agnieszka.com.pl • Zagadkowy cytat - Strona 7
Strona 7 z 13

: 13 maja 2006, 12:15
autor: pani_minister
Yasmine pisze:Ales Ty naiwna

Ale za to interesująca - ja jako przedstawicielka grupy ludzi podłych, nieczułych i zadowalających się sztucznym szczęściem prosto z supermarketu z dużym zainteresowaniem czytam posty kogoś tak skrajnie odmiennego :]

: 13 maja 2006, 12:31
autor: Sasetka
Widze, ze ja tez sie musze wypowiedziec, bo mnie normalnie TRZESIE jak czytam co niektorzy z Was tutaj powypisywali. Paddy jest moja dobra przyjaciolka i znam ja duzo lepiej niz kazdy z was tutaj na tym forum. A wiec po pierwsze nie gada o nim ciagle ;) ma inne zycie i jest szczesliwa. Co chyba wyklucza chora obsesje, czy cos w tym rodzaju. Po drugie tu na forum szuka konkretnych rad, a nie pogaduszek o niczym. Po trzecie tak sie sklada, ze znam owego Pana i jesli mowie ze Aga ma szanse, to ma szanse! Nie mowie tego po to zeby jej pocieszyc, albo narobic zludnych nadziei. Bardzo wkurza mnie obrazanie kogos kogo sie nie zna i odbieranie mu nadziei, jak sie nie zna dokladnie sytuacji. Tyle chcialam powiedziec. A co do mojej sytuacji to tak naprawde tez nikt z Was ( no za wyjatkiem Paddy :* ) nie wie jak bylo i jak jest, wiec prosze o nie wypowiadanie sie w tym temacie. Zreszta ja tylko napisalam, ze uwazam ze nie nalezy walczyc o milosc... a po wczorajszych wydarzeniach... watpie, zeby Paddy musiala walczyc.

: 13 maja 2006, 12:43
autor: Pan Zet
Asiula pisze:i znam ja duzo lepiej niz kazdy z was tutaj na tym forum.

no i???
wypowiedzi sa na podstawie jej postow.
Asiula pisze:Po drugie tu na forum szuka konkretnych rad, a nie pogaduszek o niczym

hmmm... widac zle trafila
Asiula pisze:Zreszta ja tylko napisalam, ze uwazam ze nie nalezy walczyc o milosc

ale nie z 2 osoba. nic na sile....
Asiula pisze:chyba wyklucza chora obsesje

chyba <banan>

: 13 maja 2006, 12:51
autor: sophie
Asiula pisze:Paddy jest moja dobra przyjaciolka
I wszystko jasne :D

paddy pisze:w tym świecie pokręconym i zepsutych przez takich ludzi jak wy, ktorzy chodzicie najprostszymi ścieszkami w poszukiwaniu za sztucznym szczęściem
A kto mowi o najprostszych sciezkach? O sztucznym szczesciu?
Czy to, że nie mialam az takich jazd jak ty i mimo roznych potkniec jestem szczesliwa, kocham i jestem kochana, oznacza, ze jestem zepsuta? No takiej charakterystyki to nikt by mi nie zrobil <hahaha>

Asiula pisze:jesli mowie ze Aga ma szanse, to ma szanse!
Ty mowisz, a on? Tak na serio, a nie jakies pitu pitu i propozycje seksu...

: 13 maja 2006, 13:44
autor: Olivia
Asiula pisze:Paddy jest moja dobra przyjaciolka i znam ja duzo lepiej niz kazdy z was tutaj na tym forum.

To już wiemy, czemu Ją popierasz. Jako Jej przyjaciółka spadłaś w rankingach. Każdy kumpluje się z ludźmi swojego pokroju.
Paddy, jak się potniesz to nie zapomnij tu nie zaglądać, aż nie pójdziesz po rozum do głowy. Bo Twój problem zaczyna być śmieszny i żałosny w miarę upływu czasu, jak nam go opisujesz.
sophie pisze:paddy napisał/a:
w tym świecie pokręconym i zepsutych przez takich ludzi jak wy, ktorzy chodzicie najprostszymi ścieszkami w poszukiwaniu za sztucznym szczęściem

Paddy, sztuczne szczęście to sama se tworzysz. Moje szczęście jest namacalne, a Twoje? jak Mu się zachce Cię przelecieć.
Asiula pisze:jesli mowie ze Aga ma szanse, to ma szanse!

To dlaczego do tej pory Go nie zdobyła? Albo jest taka bezmyślna, albo nie umie działać.

