Pierwsze 1,5 minuty...

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Adwokat Diabla

Pierwsze 1,5 minuty...

Postautor: Adwokat Diabla » 27 sty 2005, 11:47

Witajcie!

Naukowo ponoć udowodniono, że pierwsze 1,5 minuty jest najważniejesze. Ostatnio w niedziele o 22:00 słuchałem w radiu jakiejś audycji. Mowa w niej była o tym, co się liczy, na co zwracacie uwagę przez te pierwsze chwile, kiedy poznajecie nowego faceta? W radiu padały interesujące odpowiedzi, a jaka jest Drogie Panie Wasza opinia?Pozdrawiam
karol

Postautor: karol » 27 sty 2005, 11:54

Bzdura ! nie podpisze sie pod tym ! bo to oczywiscie dziala w obie strony , dlatego mimo iz pytanie kierowane do kobiet , ja tu pisze ! :547: zbyt wiele sytuacji zyciowych skłania mnie do tego a im gorsze te niby 1,5 min , tym wieksza moja determinacja by zdobyc jednak kobiete , jak i udoiwodzic jej samej iż ja zły tak naprawde to nie jestem , jeszcze mi sie nie zdazyło by kogos do siebie nie przekonać ! choc mówie tu o ludziach na pewnym poziomie , bo osioł jak sie uprze no to wiecie , choć i jego mozna ruszyc sposobem , tyle ze trzeba chciec ! :564:
Awatar użytkownika
szopen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 459
Rejestracja: 17 cze 2004, 00:48
Skąd: Z domku :-)
Płeć:

Postautor: szopen » 27 sty 2005, 11:54

a panowie mogą sie wypowiedziec ? :)
Wg mnie w pierwsze 1,5 minuty to dziala "chemia" i nic wiecej ... a jak jest "chemia" to juz jest dobrze :)
Cuda się zdarzają. Co potwierdzi każdy programista :)

pozdrawiam
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 27 sty 2005, 15:18

a ja kiedyś gdzięs słyszałem ze to jest pierwsze 10 min.... :562:
Awatar użytkownika
Zielonowłosa
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 147
Rejestracja: 28 lip 2004, 19:54
Skąd: dokąd
Płeć:

Postautor: Zielonowłosa » 27 sty 2005, 15:41

Cześć.
Też gdzies słyszałam o tych pierwszych minutach. Ja przede wszystkim zwracam wtedy uwagę na: wygląd (bardzo powierzchowne może, ale mówię o pierwszych minutach!); strój; słownictwo i kulture osobistą. To chyba wszystko z tych najważniejszych rzeczy.
A jak to u Was, Panowie wygląda?
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7685
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 27 sty 2005, 16:11

A jak moze wygladac :)
Wpierw wyglad, ja zwracam uwage na harmonie sylwetki. No i jeszcze buzia, musi pasowac :)
Potem jak jest ubrana (choc czasem to idzien a pierwszy plan jezeli ubranie odzuca i bije po oczach). No i zachowanie.
Czyli standard :)
Awatar użytkownika
Lady_Jesika
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 464
Rejestracja: 06 sty 2005, 19:13
Skąd: Trójmiasto
Płeć:

Postautor: Lady_Jesika » 27 sty 2005, 16:40

Karolu,to ludzi ktorych nie potrafisz do siebie pzrekonac zazywasz oslami nie na poziomie?uuu.....no dobra....

a co do tematu to jakas bzdura.Dlaczego pierwsze 1,5 minuty a nie 2,5 :564:
Awatar użytkownika
nedly
Bywalec
Bywalec
Posty: 50
Rejestracja: 11 lis 2004, 23:12
Płeć:

Postautor: nedly » 27 sty 2005, 16:41

to prawda ze pierwsze minuty są najwazniejsze ( choć z tym ze akurat dokładnie 1,5 się jeszcze nie spotkałam)... dlatego w tym czasie faceci sie najbardziej zgrywają :p
"tak bardzo Cie kocham moj aniolku...ojb..."
karol

