no to skoro Ty nie mozesz to daj mu nr do jakiejs "szybkiej niecnotliwej" ;-)
Problem z chlopakiem:(
Moderator: modTeam
- Mroczny Piskacz
- Maniak
- Posty: 721
- Rejestracja: 26 kwie 2004, 18:00
- Skąd: Kraina Śmierci
- Płeć:
Widać że jest może być niepewny waszej obopólnej miłości - ma obawy i dlatego okazuje je w ten sposób. Więc musicie szczerze porozmawiać. Jeżeli naprawdę go kochasz - możesz mu powiedzieć że smutno ci że on tak mówi i że wcale tak nie będzie. "Podbuduj" go trochę, pohołduj nieco, obejmij go, pocałuj - a zobaczysz jak się rozklei
No chyba że to on cię nie kocha, to już zupełnie inna sprawa. Oboje powinniście dostarczać sobie codziennie dowody waszych szczerych uczuć. Ja z moją narzeczoną też czasami się w żartach przekomarzamy i pytamy się nawzajem czy ktoś tam się bardziej nam nie podoba bo jest ładniejszy. Ale traktujemy takie gadki z przymrużeniem oka bo wiemy że dobrze że trafiliśmy akurat na siebie.
NIKT Z NAS TAK NAPRAWDĘ NIE JEST GODZIEN, ALE SKORO ISTNIEJEMY I MIMO WSZYSTKO TRWAMY, TO ZNACZY ŻE JESTEŚMY POTRZEBNI
NIKT Z NAS TAK NAPRAWDĘ NIE JEST GODZIEN, ALE SKORO ISTNIEJEMY I MIMO WSZYSTKO TRWAMY, TO ZNACZY ŻE JESTEŚMY POTRZEBNI
- Krzych(TenTyp)
- Weteran
- Posty: 1848
- Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
- Skąd: Bydgoszcz
- Płeć:
Krystian pisze:NIKT Z NAS TAK NAPRAWDĘ NIE JEST GODZIEN, ALE SKORO ISTNIEJEMY I MIMO WSZYSTKO TRWAMY, TO ZNACZY ŻE JESTEŚMY POTRZEBNI
Kurcze a ja jestem ślepy i niewidzę. Choćby jeden powodzik dla którego mam trwać, przy niej. Troszkę czuję się zbędny taki "zrobił swoje można go olać" O! Przynajmniej pisząc mogę sobie sam wyjaśnić pare spraw
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 235 gości