smutek . . .

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
misylwia
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 10
Rejestracja: 25 lis 2004, 00:32
Skąd: Warszawa
Płeć:

smutek . . .

Postautor: misylwia » 19 kwie 2005, 21:53

[ Smutno mi coś dzisiaj - powiedziała nagle spod okna kaczka Katastrofa. Za oknem wielka chmura wyglądała tak, jakby się zaraz miała rozpłakać. Katastrofa wyglądała nie lepiej.

-A co się stało? - Pan Kuleczka odłożył śrubokręt. Reperował właśnie z Pypciem swoją ulubioną lampkę.
Pypeć wychylił głowę spod stołu. Szukał tam nakrętki, która przed chwilą gdzieś się zapodziała.
- Właściwie to nic - powiedziała grobowym głosem Katastrofa. - Tylko tak sobie myślę, po co to wszystko.
Pypeć ledwo zdążył uskoczyć przed śrubokrętem, który sturlał się ze stołu.
- Jakie "wszystko"? - zapytał zdumiony Pan Kuleczka.
- No, wszystko - wyjaśniła Katastrofa. - Po co tak ciągle tylko się śpi, ubiera, je, myje zęby i w ogóle.
- Przecież ty nie masz zębów! - zauważył spod stołu Pypeć. Teraz szukał nakrętki i śrubokrętu. Chyba wpadły pod kanapę.
Pan Kuleczka patrzył na Katastrofę, jakby widział ją pierwszy raz w życiu. Potem podszedł i delikatnie wziął ją na ręce. Nawet się nie awanturowała.
- Katastrofciu - powiedział łagodnie. - Smutno ci?
- Mhm - potwierdziła Katastrofa.
- I wydaje ci się, że nic nie ma sensu? - upewnił się Pan Kuleczka.
- Właśnie. A skąd pan wie? - trochę zdziwiła się Katastrofa.
Pan Kuleczka nie odpowiedział, tylko zastanowił się przez chwilę.
- Myślę - powiedział wreszcie - że to jak z tą naszą lampką. Nie można świecić bez prądu.
- I bez wtyczki - dodał Pypeć, wychodząc spod stołu ze śrubokrętem. Nakrętka leżała głębiej. Widział ją, ale nie mógł jej łapą dosięgnąć.
- I bez wtyczki - zgodził się Pan Kuleczka.
- I bez nakrętki - dodał jeszcze Pypeć.
Pan Kuleczka nie zdążył potwierdzić, bo Katastrofa zawołała przestraszona:
- Zaraz, zaraz! Chce mnie pan podłączyć do prądu? Ja nie jestem żadną lampką! I sam pan mówił, że prądem nie wolno się bawić!
Pan Kuleczka najpierw trochę się zdziwił, a potem powiedział:
- Oczywiście, że nie wolno. W ogóle nie o to mi chodziło.
- Całe szczęście - uspokoiła się trochę Katastrofa. - W takim razie o co?
Pan Kuleczka uniósł do góry palec:
- Powiedzcie mi, kiedy się ostatnio przytulaliśmy, ale tak porządnie?
Zapadło milczenie.
- Właśnie - powiedziała Katastrofa. - Dawno, dawno temu. Chyba w zeszły czwartek.
Pypeć nic nie powiedział. Właśnie próbował dosięgnąć nakrętki śrubokrętem. Już jej prawie dotknął.
- A więc - ogłosił Pan Kuleczka - dziś mamy wieczór przytulania!
Pypeć krzyknął. Trochę z radości, ale bardziej ze strachu, bo nakrętka, którą w końcu ruszył śrubokrętem, ożyła i z bzykiem wyleciała spod kanapy!
- To Bzyk-Bzyk! - zawołała Katastrofa, a Pypeć się zawstydził.
Okazało się, że prawdziwa nakrętka była cały czas we wtyczce, więc Pan Kuleczka raz dwa skończył naprawę, zgasił górne światło i zapalił lampkę. Smutna chmura za oknem zniknęła, lampka świeciła ciepłym światłem, a oni wszyscy przytulali się przez cały wieczór. Żeby im było jeszcze przytulniej, owinęli się niedrapiącym kocem.
- Myślę, że smutek ucieka od przytulania tak jak ciemność od lampki - powiedziała Katastrofa. - No, może czasem trochę wolniej - dodała po namyśle.


