agnieszka.com.pl • Za czym tesknimy? - Strona 10
Strona 10 z 10

: 23 paź 2006, 20:44
autor: jabłoń
Jak to za czym ? Za miłością...

: 31 paź 2006, 11:48
autor: lollirot
za pieniędzmi :D ale tak już będzie zawsze ;-)

: 31 paź 2006, 12:09
autor: paula19
za mężczyzną... :(

: 31 paź 2006, 12:39
autor: TFA
za zyciem studemckim :(

: 31 paź 2006, 13:44
autor: madzix:)
za moim kochanym chłopakiem który mnie zostawił
tęsknie za wspólnie spędzonymi z nim wieczorami
za jego uśmiechem który rozbrajał mnie czasem do łez
Bardzo za nim tęsknie :(

: 31 paź 2006, 13:49
autor: TFA
Patrz do przodu a nie za siebie <yes>

: 31 paź 2006, 19:42
autor: madzix:)
TFA pisze:Patrz do przodu a nie za siebie <yes>

nie zawsze sie tak da :( chciałabym patrzeć bardzije do przodu ale ostanio mi to nie wychodzi.Tkwie w setkach wspomnień.

: 31 paź 2006, 20:10
autor: SaliMali
już to pisałam, ale dzisiaj kolejny raz mi się zatęskniło... za gimnazjum i ludzmi z klasy, za tym jaka wtedy byłam, za chwytaniem dnia i życiem chwilą, za taką malutką nieodpowiedzialnością,... za ludzmi którzy rozjechali się po świecie i kraju

: 31 paź 2006, 20:53
autor: Lina
za moim Dziadkiem...był naprawdę cudownym człowiekiem. zawsze miał dla mnie czas i cierpliwość. i zawsze we mnie wierzył. widziałam, że był ze mnie dumny. że był szczęśliwy, że jestem. bardzo go kocham żałuję, że tak rzadko mu to mówiłam...to już 6 lat jak go nie ma. spieszmy się kochać ludzi. tak szybko odchodzą

: 31 paź 2006, 21:02
autor: Jawka
Lina pisze:za moim Dziadkiem...
Kurcze, weszłam do tego tematu aby napisać to samo...
Ja też za swoim strasznie tęsknie... zawsze gdy wchodzę do kuchni przypomina mi się jak siadaliśmy razem przy oknie, on przynosił z łazienki krem do golenia (taki w tubce), pędzel i maszynkę (taką z wymiennnymi żyletkami- nie potrafił się ogolic zwykłą jednorazówką), a ja go później goliłam... i wiecie co jest najciekawsze, że gdy idę na cmentarz (a chodzę do niego co tydzień) to czuję się tak, jakbym odwiedzała dziadka i siadała tak koło niego.

: 31 paź 2006, 21:08
autor: Lina
nie mogłam się z nim pożegnać bo umarł nagle...a tyle mu chciałam jeszcze powiedzieć. tyle rzeczy mieliśmy razem zrobić...pamiętam jak chodziliśmy na spacery nad Wartę zbierać ślimaki, jak na działce robiliśmy ogniska a on opowiadał historię swojego życia. opowiadał o dzieciństwie we Lwowie, o wojnie, o miłości do Babci...to jest dla mnie tęsknota za człowiekiem, który mógłby mnie teraz, gdy jestem starsza, nauczyć wiele o życiu. a także za dzieciństwem, które dzięki niemu było szczęśliwe...

: 01 lis 2006, 09:12
autor: lukasek1983
Ja tesknie za pierwszym rokiem studiow. Nie spotkalem jeszcze w jednym miejscu tylu wspanialych ludzi, dobrych kumpli i kolezanek. Byly odjechane imprezy do rana (alarmy przeciwpozarowe w akademiku o 3 nadranem:D), super flirty z dziewczynami z roku (oj dzialo sie:D), stypendium w kwocie 300pln wpadalo co miesiac na konto (bylo za co balowac:). Niestety na roku z powodu naszej zawyzonej integracji (nie bylo takiego roku od lat, tak zgranego, to stwierdzenie kadry nauczajacej), "przsiew" zebral bardzo duze zniwa i 30-tka najfajniejszych osob musiala rozjechac sie po Polsce:/ Zawsze jak slysze piosenke "Kombii - Sen sie spelni" to przypominaja mi sie tamte dni, kreci sie lezka w oku:/
Jak jade w Polske, zawsze po drodze odwiedzam kompanow:)

: 01 lis 2006, 19:33
autor: mrt
Tęsknię za jedną konkretną osobą. Jak cholera.

A jak jej nie widziałam tyle czasu, był spokój. Zobaczyłam i żyć nie mogę.

: 02 lis 2006, 01:09
autor: MarcinekTata
Ja np tesknie za bliskościa psychiczną, za wspaniałym uśmiechem, za umysłem ściśle humanistycznym, za czekaniem, za dowcipami, za szczerością, za radością życia, za pomocą.

