TEGO JESZCZE NIE BYŁO - POZWOLENIE NA SEX Z KIMŚ INNYM!!! :/

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
sadi
-#
-#
Posty: 826
Rejestracja: 17 kwie 2005, 00:53
Skąd: płynie czas?
Płeć:

Postautor: sadi » 27 wrz 2005, 01:36

Hyhy pisze:tnijcie w ch**


Autor dawaj ta swija wypowiedz ;) :P <aniolek2>
<zmieszany> -> uwielbiam tę mordę
<sex> -> ta też jest fajna
<hahaha> -> często sie śmieję...ze wszystkiego...
<fuckoff> -> jak mnie ktos wku$%^&!
;DD -> jeszcze ta mi lezy
Awatar użytkownika
szopen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 459
Rejestracja: 17 cze 2004, 00:48
Skąd: Z domku :-)
Płeć:

Postautor: szopen » 27 wrz 2005, 21:47

Yasmine pisze:bo skora raz zdradzila, znaczy ze ma sklonnosci do "niewiernosci").

uhm, a co rozumiesz przez skłonność do niewierności ?
Cuda się zdarzają. Co potwierdzi każdy programista :)

pozdrawiam
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 27 wrz 2005, 21:56

szopen pisze:uhm, a co rozumiesz przez skłonność do niewierności ?

sklonnosc do niewiernosci - jezeli jest sie w zwiazku i mimo, tego,ze sie kogos kocha i jest dobrze, to nie potrafi sie utrzymac dupy przy sobie(i tym samym uszanowac uczuc drugiej osoby).
Awatar użytkownika
szopen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 459
Rejestracja: 17 cze 2004, 00:48
Skąd: Z domku :-)
Płeć:

Postautor: szopen » 27 wrz 2005, 22:02

bez względu na okoliczności ?
Cuda się zdarzają. Co potwierdzi każdy programista :)



pozdrawiam
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 27 wrz 2005, 22:15

szopen pisze:bez względu na okoliczności ?

o jakies okolicznosci Ci chodzi ?
to sa jakies okolicznosci lagodzace ?
jak dla mnie nie ma
Awatar użytkownika
gracja
Maniak
Maniak
Posty: 653
Rejestracja: 22 gru 2003, 00:22
Skąd: z lasu ;)
Płeć:

Postautor: gracja » 27 wrz 2005, 22:46

malenstwo pisze:Bo dopiero tej nocy zaczelam doceniac... jaki On jest cudowny, jak doskonale mnie zna, jak wie co, gdzie, kiedy i jak...wie co lubie, czego nie, jaki jest delikatny, a zarazem stanowczy, i, Matko Boska, NIE WIEDZIALAM ZE MOZNA SIE AZ TAK SLINIC!!! Po prostu patrzac na osobe z ktora zdradziłam, w zyciu bym nie powiedziala ze jest tak beznadziejna w łozku...

a zastanawiałas sie kiedys co by bylo, gdyby bylo cudownie, magicznie i jak nigdy dotąd? zdrady są cykliczne, a Ty trafilas na nieodpowiedniego stymulatora :D Twoj mąż ma farta ;)
Awatar użytkownika
malenstwo
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 22
Rejestracja: 03 cze 2005, 11:09
Skąd: z daleka
Płeć:

Postautor: malenstwo » 28 wrz 2005, 06:58

gracja pisze:a zastanawiałas sie kiedys co by bylo, gdyby bylo cudownie, magicznie i jak nigdy dotąd? zdrady są cykliczne, a Ty trafilas na nieodpowiedniego stymulatora Twoj mąż ma farta

nie zastanawialam i nie zamierzam, bo nic takiego (zdrada) nie bedzie miec juz miejsca.

P.S. Do meza to mu jeszcze troche... ;)
snamdan
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 20
Rejestracja: 17 wrz 2005, 17:13
Skąd: heh :/
Płeć:

Postautor: snamdan » 28 wrz 2005, 17:38

czesc... sory, ze musieliscie czekac tak dlugo... nie mialem czasu :/

chyba was zawiode... od razu mowie, ze jest ok, pogodzilismy sie i w ogole super :]

oczywiscie nie tak latwo to przyszlo :) chyba najwazniejsza byla moja rozmowa z tym kolesiem... on sam stwierdzil, ze dla niego bylo to bardzo wazne i teraz sam ze soba czuje sie lepiej (chyba on byl niestety najbardziej pokrzywdzony :/)... moja uslyszala od niego jeszcze przed ta rozmowa ze "sex to nie zabawa i musi uwazac co robi". to jej bardzo otworzylo oczka i zrozumiala, ze nie moze wykorzystywac mojej milosci do wszystkich zachcianek... ja sam zrozumialem, ze bylo to troche glupie-pozwoli... ale na te chwile jest tak super, że ze swiadomoscia tego co jest teraz nie zmienilbym mojej wczesniejszej decyzji...

pewnie teraz myslicie: fajny psyhol, ladni debile-taki zwiazek".
Macie do tego pełne prawo-jasne... ale teraz jest naprawde inaczej-lepiej... teraz chyba kazdy musi sobie indywidualnie odpowiedziec na pytanie czy w jego zwiazku takie zajscie umocnilo by wiezi, czy raczej od razu rozpad...