Elżbieta WASIUCZYŃSKA, Wojciech WIDŁAK

to było opowiadanko - JAKIE REFLEKSJE?
sylwia
Awatar użytkownika
Krzych(TenTyp)
Weteran
Weteran
Posty: 1848
Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: Krzych(TenTyp) » 19 kwie 2005, 22:07

Ze kur** juz dawno sie nie przytulaem a czas kiedy miało sięto już wydażyć dawno przeminą. Czekam na kolejną okazje zapalenia lampki :]
Fajnie by było gdyby ona nie chciała się zapalić......

Kurcze jakiś serwis lampek by mi sie przydał :D
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
Awatar użytkownika
Lolerei
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 25
Rejestracja: 11 kwie 2005, 20:21
Skąd: majeranek
Płeć:

Postautor: Lolerei » 19 kwie 2005, 22:24

Dziwne opowiadanie ;) Ale sympatyczne.
Kochać to zgadzać się na to, by się starzec z drugim człowiekiem
Karel Capek-Chod
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 19 kwie 2005, 22:46

:570: :570: :570:
Cukierek ledwo do strawienia jak dla mnie....
Awatar użytkownika
Qzik
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 146
Rejestracja: 26 sty 2005, 19:59
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Qzik » 19 kwie 2005, 23:01

No jakbym miał 8-10 lat to może...
Awatar użytkownika
natasza
Weteran
Weteran
Posty: 1339
Rejestracja: 12 kwie 2004, 11:48
Skąd: z sieci
Płeć:

Postautor: natasza » 19 kwie 2005, 23:39

Brak refleksji, będę pamietała po prostu o przytulaniu ;] Zresztą uwielbiam to, więc wiecznie się przytulam.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 20 kwie 2005, 08:09

co za chryja !! :564:
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
misylwia
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 10
Rejestracja: 25 lis 2004, 00:32
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: misylwia » 20 kwie 2005, 11:10

Andrew pisze:co za chryja !! :564:

milutka wypowiedz.
świadczy o tym jak . . .
sylwia
SET
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 104
Rejestracja: 18 kwie 2005, 08:45
Skąd: WARSZAWA
Płeć:

Postautor: SET » 20 kwie 2005, 11:47

coś jest w tym opowiadanku . Refleksjie są . hmmm czyżby ktoś tęsknił za ciepłem i bliskością ? Mi się podoba
Awatar użytkownika
foxy_lady
Weteran
Weteran
Posty: 1417
Rejestracja: 04 lut 2004, 17:01
Skąd: WaWa
Płeć:

Postautor: foxy_lady » 20 kwie 2005, 13:59

za slodkie to opowiadanie, Pypeć, Kuleczka, Katastrofa....nie podchodzi mi to <swir>
People are all the same
And we only get judged by what we do
Personality reflects name
And if I'm ugly then
So are you

Awatar użytkownika
misylwia
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 10
Rejestracja: 25 lis 2004, 00:32
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: misylwia » 20 kwie 2005, 23:23

dziwne, słodkie itp. ponieważ opowiadanie jest adresowane do dzieci
<fala>
a czemu je tutaj zamieściłam,
ponieważ w takich gupiutkich opowiadaniach, uczy sie dzieci,
podsumowując moją wypowiedz:
chciałąm zwrócic formułowiczom uwage na to- jak ważne jest przytulanie.
sylwia
Awatar użytkownika
Krzych(TenTyp)
Weteran
Weteran
Posty: 1848
Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: Krzych(TenTyp) » 21 kwie 2005, 00:55

Powiedz to mojej lasce ale ja szczaiłem o co chozi.. Dlatego napisałem ze chce lampke...
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?

Well...

Why is the man...

