taki temat
Moderator: modTeam
- Krzych(TenTyp)
- Weteran
- Posty: 1848
- Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
- Skąd: Bydgoszcz
- Płeć:
Związek zobowiązuje. Nie tylko wtedy, kiedy jest kolorowo, także wtedy, kiedy jest beznadziejnie.
I zwłaszcza wtedy! Lolerei weź się za siebie i zastanów się czego chcesz... Kogo chcesz... Nie zawsze niebo będzie bezchmurne, nie wszystko będzie czarne albo białe...
Zależy Ci, "kochasz" to rozmawiaj i przeciwdziałaj a nie nad wygodnym kołem ratunkowym się zastanawiaj. Ja wiem, że ciastka na wystawie wyglądają nieraz smakowicie, tak że masz nieodpartą pokusę ich spróbować, niemniej i nimi można się przejeść a nawet i struć... Z WŁASNEJ winy
Jednak zastanawiam sie, co pisalibyscie, gdybyscie sami zyli w zwiazku bez prawdziwej milosci...
Wiem czego bym nie pisała... Mianowicie, że w związku jestem...
Wiem słowo jak krem
krem na zmarszczki w mojej głowie.
krem na zmarszczki w mojej głowie.
Umiejetne kosztowanie ciasteczek jeszcze nikomu nie zaszkodziło <aniolek2> ,wszak jest tego tak wiele ! tak swietnie wygladają ..a jak smakują
? normalnie mniam ?!!!
Jednak zawsze ! zostaje nam to najlepsze najbardziej lubione ciasteczko , wypróbowane , jedzone w duzych ilosciach, nie mdlące ! ciastko .....które po prostu jest (miodzio) ! I mimo, iż inne też dobre ! to jednak to jest wyjatkowo pyszne i nalezy tego ciastka pilnowac ! bowiem to jest ciastko które sie nam nigdy nie przeje !
Jednak zawsze ! zostaje nam to najlepsze najbardziej lubione ciasteczko , wypróbowane , jedzone w duzych ilosciach, nie mdlące ! ciastko .....które po prostu jest (miodzio) ! I mimo, iż inne też dobre ! to jednak to jest wyjatkowo pyszne i nalezy tego ciastka pilnowac ! bowiem to jest ciastko które sie nam nigdy nie przeje !
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Mysiorek pisze:Lolerei pisze:co pisalibyscie, gdybyscie sami zyli w zwiazku bez prawdziwej milosci...
O czym Ty piszesz? Bo chyba nie o związku?!
Wlasnie o zwiazku pisze i jezeli niedowidzisz to masz jakis problem.
mrt pisze:No to chyba jasne, że wszyscy byśmy sobie poszli
Dla mnie to wszystko nie jest takie jasne i proste...

Kochać to zgadzać się na to, by się starzec z drugim człowiekiem
Karel Capek-Chod
Karel Capek-Chod
Mysiorek widzi ze zwiazek tylko do niego nie dociera jak mozna byc w ZWIAZKU bez milosci. Ja tez nie rozumiem. Jaki jest sens w trwaniu w takim ukladzie skoro nie ma dzieci ani zadnych powazniejszych zobowiazan? Po co sie meczyc ?
Tylko z litosci dla drugiej osoby
Bo jestli tak to 100 razy gorsze ranienie drugiej osoby niz zostawienie jej.
Tylko z litosci dla drugiej osoby
Bo jestli tak to 100 razy gorsze ranienie drugiej osoby niz zostawienie jej.
- Krzych(TenTyp)
- Weteran
- Posty: 1848
- Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
- Skąd: Bydgoszcz
- Płeć:
Krzych(TenTyp) pisze:Na całym spektrum jego toksyczności
Przestan, Krzych, mnie to nie smieszy...

Do Yasmine: nie, tu raczej nie chodzi o litosc... Raczej o to, co mowi mrt i charlie
mrt pisze:Żeby samemu nie być?
charlie81 pisze:Sęk w tym ze niepotrzebnie sie boisz
I do Mysiorka: moj zwiazek, na czym sie opiera? Na milosci, ktora kiedys byla, i na tym, ze go potrzebuje, bo boje sie ze ja bez niego nie potrafilabym zyc, ani on beze mnie.
Tak, to ja, wielki tchorz, ktory boi sie rozstac z facetem i powiedziec tamtemu drugiemu ze to z wlasnie nim chce byc.
Pamietam taka piosenke,
Mój piękny panie ja go nie kocham, taka jest prawda
Pan główną rolę gra w każdym śnie
Ale dziewczyna przez świat nie może iść całkiem sama
Życie jest życiem pan przecież wie
ech...
Kochać to zgadzać się na to, by się starzec z drugim człowiekiem
Karel Capek-Chod
Karel Capek-Chod
piosenka jesl sliczna ma fajny glos ta pani co spiewa i w ogóle
natomiast jak to sie ma do zycia? chcesz z nim byc caly czas... dlaczego go kochalas a juz nie kochasz? Wszystko bylo dobrze i z biegiem czasu przestawalas go kochac? Wiec na pewno go nie kochalas, bo mlosc sie nie konczy nigdy
ale tez jestes wygodna, tak to widze. No masz faceta, ktory jest pewnia fajny, masz gdzie mieszkac, ciezko wszystko stracic nagle i byc samemu, na pewno... ale lepiej wziac slub i potem rozwod za 4 lata? czy zdradzac caly czas? tak, znalesc sobie u innego to co wam brakuje, bardzo czesto ludzie tak robia, co swiadczy o tym ze zbyt dojrzali nie sa... nie chce ci doradzac, bo nie bylem w takiej sytuacji ale dziwne to wszystko dla mnie.
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "
hyhy e(L)o
hyhy e(L)o
Lolerei pisze:I do Mysiorka: moj zwiazek, na czym sie opiera? Na milosci, ktora kiedys byla, i na tym, ze go potrzebuje, bo boje sie ze ja bez niego nie potrafilabym zyc, ani on beze mnie.
Tak, to ja, wielki tchorz, ktory boi sie rozstac z facetem i powiedziec tamtemu drugiemu ze to z wlasnie nim chce byc.
Teraz rozumiem. Choć nie popieram takich rozwiązań. Wychodzi na to, że jesteś z obydwoma na raz. Nie skończyłaś jednego i nie zaczęłaś na dobre drugiego.
Nie można tak bawić się ludźmi.
Ale wiem, że tak często się dzieje, niestety.
Nie bój się - a wszystko stanie się dla Ciebie prostsze.
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 341 gości