Postautor: karol » 27 sty 2005, 19:55

Uwierz mi JESIKA ze tak jest , albowiem niektórzy są po prostu przerostem formy nad trescia i noszą swoj nos wyzej od głowy !!
Moge specjalnie pierwsze minuty być nie do polubienia co wcale nie oznacza zenaprawde taki jetem , wiec pierwsze minuty sa nic nie warte ! choc nie we wszystkich przypadkach , przeciez menela pozna sie bez pierwszej sekundy nawet ! :564:
Adam

Postautor: Adam » 27 sty 2005, 21:55

Tu ci karol racji nie przyznam ... a kiedyś przyznałem ?? :P
Te osły których nie potrafisz do siebie przekonać ... może tym osobom po prostu nie pasuje twój charakter ... i to nie tylko to co pokazałeś na samym początku ... to że trzymają sie swego zdania nie świadczy o tym że są uparci ale o tym że nie dadzą ci sie łatwo zmanipulować ... jak widze bardzo ci to nie na ręke :P
Awatar użytkownika
kurek
Maniak
Maniak
Posty: 569
Rejestracja: 06 paź 2004, 13:32
Skąd: z prawa :P
Płeć:

Postautor: kurek » 27 sty 2005, 22:04

wg mnie pierwsze minuty maja duze znacneie
bo decyduja o tym czy sie jeszcze bedzie kcialo gadac z dana ocoba czy nie :P
jesli dana osoba zrobi na tobe zle wraznie to raczejnie
Zamykam oczy i udaje ze nie widze...
Zatykam uszy i udaje ze nie slysze...
Zamykam serce i udaje ze nie czuje...
To nie jest yba najlepsza modlitwa...
.:LZY:.
lukasz.
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 14
Rejestracja: 22 sty 2005, 23:47
Skąd: krakow
Płeć:

Postautor: lukasz. » 27 sty 2005, 22:41

czas i tak weryfikuje pierwsze 1,5 minuty ;)
Adam

Postautor: Adam » 27 sty 2005, 22:47

1,5 minuty ... 2,5 minuty ... 10 minut ... co za różnica ... chodzi tu o pierwsze wrażenie ... nie trzymajcie sie tych liczb tak kurczowo ...
Awatar użytkownika
Lady_Jesika
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 464
Rejestracja: 06 sty 2005, 19:13
Skąd: Trójmiasto
Płeć:

Postautor: Lady_Jesika » 27 sty 2005, 22:58

karol pisze:Uwierz mi JESIKA ze tak jest , albowiem niektórzy są po prostu przerostem formy nad trescia i noszą swoj nos wyzej od głowy !!
Moge specjalnie pierwsze minuty być nie do polubienia co wcale nie oznacza zenaprawde taki jetem , wiec pierwsze minuty sa nic nie warte ! choc nie we wszystkich przypadkach , przeciez menela pozna sie bez pierwszej sekundy nawet ! :564:


No pewnie ze tak,ale zaraz oslami nazywac :)
Awatar użytkownika
szopen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 459
Rejestracja: 17 cze 2004, 00:48
Skąd: Z domku :-)
Płeć:

Postautor: szopen » 27 sty 2005, 23:05

jeszcze mi sie nie zdazyło by kogos do siebie nie przekonać ! choc mówie tu o ludziach na pewnym poziomie , bo osioł jak sie uprze no to wiecie , choć i jego mozna ruszyc sposobem

to ze ktos nie chce mnie poznac to jest jego strata, ale nienazwalbym go od razu osłem :)
Cuda się zdarzają. Co potwierdzi każdy programista :)



pozdrawiam
karol

Postautor: karol » 28 sty 2005, 11:46

A ja tak !! bo takowych tak nazywam ! tyle ze nie wiecie o czym mówie , jak by wam to przedstawic . to tak np . jak na dyskotece , jak podjedziesz trabantem , to małolaty które to zaówazą jak bys sie nie starał oleją Cie (nie wszystkie , ale tu mowa o tych własnie osłach ) ale jak podjedziesz BMW to jest inaczej , teraz rozumiecie !!
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 28 sty 2005, 11:54

