agnieszka.com.pl

ja jutro swojej kupie obiecuje ;P

amelka pisze:

ptaszek pisze:za mało zarabiają

sugerujesz, że facet nie jest w stanie znaleźć 5 zł raz na jakiś czas, żeby kupić swojej dziewczynie kwiatka?!

zapytałaś [cytuję]: "dlaczego faceci tak rzadko daja nam kwiaty???". "Rzadko" w moim mniemaniu oznacza to samo co "raz na jakiś czas". Rozpiętość jest oczywiście różna. Powiedz w takim razie co jaki czas chciałabyś tego kwiatka dostawać, bo "raz na jakiś czas" to może być też raz do roku. Jeśli o to chodzi, no to pewnie, 5 zł zawsze powinno się znaleźć.

dlaczego ? bo jak sie spotykają z swoje lubą , to potem czas płynie do przodu , pod koniec takiego spotkania kwiatek jzu jest martwy , ja bynajmniej nie cierpie tego widoku , stad kwiatek tylko jesli widzielibysmy sie krótko

ptaszek pisze:zapytałaś [cytuję]: "dlaczego faceci tak rzadko daja nam kwiaty???". "Rzadko" w moim mniemaniu oznacza to samo co "raz na jakiś czas". Rozpiętość jest oczywiście różna. Powiedz w takim razie co jaki czas chciałabyś tego kwiatka dostawać, bo "raz na jakiś czas" to może być też raz do roku. Jeśli o to chodzi, no to pewnie, 5 zł zawsze powinno się znaleźć.

powiedzmy, że raz na 2-3 miesiące, ale to też jest ciężko określić, chciałabym żeby to nie było raz na rok i właśnie głównie chodzi mi tu o to, żeby faceci nie dawali tylko kwiatów jeżeli jest jakaś okazja, typu urodziny, dzień kobiet itd., bo zarówno z doświadczenia jak i z opowiadań moich znajomych wiem, że najczęściej wtedy kobieta może spodziewać się kwiatów od mężczyzny i tylko wtedy...

Andrew pisze:stad kwiatek tylko jesli widzielibysmy sie krótko

lub p-rzyjechał bys po nia do domu, lub do niej do domu.
Tez nie cierpie dostac kwiata kiedy w perspektywie mamy cały dzień chodzenia gdzies. Na szczescie udało mi sie delikatnie nauczyc mojego kochanego kiedy kwiatka dawać. Kiedys siedzimy w jakims parku niedaleko parka ona trzyma zmordowana róże. to ja mówie, zobacz jaki mało domyslny facet, kupił kwaiatka i nie pomyslał, że zwiednie, przeciez to nie wygodne i takie tam.

Dzindzer pisze:lub p-rzyjechał bys po nia do domu, lub do niej do domu.
.

to jest tak logiczne , ze nie pisalem o tym - w koncu sa tu bystrzy ludzie <browar>

Andrew pisze:w koncu sa tu bystrzy ludzie

tych bystrych inaczej tez nie brakuje

Andrew pisze:to jest tak logiczne

zdziwił bys sie, ale nie dla każdego

Dzindzer pisze:lub p-rzyjechał bys po nia do domu, lub do niej do domu

tylko wtedy kwiatek, racja

kupiłem mojej badyla roze ale musze obciac ten trzonek czy cos tam od dolu bo nei miesci mi sie w reklamowce a nie pojde tak z kjwiatkiem bo wstyd

Wstyd ? Ty chyba ocipialeś ...
Rany julek , co powie twa Kobieta jak sie o tym dowie , albo zobaczy , ze go w reklamówce niosłeś.

e tam! chyba sie bardziej wkurzy jak bede szedl z nim na wierzchu kurde sasiadow moich pelno jej tak samo


mala miejscowosc duze problemy

Hmmm? to nie wiedzialem , ze chłopak z kwiatkiem to "problem"
swiat sie zmienia , jak wszystko zresztą

Zazdrosne spojrzenia kobitek będą podążały za tobą jak będziesz niósł tę wiecheć. Wiem bo sama wtedy się zastanawiam czy ta wredna baba się chociaż z niego ucieszy. Widocznie czegoś mi w życiu brakuje... żeby kwiaty dla mnie mordować

zadowolona była i mowiłą ze dobrze zrobiłem ze miałego go przyczajonego - po co maja wszyscy wiedziec ze ide do Kasi z kfiatkiem ?

