kwiaty

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
sarah
Weteran
Weteran
Posty: 832
Rejestracja: 11 sty 2004, 20:44
Skąd: W-w/W-wa
Płeć:

Postautor: sarah » 22 maja 2005, 13:15

Dostalam wczoraj roze i wstawilam do goracej wody poslodzilam i zmiazdzylam koncowke i pieknie stoi. Mama dostala taka sama i juz zwiedla. To dziala <banan>
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 22 maja 2005, 20:58

sarah pisze:Dostalam wczoraj roze i wstawilam do goracej wody poslodzilam i zmiazdzylam koncowke i pieknie stoi. Mama dostala taka sama i juz zwiedla. To dziala

<boje_sie>
Dziala bo wytrzymala 1 dzien...? <boje_sie>
Ja nie orbilem takich obrzedow, zimna woda plus podcinanie i mi kiedys z 10 dni stala...

EDIT:
a jak za duzo cukru walniesz czy tam czegokolwiek to zwiednie. Bo woda bedzie zbyt nasycona. Juz nie pamietma jak to sie nazywa ale chodzi o to ze kwiat wciaga wode dzieki roznicy cisnien osmotycznych czy czegos takiego.
theos
Bywalec
Bywalec
Posty: 56
Rejestracja: 14 maja 2005, 21:51
Skąd: leśna chatka
Płeć:

Postautor: theos » 22 maja 2005, 21:04

@offtopic :)
a mojej Kobiecie kwiatki kojarza się z "krotko trwaloscia" i nigdy nie chce zebym jej kwiaty kupowal ....... no nic moze sie kiedys przekona - toz to sama przyjemnosc rwac/kupoc kwiaty dla kogos kogo sie kocha ...... ;/
Awatar użytkownika
sarah
Weteran
Weteran
Posty: 832
Rejestracja: 11 sty 2004, 20:44
Skąd: W-w/W-wa
Płeć:

Postautor: sarah » 22 maja 2005, 23:44

Maverick pisze:Dziala bo wytrzymala 1 dzien...?
Ja nie orbilem takich obrzedow, zimna woda plus podcinanie i mi kiedys z 10 dni stala...

Nie dlatego ze stoi jeden dzien tylko dlatego ze byla kupiona razem z roza mojej mamy identyczna ktora juz wiednie a moja sie idealnie rozwija.
Maverick pisze:a jak za duzo cukru walniesz czy tam czegokolwiek to zwiednie. Bo woda bedzie zbyt nasycona. Juz nie pamietma jak to sie nazywa ale chodzi o to ze kwiat wciaga wode dzieki roznicy cisnien osmotycznych czy czegos takiego.

No przecie nie wsypalam tam kilograma. Pare postow wyzej byly proporcje.
Evestrum
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 106
Rejestracja: 25 sty 2005, 09:27
Płeć:

Postautor: Evestrum » 23 maja 2005, 15:23

Przez cały czas mowa przeważnie o różnych różach, a jak obecne tu kobiety reagują np. na tulipany albo .....stokrotki? :) :)
Nikt mnie nie zachęca, gadać jednak będę, bo mi się tak chce, że wytrzymać nie zdolen jezdem.
Awatar użytkownika
Pogosia
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 239
Rejestracja: 12 kwie 2005, 13:53
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: Pogosia » 23 maja 2005, 15:43

ja generalnie nie lubie dostawać róż, "zakochani" strasznie je wyświechtali :D

a stokrotki, tulipany, narcyzy, żonkile, słoneczniki, etc. bardzo lubię :)
Some things in life are like fucking for virginity - you know it's pointless but it feels so good that you just don't want to stop.
Awatar użytkownika
Wiola
Bywalec
Bywalec
Posty: 40
Rejestracja: 11 kwie 2005, 13:15
Skąd: Pomorze
Płeć:

Postautor: Wiola » 23 maja 2005, 16:00

ja dostawalam kwiaty od mego bylego i od meza ,ale mezowi powiedzialam.ze wole dostawac konkretniejsze rzeczy na prezent,np bluzki i on sie do tego dostosowal,bo to bardziej przydatne. <banan>
Awatar użytkownika
Brateczek
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 280
Rejestracja: 02 maja 2005, 07:16
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: Brateczek » 23 maja 2005, 17:25

no właśnie... odnośnie tulipanów cyz nie uważacie że te kwiatki są troszkę tandetne? sorki że pytam ale ja te kwiaty tak odbieram bo to wg mnie byle jaki kwiatek...
Żadna na świecie kobieta nie zdoła się oprzeć człowiekowi, którego prawdziwie kocha.
Awatar użytkownika
Pogosia
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 239
Rejestracja: 12 kwie 2005, 13:53
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: Pogosia » 23 maja 2005, 17:45

tulipan byle jaki?!
a według Ciebie, pewnie najpiękniejsze są róże :/
Some things in life are like fucking for virginity - you know it's pointless but it feels so good that you just don't want to stop.
Awatar użytkownika
Brateczek
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 280
Rejestracja: 02 maja 2005, 07:16
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: Brateczek » 23 maja 2005, 17:59

nie! Właśnie nie! Bardzo podobają mi się słoneczniki żonkile i narcyzy... może dlatego mam taki "uraz" do tulipanów bo chyba są to najtańsze z kwiatów...
Żadna na świecie kobieta nie zdoła się oprzeć człowiekowi, którego prawdziwie kocha.
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 23 maja 2005, 18:28

a ja uwielbiam kwiaty polne; stokrotki i niezapominajki wrecz uwielbiam! chociaz chcialabym dostac kiedys biala roze bo jak na razie sie nie doczekalam
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Awatar użytkownika
Brateczek
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 280
Rejestracja: 02 maja 2005, 07:16
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: Brateczek » 23 maja 2005, 18:32

to jak kiedyś będę w Twoich okolicach to ci podżuce :) swojej byłej dziewczynie pierwszy kwiat jaki dałem to właśnie była biała róża... to był pierwszy kwiat jaki dałem dziewczynie...
Żadna na świecie kobieta nie zdoła się oprzeć człowiekowi, którego prawdziwie kocha.
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 23 maja 2005, 18:53

Ja mojej Lubej daję kwiatuszki polne - wprawdzie nie są ładne jak róża, albo jakieś takie "fachowe" kwiaty, ale zebrane przeze mnie i ułożone w bukiet przeze mnie. Ode mnie dla niej. :)
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 23 maja 2005, 19:52

Pewnie że róże są oklepane. :/

Ale na kwiatach się nie znam zupelnie i miło mi jesli jakiegokolwiek dostanę :)
Awatar użytkownika
Brateczek
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 280
Rejestracja: 02 maja 2005, 07:16
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: Brateczek » 23 maja 2005, 20:00

ale odp mi na pytanie odnośnie tulipanów :( czy nie sądzicie, że one są tandetne?
Żadna na świecie kobieta nie zdoła się oprzeć człowiekowi, którego prawdziwie kocha.
Awatar użytkownika
Pogosia
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 239
Rejestracja: 12 kwie 2005, 13:53
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: Pogosia » 23 maja 2005, 20:03

Brateczek pisze:ale odp mi na pytanie odnośnie tulipanów czy nie sądzicie, że one są tandetne?


zaczynasz być męczący :/
tudzież, nie bierzesz mojego zdania pod uwagę :565:

więc napiszę po raz ostatni, NIE TULIPAN WEDŁUG MOICH ODCZUĆ NIE JEST TANDETNY!
Some things in life are like fucking for virginity - you know it's pointless but it feels so good that you just don't want to stop.
Awatar użytkownika
Brateczek
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 280
Rejestracja: 02 maja 2005, 07:16
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: Brateczek » 23 maja 2005, 20:05

ale chodzi mi też o zdanie innych a nie tylko Twoje bo twoje już poznałem :) sorki za upierdliwość :( maszpiwko na zgode <browar>
Żadna na świecie kobieta nie zdoła się oprzeć człowiekowi, którego prawdziwie kocha.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 23 maja 2005, 20:05

Wedle moich również.
Awatar użytkownika
Jasta20
Maniak
Maniak
Posty: 578
Rejestracja: 17 lut 2005, 15:12
Skąd: Z WeNuS :):)
Płeć:

Postautor: Jasta20 » 23 maja 2005, 20:16

wszytskie kwatki sa [ieknie i zaden kwiat nie jest tandetny :)
ani fiołek ani róża ani kaktus! :D
Miłość to nie staw, w którym można znaleźć swoje odbicie. Miłość ma
przypływy i odpływy. Ma też swoje rozbite okrety, zatopione miasta,
ośmiornice i skrzynie złota i pereł. Ale perły leżą głęboko...
Awatar użytkownika
sarah
Weteran
Weteran
Posty: 832
Rejestracja: 11 sty 2004, 20:44
Skąd: W-w/W-wa
Płeć:

Postautor: sarah » 23 maja 2005, 22:24

Brateczek pisze:ale odp mi na pytanie odnośnie tulipanów czy nie sądzicie, że one są tandetne?
Tulipany to moje ulubione kwiaty cena tu nie ma zadnego znaczenia jezeli chodzi o kwiaty. Czasami milej jest dostac bukiet polnych kwiatow zebrany po drodze niz piekna roze z kwiaciarni.
Procz tulipanow lubie tez sloneczniki, frezje, konwalie, lilie (ale mozna sie od nich czasem udusic) ogolnie to wlasciwie wszytskie.
Nie przepadam jednak za gerberami - jakies takie łyse lisci nie maja, ine podobaja mi sie. Gozdziki tez tak srednio ale w ladnym bukiecie ujda.
Awatar użytkownika
Koko
Weteran
Weteran
Posty: 1105
Rejestracja: 25 gru 2004, 00:31
Skąd: Małopolska
Płeć:

Postautor: Koko » 23 maja 2005, 22:55

Nie przepadam jednak za gerberami - jakies takie łyse lisci nie maja, ine podobaja mi sie. Gozdziki tez tak srednio

Gerbery i goździki przypominają mi czasy sławetnych wówczas dni nauczyciela... Były praktycznie jedynymi dostępnymi kwiatami, a to najczęściej dlatego, że rosły we własnym ogródku ;)
Może dlatego ich nie lubię, pomijając już estetykę.

Brateczek,
tulipany?- bardzo ładne, jedne z ulubionych. Cena nie ma tu nic do rzeczy!
Wiem słowo jak krem
krem na zmarszczki w mojej głowie.
Awatar użytkownika
Jasta20
Maniak
Maniak
Posty: 578
Rejestracja: 17 lut 2005, 15:12
Skąd: Z WeNuS :):)
Płeć:

Postautor: Jasta20 » 23 maja 2005, 23:11

cena nie ma nic do rzeczy, przeciez nie kupujesz kwiatow swojej kobiecie dlatego bo sa drogie tylko dlatego ze ja kochasz i chcesz sprawic jej przyjemnosc! no chyba ze chcesz zaimponowac jej kasa i kupujesz kwiatki drozsze!
dla mnie nie ma znaczenia jaki kwiatek, kazdy sprawia taka sama frajde :D
Miłość to nie staw, w którym można znaleźć swoje odbicie. Miłość ma

przypływy i odpływy. Ma też swoje rozbite okrety, zatopione miasta,

ośmiornice i skrzynie złota i pereł. Ale perły leżą głęboko...
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 23 maja 2005, 23:15

Ja bardzo lubię białe tulipany :] I takie ciemnoczerwone, z nieco jakby poszarpanymi końcami płatków :]
Ogólnie właśnie lubię tulipany z niezaokraglonymi płatkami :] Tylko takie nieco postrzepione lub jakby ostre.. :]
Awatar użytkownika
Koko
Weteran
Weteran
Posty: 1105
Rejestracja: 25 gru 2004, 00:31
Skąd: Małopolska
Płeć:

Postautor: Koko » 23 maja 2005, 23:18

Z góry przepraszam za OT.

Jasta, sugestywne pytanie:
a interpunkcja ma dla Ciebie znaczenie? Bo dla mnie ma. Płynnie przeczytać można, co "autor miał na myśli", a to niemal taka sama frajda jak dostawanie kwiatów. :)
Pozdrawiam.
Wiem słowo jak krem

krem na zmarszczki w mojej głowie.
Awatar użytkownika
sarah
Weteran
Weteran
Posty: 832
Rejestracja: 11 sty 2004, 20:44
Skąd: W-w/W-wa
Płeć:

Postautor: sarah » 23 maja 2005, 23:19

a ja wlasnie te zaokraglone lubie. Wlasciwie kazdy kolor. Zaluje ze nie mam ogrodka gdzie by rosly bo zawsze mialabym je w wazonie :)
Awatar użytkownika
Jasta20
Maniak
Maniak
Posty: 578
Rejestracja: 17 lut 2005, 15:12
Skąd: Z WeNuS :):)
Płeć:

Postautor: Jasta20 » 23 maja 2005, 23:35

Koko pisze:Jasta, sugestywne pytanie:
a interpunkcja ma dla Ciebie znaczenie? Bo dla mnie ma. Płynnie przeczytać można, co "autor miał na myśli", a to niemal taka sama frajda jak dostawanie kwiatów. usmiech
Pozdrawiam.



ma znaczenie :) sorki :) chyba jednak tak działa na mnie piwko, ktorego dzis sobie nie żałowałam :)

Mój facet jutro ma Urodzinki, lecz dzisiaj juz troche poimprezowalismy, poniewaz jutro niestety pracuje do 20 :(
Miłość to nie staw, w którym można znaleźć swoje odbicie. Miłość ma

przypływy i odpływy. Ma też swoje rozbite okrety, zatopione miasta,

ośmiornice i skrzynie złota i pereł. Ale perły leżą głęboko...
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 24 maja 2005, 00:26

A ja jeszcze lubię orchidee i drobne, małe no wiecie...takie małe raze, związane bez przybrania ani nic. Np te konwalie?
iffi
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 17
Rejestracja: 20 maja 2005, 11:45
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: iffi » 24 maja 2005, 09:59

A co myslicie o kwiatach przynoszonych przez gonca z kwiaciarni. Ostatnio mialam imieniny i zadzwoniono do mnie z kwiaciarni, ze czeka na mnie bukiet i czy moga go dostarczyc. Odmowilam, poniewaz wiedzialam, ze to kwiaty od mojego bylego, a jesli On po kilkuletnim zwiazku, ktory rozpadl sie niedawno nie potrafi zlozyc mi zyczen osobiscie i wreczyc kwiatow, to uwazam, ze wlasnie zasluzyl na takie potraktowanie z mojej strony. Co myslicie o moim postepowaniu? I jeszcze jedno pytanie do chlopakow czy bylby to dla was duzy policzek gdyby dziewczyna nie przyjela wyslanych przez was kwiatow?
Justa
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 369
Rejestracja: 30 maja 2004, 19:18
Skąd: Ladek zdrój :)
Płeć:

Postautor: Justa » 24 maja 2005, 10:06

iffi pisze:A co myslicie o kwiatach przynoszonych przez gonca z kwiaciarni. Ostatnio mialam imieniny i zadzwoniono do mnie z kwiaciarni, ze czeka na mnie bukiet i czy moga go dostarczyc. Odmowilam, poniewaz wiedzialam, ze to kwiaty od mojego bylego, a jesli On po kilkuletnim zwiazku, ktory rozpadl sie niedawno nie potrafi zlozyc mi zyczen osobiscie i wreczyc kwiatow, to uwazam, ze wlasnie zasluzyl na takie potraktowanie z mojej strony. Co myslicie o moim postepowaniu? I jeszcze jedno pytanie do chlopakow czy bylby to dla was duzy policzek gdyby dziewczyna nie przyjela wyslanych przez was kwiatow?

Fajna sprawa,byłoby mi miło,ale nie dostałam nigdy kwiatów od gonca z kwiaciarni,gdyby nawet byłyby od byłego to sparwiłyby mi przyjemnosc :)
Co do twojego postępowania iffi,jesli zalezalo ci na nim to ja bym mimo wszystko nie postepowała z nim tak,mimo w jakich okolicznosciach sie rozstaliscie.Dla mnie byloby plusem chociazby to że pamiętał...
"Love`s an eagle,hearts are burning,feels start to fly"
"Kochaj kiedy możesz,ufaj kiedy możesz kiedy trzeba pokaż kły!"
"Tylko zrozum to że ludzie płacza czysta krwią tylko zrozum to że to twój los..."
Awatar użytkownika
Brateczek
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 280
Rejestracja: 02 maja 2005, 07:16
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: Brateczek » 24 maja 2005, 10:45

jeżeli miałbym możliwość dania kwiatów osobiście to bym to zrobił, nawet jak sam bym się nie odważył to bym położył na wycieraczce zadzwonił i uciekł :P a to, że dał ci kwiatry to chyba łądny gest z jego strony? W końcu liczy się pamięć! A może Ty chcesz zapomnieć o uczuciu do niego pomimo, że nadal coś do niego czujesz :>?
Żadna na świecie kobieta nie zdoła się oprzeć człowiekowi, którego prawdziwie kocha.

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 532 gości