ONA.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 05 gru 2005, 15:52

robinho pisze:bez komentarza, Ted, ostatnio obniżasz loty.


nie wyczuwasz w tej mojej wypowiedzi głębokiego sarkazmu???? To współczuję...

robinho pisze:Myśle że nic nie zrozumiałes i nie chciałes zrozumieć. Może poszukiwałes tylko poparcia kogoś takiego jak Ted, a i tak zrobiłes to co chciałeś i niepotrzebnie wszyscy tracili czas


"kogoś takiego jak Ted" - urocze:) Po prostu dla mnie facet postąpił słusznie, więc nie omieszkałem się tego napisać. O co Ci chodzi :/, gorszy dzień dopadł? :>
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Chili
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 217
Rejestracja: 22 paź 2005, 11:38
Skąd: Łódź
Płeć:

Postautor: Chili » 05 gru 2005, 16:09

Masakra... Zaje*** to mało! Jednak podchodząc do tej sprawy objektywnie, nie wiem jak inne komunikatory, ale na gg taką rozmowe mozna ladnie pozmieniać w archiwum.
Diana King - "Shy Guy" (Dancehall MIX)
ROBINHO razem zdziałamy cuda! :)
danielll
Bywalec
Bywalec
Posty: 41
Rejestracja: 04 gru 2005, 11:27
Skąd: Bytom
Płeć:

Postautor: danielll » 05 gru 2005, 16:17

[ Dodano: 2005-12-05, 16:21 ]
Chili pisze:Masakra... Zaje*** to mało! Jednak podchodząc do tej sprawy objektywnie, nie wiem jak inne komunikatory, ale na gg taką rozmowe mozna ladnie pozmieniać w archiwum.


w dzisiejszych czasach to mozna faceta w laskę zmienic ( Miriam i te sprawy).

chodzi o to ze ona wie ze ja jestem uczciwy i bez powodu bym tego nie wyslal.
tu chodzi o sam fakt, stworzenie przypuszczen.bo zawsze jakies watpliowsci potem zostaną.
ona mnie zna.i zna tamtego. wie tez ze tamten caly czas mial na pienku ze mną za to co kiedys zrobil.

a w sumie.to wali mnie to juz wszystko. chce tylko dać jej nauczke. ONA zdradzila mnie z KIMS kto ZDRADZAL JĄ.wiec ONA TO ODCZUJE "jak kuba Bogu,tak Bóg kubie"


ps. rozmowa jest 100% wiarygodna. tamta kinga z tamtym gadala pare miesiecy.wlasciwie w kazdej rozmowie coś wychodzilo.i sam tok zdań itp. świadczy o nim, że robil świństwa itp.dla niej TO BĘDZIE WIARYGODNE
Awatar użytkownika
saint
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 325
Rejestracja: 28 lut 2004, 17:02
Skąd: daleka
Płeć:

Postautor: saint » 05 gru 2005, 16:25

no dobra wysales i co dalej bo mnie to ciekawi :D
Zygam osobami nie szanujacymi cudzej prywatnosci !!!!!!!!!!!!!!
danielll
Bywalec
Bywalec
Posty: 41
Rejestracja: 04 gru 2005, 11:27
Skąd: Bytom
Płeć:

Postautor: danielll » 05 gru 2005, 16:31

saint pisze:no dobra wysales i co dalej bo mnie to ciekawi :D


zobaczymy.list troche idzie zagranice. mam nadzieje ze dojdzie zanim tamten do niej pojedzie. tak na styk powinno byc w czwartek
no i wtedy zobaczymy.w sumie to nic nie mam do stracenia.niech sie bawią w swoim sosie.mogli byc nieuczciwi to ja moge tą nieuczciwość napiętnować w sposób "też nieuczciwy"-w kazdym razie odbiegający od norm.w zyciu bym tak nie zrobil gdybym swojego nie wycierpial
Awatar użytkownika
Sasetka
Maniak
Maniak
Posty: 641
Rejestracja: 29 maja 2005, 12:34
Skąd: że znowu
Płeć:

Postautor: Sasetka » 05 gru 2005, 16:48

a ja nie rozumiem czemu wszyscy pisza jak ty strasznie zle zrobiles :| przeciez to nie jest zadna tajemnica korespondencji bo kolezanka od poczatku byla podstawiona!
mysle, ze najwazniejsze, to postepowac w zgodzie z wlasnym sumieniem, jesli dobrze sie teraz czujesz, to dobrze ze tak zrobiles. nie rozumiem czemu stawiaja ( i stawiasz) sie na rowni z nimi, ja tam nie widze nic zlego w twoim zachowaniu.
a dziewczyna? pewnie nie uwierzy. ale jesli to prawda to z czasem sama sie przekona i przyzna ci wtedy racje. kto wie,moze nawet wrocic bedzie chciala, ale ty w tym czasie na pewno juz znajdziesz sobie lepsza, taka ktora przede wszystkim bedzie uczciwa <browar>
Gdzie jestescie przyjaciele moi? Odplyneli w sinej mgle... Kogo to obchodzi kiedy boli?
Tylko Ciebie... kiedy idzie zle :*
danielll
Bywalec
Bywalec
Posty: 41
Rejestracja: 04 gru 2005, 11:27
Skąd: Bytom
Płeć:

Postautor: danielll » 05 gru 2005, 16:54

Asiula pisze:a ja nie rozumiem czemu wszyscy pisza jak ty strasznie zle zrobiles :| przeciez to nie jest zadna tajemnica korespondencji bo kolezanka od poczatku byla podstawiona!
mysle, ze najwazniejsze, to postepowac w zgodzie z wlasnym sumieniem, jesli dobrze sie teraz czujesz, to dobrze ze tak zrobiles. nie rozumiem czemu stawiaja ( i stawiasz) sie na rowni z nimi, ja tam nie widze nic zlego w twoim zachowaniu.
a dziewczyna? pewnie nie uwierzy. ale jesli to prawda to z czasem sama sie przekona i przyzna ci wtedy racje. kto wie,moze nawet wrocic bedzie chciala, ale ty w tym czasie na pewno juz znajdziesz sobie lepsza, taka ktora przede wszystkim bedzie uczciwa <browar>


w sumie źle sie czuje - bo postapilem "niegodnie" - ale odpowiedzialem tylko na to jak oni niegodnie postepowali.coż zawalczylem ich bronią.nawet nie wiecie jak to źle spotykać sie z kimś - kto na Ciebie wywołuje ciagle presje-wmawia ze jest ok.ze jestes jedyny.taki dobry pomocny.a za plecami - robi to z innym-przed nim udaje to samo.tyle ze tamten SAM robi świństwa -temu który robi świństwa.więc są siebie WARCI

czuje sie tez z drugiej strony dobrze - bo wiem ze teraz nie mam odwrotu.nigdy do niej nie zadzwonie.nie odbiore tel.od niej.etap sie zamknąl.a ja mam swiadomosc - i pewnie ona tez bedzie miala - ze coś na NICH CIĄŻY. że ktoś im pokazał że warto grać fair.bo zawsze może sie to obrócić przeciwko
Awatar użytkownika
Sasetka
Maniak
Maniak
Posty: 641
Rejestracja: 29 maja 2005, 12:34
Skąd: że znowu
Płeć:

Postautor: Sasetka » 05 gru 2005, 16:56

danielll pisze:bo postapilem "niegodnie"

w ktorym miejscu? :|
Gdzie jestescie przyjaciele moi? Odplyneli w sinej mgle... Kogo to obchodzi kiedy boli?

