czy jestem egoistką?

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 19 wrz 2007, 15:37

Złoty, oni są ze sobą 3 miesiące <pijak>
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 19 wrz 2007, 16:16

Złoty pisze:Szczęśliwa babcia miałaby zajęcie jako niania i nie myślała w kółko o swojej stracie

Skąd pewność, że babcia byłaby szczęśliwa?

Uważam, że ostatnie, czego temu związkowi teraz trzeba, to dziecko... :/
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
anika
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 167
Rejestracja: 22 paź 2006, 12:29
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: anika » 19 wrz 2007, 18:07

Skorpioniczka pisze:czy jedno wyjście do kina czy do restauracji to taka straszna rzecz?

Nie jest to straszna rzecz, ale wydaje mi się, że Twój chłopak, po prostu czuł by się niezręcznie mając świadomość, że wy siedzicie sobie razem w restauracji, a jego mama jest w tym momencie sama w domu.
Myslę, że najlepszym rozwiązaniem byłoby poszukanie jakichś zajęć, które pozowliłyby chociaz częściowo jego matce zapełnić pustkę po stracie męża. Może jakaś praca, nawet wykonywana w domu? A może np. pies z którym mogłaby wychodzic na spacery i zapoznać się z nowymi ludźmi?
"Dzisiaj mnie kochasz, jutro nienawidzisz.
Dzisiaj mnie pragniesz, jutro się wstydzisz"
Awatar użytkownika
Nica
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 21
Rejestracja: 26 lis 2007, 17:16
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Nica » 30 lis 2007, 15:56

Nie wiem jak okreslis Twoja postawe. Ale to jest chyba zrozumiale ze On nie ma ochoty teraz na zadne wyjscia. On stracil ojca.. Jesli piszesz ze On radzi sobie coraz lepiej to moze Mu w tym troszke pomoc? leciutko i delikatnie odciagnac Jego uwage od tego nieszczescia np. wprowadzajac zwyczajnie przyjazna atmosfere, jesli bedziesz widziala ze nie ma na to ochoty.. to usiac i postaraj sie z Nim pogadac na ten temat- smierc ojca- ale tez nie wprost. Nie zdziw sie jak odrzuci taka rozmowa, bo jak by nie patrzec to nie jestescie ze soba dlugo.A chyba wiesz, ze czlowiek poznaje swoich przyjaciol w takich chwilach jak np. ta.

I dobrze Ci tu inne osoby pisza, ze w tym momencie Ty nie jestes najwazniejsza.. Jego oczko w golowie to mama i niestety a moze stety musisz sie z tym pogodzic.

Jesli chodzi o to nocowanie- wydaje mi sie ze samo to ze to Ciebie poprosil o to, to juz o czyms swiadczy? ;)

Wiedz, ze czas jest najlepszy na wszystko. Okaz Mu swoja cierpliwosc i w czystym znaczeniu tego slowa czulosc i wyrozumialosc:) Postaw sie w Jego sytuacji jesli potrafisz, chociaz w najmniejszym stopniu a moze "z grubsza" to zrozumiesz ;)

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 280 gości