agnieszka.com.pl • Jak pojmowane jest przez Was "Męskość" - Strona 2
Strona 2 z 3

: 08 wrz 2004, 21:28
autor: Jasmen
Dla mnie męski jest mężczyzna, który okazuje kobiecie troskę, jest opiekuńczy. Wszelkie przejawy męskiej troski, aktywności są jak najbardziej na miejscu ;)

: 08 wrz 2004, 23:37
autor: Personal Jesus
Męskość?...phi czyli chyba nie jestem męski skoro czasami mam pomalowane na czarno paznokcie i podkreślone kredką oczy...ale coż taki juz mój styl...GOTH BLESS US ALL!

: 13 paź 2004, 18:59
autor: DeLijKa
meski? hm...
stanowczy
lekko brutalny kiedy trzeba, ale tylko do granic przeze mnie akceptowanych
potrafiący zapewnić poczucie bezpieczenstwa
potrafiacy sie zaopiekować w razie potrzeby
nie przejmujący się pierdołami ("kochanie, kolega z pracy ma ładniejszą koszulę" )
Taka_Jedna nic dodać nic ująć ;)

: 10 gru 2011, 08:24
autor: miras34
ja np jetem facetem który lubi jak facet czasem dobiera mu sie do tyłka a nisze bokserki <piwko>

Re: Jak pojmowane jest przez Was "Męskość"

: 14 gru 2011, 10:50
autor: Wilczyca
Andrew pisze:Rozumiem juz , iż nie wolno nosić stringów , ani miec wygolonych pach , ale co dalej ?? ;)


A wygolone jajca ? To tez świadczy o nie męskości ? :>

: 14 gru 2011, 15:45
autor: Andrew
mnie pytasz ? 8)

: 14 gru 2011, 16:07
autor: Wilczyca
No pytam co o tym sadzisz. Czy to męskie czy nie męskie :]
Po za tym masz zaznaczone, że jesteś kobietą a piszesz jak facet. To mnie zmyliło.

: 14 gru 2011, 16:19
autor: Andrew
meskosc jak dla mnie wynika z charakteru bardziej , a nie z wygladu , ale innym nie bronie miec innego zdania .

: 14 gru 2011, 17:06
autor: Dzindzer
Bo jest cos takiego jak męskość i męski wygląd.

: 14 gru 2011, 17:54
autor: Maverick
Meski wyglad to najczesciej maja gejowscy aktorzy porno <hahaha>

: 14 gru 2011, 17:59
autor: Andrew
No nie ..... [:D] kobieta majaca malutenkie piersi , bez kształtów charakterystycznych dla kobiety kobiecego wygladu miec nie bedzie . Wiec i meski wyglad musi istniec .

: 19 gru 2011, 17:31
autor: Junak
Osobowość:

- kontrolujący sytuację (wyznaczający drogę - prowadzący kobietę)
- odpowiedzialny za siebie, swoje życie i bliskich, chroniący swoje "stado"
- stabilny emocjonalnie
- posiadający jasno określone cele o które potrafi walczyć (wiem czego chcę i nie zawaham się po to sięgnąć)
- działający pomimo strachu
- pewny siebie i swojej wartości

Wygląd:

- zadbany
- o określonych proporcjach ciała

: 19 gru 2011, 23:15
autor: Maverick
Ty opisales cechy samca alpha.

: 02 maja 2012, 12:45
autor: Greyangel
Męskość. Słowo "mężczyzna" oznacza klasę samą w sobie. Na temat tych ideałów napisano już wiele, większość to prawda lecz żadna z tych prawd nie jest uniwersalna. Co do wyglądu to musi być zadbany czyli paznokcie czyste i obcięte, schludne ubranie bez przesadnych ozdób. Obcowanie z nim powinno być miłe zarówno organoleptycznie jak i werbalnie. Nie musi się golić pod pachami ale musi dbać by nie capiło. Zadbane stopy i krótkie włosy (na głowie) w pełni dopuszczalny ich brak. No i najważniejsze, PRAWDZIWY FACET TO PRZYWÓDCA choć powinien raczej unikać tyranii. To oznacza że w związku podporządkowuje sobie kobietę niemal całkowicie zaś ona niemal całkowicie przyjmuje jego dominację. Najważniejszą cechą mężczyzny to ODPOWIEDZIALNOŚĆ. Trzeba się pogodzić z tym że jeśli coś pójdzie źle to najczęściej winę ponosi właśnie mężczyzna, dla tego to my mamy często bardziej prze***ane od kobiet. No ... to by było z grubsza wszystko.