I nie wymawiaj paddy imienia miłości nadaremno. Bo wiesz o niej tyle, co ja o mechanice samochodowej!

: 13 maja 2006, 13:52
autor: paddy
quote="Olivia"]I nie wymawiaj paddy imienia miłości nadaremno. Bo wiesz o niej tyle, co ja o mechanice samochodowej![/quote]
Ty piz.... to juz nie moja wina że sie niczym, nawet na samochodach nie znasz :] Juz mowilam, ze miłosci sie nie porównuje z autami!! A jesli Ty ją tak porównujesz :] tzn ze o miłosci wiesz dokładnie tyle samo ile o mechanice. Proste :]
że też take deb.... chodzą po ziemi :/

: 13 maja 2006, 13:57
autor: Olivia
Użyj mózgu do myślenia, bo widzę, że się zakurzył.

Asiula, jak to jest Twoja przyjaciółka, to ja wysiadam. Niech się już pochlasta, najlepiej skoczy z mostu. Będzie święty spokój. :]

[ Dodano: 2006-05-13, 14:01 ]
paddy pisze:nawet na samochodach nie znasz :]

A Ty się znasz? Na nioczym się nie znasz! A przede wszystkim na byciu damą! Robisz z siebie szmatę i w stosunku do tego faceta, i tu na forum.
I nie porównałam miłości do samochodu, tylko Twoje znanie się na miłości i moje znanie się na autach. Matko, ale Ty wolno myślisz!
paddy pisze:że też take deb.... chodzą po ziemi :/

Grunt to przyznać się do własnych słabości. Podziwiam, paddy, podziwiam za odwagę. :] Ważne, to zidentyfikować problem, by z nim walczyć. :]

: 13 maja 2006, 14:09
autor: Sylwunia24
Paddy opisałaś na forum swój problem i poprosiłas o opinie i rady. Kazdy napisał ci jak sprawa wygląda z boku, a teraz ty obrażasz wszystkich. Skoro znałaś odpowiedż na swoje pytania to po co pytasz?
paddy pisze:że też take deb.... chodzą po ziemi

Oczywiście ty jestes idealna...
Asiula pisze: a po wczorajszych wydarzeniach... watpie, zeby Paddy musiala walczyc.

No to gratuluję

: 13 maja 2006, 14:35
autor: mrt
paddy pisze:censored.... za przeproszeniem!! Miłość to nie zabawka! albo jakieś zużyte auto które znami nie wspólgra i mozna wymienic na lepszy model!! Ja go kocham! I choćbym qr.... miała trafić do psychiatryka to nie pozwole go ani siebie obrażać! On ma dobre serce, a to że jest zagubiony w tym świecie pokręconym i zepsutych przez takich ludzi jak wy, ktorzy chodzicie najprostszymi ścieszkami w poszukiwaniu za sztucznym szczęściem, to juz nie jego wina!! I nie obrażajcie mi Aśki, bo gdyby na świecie było więcej takich ludzi jak ona, nie tak próżnych, pełnych dumy i pychy, to świat byłby dziś zupełnie inny!!!!!!!!!
Dżizas! No tu już tylko kaftan może pomóc <boje_sie> Kobieto, stałaś się nieobliczalna przez tę miłość bez miłości (bo żeby była miłość, to muszą dwie osoby kochać). Ale w sumie jak on taki mendowaty, to może i Cię "pokocha" na dwa miesiące, jednocześnie zwierzając się następnej, jaki to on biedny i niezrealizowany w związku.

: 13 maja 2006, 14:38
autor: Mroczny_Piskacz
mrt pisze:No tu już tylko kaftan może pomóc


<hahaha>

Swoją drogą czy tylko mi przychodzi na myśl film "Fatalne Zauroczenie"? <diabel>

: 13 maja 2006, 19:36
autor: pani_minister
a nie "Głupi i Głupszy"? :>

: 13 maja 2006, 20:06
autor: *qbass*
Boże, paddy, nie kompromituj się!! Nie znam Cię, ale wiem, ze jesteś tylko zabawką w rękach tego faceta...jeśli zechce, to się pobawi, jeśli zechce, to odłoży, a ona nadal będzie leżała i czekała, aż mu się zechce znów... <belt> Żałosne.
Podpisuję się pod mrt <browar>

: 13 maja 2006, 20:07
autor: Mroczny_Piskacz
pani_minister pisze:a nie "Głupi i Głupszy"? :>