Coś w tym jest. Ile razy jest tak, że wystarczy jak zobaczymy nową osobę i nie mamy ochoty na dalszy kontakt.
W drugą stronę zaś czasami jest ten błysk i znajomość przeradza się w coś więcej.
"Ludzie twierdzą, że Ziemia jest okrągła. Ale jak nie chcesz, wcale nie musisz im wierzyć." - Forrest Gump
Adwokat Diabla

Postautor: Adwokat Diabla » 28 sty 2005, 12:11

Adam :564:
1,5 minuty ... 2,5 minuty ... 10 minut ... co za różnica ... chodzi tu o pierwsze wrażenie ... nie trzymajcie sie tych liczb tak kurczowo ...

Dokładnie!!! Dajcie sobie spokój z czasem, bo ilu naukowców badających ten temat, tyle teorii na temat czasu. Chodzi mi o te pierwsze chwile...
Druga sprawa to to o czym mówi fish :564: , czasem na wstępie jest nie tak i nawet czas tego nie zmieni, a czasem po prostu wystarczy błysk, ważne żeby jakiekolwiek emocje były. Ktoś kiedyś powiedział :
"Przeciwieństwem miłości nie jest nienawiść, przeciwieństwem miłości jest obojętność"

I nikt mnie nie przegada, że te pierwsze chwile nie są ważne, studiuje taki kierunek, że znam zbyt wiele faktów naukowych popierających tezę o znaczeniu pierwszych kilku sekund, minut - jak tam wolicie...
karol

Postautor: karol » 28 sty 2005, 12:21

BZDURA !! TOTALNA !! pierwsze chwile są nic nie warte na to by obalic tą teze podam swój przykła , obecna moja " dziewczyna" :547: gdy mnie poznała , miała mnie za zarozumialego, nadetego,i cos tam jeszcze facet ! teraz jestesmy ze sobą juz trzy lata i jak myslicie dlaczego ?? pierwsze wrazenie ! schowajcie do szafy , moge podac i inne przykłady !! :564:
Adwokat Diabla

Postautor: Adwokat Diabla » 28 sty 2005, 12:27

Nie słuchasz Karol? Ale na początku żywiła jakieś emocje do Ciebie!!!Ja miałem sytuacje, że zakochałem się w dziewczynie, której na wstępie, od pierwszego spojrzenia nienawidziłem. Ale były to jakieś emocje, a nie obojetność :564:
karol

Postautor: karol » 28 sty 2005, 15:28

No to gdzie tu masz ze sie liczy pierwsze wrazenie ??? :566:
Adam

Postautor: Adam » 28 sty 2005, 20:23

na prawde chciałbym aby pierwsze wrażenie nie zapadało w pamięć ... ale jest dokładnie odwrotnie ... ja zazwyczaj pierwsze wrażenie robie tragiczne ... już mi znajomi mówili że na mnie potrzeba więcej czasu ze mnie trzeba poznać ... ale nie każdy ma na to ochote po tak fatalnym początku znajomości

tych twoich "osłów" karol jest bardzo dużo
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 28 sty 2005, 22:14

oj kurde czasem ktos wpadnie na kogos i przez te pierwsze sekundy wpadna sobie w oko, mi moj kot wpadl w oko duzo wczesniej jak ja widywalem jak przechodzila a w ogóle jej nie znalem, dopiero po jakis 2 latach pierwszy raz z nia rozmawialem, a po 3-4 spotkalismy sie na imprezie i tez sie mna nie interesowala. Popilismy i na siebie wpadlismy :D i co ma do tego pierwsze wrazenie?
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "

hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 29 sty 2005, 06:11

Ostatnio zastanawiałem sie z kolezanka jakie wywarlismy na sobie pierwsze wrazenie. Myślelismy nad tym chyba z 30 min. Generalnie to nie pamietalismy wiele. Więc, Wniosek z tego taki, że pierwsze wrazenie jest krotkotrwałą opinią na temat danej osoby.

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 359 gości