Tylko Ciebie... kiedy idzie zle :*
Awatar użytkownika
saint
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 325
Rejestracja: 28 lut 2004, 17:02
Skąd: daleka
Płeć:

Postautor: saint » 05 gru 2005, 16:57

ku....cze a mailem nie mogles cholera ? tyle czekania


przed poznaniem wieszkszej ilosci faktow tez tak myslalem ze niegodnie ale teraz teraz ok no i ulzyl sobie chopak a o to mu chodzilo :D
Zygam osobami nie szanujacymi cudzej prywatnosci !!!!!!!!!!!!!!
danielll
Bywalec
Bywalec
Posty: 41
Rejestracja: 04 gru 2005, 11:27
Skąd: Bytom
Płeć:

Postautor: danielll » 05 gru 2005, 17:07

Asiula pisze:
danielll pisze:bo postapilem "niegodnie"

w ktorym miejscu? :|


w takim,ze zawsze bylem nauczony, ze trzeba byc uczciwym,starac sie na 100%.
a tu musialem coś zrobić wbrew swojemu sumieniu, pojawialy sie dylematy, dlugo myslalem jak postapic, bralem pod uwage konsekwencje itp.

ja zawsze jak coś robie to robie to OTWARCIE, jezeli coś mnie denerwuje-to mówie WPROST co jest nie tak.nie potrafie sie meczyc w zaklamaniu.ale tu nie mialem szans............odleglosc,intryga za plecami - ktorej tak naprawde nie potrafilem udowodnić - bo zawsze bylo 1 wytlumaczenie - przeciez to jest moj kolega,przyjaciel...............sami wiecie ze to jest nie do przejsca.nie mozna sie postawic, nie mozna dać ultimatum.nie mozna spuścic wpier....lu takiemu "przyjacielowi"..........................wiec chyba można tylko udowodnić w "niegodny sposób" ale UDOWODNIĆ że taki "przyjaciel" jest zwyklym gnojkiem,świnią.i zabiega o kogoś, jednocześnie wczesniej i teraz go zdradzając.czyli jest dwulicowy i liczy tylko na to by wykorzystać
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 05 gru 2005, 17:26

danielll pisze:bo postapilem "niegodnie"

Postąpileś jak postąpiłeś.
Gdybyś tego nie zrobił, żałowałbyś.

Dlaczego zło ma być górą?
Twoje zachowanie to skutek pewnej przyczyny - <browar>
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Chili
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 217
Rejestracja: 22 paź 2005, 11:38
Skąd: Łódź
Płeć:

Postautor: Chili » 05 gru 2005, 19:37

Lepiej żałować, że się coś zrobiło niż żałować, że się nic nie zrobiło. Ale najlepiej to w ogóle nie załować!

Też bym tak zrobiła cóż poradzić, że jestem wredna i mściwa!
Diana King - "Shy Guy" (Dancehall MIX)

ROBINHO razem zdziałamy cuda! :)
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 06 gru 2005, 00:29

A ja uażam,że wpieprzasz sie w nie swoje sprawy i tyle. Żal mi CIebie skoro nie potrafisz się pogodzić z tym,że Cię kantem puściła i uciekasz sie do takich metod.
danielll
Bywalec
Bywalec
Posty: 41
Rejestracja: 04 gru 2005, 11:27
Skąd: Bytom
Płeć:

Postautor: danielll » 06 gru 2005, 00:53

moon pisze:A ja uażam,że wpieprzasz sie w nie swoje sprawy i tyle. Żal mi CIebie skoro nie potrafisz się pogodzić z tym,że Cię kantem puściła i uciekasz sie do takich metod.


a ja uwazam ze ROK STRACONEGO ŻYCIA - to są jednak MOJE SPRAWY !!
dlaczego ja mam tracic. nie miec nic.nawet satysfakcji.a oni mają się cieszyć. ma im być dobrze - tylko dlatego ze byli obłudni, za moimi plecami ciągle coś robili. to jest FAIR ?

