Małżeństwo według mnie jest bardzo fajne, ale na pewno trzeba być po pierwsze dojrzałym i przygotowanym do małżeństwa a po drugie być przekonanym co do partnera. W tym drugim przypadku chodzi głównie o to czy na tyle go kochamy że jesteśmy w stanie zobowiązać się na pod przysięgą w USC że chcemy z nim być na całe życie i czy będziemy w pełni akceptować go wraz z jego zaletami oraz wadami. Cytuję:
"Świadom(a) praw i obowiązków wynikających z założenia rodziny uroczyście oświadczam że wstępuję w związek małżeński z X.X. i przyrzekam, iż uczynię wszystko aby nasze małżeństwo było
zgodne,
szczęśliwe i
trwałe".
Warto zadać sobie pytanie: czy wstępując w związek małżeński będę w stanie wypełniać te wszystkie obowiązki?
"Połączenie się bliskich sobie osób w jedną rodzinę którą zakładacie w dniu dzisiejszym zawierając małżeństwo jest jednym z najważniejszych wydarzeń w życiu człowieka. Ale zawarcie małżeństwa jest również wydarzeniem społecznym. Tworzy się bowiem nowa rodzina, podstawowa jednostka życia społecznego która zgodnie z konstytucją znajduje się pod ochroną i opieką RP.
Z chwilą zawarcia małżeństwa zaczyna się nowy okres w życiu małżonków. Powstają bowiem nowe prawa a także nowe
obowiązki. Kodeks rodzinny i opiekuńczy stanowi, że mąż i żona mają równe prawa i obowiązki w małżeństwie co oznacza że są zobowiązani do
wspólnego pożycia,
wierności,
wzajemnej pomocy oraz do
współdziałania dla dobra na rzecz rodziny którą przez swój związek założyli. Zawarcie małżeństwa polega na tym, że mężczyna i kobieta wyrażają swoją wolę zawarcia małżeństwa przed urzędnikiem SC i w obecności świadków przez złożenie zgodnych oświadczeń".
Szczęśliwe małżeństwo i dom rodzinny to wspaniała rzecz. Ale coraz powszechniejsze są też rozwody. Np. w Anglii rozpada się 4 na 10 związków. Dlatego też aby nie podzielić tego losu należy zdawać sobie sprawę że małżeństwo to nie zabawa. Nie wystarczy tylko powiedzieć "chcę się ochajtać". To za mało. Trzeba wziąć pod uwagę obowiązki oraz wyzwania jakie wiążą się z zawarciem związku małżeńskiego. Para która wzięła ślub musi być sobie szczerze oddana z serca. Jest to też zobowiązanie - kto nie jest na to gotowy lepiej żeby poczekał aż będzie. Bo przecież niektórzy krótko po zawarciu małżeństwa mogą się czuć ograniczeni w swoim życiu, może im się wydawać że mają za mało luzu itp. Inni chcieliby się ochajtać i tak jak dawniej dalej chodzić na imprezy, "szaleć", wyjeżdżać, być wolnymi. Dlatego tak ważne jest aby szczerze kochać tę drugą połówkę. Wtedy to zobowiązanie nie będzie dla nas jakimś horrorem, ale czymś przyjemnym. Będziemy wtedy chcieli być z naszym małżonkiem na dobre i na złe (jak w serialu w TV

). Będziemy chętnie przebywać w jego towarzystwie oraz mieć poczucie bezpieczeństwa. Takie zobowiązania wymagają dojrzałości. Niedobrze jest, jeżeli ludzie, zwłaszcza zbyt młodzi pobierają się głównie dlatego że np. czują popęd seksualny. Przed podjęciem decyzji o ślubie warto też przeanalizować samego siebie. Jeżeli ktoś jest marudny, kłótnik, nerwus i pesymista to powinien trochę popracować nad sobą. Bo w małżeństwie takie rzeczy mogą się bardzo udzielać

. Dziewczyna może się zastanowić do czego będzie bardziej przykładać uwagę - czy do wyglądu zewnętrznego, czy do tego jaka jest. Oczywiście trzeba się ładnie ubierać. Ale nadmierne staranie się o to nie jest potrzebne. Za to potrzebne jest dobre serce które będzie kochać męża