Za czym tęsknimy?
- Ja tęsknie za uśmiecham Mojej Córeczki, za odgłosem Jej stópek na podłodze, za spokojem, za normalnym zyciem. Takim zwykłym... Bez szaleństw, fajerwerków. I za kimś bliskim, godnym zaufania

: 02 lis 2006, 13:35
autor: lollirot
tęsknię za zajęciami, bo już drugi tydzień mam wolny :|

: 02 lis 2006, 14:32
autor: paula19
za latem, za wakacjami... kiedy byliśmy razem, świeciło słonko, kąpało sie wciepłymi wieczorami w stawach, za naszym pierwszym razem.... za spokojem ducha, niebolącym sercem, szczęściem i nieustającą radościa...

: 09 lis 2006, 13:28
autor: Grace
Tęsknię za mom psem, który był z nami 12 lat, a dziś go nie ma :(

: 11 lis 2006, 18:48
autor: ksiezycowka
Za motywacja samozaparciem. Za siła ktora ponoc mam ale ja gdzies cholera wcielo.

: 11 lis 2006, 23:58
autor: szymon200
ja tesknie za moja Malwinką:) za ktora czekam juz troche czasu i bede czekal bo nie wyobrazam sobie inaczej....:***

: 12 lis 2006, 00:14
autor: Golly Gee
mrt pisze:A jak jej nie widziałam tyle czasu, był spokój. Zobaczyłam i żyć nie mogę.
Czegoś takiego się właśnie boję, ale może to nie słuszne lęki. Pewnie przesadzam. A ogólnie czasem mam wrażenie, że za niczym nie tęsknie, bo mam poczucie, że sporo przede mną. Że w moim życiu wydarzy się coś co przysłoni resztę. Co nie znaczy, że się nie działo dotychczas nic ciekawego, oj działo się. Ale nie o to chodzi.

: 12 lis 2006, 01:32
autor: gracja
Tęsknię za 200% pewnością.

: 12 lis 2006, 08:26
autor: Imperator
gracja pisze:Tęsknię za 200% pewnością.

A jest taka pewność :|

Czego chcesz być pewna, Gracjo? :?

: 12 lis 2006, 09:53
autor: Grace
Imperator pisze:gracja napisał/a:
Tęsknię za 200% pewnością.

A jest taka pewność

jest taka pewność, mi tez jej brakuje i stabilizacji

: 12 lis 2006, 10:23
autor: larena
mrt pisze:A jak jej nie widziałam tyle czasu, był spokój. Zobaczyłam i żyć nie mogę.

ehh skad to znam.... chce zapomniec znow a juz sie nie da
tesknie za ta wiara ze moge wszystko, ze moge zapomniec, nie myslec o nim

: 12 lis 2006, 10:26
autor: Imperator
Gosia... pisze:jest taka pewność, mi tez jej brakuje i stabilizacji

200% pewne jest to, że umrzemy. :)

: 17 lis 2006, 00:18
autor: paula19
za bliskością, spokojem ducha, za praca, za liceum, za przyjaciółmi, za latem, za wakacjami, za rezolutnością, za czasem gdy wszytsko mi się chciało, bo teraz nie chce mi się nic, za zrozumieniem, za byciem matką, żoną i kurą domową, którą nigdy nie byłam, za uczuciem bycia kochaną przez mężczyznę, za pierwszym pocałunkiem, za imprezami, koncertami, za upijaniem się, za paleniem papierosów, uciekaniem z domu, za buntem, moimi zamałymi już glanami, ubraniami w kolorze czarnym, za poczuciem indywidualności, braku akceptacji, za pewnością ze wszytsko jeszcze przedemną, za naiwnością i wiecznym optymizmem, za jezdzeniem na motorach z kolegami, za śmiechem, i za taką sobą jaką kiedys byłam a teraz juz nie jestem, bo za dużo narzekam, czasem płacze, a co najgorsze kochałam i dostrzegam wartości wyższe...

: 17 lis 2006, 01:24
autor: Wujo Macias
Za pierdolonym wzglednym spokojem ducha.

Za Krakowem i para niesamowitych osob stamtad.

Za...Dobra, te dwie rzeczy stykna

: 17 lis 2006, 12:59
autor: runeko
Za NIM. Kur**, jop jego mac. Nigdy, nigdy wiecej mialam o NIM nawet nie myslec. A co dopiero tesknic.
Tesknie, za wszystkim, czym on dla mnie byl, za tym jak pare lat kochalam i pare miesiecy cierpialam, tesknie za byciem stara soba.

Zaczelam tesknic, za czyms, za czym nie powinnam bo to nie moje.

runeko, otrzasnij sie <mlotek>

: 17 lis 2006, 15:23
autor: foxy_lady
za beztroska
za sexem

napisała lisica w zeszłym roku w czerwcu.

teraz dodam, ze za błyskiem w oku, który gdzieś po drodze zgubiłam a przecież jest mi dobrze...