jak powiedziałem ONA MOGŁA ODEJŚĆ.ja nie byłem jej do niczego potrzebny.ale nie potrafiła.........postawowiła się pobawić moim kosztem,podrażnić. przed wyjazdem zostawiła wiadomość "żebym o niej nie zapomniał..." FAKTYCZNIE długo nie zapomne takiej obłudy,dwulicowego grania.i w ogóle

moon - młoda jesteś i masz jeszcze, za przeproszeniem szczeniackie podejście.jeszcze nigdy nie nic nie straciłaś na czym Ci zależało.albo nie poczułaś jak to jest jak się starasz, a za Twoimi plecami ktoś coś knuje przeciwko Tobie - jednocześnie wciska Ci kit - ja kto jest miło, i jakie ma poważne plany, dzieci, dom (np. mowiła dlaczego nie kupilismy wiekszego mieszkania...przeciez rodzinka sie moze powiekszyć) - i co ? kto by uwierzył że za plecami DWULICOWE GIERKI

każdy człowiek ufa.i wtedy jest bezbronny. a teraz nadszedł czas - pokazania jak bardzo sie pomylila

ps. i to "ze mnie puściła kantem" nie ma tu nic do rzeczy. bo odejśc KAŻDY MA PRAWO. ale nikt nie ma PRAWA ROBIĆ ŚWIŃSTW !!!!!!!!!!
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 06 gru 2005, 00:57

A sądzisz, ze mimo mojego wieku nie zakosztowałam zdrady?A nie może inaczej. Romansu za plecami, bo to nie był 1 skok w bok.
Wybacz straciałam wiele, ale Ty faktycznie więcej. ja nigdy bowiem nie straciłam twarzy i sie tak nei poniżałam jak Ty teraz.
Sorry rozumiem,że cierpisz, ale taką szamotaniną do nieczego nie dojdziesz i wcale CI lepiej nie bedziesz. Musisz sie z tym pogodzić. odeszła od Ciebie to chociaz Ty "trzymaj fason"!
Awatar użytkownika
robinho
Maniak
Maniak
Posty: 563
Rejestracja: 24 wrz 2005, 15:27
Skąd: miasta ze skazą
Płeć:

Postautor: robinho » 06 gru 2005, 08:22

Asiula pisze:a ja nie rozumiem czemu wszyscy pisza jak ty strasznie zle zrobiles przeciez to nie jest zadna tajemnica korespondencji bo kolezanka od poczatku byla podstawiona!
mysle, ze najwazniejsze, to postepowac w zgodzie z wlasnym sumieniem, jesli dobrze sie teraz czujesz, to dobrze ze tak zrobiles. nie rozumiem czemu stawiaja ( i stawiasz) sie na rowni z nimi, ja tam nie widze nic zlego w twoim zachowaniu.


to nie jest tak.
Co innego gdyby sytuacja wyglądała tak, że np moja przyjaciółka jest zdradzana. Wtedy idę do niej i mówię "Słuchaj Słoneczko, ale ten gnojek Cię zdradza." I bez dowodów, bo jak sie komuś ufa to sie wiezry i to bez dowodów. A jak sie nie ufa, tak jak po tym co zrobiłes danielll, (wysłałeś archiwum gg) to sie w to nie uwierzy.

Asiula, tu jest inaczej: daniell zrobioł świństwo - zniżył sie do samego dna, z naniższych pobudek, ze zwykłej checi zemsty. Ale i tak na tym przegra, bo:
- ona nie uwierzy w to archiwum ( a jesli uwierzy to sie z tym pogodzi);
- ona nie zadzwonie do niego zeby jej to wyjaśnił, a daniell na pewno zadzwoni co spotka się tylko z odłożeniem słuchawki.




Słuchaj, danielll, Ona tego "nie łyknie" choć to prawda. Zobaczysz!

Jest tysiąc sposobów na to żeby nie uwierzyć że ta rozmowa nie jest autentyczna...


Daniell, weź sie w garść!! Ona już nie wróci.
A Ty masz swoje życie, które ciągle może mieć sens...
Pozdrawiam

[ Dodano: 2005-12-06, 08:26 ]
TedBundy pisze:robinho napisał/a:
Myśle że nic nie zrozumiałes i nie chciałes zrozumieć. Może poszukiwałes tylko poparcia kogoś takiego jak Ted, a i tak zrobiłes to co chciałeś i niepotrzebnie wszyscy tracili czas


"kogoś takiego jak Ted" - urocze:) Po prostu dla mnie facet postąpił słusznie, więc nie omieszkałem się tego napisać. O co Ci chodzi , gorszy dzień dopadł?



