Ilu z Was nie miało dziewczyny/chłopaka???

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

linkhwdp
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 22
Rejestracja: 09 kwie 2004, 16:53
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Ilu z Was nie miało dziewczyny/chłopaka???

Postautor: linkhwdp » 19 sty 2005, 18:08

Tak własnie ilu z was (mysle o osobach powyzej 18lat) nie mialo jeszcze dziewczyny bądz chłopaka pomijam kwestie na czas obozu albo jakiegos wyjazdu i jak sie z tym czujecie ? nie boicie sie ze juz nigdy nie spotkacie tej drugiej osoby ???
Awatar użytkownika
Mroczny Piskacz
Maniak
Maniak
Posty: 721
Rejestracja: 26 kwie 2004, 18:00
Skąd: Kraina Śmierci
Płeć:

Postautor: Mroczny Piskacz » 19 sty 2005, 18:14

mowilem to juz tyle razy ale co mi tam...

pierwszy raz naprawde sie zwiazalem, tak prawdziwie z prawdziwym uczuciem i na dluzej niz miesiac majac lat 19, praktycznie juz 20 bo na 3 miechy przed urodzinkami moimi

czyli dokladniej rzecz ujmujac na studiach, jakos nie przeszkadzalo mi to ze tak pozno prawdziwe uczucie sie pojawilo

teraz przeszkadza mi bo za takim tesknie, brakuje mi Jej... ale to inna sprawa


Ja Ne,

    Motenai Gorgon
Widzę że z czasem sens słów się zmienia
Słowa nabierają nowego, innego znaczenia
Choć z pozoru dobre, przyczyną są cierpienia
<zakochany>
Obrazek
Awatar użytkownika
szopen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 459
Rejestracja: 17 cze 2004, 00:48
Skąd: Z domku :-)
Płeć:

Postautor: szopen » 19 sty 2005, 18:32

moj pierwszy zwiazek rozpocząłem w wieku 23 lat i trwam w nim do dzis i dobrze mi z tym, a wczensije jakos nigdy nie darmatyzowalem ze nie mam dziewczyny, bo wiedzialem ze predzej czy pozniej zobie znajde, raczej cieszylem sie zyciem i wolnoscia :) czy jak to niektórzy mowia wyszalalem sie :)
Cuda się zdarzają. Co potwierdzi każdy programista :)

pozdrawiam
Szakalik
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 11
Rejestracja: 14 sty 2005, 12:34
Płeć:

Postautor: Szakalik » 19 sty 2005, 18:50

Z doświadczenia powiem Ci że nigdy nie starałem się mieć dziewczyny i dobrze mi było ale jak juz poznalem jedna to pozniej juz nie mogłem zyc bez nich - uzależniłem się. Raz nawet myslalem ze poznalem tą jedyną - ale rzeczą ludzką jest bładzić. Podstawa to sie przełamać a pozneij jak Małysz z rozbiegu. :)
Byłaś jedna na milion :(
linkhwdp
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 22
Rejestracja: 09 kwie 2004, 16:53
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: linkhwdp » 19 sty 2005, 18:56

to tak mi sie wydaje ze im pozniej sie z kims zwiazemy tym wieksza szansa ze zostaniemy z tą osobą do konca zycia :D (to najlepiej jak sie bedzie dziadkiem joke :547: :547: )
Szakalik
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 11
Rejestracja: 14 sty 2005, 12:34
Płeć:

Postautor: Szakalik » 19 sty 2005, 19:03

Im pozniej tym lepiej ... Moze nie ale spojrz z drugiej strony. Ty dla niej jestes pierwszy ona dla ciebie pierwsza - tutaj mowie o zwyklym zwiazku. Oboje wiecie ze pierwsze koty za ploty zostaja w pamieci na cale zycie i staracie sie pokazywac z jak najlepszej strony - byc moze widzicie po pewnym czasie w sobie idealy. Ja nie polecam tego odkladac ale nic na sile - kazdy zna swoj czas.
Byłaś jedna na milion :(
Awatar użytkownika
szopen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 459
Rejestracja: 17 cze 2004, 00:48
Skąd: Z domku :-)
Płeć:

Postautor: szopen » 19 sty 2005, 19:15

im pozniej tym lepiej? no nie wiem, moim zdaniem to jest kwestia tego typu:
jak zaczynamy z kims byc w wieku lat "nastu" to raczej po to zeby zobaczyc jak to jest byc z kims, bo byc z kims tez sie trzeba nauczyc, a jak sie juz zbierze troche takich doswiadczen, to potem sie szuka osoby na cale zycie, i inaczej sie patrzy na pewne sprawy, tak mi sie wydaje :)
Cuda się zdarzają. Co potwierdzi każdy programista :)



pozdrawiam
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 19 sty 2005, 19:20

Panowie !
Pytanie dotyczyło chyba czegoś innego bo jak widzę na razie wypowiadają się sami faceci co już kogoś mieli :)
Chyba, że Link... zmieni pytanie :)
"Ludzie twierdzą, że Ziemia jest okrągła. Ale jak nie chcesz, wcale nie musisz im wierzyć." - Forrest Gump
linkhwdp
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 22
Rejestracja: 09 kwie 2004, 16:53
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: linkhwdp » 19 sty 2005, 19:38

pytnie ma byc dokladnie takie jak jest wiec prosze was o odpowiedzi na to własnie pytanie
Awatar użytkownika
lizaa
Maniak
Maniak
Posty: 712
Rejestracja: 06 sty 2004, 20:53
Skąd: Poznan
Płeć:

Postautor: lizaa » 19 sty 2005, 19:42

mnie pytanie nie dotyczy bo mam Chlopaka. ale co tam wypowiem sie..a raczej doczepie do pewnej wypowiedzi..:
jak zaczynamy z kims byc w wieku lat "nastu" to raczej po to zeby zobaczyc jak to jest byc z kims, bo byc z kims tez sie trzeba nauczyc, a jak sie juz zbierze troche takich doswiadczen, to potem sie szuka osoby na cale zycie, i inaczej sie patrzy na pewne sprawy, tak mi sie wydaje


nie podoba mi sie fragment..jak sie nabierze doswiadczen to sie potem szuka na cale zycie. gowno prawda.rozumiem ze pierwsze zwiazki sa "najtrudniejsze" i zbieramy doswidczenia ale to nie znaczy ze z ta osoba nie mozemy byc do konca...
"szczescia nie kupisz gdy klopoty pietrza sie po sufit"
Awatar użytkownika
szopen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 459
Rejestracja: 17 cze 2004, 00:48
Skąd: Z domku :-)
Płeć:

Postautor: szopen » 19 sty 2005, 20:10

oj lizaa przeciez nie napisalem ze z tą osobą nie można być do końca, bo pewnie można być i ja mam taką nadzieję że można być, bo sam jestem pierwszy raz w poważnym związku, i to z dziewczyną która dopiero pisze mature ( ja kończe studia ), ale cały czas sie boje ze może ona kiedyś dojdzie do wniosku że sie za młodu " nie wyszalała" i co wtedy ? uważam po prostu że jest trudniej stworzyć trwały związek w wieku lat "nastu" niż gdy się jest starszym,ale trudniej nie znaczy że to niemożliwe:)
Cuda się zdarzają. Co potwierdzi każdy programista :)



pozdrawiam
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 19 sty 2005, 20:37

Mieć dziewczyne to szeroce powiedziane słowo.
Osobiscie nie byłem zakochany i nie spotkałem jeszcze osoby z ktorą chciałbym być na całe. Spotykałem sie z wieloma kobietami ale to nie było nic długiego, to nit było to czego szukam. Tak, że widac jestem facetem co nie miał jeszcze dziewczyny. Ale w żaden sposob nie czuje się gorszy od tych co teraz maja.
A jak mi z tym... Jakoś normalnie, zyje sobie. A teraz to nawet sie ciesze bo nie wiem jakbym pogodziłe dziewczynę z sesją ;p

Ps: mam 21 lat.
hopeless
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 18 sty 2005, 17:29
Płeć:

Postautor: hopeless » 19 sty 2005, 21:13

Ja nie miałem.
Awatar użytkownika
karmen
Maniak
Maniak
Posty: 517
Rejestracja: 16 sty 2005, 16:33
Skąd: północ
Płeć:

Postautor: karmen » 19 sty 2005, 23:39

nie boicie sie ze juz nigdy nie spotkacie tej drugiej osoby ???