Tylko czytając dyskusję, nie rozważając jej problemu ;)

Niestety qbass17, jej już to mówiono :) Ale ona wie lepiej ;)

: 13 maja 2006, 20:11
autor: Ted Bundy
Olivia pisze:Asiula, jak to jest Twoja przyjaciółka, to ja wysiadam. Niech się już pochlasta, najlepiej skoczy z mostu


niech obie skoczą, w ramach teorii Darwina o eliminowaniu jednostek o nienachalnej inteligencji <hahaha> . Temat do zamknięcia, żenada <belt>

: 13 maja 2006, 20:12
autor: pani_minister
Rozważając problem nie obstawiałabym, że Paddy ma siłę przebicia i pomysłowość Glenn Close. To raczej któraś z bohaterek Jane Austen, która oczekuje happy endu w nagrodę za wytrwałość i wierność :]

: 13 maja 2006, 20:18
autor: Mroczny_Piskacz
niech obie skoczą, w ramach teorii Darwina o eliminowaniu jednostek o nienachalnej inteligencji <hahaha>


W ramach Darwin Awards powinno stać się to nieoczekiwanym wypadkiem, w dodatku zabawnym. Nie martw się Ted, jeszcze chyba nic nie spłodziły.


Pani Minister, nie o sile przebicia mówiłem. Raczej nachalności ponad wszystko.

: 13 maja 2006, 22:49
autor: paddy
żałosne <hahaha> to Wy jesteście żałośni <hahaha> a umiecie czytać? O czym tak naprawdę był ten post? Chodziło tylko o wyjaśnienie cytatu, a Wy jakąś śmieszną wojnę wywołujecie! <hahaha> powinni Was posadzić z polskiego za to że nie umiecie czytać ze zrozumieniem i pisać na dany temat <hahaha>

: 13 maja 2006, 22:54
autor: Mroczny_Piskacz
Temat się rozwinął, doszło do oceny ogólnej sytuacji, która niewątpliwie związana była z cytatem. Temat dyskusji podobnie jak formy organiczne poddał się ewolucji. A teraz co? Nic, obrażasz osoby które starały Ci się pomóc żebyś podobnych problemów już więcej nie miała. Gratuluję.

: 13 maja 2006, 22:59
autor: Mroczny_Piskacz
Nie próbuj więcej sarkazmu, nie wychodzi Ci.

: 13 maja 2006, 23:00
autor: sami
paddy pisze:żałosne to Wy jesteście żałośni a umiecie czytać? O czym tak naprawdę był ten post? Chodziło tylko o wyjaśnienie cytatu, a Wy jakąś śmieszną wojnę wywołujecie! powinni Was posadzić z polskiego za to że nie umiecie czytać ze zrozumieniem i pisać na dany temat

Ten post nie był na temat wyjasnienia cytatu. I dobrze o tym wiesz. Cytat podałaś oczekując, jak forumowicze przyklasną Twoim oczekiwaniom i napiszą Ci: "Tak droga Paddy, on Cię kocha i żyć bez Ciebie nie może, przechodzi tylko zawirowania, ale to minie, walcz dalej". To chciałaś przeczytać? To trzeba było zmyślić jakąś bajeczkę, może wtedy byś miała tu to co chcesz. Ale z tego co opisałaś zbyt jaskrawo wynika, że zadurzyłaś się w facecie, który za grosz nic do Ciebie nie czuje, a jedynie może na Tobie wyładować pierwotne instynkty. To przykre, że dajesz się tak traktować, ale to Twoje życie i rób z nim co chcesz. Tylko ciekawe co będziesz myśleć patrząc na siebie w lustrze za 10 lat, albo mając nastoletnią córkę, która będzie sypiać z takim, co nawet nie chce z nią być oficjalnie? Ale jak już wspomniałam - Twoje życie, Twoje błędy.
I jeżeli możesz - nie obrażaj innych forumowiczów za to, że nie piszą, czego oczekujesz. Jeżeli nie jesteś gotowa na polemikę, polecam blogi.

: 14 maja 2006, 08:39
autor: Gosiek
Ile Ty masz lat moja kochana?Aaa...no tak 18.Tak to jest w tym wieku,kiedy bawi się w sex i zdobywanie faceta tyłkiem...żałosne,nie będę tego dalej komentowała,a ten cytat mógł być napisany równie dobrze w kosmos <zmieszany> dziewczyna jest przewrażliwiona i nie wie chyba zbyt dużo o miłości i opisach na gg <diabel> bez obrazy...

