Prawda czy fałsz??
Moderator: modTeam
Tak jak foxy zupelnie sie nie zgadzam, kiedy jest mi zle, kiedy mam wrazenie ze caly swiat jest przeciwko mnie, swiat taki wielki a ja taka malutka, nie ma nic lepszego niz wtulic sie w swojego faceta. Nie wyobrazam sobie zebym doswiadczyla tego samwgo uczucia przy jakiejs kobiecie. Poza tym do stworzenia domu, ktory bym chciala stworzyc, do rodziny potrzebny jest mezczyzna. Kariera? Nie potrafie sobie wyobrazic zeby byla dla mnie wazniejsza od rodziny. Fakt faktem ze nie zrezygnowalabym z pracy dla "widzi mi sie" faceta, bo uwazam ze samorealizacja dla kobiety jest wazna, z pracy moglabym zrezygnowac gdyby sytuacja mojej rodziny tego wymagala (np jakas choroba przewlekla ktoregos z czlonkow rodziny)
RODZINA, CIEPLO, BEZPIECZENSTWO!
RODZINA, CIEPLO, BEZPIECZENSTWO!
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
damian24 pisze:Takiej, że wszystkie piękne, mądre, spełniające nasze wymagania są już pozajmowane
hmm ja chyba nie umiem przyjmowac komplementów g:) dziekuję.
z ta madroscia moja roznie bywa

People are all the same
And we only get judged by what we do
Personality reflects name
And if I'm ugly then
So are you
And we only get judged by what we do
Personality reflects name
And if I'm ugly then
So are you
foxy_lady pisze:damian24 pisze:Takiej, że wszystkie piękne, mądre, spełniające nasze wymagania są już pozajmowane
hmm ja chyba nie umiem przyjmowac komplementów g:) dziekuję.
z ta madroscia moja roznie bywa
Umiesz, właśnie przyjęłaś
@Adam
Jeżeli wariujesz na punkcie jakiejś osoby, to musi się ona, przynajmniej w części, spełniać jakieś wymagania - i nie musisz być ich świadom w pełni!
Zło w dłuższej perspektywie nie ma w ogóle mocy. Zło, które przeżywasz, ma wyłącznie za zadanie zwrócić Twoją uwagę na to, czego się jeszcze musisz nauczyć, aby móc widzieć i czcić dobro wokół siebie.
Zgadzam sie jak najbardziej z Foxy i Elspeth.
Owszem, praca jest istotna, ale co to za przyjemnosc zarabiac np kupe kasy i wraca do pustego domu? Do kogo sie przytulic, z kim podroczyc, wyskoczyc i poszwedac sie po najdziwniejszych zakmarkach miasta, w kim miec oparcie?
Przyjaciolka jest tez istotna, ale to nie TO...
Owszem, praca jest istotna, ale co to za przyjemnosc zarabiac np kupe kasy i wraca do pustego domu? Do kogo sie przytulic, z kim podroczyc, wyskoczyc i poszwedac sie po najdziwniejszych zakmarkach miasta, w kim miec oparcie?
Przyjaciolka jest tez istotna, ale to nie TO...
Móicie tak bo jestescie młodziutkie i tak wychowane , i tak jak wszedzie wyjatki są wszędzie
:547: dobrze ze do nich Wy nalezycie , to CIESZY ! ale nie wszzystkie sa takie jak WY a ciągle sie to zmienia niestety na gorsze , same zobaczycie jak pogłady Wasze sie zmienia za lat 20 cia ! :564:

poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
wiesz Krzysiu, nikt nie moze byc pewnien co bedzie za 20 lat, nigdy tez nie mozna byc pewnym tego jak sie zachowamy w danej sytuacji dopoki sie w niej nie znajdziemy. Mam jednak nadzieje ze moje poglady nie zmienia sie radykalnie, bo naprawde chcialabym stworzyc kiedys cieply dom z kochajacym mnie mezczyzna ktorego ja bede tez strasznie kochac 
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Ech... Ja dobrze sobie zdaje sprawe, ze moje niektore poglady moga ulec zmianie w przyszlosci. Ale co do tych, to nie sadze. Nie chce byc sama. I nie dlatego, ze nie potrafie i musze miec kogos obok - bo tak nie jest. Ale fajnie jest dzielic sie z kims swoim szczesciem i pomagac w klopotach. Ostatnimi czasy bardzo wzrosl u mnie poziom empatii. Nigdy nie mialam az takiego, jak teraz dla misiaka. To chyba dobrze, nie?
Elspeth pisze:wiesz Krzysiu, nikt nie moze byc pewnien co bedzie za 20 lat, nigdy tez nie mozna byc pewnym tego jak sie zachowamy w danej sytuacji dopoki sie w niej nie znajdziemy. Mam jednak nadzieje ze moje poglady nie zmienia sie radykalnie, bo naprawde chcialabym stworzyc kiedys cieply dom z kochajacym mnie mezczyzna ktorego ja bede tez strasznie kochac
Jak to slicznie brzmi , az sie łezka w oku kreci , szkoda zem nie młodszy !

tylko ...... tylko miedzy tym co chcemy a co nas czeka , jest róznica , ale ja zycze wszystkim by WAM SIE UDAŁO !!!! :564:
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Krzys napisal:
zgadzam sie dlatego trzeba pracowac nad tym zeby sie udalo, podobno "zycie nie daje nam tego, czego chcemy, lecz to co dla nas ma" (W. St. Reymont)
Wiem jedno, bez rodziny kazdy dzien bylby dla mnie katorga, byc samemu na swiecie- to musi byc okropne, dlatego tak bardzo zalezy mi na wlasnej rodzince
kurcze wlasnie sie zorientowalam ze mozna to odczytac jako egoizm z mojej strony
ale nie o to mi chodzi, ok nie bede sie tlumaczyc, przynajmniej nie na razie 
tylko miedzy tym co chcemy a co nas czeka , jest róznica
zgadzam sie dlatego trzeba pracowac nad tym zeby sie udalo, podobno "zycie nie daje nam tego, czego chcemy, lecz to co dla nas ma" (W. St. Reymont)
Wiem jedno, bez rodziny kazdy dzien bylby dla mnie katorga, byc samemu na swiecie- to musi byc okropne, dlatego tak bardzo zalezy mi na wlasnej rodzince

Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
krzys pisze:Cos w tym jest? ano tylko tyle iż człowiek to zwiarze , a nie osoba stworzona przez istote Wyzszą przez wieki mądrzy tego swiata chcieli zachamowac w nim instynkty pierwotne ! cóz nie udało sie ? i tak suka da temu dupy którego wybierze i bedzie chciała i wali jej to co kto pomysli ! i tak jak w naturze , poradzi sobie z potomstwem sama ! partner nie zabardzo jej potrzebny , natura znowu zwycieza ! moi drodzy ,mysle iz za kilkadziesiat lat , instytucja małzenstwa , bedzie skreslona z listy mozliwych , albowiem kobieta staje sie tak silna iz do przettrwania jej męzczyzna jest jej juz nie potrzebny !
Potrzebuje go tylko do zabawy i prokreacjisami sie zastanówcie
:564:
niestety musze sie zgodzic
swiat sie zmienil
facet juz nie musi pilnowac stada
nie jest trudno ze znalezieniem pokarmu
zeby przetrwac w dzisiejszym swiecie nie musisz byc wielki i silny
maszyny moga dzwigac ciezary
tak naprawde to wojny wybuchaja z glupoty facetow
kobiety sa madrzejsze i bardziej wartosciowe(w chwili obecnej)
zycie to przeciez jeden wielki wyscig
ludzie to zwierzeta
walczymy o dominacje i o sukces w prokreacji
ale pamietajmy o tym ze to dzieki rozmnazaniu plciowemu mozliwy byl tak szybki rozwoj organizmow
chodzi mi oczywiscie o wymiane genow(crossing over)
god hates us all
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 257 gości