Driveing in the kitchen ?
Awatar użytkownika
foxy_lady
Weteran
Weteran
Posty: 1417
Rejestracja: 04 lut 2004, 17:01
Skąd: WaWa
Płeć:

Postautor: foxy_lady » 21 kwie 2005, 12:14

nie wiedzialam, ze to dla dzieci.

uwielbiam sie przytulac i mi nie trzeba tego przypominac, gorzej z moja polowa...
People are all the same
And we only get judged by what we do
Personality reflects name
And if I'm ugly then
So are you

Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 21 kwie 2005, 12:22

jak dla dzieci, to całkiem fajne :)
Awatar użytkownika
Wiola
Bywalec
Bywalec
Posty: 40
Rejestracja: 11 kwie 2005, 13:15
Skąd: Pomorze
Płeć:

Postautor: Wiola » 21 kwie 2005, 12:32

tak w zyciu trzeba doswiadczyc rowniez smutku.najlepiej jak ta emocja jest uzasadniona ma pokrycie z wlasciwa sytuacja np.smutek moze byc na pogrzebie. przeciez to wszystko ludzkie i znane.smutki to lepiej nie pokazywac a niektorzy to potrafia maja silna glowe.smutek tez wchodzi w sklad uczuc a milosc ta prawdziwa to czasem wiaze sie z bolem,zalem i trzeba umiec to przezwyciezac.smutek okazywany jest najczesciej przez placz ;(
Ostatnio zmieniony 21 kwie 2005, 12:39 przez Wiola, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 21 kwie 2005, 12:33

Wiola pisze:np.smutek moze byc na pogrzebie a radosc na weselu

e no co Ty - ja bym jednak postulowal odwrotnie :]
soul of a woman was created below
Awatar użytkownika
Wiola
Bywalec
Bywalec
Posty: 40
Rejestracja: 11 kwie 2005, 13:15
Skąd: Pomorze
Płeć:

Postautor: Wiola » 21 kwie 2005, 12:41

charlie81 pisze:
Wiola pisze:np.smutek moze byc na pogrzebie a radosc na weselu

e no co Ty - ja bym jednak postulowal odwrotnie :]
no czesem i odmiennosc sie przyda.wszystkiego warto sprobowac.
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 21 kwie 2005, 14:04

Ja kocham sie przytulac. Moj facet tez sie wiecznie tuli. Czuje sie wtedy jak mala bezbronna dziewczynka w jego ramionach a moje smutki od razu odchodza. Wiec moja lampka jest caly czas zapalona :).
Awatar użytkownika
katerina
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 182
Rejestracja: 10 kwie 2005, 17:35
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: katerina » 21 kwie 2005, 18:17

Przytulanie się to prawie nałóg. Jest tak fajowe jak ten banan:
<banan>
"Mój panie, na cóż tłumaczyć durniowi, że jest durniem. Przecież jego dureństwo na tym właśnie polega, że nie ma o nim pojęcia."
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 21 kwie 2005, 18:38

A ja tylko czasem lubię.
Ostatnio nie mam ochoty wręcz...
A z tym, że jest arcyważne to się nie zgodzę.
Zresztą nie znam sie na opowiadankach dla dzieci...
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 21 kwie 2005, 21:46

nie rozumiem tego tematu... :D
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "

hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
Lolerei
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 25
Rejestracja: 11 kwie 2005, 20:21
Skąd: majeranek
Płeć:

Postautor: Lolerei » 21 kwie 2005, 22:10

No to sie skupic trzeba Hyhy :]
Kochać to zgadzać się na to, by się starzec z drugim człowiekiem

Karel Capek-Chod
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 21 kwie 2005, 22:23

Troszkę naukowo (ściągnięte z netu) :

Przytulanie się do kogoś bliskiego nie tylko poprawia nastrój, ale chroni także przed atakiem serca - informuje serwis BBC.
Brytyjska Fundacja Zdrowia Psychicznego przeprowadziła badania, z których wynika, że rozmowa z kimś bliskim i przytulanie się jest najlepszym sposobem na smutki, a to może w przyszłości chronić przed atakiem serca. Nasze samopoczucie - jak twierdzą naukowcy - ma duży wpływ na zdrowie. Z badań wynika, że ludzie, którzy mieli atak serca, wcześniej cierpieli na depresję. Poprawianie sobie nastroju przez przytulenie się do bliskiej osoby znacznie częściej wybierają kobiety (83%), niż mężczyźni (68%). Panowie wolą poprawiać sobie nastrój przy pomocy seksu, podczas gdy panie preferują spędzanie czasu z rodziną. Przytulanie zajęło drugie miejsce w rankingu obu płci - 45% mężczyzn i 57% kobiet wybiera właśnie tę metodę na poprawianie złego humoru.
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"

Joe Cocker

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 274 gości