. Przyszły pan młody na pewno nie nadawał by się na pana młodego, jeżeli by traktował kobiety w sposób niekulturalny, chamski, bez szacunku. Mąż musi w małżeństwie podejmować też szereg odpowiedzialnych decyzji. Nie może też traktować żony jak niewolnicy i "rządzić się" w małżeństwie. Musi się liczyć też ze zdaniem żony.
Ślub to tylko chwila, a małżeństwo to całe życie. Nie należy więc się skupiać głównie na samym ślubie. Trzeba wybiegać w przyszłość, zastanawiać się, co ja mogę pozytywnego wnieść do tego związku. Jeżeli będzie to szczera miłość i szacunek. Szczera miłość to prawdziwe, wzajemne oddanie. Natomiast szacunek to rzecz mająca szersze znaczenie. W małżeństwie mąż musi szanować żonę, a żona męża. Facet szanuje swoją żonę jeżeli zdaje sobie sprawę z jej ograniczeń, bo przecież wiadomo że kobietki są delikatne

. Natomiast żonka musi zdawać sobie sprawę z tego że jej mąż będzie podejmował większość poważnych decyzji dotyczących ich obojga. Dlatego musi szanować jego zdanie. Oczywiście nie znaczy to że nie należy się razem konsultować. Jest np. nie do pomyślenia, jeżeli żona obrazi się na swojego męża i mówi mu że nie będzie się z nim za karę seksić. Inną skrajnością ze strony żony jest wymuszanie na swoim mężu jakiś rzeczy w zamian za seks. Dzięki szacunkowi w małżeństwie jest też łatwiej pogodzić się jeśli dojdzie do kłótni (czyli delikatnie mówiąc różnicy zdań

). Kochający się małżonkowie nie będą też obgadywać i narzekać na siebie poza swoimi plecami. Trzeba też się umieć przyznawać do własnych błędów. Żonie potrzebne jest ze strony męża dużo uczucia i czułości, miłości... Chociaż czasami nie przychodzi to łatwo facetom. Natomiast przyszła żona musi umieć zaakceptować rolę męża jako głowy rodziny, a co za tym idzie również jej głowy. Nie może krytykować jego ani jego decyzji. Ważne jest też aby mąż i żona sporo ze sobą rozmawiali, bo co to za małżeństwo bez rozmowy? To tak jak małżeństwa marynarzy - są, ale jakoś tego nie widać. I właśnie wieczne, ciche dni mogą rozwalić związek. Nieodzywanie się do siebie przez długi czas czy to z powodu kłótni czy z powodu braku czasu prowadzi do nikąd.
Odpowiedzialni ludzie chcący wziąć ślub muszą tez zastanowić się czy będą w stanie należycie wywiązywać się z obowiązków rodzinnych - sprzątania, prania, zakupów czy robienia jedzenia. Nie mówię tutaj oczywiście o byciu "kogutem domowym" czy "kurą domową", niemniej jednak takie podstawowe rzeczy są ważne. Bo co jest warta przyszła żona, która chociaż jest piękna i szczupła a jednak nie potrafi nawet czajnika na herbatę nastawić? To oczywiście trochę skrajność, ale są i takie kobiety. Facet który chce się ochajtać powinien po ślubie zarabiać na utrzymanie rodziny, rozsądnie planować budżet rodzinny, kontrolować wydawaną kasę, a także unikać zaciągania kredytów, jeżeli nie są niezbędne. Mądry facet nie będzie też w małżeństwie trwonił kupy szmalu na fajki, gry hazardowe czy pijaństwo, a także na tzw. "złote interesy" które mogą doprowadzić małżeństwo do bankructwa finansowego. Najważniejsze są rzeczy niezbędne.
Małżonkowie na pewno zdają sobie sprawę że mogą zostać rodzicami. Dlatego powinni być przygotowani do rodzicielstwa i umieć wychowywać swoje dzieci. Nie mogą pozwolić żeby wychowywała je ulica albo koledzy w szkole. Często niestety tak się dzieje - dzieci są pozostawione samym sobie - rodzice się w ogóle nimi nie interesują. Efekt jest taki że np. po latach okazuje się że np. dorastająca córka w wieku 14 lat przyniosła do domu ciążę. Często nawet nie wiadomo którego chłopaka jest to dziecko.
Jak widać małżeństwo to nie zabawa. Może być przyjemne, wszystko zależy od tego czy jesteśmy do niego przygotowani. Jeżeli tak, to na pewno warto je zawrzeć.