Przepraszam Ted, to rzeczywiście zabrzmiało jak argumentum ad personam, a w dyskusji dorosłych szanujących się ludzi zdarzyć się nie powinno. Za co przepraszam. Powinno to brzmieć raczej "osób, które Ci przyklasnęły min. Ted" (bo potem pozytywnie jeszcze na ten temat wypowiadała sie Asiula).
"Monalizą byłaś mi, marzyłem tylko o tobie
Rysowałem serca dwa, pytałaś po co to robię.



FALUBAZ! Ekstraliga jest już nasza!
danielll
Bywalec
Bywalec
Posty: 41
Rejestracja: 04 gru 2005, 11:27
Skąd: Bytom
Płeć:

Postautor: danielll » 06 gru 2005, 09:20

robinho masz w większości rację.

ALE............

zrobiłem to bo nie chce jej wiecej widziec.choć chce dać jej nauczke.
co sie stanie to się stanie.nieważne. już nigdy prawdopodobnie nie zabawi się tak człowiekiem. i TYLE

a kwestia pobudek.......................po prostu musiał sie ktoś znaleźć kto zajął się "TAK" śmierdzącą robotą i tyle. wiem i znam konsekwencje.nigdy bym tak nie postapił gdyby NIE BYŁO PRZYCZYNY. "trzymanie fasonu" nic nie daje.czułbym się leszczem, którym się pobawili i tyle. a tak mam świadomość, że ostatni sznurek jednak pociągnąłem ja.i tyle
Awatar użytkownika
M.A.T.
Bywalec
Bywalec
Posty: 56
Rejestracja: 02 lip 2004, 21:19
Płeć:

Postautor: M.A.T. » 06 gru 2005, 11:02

zachowales sie jak maly gnojek.
chcesz dac jej nauczke?? jestes zdeka pierdolniety. panna cie zostawile i tyle. nara, czesc. ale nie ty musisz jej pokazac jaki jestes kozak.
jesli liczysz ze bedzie ci wdzieczna czy cos w tym stylu (gdzies na poczatku piszesz ze masz w tym interes) to jestes w grubym bledzie.
byc moze rozstanie sie z tym obecnym gosciem, ale nie licz ze przybiegnie do ciebie. no moze po to zeby napluc ci w gebe.
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 06 gru 2005, 12:10

Jest wina - jest kara. Przyczyna-->skutek.
Czy ze "straconym" rokiem trzeba iść do sądu?

Niech każdy ma to na co zasłużył.
Dlaczego nie wyrywać chwastów?
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
saint
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 325
Rejestracja: 28 lut 2004, 17:02
Skąd: daleka
Płeć:

Postautor: saint » 06 gru 2005, 12:50

Hmmmm mysle ze kazdy ma tutaj troche racji Sam nie wiem jak bym sie zachowal Wiem jedno kiedys tez palalem taka nienawiscia checia zemsty Nie zrobilem nic ale czy z powodu sumienia czy z powodu braku konkretnych argumentow hmm sam nie wiem W kazdym razie zrobila ze mnie wala nie po roku a po 5 latach w podobny sposob i wiem jak sie czulem wiem jak palalem zemsta Prawda jest taka w takim stanie nie mysli sie racjonalnie a potem sie wiele razy zaluje :)
Zygam osobami nie szanujacymi cudzej prywatnosci !!!!!!!!!!!!!!
stokrotka_x
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 15
Rejestracja: 10 paź 2005, 14:12
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: stokrotka_x » 06 gru 2005, 13:42

moon pisze:A ja uażam,że wpieprzasz sie w nie swoje sprawy i tyle. Żal mi CIebie skoro nie potrafisz się pogodzić z tym,że Cię kantem puściła i uciekasz sie do takich metod.