: 03 maja 2012, 16:58
autor: lollirot
Greyangel pisze: Słowo "mężczyzna" oznacza klasę samą w sobie.

Słowo "mężczyzna" oznacza osobę płci męskiej, o ile wiem. Co nie ma nic wspólnego z klasą z automatu.

: 04 maja 2012, 01:32
autor: Maverick
Nie sadze bys nie zrozumiala jego przekazu, zatem koniecznie chcesz uniknac dyskusji na temat meskosci i ograniczasz ja do znaczenia encyklopedycznego. Zapewne wynika to z Twojego biseksualizmu i byc moze braku wzorca w ojcu. Lub po prostu spotkalas nieodpowiednich facetow ktorzy nie byli w stanie swoim testosteronem przewyzszyc innych kobiet.

: 04 maja 2012, 19:54
autor: Greyangel
lollirot pisze:
Greyangel pisze: Słowo "mężczyzna" oznacza klasę samą w sobie.

Słowo "mężczyzna" oznacza osobę płci męskiej, o ile wiem. Co nie ma nic wspólnego z klasą z automatu.


Miałem na myśli obiekt który opisałem i proszę skupić się na właśnie tym, merytorycznym opisie. Jeśli zaś chodzi o błąd który Znalazłaś to proszę o wiadomość prywatną, nie ma sensu zamieszczać treści nic nie wnoszącej do tematu bądź pozbawionej głębszego znaczenia.

: 14 maja 2012, 20:44
autor: shaman
Gryangel, ogranicz amerykańskie seriale. Wedle Twoich teorii, faceci:
a) po czwartym dniu festiwalu muzycznego z polem namiotowym,
b) Leszek Możdżer, Slash i Jan A.P. Kaczmarek,
c) klon lub miłośnik Elvisa,
d) nowy prezydent Francji,
e) poprzedni prezydent Francji,

są z góry niemęscy.

Mi do miłośnika akademickich dyskusji daleko, ale to powszechne, bezwiedne chyba dążenie do skrajności jest odstraszające.

Z odpowiedzialnością też się nie zgodzę. Mężczyzna powinien mieć tak wyważone cechy, by żadna go nie zdominowała. Bo przy wypełnianiu wszystkich znamion zmieniających się przecież archetypów mężczyzny czy dżentelmena, facet przede wszystkim powinien pozostawać sobą.

: 15 maja 2012, 06:52
autor: Maverick
Pozostac soba. No super, a kim innym ma byc? A jezeli jest pozbawionym pewnsci siebie nudnym maminsynkiem to aby byc mezczyzna tez ma pozostac soba czy moze jednak powinien cos w sobie zmienic?

: 15 maja 2012, 11:21
autor: Greyangel
shaman - Ja telewizji w ogóle nie oglądam od jakichś 20 lat w związku z tym częściowo nie zrozumiałem co Napisałeś. Poza tym Wyrzucasz jakieś głupoty jakbyś był ekspertem od tego co myślę + mix jakiejś popkultury. Podczas gdy ja nie podawałem żadnego przykładu.

Maaverick - myślę że on mógł mieć na myśli że facet ma się zachowywać swobodnie i nie udawać kogoś kim nie jest ? Sprawa pracowania nad rozwojem swojej osobowości chyba miała być odrębną sprawą.