kinek pisze:to pytanie prawdopodobnie juz bylo.
Kobiety... dlaczego tak uwielbiacie dostawac kwiaty? wiem, wiem, zadaje glupie pytania

ja nie uwielbiam
obojetne mi to

ja ostatnio dostaję przekwitające, pomarańczowe tulipany pewnie dlatego, że z przeceny (choć tulipany w ogóle są tanie) albo zupełnie za darmo ALE liczy się pamięć

tulipany tez ladne ale ze przekwitaja to niedobrze

Kermit pisze:tulipany tez ladne

moje ulubione
jak powiem swojemu, że coś bardzo lubię (czy tulipan czy czekoladę o konkretnym smaku), to kupuje mi to do znudzenia

ja dostalam ostatnio stokrotki milo wiedziec ze postaral sie i poszukal czegos ciekawszego niz zwyczajne roze, choc roza tez fajny kwiatek ;d

Mój ostatnio zaczął mi dawać kwiatki jak czuje się winny kiedy się pokłócimy

Oj i teraz kwiaty beda Ci sie kojarzyc z klotniami, popros Go o jakis drozsze prezenty jak sie czuje winny, bedzie mnie klotni zartuje, bedzie dobrze, tylko z nim o tym pogadaj

Joasia pisze:Mój ostatnio zaczął mi dawać kwiatki jak czuje się winny kiedy się pokłócimy

Ja mojemu na wstepie powiedzialam, ze nie zycze sobie kwiatow po klotni. Jak chce kupic to prosze bardzo, ale nie tylko po to zebym sie zloscic przestala.

Teraz to wlasciwie daawno kwiatow nie dostawalam. Tak sie jakos nie sklada, bo najczesciej sie ostatnio spotykamy na miescie, a moj wie, ze ja nie znosze lazic caly dzien z kwiatami i patrzec jak mi wiedna.

Najbardziej lubie dostawac takie male rozyczki. Najlepiej czerwone lub bordowe.

złotooka kotka pisze:Najbardziej lubie dostawac takie male rozyczki. Najlepiej czerwone lub bordowe.

jak róże to też małe ostatnio bardzo mi sie podobają w kolorze cukierkowego, wyraźnego różu
za tymi metrowymi badylami nie przepadam

kwiaty lubie dawać swojej kobiecie kwiaty... nie wiem czemu ale czerwone róże, w ogóle kwiaty mają w sobie jakąś moc

Ja jeszcze konwalie uwielbiam.
Szkoda, ze ich juz w lipcu nie ma, bo bym sobie wiazanke slubna z nich zamowila

no to kilka kwiatów

kwiaty... cudne roślinki...
uwielbiam dostawać kwiaty.
Dlaczego? Otóż dla mnie są symbolem kobiecości, tego że się podobam facetowi, że mnie kocha, że znaczę dla niego dużo.
Jakie kwiaty? Kocham czerwone róże. Lubię szafirki, tulipany (ostatnio dostałam takiego fajnego z postrzępionymi płatkami.. taki uroczy był, włochaty po prostu cudowny).

A co do dawania kwiatów...
Ostatnio dostałam piękny bukiet. Nie żaden z kwiaciarni, tylko bukiet ślicznych kwiatków z ogródka Jego mamy (mam nadzieję, że nie krzyczała jak zerwał jedyny okaz tego włochatego tulipana )
Kwiaty były cudownym zaskoczeniem...
Zwłaszcza takie kwiaty od niego.

Sun pisze:Ostatnio dostałam piękny bukiet.

Dzis dostalam. Scepjalnie zrobiony [ z tulipanow jak Ptaszek pisala z naszego ogrodka] Wielgachny dzban z kwiatkami od... tatusia

niebede gorsza i tez sie pochwale :p
dostałam dzisiaj na poprawe humoru 25 tulipanów, od bladorózowych po ciemny fiolet. Jaka ja szczesliwa jest normalnie az chce sie zyci

A moj dzis z bukietem bzu przyjechal Jak mi teraz pachnie w pokoju

A moje ulubione kwiaty to konwalie Ech Kotka juz sobie ta slubna wiazanke wyobrazam gdybys nie miala slubu w lipcu ;-)