: 14 maja 2006, 09:57
autor: Olivia
paddy pisze:a umiecie czytać? O czym tak naprawdę był ten post? Chodziło tylko o wyjaśnienie cytatu, a Wy jakąś śmieszną wojnę wywołujecie!

A Twoja pamięć to kuleje? Do tego tematu sama dopisywałaś posty o Waszych perypetiach, o Jego propozycji i ludzie pod tym kątem odpowiadali. Przestań odwracać kota ogonem, bo nikt tu nie jest taki głupi, żeby dać sobie wmówić takie głupoty.
Odezwała się ta, co zawsze ze zrozumieniem czyta... <pijak>

: 14 maja 2006, 10:40
autor: Dzindzer
Sasetka my nie jestesmy przyjacołkami panny mazgajowatej. Znamy ja tylko z tego co pisze. a z tego wynika to co wynika, nie p
paddy pisze:ym swietle.
paddy pisze:Ty piz.... to juz nie moja wina że sie niczym, nawet na samochodach nie znasz

smarkulo droga, nie obrażaj ludzi, to bardzo brzydko z Twojej strny
paddy pisze:że też take deb.... chodzą po ziemi

zawsze mozesz przstac chodzic :]
paddy pisze:to Wy jesteście żałośni

jakos Twoja opinia mnie nie rusz
my załosni umiemy zdobyc tych na których nam zalezy, nie znizajac sie do poziomu parteru i scierki do podłogi :]

DOSTAłAS JUZ RADE, JAK DLA MNIE NAJLEPSZA Z MOZLIWYCH

Zniknij na jakis czas. Pokaz sie jako nowa paddy, otaczaj sie innymi ludzmi, flirtuj, nich widzi zainteresowanie innych facetów Toba, niech wie, że czekac nie bedziesz. jak mu zalezy to powalczy. Faceci lubia zdobywac, moze nie na siłe, ale nie lubia na dłuzsza mete panien bez godności.

Mroczny_Piskacz pisze:Nie próbuj więcej sarkazmu, nie wychodzi Ci.

aaaa to ona w nas sarkazmem, jakos nie zauwazyłam <hahaha>

: 14 maja 2006, 10:44
autor: Mroczny_Piskacz
Dzindzer pisze:aaaa to ona w nas sarkazmem, jakos nie zauwazyłam <hahaha>


Man wysoki współczynnik spostrzegawczości <diabel> Ponieważ sarkazm ten najwyższych lotów nie był, a i do końca sarkazmem nazwać go nie można było, postanowiłem przestrzec autorkę tematu przed dalszymi wysiłkami <hahaha>

: 14 maja 2006, 10:50
autor: Dzindzer
Mroczny_Piskacz pisze:postanowiłem przestrzec autorkę tematu przed dalszymi wysiłkami <hahaha>

racje, bo momentami robiło sie dośc załosnie.

Nie sadze by jakis chłop przy zdrowych zmysłach chciała taka skomlaca dziewuche na cos wiecej niz materac czy pocieszacza :]

: 14 maja 2006, 10:53
autor: Ted Bundy
sarkazm? To sztuka dana nielicznym -powyżej to raczej żałosne popierdywanie w pseudintelektualnym wysiłku, quasi-sarkazm, na siłę :D <hahaha>

: 14 maja 2006, 12:26
autor: paddy
sami pisze:Cytat podałaś oczekując, jak forumowicze przyklasną Twoim oczekiwaniom

chyba lepiej wiem czego chciałam, nienawidze jak mi ktoś coś wpiera choc nie ma zielonego pojecia jak jest naprawde.
sami pisze:"Tak droga Paddy, on Cię kocha i żyć bez Ciebie nie może, przechodzi tylko zawirowania, ale to minie, walcz dalej".