To co sie stalo bylo szalenstwem-tak, ale ryzyko bylo oplacalne... czasem mysle ze zwiazek jest jak poker (moja ulubiona gra :D)-czasem rozbijasz pare zeby dostac strita, a czesem rezygnujesz z dwoch par zeby miec kolor... ja mam teraz i strita i kolor, wiec... :D:D:D

pozdrowienia dla wszystkich z tego tematu (tych zainteresowanych tematem i tych ktorzy wypowiadali sie na inne rzeczy tutaj :P)
Awatar użytkownika
sadi
-#
-#
Posty: 826
Rejestracja: 17 kwie 2005, 00:53
Skąd: płynie czas?
Płeć:

Postautor: sadi » 28 wrz 2005, 17:57

snamdan pisze:chyba najwazniejsza byla moja rozmowa z tym kolesiem... on sam stwierdzil, ze dla niego bylo to bardzo wazne i teraz sam ze soba czuje sie lepiej (chyba on byl niestety najbardziej pokrzywdzony Eeee.. no ten tego...)... moja uslyszala od niego jeszcze przed ta rozmowa ze "seks to nie zabawa i musi uwazac co robi".

Rozmawiala z nim sama czy byliscie tam razem?Koles na pewno jest szczery?
Troche dziwne ze dopiero on jej musial to powiedziec tzn. szkoda ze sama tego nie zauwazyla...
Ale git powodzenia w dalszym zyciu <browar>
<zmieszany> -> uwielbiam tę mordę

<sex> -> ta też jest fajna

<hahaha> -> często sie śmieję...ze wszystkiego...

<fuckoff> -> jak mnie ktos wku$%^&!

;DD -> jeszcze ta mi lezy
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 28 wrz 2005, 21:52

:O nie no super :) jeszcze sobie pogadales z tym gosciem (przy kawce czy jak?) ktory Ci kobiete *** /i tu kazdy sobie wstawi odpowiednie slowo bo o tym tez duzo bylo :P/
sorry ale nawet po Twoim super sentymentalno-optymistycznym poscie dalej twierdze ze nie ma takiego zwiazku w ktorym zdrada umacnia wiezi :) i to tylko kwestia czasu co nie zmiania faktu ze zycze Wam jak najlepiej :P
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 28 wrz 2005, 23:07

Wstrzymaj sie jeszcze z rok czy jest dobrze czy nie ale zycze Wam zeby tak bylo, co ma nie byc :)
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "

hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
gracja
Maniak
Maniak
Posty: 653
Rejestracja: 22 gru 2003, 00:22
Skąd: z lasu ;)
Płeć:

Postautor: gracja » 28 wrz 2005, 23:41

snamdan pisze:To co sie stalo bylo szalenstwem-tak, ale ryzyko bylo oplacalne... czasem mysle ze zwiazek jest jak poker (moja ulubiona gra )-czasem rozbijasz pare zeby dostac strita, a czesem rezygnujesz z dwoch par zeby miec kolor... ja mam teraz i strita i kolor, wiec...

masz cholerną rację :)
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 28 wrz 2005, 23:48

to sie jeszcze okaze ^^
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "



hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 29 wrz 2005, 00:38

a pewnie ze sie okaze :P
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 29 wrz 2005, 00:44

Dupa Jasia, nie wierze w cos takiego jak "milosc ci wszystko wybaczy". Dla mnie to jest popierdolone kochac mimo wszystko. To jest brak szacunku do samego siebie wg. mnie.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
malenstwo
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 22
Rejestracja: 03 cze 2005, 11:09
Skąd: z daleka
Płeć:

Postautor: malenstwo » 29 wrz 2005, 06:41

a myslalam ze tylko moj zwiazek jest taki...hm...inny... :)

p.s. kiedys szlismy z P. po Geancie, robiac zakupy, i sie przy tym wyglupialismy - np. szlismy tanczac czy inne tego typu dziwne zachowania (dobry humor mielismy, czasem mamy takie swoje odpały) minela nas grupa laseczek, takich bialo-rozowo-blekitnych na szpileczkach, z komentarzem "dziwna para" :D wzielismy sobie to bardzo do serca i teraz tym tlumaczymy wszystko, co w naszym zwiazku jest inne niz w zwiazkach innych ludzi(normalnych :D )
Awatar użytkownika
robinho
Maniak
Maniak
Posty: 563
Rejestracja: 24 wrz 2005, 15:27
Skąd: miasta ze skazą
Płeć:

Postautor: robinho » 29 wrz 2005, 07:43

Mia pisze: nie no super jeszcze sobie pogadales z tym gosciem (przy kawce czy jak?) ktory Ci kobiete *** /i tu kazdy sobie wstawi odpowiednie slowo bo o tym tez duzo bylo /
sorry ale nawet po Twoim super sentymentalno-optymistycznym poscie dalej twierdze ze nie ma takiego zwiazku w ktorym zdrada umacnia wiezi i to tylko kwestia czasu co nie zmiania faktu ze zycze Wam jak najlepiej


NO i ja też sie nad właśnie zastanawiam.
Mnie to wygląda na jakiś niezrozumiały performance, takie "dotykanie duszy", jednak bardziej wyrafinowaną formę sztuki (no nie wiem zresztą czy to sztuka, przypomina takie reality show, gdzie wchodzisz za gosciem do toalety i pytasz,jak mu sie robi kupę, w Twoim przypadku pytasz "no i jak to było jak bzykałeś moją squaw? czy chociaż była dobra? i czy jesteś pewien, że nie udawała orgazmu?) niż związek.

Myślę że z związku dwojga szanujących sie ludzi poker nie wchodzi w grę. Bo "poker" jest na krótką metę, sprawdza sie tylko jako gra erotyczna. A w psychice sie odkłada.
"Monalizą byłaś mi, marzyłem tylko o tobie
Rysowałem serca dwa, pytałaś po co to robię.



FALUBAZ! Ekstraliga jest już nasza!

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 253 gości