: 28 mar 2007, 12:53
Ja niepotrafiłbym być z kobietą, której ciągle coś niepasuje i bez przerwy na coś narzeka. Życie jest krótkie i trzeba się cieszyć z każdego drobiazgu, mimo że nie wszystko jest takie idealne jakby się chciało.
vilmon1980 pisze:Ja niepotrafiłbym być z kobietą, której ciągle coś niepasuje i bez przerwy na coś narzeka. Życie jest krótkie i trzeba się cieszyć z każdego drobiazgu, mimo że nie wszystko jest takie idealne jakby się chciało.
Ja niepotrafiłbym być z kobietą, której ciągle coś niepasuje i bez przerwy na coś narzeka. Życie jest krótkie i trzeba się cieszyć z każdego drobiazgu, mimo że nie wszystko jest takie idealne jakby się chciało.
Marika pisze:Bo dla mnie bez sensu jest takie gadanie typu "ja bym nie wytrzymal" bo jeszcze bardziej dolujecie dziewczyne!!
vilmon1980 uwazasz ze w takiej sytuacji moj chlopak powinien mnie zostawic?
jbg pisze: Skoro nie zostawił, to musi być naprawdę cierpliwy.
Green pisze:Może za wiele ze sobą przebywacie, może nie dajecie sobie wzajemnie oddechu i nie macie czasu tylko dla siebie? Wydaje mi się, że w tym jest rzecz. W moim związku też tak było, a kiedy rozstawaliśmy się na 2 miesiące na wakacje, to po ponownym spotkaniu było wspaniale. Musicie dawać sobie chwilkę oddechu.
Green pisze:Co do Twoich humorów i specyficznych zachowań to musisz nad tym intensywnie popracować. Mam wrażenie, że na razie one mu troszkę przeszkadzają, ale przyjdzie czas, że nie będzie mógł już wytrzymać kolejnego narzekania. Nie nastąpi to za tydzień czy miesiąc, ale myślę że kiedyś właśnie tak się stanie. Znam to z własnego doświadczenia
vilmon1980 pisze:Jedna rzecz to trudne chwile i wahnięcia humoru od czasu do czasu - każdemu się zdarza i trzeba to zrozumieć i sobie pomagać. To oczywiste. Ale co innego ogólne nastawienie do życia i świata.
Marika pisze:Ciekawa jestem jaka bylaby Twoja opinia gdyby Twoja ukochana zachorowala. No ale lepiej rzucić niz poczekac az przejdzie.
motylek pisze:wszytkie moje mysli kraza wokol Niego ( na zajeciach, po zajeciach i gdy juz wroce do domu). I widze juz ze to jest niezdrowe
Lilian pisze:tu szukam dziury w calym mimo ze jest dobrze. on ma juz dosc sluchania ze ma 19 lat, jestem jego pierwsza i wiele si emoze zmienc...
jbg pisze:Ja jestem bardzo cierpliwy ;-)
Lilian pisze:komplement w stylu - "podobasz mi sie, nie lubie wieszakow, lubie wieksze; oczywisci mozesz nosic obcisle rzeczy aj ak ktos sie doczepi to powiesz ze 5 miesiac (widzi dezaprobote), za malo??")
Lilian pisze:motylku, on nie jest glupi, nie obrazaj go, po prostu mniej obyty z kobietami, nie bardzo umie prawic komplementy jak widac. ale o to robie awantury z zrzadka bo wiem czym jest to powodowanejest tylko moj i mi to bardzo odpowiada, nawet za cene jakiejs glupoty
z jego komplementow faktycznie mozna sie usmiac, a mu sie glupio robi, bo w ogolnym zamierzeniu mialo nie wyjsc ze jestem wieksza dziewczyna (do gruych nie naleze, takie L, wiec nie uwazam zeby bylo zle) a mialo raczej brzmiec ze kocha mnie taka jaka jestem, a moich kompleksow nie rozumie (raz mu sie udalo to sprecyzowac skladnie).
Marika pisze:Wszystko zalezy od sytuacji. Od paru miesiecy jestem chora, mialam depresje bo lekarze nie umieli powiedziec co mi jest. I moj chlopak nie zostawil mnie mimo moich humorkow(dosc dlugo to trwalo). Teraz juz jest znacznie lepiej, na szczescie:)
vilmon1980 uwazasz ze w takiej sytuacji moj chlopak powinien mnie zostawic?