Podwójna gra
Moderator: modTeam
Podwójna gra
Czy prawdą jest, że facet kochający jedną dziewczynę (kobietę), z którą np z jakiś względów nie może być, może równocześnie chodzić z inną? A jeżeli to prawda to czy to się często zdarza?
Afro mi nie przeszkadza 

- Leanan Sidhe
- Entuzjasta
- Posty: 127
- Rejestracja: 09 sty 2004, 19:42
- Skąd: Kraków
- Płeć:
Re: Podwójna gra
sami pisze:Czy prawdą jest, że facet kochający jedną dziewczynę (kobietę), z którą np z jakiś względów nie może być, może równocześnie chodzić z inną?
Może, znam taki przypadek

Jego wytłumaczenie? Z Jego kobietą jest mu wygodnie, ma już wszystko poukładane, nie chce budować czegoś innego od początku...
A przy kobiecie, którą pokochał boi się samego siebie i dlatego zrezygnował z walki o nią

Tchórz?
Let me sleep all night in your soul kitchen
ja zawsze mylałem, że ze sobš sie jest, a nie tylko chodzi
szczerze - jeli zakochałbym się w dziewczynie, nawet nie majšc u niej szans - nie potrafiłbym BYĆ z innš. potrzebowałbym troszkę czasu - na "odkochanie" się.
chociaż inna dziewczyna z pewnociš ułatwiła by odkochanie się..
___
oczywicie nie mówię jakim durzeniu się - "kocham dode elektrode"
hooah!

szczerze - jeli zakochałbym się w dziewczynie, nawet nie majšc u niej szans - nie potrafiłbym BYĆ z innš. potrzebowałbym troszkę czasu - na "odkochanie" się.
chociaż inna dziewczyna z pewnociš ułatwiła by odkochanie się..

___
oczywicie nie mówię jakim durzeniu się - "kocham dode elektrode"
hooah!
Wg mnie takie zachowanie jest fair. To okłamywanie dziewczyny. Ja np nie mogłabym być z facetem, którego nie kocham. Poza tym związek powinien być zbudowany między innymi na szczerości, a taki "drobny" ukryty fakt chyba nie będzie cementować dwojga ludzi.
Bardzo ciekawią mnie Wasze opinie. Nie będę ukrywać, sama byłam w takim układzie (tylko że ja nie byłam tą kochaną
) i zastanawiam się, czy zachowanie mojego exa jest typowe dla facetów.
Bardzo ciekawią mnie Wasze opinie. Nie będę ukrywać, sama byłam w takim układzie (tylko że ja nie byłam tą kochaną

Afro mi nie przeszkadza 

moze bo nie mozna mu tego zabronic ale nic dobrego z tego nie wyniknie. Jedynie ma wowczas mozliwosc "wyrzycia sie". Ja tak bym nie umiał . Bo jak pisze ekke trzeba czasu na, ja bym to nazwał, "odzauroczenie sie" bo z tym kochaniem to nie tak. bynajmniej u mnie - nie moge kogos[jej] kochac jak go nie znam. a jesli z nią nie jestem to jej nie znam.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
sami pisze:Czy prawdą jest, że facet kochający jedną dziewczynę (kobietę), z którą np z jakiś względów nie może być, może równocześnie chodzić z inną? A jeżeli to prawda to czy to się często zdarza?
Bardzo często. Jest to prawda.
sami pisze:Poza tym związek powinien być zbudowany między innymi na szczerości, a taki "drobny" ukryty fakt chyba nie będzie cementować dwojga ludzi.
Tylko... że nekoniecznie ukryty
Agusia pisze:sami pisze:Wg mnie takie zachowanie jest fair. To okłamywanie dziewczyny. Ja np nie mogłabym być z facetem, którego nie kocham.
Zgadzam sie w 100%.To jest bawienie sie ludzkimi uczuciami.Nowy zwiazek bez uczucia nie jest lekarstwem na nasze "smutki".
Nie jest fer ? a jezeli dziewczyna wie o wszystkim
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
To są skomplikowane sytucje....np. ja sie zakochalem w pewnej dziewczynie i tak mnie juz 6 lat trzyma choc wiem ze nie mam u niej szans....znamy sie i ona wie co do niej czuje ale skutecznie mi daje znac bym sobie dal spokoj no ale nie moge....coprawda nie mam dziewczyny aktulanie, ale gdbym miał to bym jej powiedział bo inaczej to by byla gra na 2 fronty, a tak to albo zrozumie ze serce nie sluga i mimo wszystok mnie do niej ciagnie i wtedy ona sie postara bym sie odkochał lub po prostu nie bedzie jej to pasowało i koniec...a dla takich jak ja jedynym ratunkiem jest albo walczenie o dziewczyne ( probowalem, nie wyszlo
) albo zmiana miejsca zamieszkania ( to wcielam w zycie
)....
A co powiecie na taki przykład : Kobieta ma faceta który ją kocha no i ona jego . Ale nic nie szkodzi na przeszkodzie zeby sie umawiać z innymi . Dla mnie to troche dziwne bo wtedy jak nagle spotka za 10 razem innego jakiegos fajnego faceta to wtedy tego co z nia chodzi i ja kocha oleje bo sie zakocha w tym nowo poznanym
Bzdura... Kobiety też tak mają ! i nie są świetymi Kurami ;]
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 366 gości