Skąd wiesz że tak nie jest? :> on jest zagubiony, sam tak mówi. i moze nie kocha, ale moze cos mu kaze sie ze mną zadawać. Bo widzisz, :] nie byłam dla niego tylko dla seksu, ale byłam tez jego najlepszym przyjacielem i wspierałam go w trudnych chwilach, tuliliśmy sie do siebie gdy nam było źle.itd. A to, że on chce dla mnie dobrze, to chyba tez świadczy o czymś :> :"wiem jedno ze cie bardzo mocno zranilem i wiedzialem ze to robie dlatego probowalem na gg pokazac ci ze nie jestem takim fajnym gosciem jak ty myslisz.wiem ze z toba bylbym szczesliwy z wielu powodow ale jakbym cie kochal ale ja nie potrafie kgos tak od co pokochac za to ze jest dobry." Wątpie by o niektórych swoich problemach mówił komu innemu niż mi :]
Dzindzer pisze:Zniknij na jakis czas. Pokaz sie jako nowa paddy, otaczaj sie innymi ludzmi, flirtuj, nich widzi zainteresowanie innych facetów Toba, niech wie, że czekac nie bedziesz. jak mu zalezy to powalczy.

kiedyś sie nie odzywaliśmy do siebie z miesiąc. Bo się pokłóciliśmy troche.
I kto pierwszy zaklikał? :> On. Zawsze jak dłużej nie klikam, to on zaklika, czasem w banalnej sprawie, ale wtedy juz jest kontakt utrzymany i sie rozmowa rozkreca :]

: 14 maja 2006, 12:35
autor: Olivia
Ehh paddy ta sytuacja źle na Ciebie wpływa. Jesteś nerwowa i w ogóle jak bomba, co wybucha niewiadomo czemu.
I nie dlatego ma zły wpływ, bo tak wygląda, a dlatego, że za długo trwa. Ja rozumiem, że się zakochałaś (też kiedyś obsesyjnie się zauroczyłam), ale nie możesz dłużej się na to godzić. Bo to Cię niszczy i wypala.
Miłość ma dawać szczęście, pozwalać góry przenosić. A co Twoja Ci daje? Ciągły ból i złudne nadzieje. Złudne, bo nietrwałe i nie wiesz, co temu facetowi za kilka dni strzeli do głowy. Miłość to pewność, a u Ciebie wszystko się kołysze.

Wiem, że teraz uważasz Go za swój ideał. Ale za kilka lat, jak na to spojrzysz (jak nic z tego nie wyjdzie, a na razie się nie zapowiada), to będzie Ci szkoda samej siebie.

Mówisz, że się odzywa i takie tam. No dobrze, ale co dalej? Robi, co chce, bo Mu na to pozwalasz. Pozwalasz, bo boisz się Go stracić.

Ja bym powiedziała, na Twoim miejscu, że nie chcę Mu narzucać wyboru. Ale ponieważ mam prawo do szczęścia, to odchodzę, jeśli On nie może się zdecydować. To ja decyduję za oboje. Jeśli Mu będzie zależało, na czymś trwalszym, to zatęskni i się odezwie. Ale musisz wreszcie postawić na swoim i konsekwentnie tego wymagać. Nie możesz dawać tak sobą wciąż manipulować.

: 14 maja 2006, 12:36
autor: Mroczny_Piskacz
Skąd wiesz że tak nie jest? :>


<hahaha> kobieto... poprawka, dziewczyno! Ty ciągle w to wierzysz? Nie wiem czy się śmiać czy płakać.

paddy pisze:le moze cos mu kaze sie ze mną zadawać


Tak, popęd seksualny. <diabel>

paddy pisze:ale jakbym cie kochal ale ja nie potrafie kgos tak od co pokochac za to ze jest dobry


I Ty nadal się okłamujesz że on żyć bez Ciebie nie może? <hahaha>

paddy pisze:Wątpie by o niektórych swoich problemach mówił komu innemu niż mi :]


Nie dość że miał seks na zawołanie to jeszcze mógł swoje problemy na Ciebie przerzucić, gdzie się takie naiwne rodzą? Już widzę, w Lesznie. <diabel>

I kto pierwszy zaklikał? :> On. Zawsze jak dłużej nie klikam, to on zaklika, czasem w banalnej sprawie, ale wtedy juz jest kontakt utrzymany i sie rozmowa rozkreca :]


15 minut rozmowy i znów pod nim leżysz a po chwili on wraca do domu bo musi pogadać ze swoja dziewczyną albo tą którą teraz podrywa? <diabel>

Facetowi gratuluje wychowania sobie swojej osobistej niewolnicy, za której utrzymanie w dodaktu nie musi płacić. <hahaha>

: 14 maja 2006, 12:36
autor: monia194
Paddy jestes zalosna.... naprawde zniknij z tego forum i daj ludziom spokoj. Po tym jak poobrazalas wszystkich, ktorzy ci chcieli pomoc naprawde nie masz tu nic do roboty.
Zycze powodzenia z tym twoim 'bozyszczem', ale nie wroze sukcesu przy twoim postepowaniu.....