Moon <browar>

Nic dodać - nic ujać. Straciłeś rok -trudno ,bywa. I nie pisz mi,że nie wiem jak to jest,bo straciłam więcje niż rok. To co i jak się dzieje między nia a tym facetem to TYLKO ich sprawa.
To co było między Tobą a nią może Cię interesować,nic więcej. Jej zachowanie nie było ok,ale Ty dajesz teraz dowód swojej niedojrzałości :] Dziewczyna raczej nie uwierzy,a nawet jesli to Ty po tym wszytskim w jej oczach bedziesz znaczyl mniej niz zero :/

PS.by łw moim życiu kiedyś ktoś bardzo podobny do Ciebie i też wysłał mi maile z dowodami na zdrade mojego chlopaka. Pierwsze co zrobiłam (zanim mialam pewnośc czy to prawda) to dałma w zęby :D ...donosicielowi,żeby nie było wątpliwości ;)
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 06 gru 2005, 13:51

stokrotka_x pisze:dałma w zęby ...donosicielowi

Biedni Ci posłańcy... czymże zawinili?
;P
KOCHAJ...i rób co chcesz!
stokrotka_x
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 15
Rejestracja: 10 paź 2005, 14:12
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: stokrotka_x » 06 gru 2005, 13:55

Nie posłaniec,bo dostałam to mailem. Donosiciel = mój były=autor maila :]
Odpowiedz na Twoje pytanie jest już chyba prosta? :D

Ponad wszytsko cenie sobie prywatnośc i niewpierniczanie się w moje zycie z buciorami.
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 06 gru 2005, 14:00

stokrotka_x pisze:Odpowiedz na Twoje pytanie jest już chyba prosta?

Tak.
W zęby dostał mail :D
KOCHAJ...i rób co chcesz!
stokrotka_x
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 15
Rejestracja: 10 paź 2005, 14:12
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: stokrotka_x » 06 gru 2005, 14:04

<jol>
Awatar użytkownika
robinho
Maniak
Maniak
Posty: 563
Rejestracja: 24 wrz 2005, 15:27
Skąd: miasta ze skazą
Płeć:

Postautor: robinho » 06 gru 2005, 14:50

stokrotka_x pisze:Nie posłaniec,bo dostałam to mailem. Donosiciel = mój były=autor maila
Odpowiedz na Twoje pytanie jest już chyba prosta?

Ponad wszytsko cenie sobie prywatnośc i niewpierniczanie się w moje zycie z buciorami.


<brawo1>
"Monalizą byłaś mi, marzyłem tylko o tobie
Rysowałem serca dwa, pytałaś po co to robię.






FALUBAZ! Ekstraliga jest już nasza!
adamodewy
Bywalec
Bywalec
Posty: 39
Rejestracja: 30 lis 2005, 17:11
Skąd: z Piekła
Płeć:

Postautor: adamodewy » 06 gru 2005, 15:39

Gdyby ktoś (szczególnie zazdrosny) powiedział mi, że moja dziewczyna zdradza nie uwierzyłbym, więc nie wydaje, że ta dziewczyna uwierzy. Szczególnie, że dowód jest raczej marny.

Ale z drugiej strony, gdyby to odpukac w niemalowane miala byc prawda i gdyby ten donos jakos otworzyl mi oczy, bylbym wdzieczny donosicielowi i nie nazwalbym tego wpieprzaniem sie w moje zycie (chociaz na poczatku, na goraco tak bym to traktowal). Wiadomo, ze dziewczyna nie wroci do daniellla, ale nie widze powodu dla ktorega mialaby nie wiedziec co sie dzieje. nieważne czy uwierzy czy nie.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 06 gru 2005, 15:43

M.A.T. pisze:zachowales sie jak maly gnojek.
chcesz dac jej nauczke?? jestes zdeka p***. panna cie zostawile i tyle. nara, czesc. ale nie ty musisz jej pokazac jaki jestes kozak


zaraz,do cholery :/ Co, facet ma podkulić ogon i czuć się jak wydymany leszcz??? Nie byłby wtedy facetem - ludzką, normalną rzeczą jest chęć zemsty i odegrania się, nic w tym nowego.. Ma wybaczyć,odpuścić, nie odgrywać się???A ku.rwa dlaczego nie??? Cel uświeca środki....Autor wątku zrobił bardzo dobrze i szacunek dla niego.