Co prawda ja mam moja połówke no ale nie widze żadnego problemu czy obaw o to, ze jesli sie ma powyżej 18 lat to nie ma sie szans na prawdziwą miłosć... Nigdzie nie jest zapisane że do 18 roku zycia wszyscy sie łączą w pary a po wyzej 18 zakładają rodziny itp. Absurd... Wiadomo, że młodzież nie do końca pojmuje słowo ,,prawdziwa miłość" dlatego są wzloty i upadki. Kiedy człowiek zaczyna dojrzewać do tych spraw odnajduje swoją połowe bez wzgledu na wiek...

Pozdro all
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 20 sty 2005, 00:16

jak zaczynamy z kims byc w wieku lat "nastu" to raczej po to zeby zobaczyc jak to jest byc z kims, bo byc z kims tez sie trzeba nauczyc, a jak sie juz zbierze troche takich doswiadczen, to potem sie szuka osoby na cale zycie, i inaczej sie patrzy na pewne sprawy, tak mi sie wydaje
Czytasz mi w myślach! To co napisałeś to jest dokładnie mój pogląd. :564:
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 20 sty 2005, 08:02

Czytasz mi w myślach! To co napisałeś to jest dokładnie mój pogląd.
Czyli nie przeszkadza Ci mysl, ze jestes swego rodzaju "testerem" dla Twojego chlopaka? Pozna, nauczy sie zwiazku i poszuka sobie dziewczyny na reszte zycia :)
No ale to Twoj poglad ;)
Awatar użytkownika
Prokurator
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 91
Rejestracja: 05 sty 2005, 12:15
Skąd: Zagłębie
Płeć:

Postautor: Prokurator » 20 sty 2005, 09:14

Trzeba się z czymś takim liczyć, pierwsze związki służą do nauki, w końcu się udaje... czasem udaje się od razu... ja w wieku 16 lat byłem tak zakochany totalnie, chodziliśmy z dziewczyną przez 3,5 roku i co... i psinco, więc ostrożnie, ostrożnie...
karol

Postautor: karol » 20 sty 2005, 09:17

Tak być powinno , testery przedewszystkim , jak ich nie ma , jest zle , niektorzy mysla ze jak złapali pierwsza dziewczyne to juz Boga za nogi !! a potem płacza i opisują jak im to zle , bo ktos kogoś zycił ! :547: :547:
cubasa
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 15 gru 2004, 01:46
Skąd: VV@r52@vv@
Płeć:

Postautor: cubasa » 20 sty 2005, 11:39

Ja krótko :D
1. Ja
2. Źle
3. Nie
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
Awatar użytkownika
szopen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 459
Rejestracja: 17 cze 2004, 00:48
Skąd: Z domku :-)
Płeć:

Postautor: szopen » 20 sty 2005, 19:20

Czyli nie przeszkadza Ci mysl, ze jestes swego rodzaju "testerem" dla Twojego chlopaka? Pozna, nauczy sie zwiazku i poszuka sobie dziewczyny na reszte zycia
Rownie dobrze to ona moze sie nauczyc, poznac iz znalezc innego, moze tez byc tak ze oboje stwierdza za nie potrzebuja sie juz uczyc bo ta wiedza ktora maja im wystarcza :)
Cuda się zdarzają. Co potwierdzi każdy programista :)



pozdrawiam
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 21 sty 2005, 13:53

Czyli nie przeszkadza Ci mysl, ze jestes swego rodzaju "testerem" dla Twojego chlopaka?
Nie. Bo on jest tez nim dla mnie. Mimo to że liczę się z tym, że możemy się kiedyś rozstać mam nadzieję, ze to nie nastapi nigdy.

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 596 gości