: 15 maja 2012, 11:29
autor: shaman
Maverick pisze:A jezeli jest pozbawionym pewnsci siebie nudnym maminsynkiem to aby byc mezczyzna tez ma pozostac soba czy moze jednak powinien cos w sobie zmienic?
Te pomarańczowe guziczki na forum tak Cię rozpraszają, że nie widzisz różnicy między samorozwojem a udawaniem kogoś, kim się nie jest?
O ile pamiętam, rodzimy się dosyć dziecinni, głupi i niemęscy pod każdym względem, ale to nie znaczy że w dyskusji musimy się uświadamiać o istnieniu procesu socjalizacji.

Greyangel pisze:Ja telewizji w ogóle nie oglądam od jakichś 20 lat w związku z tym częściowo nie zrozumiałem co Napisałeś.
Telewizja nie ma tu nic do rzeczy.

: 15 maja 2012, 11:33
autor: Maverick
I jeszcze moze napiszesz, ze udawanie kogos kim sie nie jest jest wtedy gdy sie klamie, a samorozwoj gdy sie mowi prawde?

: 15 maja 2012, 11:35
autor: Greyangel
Dobra Panowie, możemy tak bić pianę do upadłego i znów nie napiszemy niczego uniwersalnego. Każdy z nas ma jakiś patent na to o czym pisze. W sumie to chyba nawet męskie że się nie zgadzamy.

: 15 maja 2012, 11:54
autor: shaman
Mav, to urocze że rozpamiętujesz dyskusje sprzed miesięcy, ale nie, nie włożysz mi w klawiaturę takich stwierdzeń, a ja nie chcę dyskutować od takiego poziomu.

Interesujące wydają mi się jednak casusy celebrytów typu Najman, Burneika. Gladiatorzy czy małpki tańczące jak im zagrają? A może to bez wpływu na męskość?

: 15 maja 2012, 12:03
autor: Greyangel
To raczej chodzi tylko o siekę. Nie powinniśmy tego rozpatrywać jako jakieś wzorce. Ogólnie media mają raczej destruktywny wpływ na wykształcanie w sobie jakichś podstaw, puntów odniesienia. Może powinno się raczej szukać i podziwiać jakieś cechy między żyjącymi w swoim otoczeniu. Zawsze się starałem łapać te cechy i dokompilować je do jądra własnego systemu.

: 15 maja 2012, 12:04
autor: shaman
Interesujące. W sensie podglądasz te cechy i znajomych facetów?

: 15 maja 2012, 12:15
autor: Greyangel
Tak przecież to logiczne, pierwszy wzorzec - ojciec. Ponad to w życiu masz możliwość poznania kogoś lepiej niż w telewizji. Myślę że Ty też tak robisz choć może nie do końca Jesteś tego świadomy lub nie do końca się do tego Przyznasz.

: 15 maja 2012, 12:24
autor: shaman
Poddawanie przykładów do dyskusji nie znaczy, że czerpię z nich wzorce. Skąd w ogóle taki wniosek.

Ojciec to tylko jeden wzorzec. Nie zawsze prawidłowy, nie zawsze w ogóle znany. Tak samo rodzina ogólnie. Ale rozumiem co masz na myśli. W sumie tak powinno być, sęk w tym że często to niemożliwe.

: 15 maja 2012, 12:41
autor: Greyangel
Ja wcześniej trochę nie zrozumiałem tego co Masz na myśli wspominając o tych gościach.

Myślę że nawet jak jest to często nie da się od niego wziąć wszystkiego bo nie wszystko jest dobre. Tutaj w zasadzie sprawa zapętla się bo skąd młody ma wiedzieć co jest dla niego dobre. Z drugiej strony to to czy dla niego to dobre oznacza zawsze że jest to męskie. Może to kwestia inteligencji (wiem że to cienka teoria).

: 16 maja 2012, 00:45
autor: Maverick
shaman, to urocze ze sam zaczales rozpamietywac dyskusje sprzed miesiecy, ale nie włożysz mi w klawiaturę takich stwierdzeń, a ja nie chcę dyskutować od takiego poziomu.