PS. Daniell, pamiętaj! Jak nie Ty ich, to oni Ciebie!!! Tu nie ma pieprzonych sentymentów..
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
danielll
Bywalec
Bywalec
Posty: 41
Rejestracja: 04 gru 2005, 11:27
Skąd: Bytom
Płeć:

Postautor: danielll » 06 gru 2005, 16:43

w nawiązaniu do wszystkich wypowiedzi. skróce wasz czas oczekiwania i powiem.

że: doszło do niej

odpisała mi smsa "NIENAWIDZĘ CIE, WESOŁYCH ŚWIĄT"

wiec co moge powiedzieć od siebie,ze nie spodziewałem się innej reakcji. w koncu ktoś przewrócił jej świat do góry nogami.

czuje sie źle, że zeszłem do takiego poziomu- ze tak zrobilem.ale miałem prawo się BRONIĆ. każdy ma!!!!

Ci którzy tak mnie krytują - czy wy usprawiedliwiacie zawsze ŚWIŃSTWA ? wg Was uczucia się nie liczą, można stanąć naprzeciwko drugiego człowiek i przez ileś tam miesięcy wmawiać mu - jak to się chce z nim układać życie, mieć dzieci, budować dom.
a jednocześnie za plecami Z KIMŚ innym - układać podwójny plan ?

dla ciekawości - ja tej osobie wybaczyłem kiedyś - że mnie zdradziła już z tym samym "kolegą". nie trzeba być błyskotliwym, żeby wiedzieć - że nawet jak się wybaczy,zapomni - to tylko ułoży się kiedy druga strona z CAŁEJ SIŁY POKAŻE ŻE CHCE POPRAWY !!!

a tu dziewczyna po roku (kupnie mieszkania,snucia planów) - robi to samo co kiedyś. te same metody,tak samo za plecami, ten sam efekt !!!!!!!

i co, i ciągle Ci kłamie, wmawia że czarne jest białe.
nawet nie wiecie jakie psychika znosi naprężenia, dylematy- rozum swoje, uczucia swoje.

można odejść.godnie. "CZEŚĆ.DOWIDZENIA" ale jak sie robi świństwa za plecami i przyłazi w "POTRZEBIE" to jak to jest ?

wygląda na to że wszyscy którzy bawią się za plecami, są obłudni i dwulicowi - SĄ PRZEZ WAS ROZGRZESZANI. że nikt nie ma prawa STANĄĆ i SIE SPRZECIWIĆ. nikt nie ma prawa POKAZAĆ jak jest i powiedzieć - STOP !!!!!!!!! tu jest granica, i jej nie można przekraczać. bo to jest ludzkie życie, ludzkie uczucia.

a niektórym 18-latkom tu na forum się wydaje - ze mogą robić co chcą. jasne że mogą.ale nie mają prawa wtedy zmuszać drugiej strony do zaciągania zobowiązań. bo odejść jest prosto. trudno jest ZOSTAĆ, BYĆ UCZCIWYM.

to tyle. nie oczekuje po tej "mojej" że nagle się jej odwidzi. znam ją. i wiem że obarczy mnie.natomiast nie ma siły -żeby nie DOROSŁA W TYM MOMENCIE - DOROSŁA - jestem pewien że od teraz będzie uważać by kogoś nie skrzywdzić. może nawet kiedyś jeszcze ją zobacze - może będzie szczęśliwa, może ja sam będe szczęśliwy. bo ten ostatni rok (w w sumie prawie 4) które spędziłem na kolejnym leczeniu ran - PO TEJ OSOBIE wiele mnie kosztowały.

nie można zdradzić, przyjść i przeprosić. kajać się.i po jakimś czasie jak już sie myśli że "tamten" jest usidlony - być recydywistą.i robić to samo.w takim sam sposób któryś n-ty raz

dlatego powiedziałem jej STOP.użyłem podłej metody.kajam się za to.ale pokazałem tej osobie ŻE JEST OSOBIŚCIE ODPOWIEDZIALNA ZA TO CO ROBI W SWOIM ŻYCIU.że życie to nie jest TV - którym można przełączyć kanał !!

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 372 gości