Przegrany to ja CI powiem że mam podobnie nawet gdzieś może w 80 %? ino że mnie by nikt nie wybrał na mistera
i jja Cie rozumie doskonale. Moi rodzice nie byli i nie są alkoholikami i DDA do mnie nie pasuje ale to:
* trudności w kontaktach z innymi ludźmi, szczególnie z autorytetami,
* trudności w budowaniu głębokich związków uczuciowych,
* trudności w kontakcie z samym sobą, niezdolność odczuwania własnych potrzeb,
* nieumiejętność radzenia sobie z trudnymi sytuacjami,
* potrzeba stałego kontrolowania siebie i innych,
* negatywny obraz własnej osoby, poczucie własnej nieatrakcyjności,
* niskie poczucie własnej wartości z jednoczesnym stawianiem sobie wysokich wymagań,
* postrzeganie świata jako wrogiego,
* cierpienie psychiczne,
* lęk przed odrzuceniem,
* lęk przed zmianą,
* ciągłe napięcie, poczucie zagrożenia nawet gdy nic złego się nie dzieje,
* poczucie niedostosowania, negatywnej odmienności, izolacji.
jest jakoś bliskie
i wszyscy tu mówią musisz zmienić to i tamto zrób to i tamto... a przecież gdyby każdy umiał się czegoś nauczyć móc samemu wszystko to świat byłby idealny i cudowny i każdy by był taki sam i było by po prostu nudno... niestety mamy tak że mamy takie nastawienie i baaardzo ciężko to zmienić.. niektórym się udało niektórym nie.. Ja mam 20 na karku a mówią że 16-17
nawet jeszcze mi nikt nie dał 18
a poza tym ciężko zmienić charakter który kształtował się przez 18-20 lat w ciągu kilku miesięcy...
Ja osobiście się w końcu zapisałem jakiś czas temu na Muay Thai(sztuki walki) bo to było marzenie z dzieciństwa a nigdy kasy nie było.
Ja się np. czuje gorszy od innych i wiem że powinienem to i tamto zmienić to co piszecie zmienić ale nie potrafię chociaż po kilku latach jest trochę lepiej daleko do normalności.
NO dobra czas skończyć pieprzyć fleki bo zaraz będzie "Boże zaś to samo, jak ścianą o groch"