Chlopaki...nie placza(czy oby na pewno?)
Moderator: modTeam
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
-
- Pasjonat
- Posty: 192
- Rejestracja: 09 lis 2005, 21:33
- Skąd: Kase Brać ??
- Płeć:
Chłopaki nie płaczą??? Płaczą,płaczą,prosze państwa...ale tylko ci prawdziwi....
Ci którzy są zdolni do przeżywanie emocji i uczuć, nie ujmuje im to nic z ich twardości.
Ci którzy są zdolni do przeżywanie emocji i uczuć, nie ujmuje im to nic z ich twardości.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
TedBundy pisze:Płaczą,płaczą,prosze państwa...ale tylko ci prawdziwi....
Ci którzy są zdolni do przeżywanie emocji i uczuć, nie ujmuje im to nic z ich twardości.
Z tego co pamietam to zgadzam sie z Toba w calej rozciaglosci po raz drugi <browar> Czy cos kolo tego w kazdym razie
soul of a woman was created below
-
- Pasjonat
- Posty: 192
- Rejestracja: 09 lis 2005, 21:33
- Skąd: Kase Brać ??
- Płeć:
-
- Bywalec
- Posty: 53
- Rejestracja: 23 lis 2005, 19:11
- Skąd: Toruń
- Płeć:
Ja teżprzyznam się, że czasami muszę sobie popłakać Moja dziewczyna wie, że czasami płaczę, nawet raz zdażyło mi się płakać przy niej. Ale jak popatrzyłami głęboko w oczy, uśmiechnęła się i przytuliłą, to od razu przestałem Ona też pewnego razu płakała przy mnie...Ale w naszym przypadku obecność drugiej osoby i jej czuły dotyk działająjak natychmiastowe lekarstwo
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 472 gości