Odmowa sexu na pierwszym spotkaniu to przegrana randka?
Moderator: modTeam
Odmowa sexu na pierwszym spotkaniu to przegrana randka?
Jestem tu po raz pierwszy, powiem szczerze że lubię czytać takie rady... wiele dają , choć u mnie też już 25 latek na karku to czuje sie tak jakbym praktycznie o zyciu nic nie wiedziała. ktoś kto był mi bardzo bliski odszedł ode mnie przeszło 2 miesiące temu, zranił mnie okrutnie, cięzko było zapomnieć o nim, w głębi serca chyba dalej jeszcze myslę, acz czas leczy rany i pozwala powoli zapomnieć. Staram się nie wpadac w rozpacz, poznawać nowych ludzi, mężczyzn i właśnie w tym tkwi problem. Czy spotykam na swej drodze niewyżytych erotomanów, czy osoby zupełnie mądrze stąpające na ziemi, to zawsze rozmowy kończą się na tym, że osoba z którą nazwę to "umówiłam się na randkę" dopytuje się o sex i ochotę na to. czasem to naprawde bardzo wartościowi ludzie, szukający drugiej połówki, samotni, ale naprawde nie jestem w stanie zrozumieć ich reakcji.. Nie przeczę temat sexu nie jest dla mnie tematem tabu, ale ja zawsze staram się poznawać ludzi od środka, to co sobą reprezentują, co lubią. Nie uważam by dobrym zakończeniem randki był skok do łóżka...myślę że skończyłoby się to tylko na tym i na niczym więcej. Niestety dość często tak jest że osoby te już dalej znajomości utrzymywać nie chcą, nie jestem brzydką dziewczyną, nawet w większości wzbudzam czasem emocje u facetów.. nie należę również do osób nieśmiałych, zawsze znajdę temat do rozmowy ale to chyba mało istotne. Niewiem co świta w głowach mężczyzn na pierwszych spotkaniach, może oni powinni się tu wypowiedzieć i wytłumaczyć mi dlaczego tak mi trudno znaleźć pokrewną duszę, co źle robię...
Moze im to jakos sugerujesz i dajesz znac ze chcesz tego? Jak sie ubierasz?
aha, i w trakcie rozmowy mozesz zawsze wspomniec ze zalezy Ci na stalym zwiazku i powiedziec ze nie idziesz do lozka po 5 minutach znajomosci zanim to zdazy zaproponowac :twisted: Oczywiscie w odpowiedni sposob to powiedziec
aha, i w trakcie rozmowy mozesz zawsze wspomniec ze zalezy Ci na stalym zwiazku i powiedziec ze nie idziesz do lozka po 5 minutach znajomosci zanim to zdazy zaproponowac :twisted: Oczywiscie w odpowiedni sposob to powiedziec
Re: Odmowa sexu na pierwszym spotkaniu to przegrana randka?
Jak się ubieram , właśnie zwyczajnie, dzinsy, żadnej ekstrawagancji, głębokich dekoltów, butów na obcasie, zupełnie na luzie... a nie bardzo wypada z góry zakładać i mówić że szukam tylko kogoś do stałego zwiążku, zawsze wydaje mi się, że sama rozmowa, sposób jej przeprowadzania to wyjaśnia...
"I wierzę
iąż gorąco, że odnajdę drogę
do pieszczot, które zmieniają miłość w doskonałość".

do pieszczot, które zmieniają miłość w doskonałość".
Sposób przeprowadzania rozmowy nie zawsze przekazuje to co masz na myśli.
Chyba dużym błędem jest sądzić, że sposób mówienia, gesty itede przekazują drugiej osobie nasze intencje. Przynajmniej nie zawsze tak jest... w każdym razie w moim przypadku zdarzało się to bardzo rzadko.
W końcu jak często powstają nieporozumienia (na różnym tle) właśnie przez to, że ktoś nie odczytał naszych właściwych zamiarów tak, jak sobie tego życzyliśmy?
Chyba dużym błędem jest sądzić, że sposób mówienia, gesty itede przekazują drugiej osobie nasze intencje. Przynajmniej nie zawsze tak jest... w każdym razie w moim przypadku zdarzało się to bardzo rzadko.
W końcu jak często powstają nieporozumienia (na różnym tle) właśnie przez to, że ktoś nie odczytał naszych właściwych zamiarów tak, jak sobie tego życzyliśmy?
Re: Odmowa sexu na pierwszym spotkaniu to przegrana randka?
aniagran pisze: Niewiem co świta w głowach mężczyzn na pierwszych spotkaniach, może oni powinni się tu wypowiedzieć i wytłumaczyć mi dlaczego tak mi trudno znaleźć pokrewną duszę, co źle robię...
Wiesz co... Jestem ponoć fajnym facetem, któremu nic nie brakuje i równiez nie mogę znaleśc sobie swojej pokrewnej duszyczki. Zadaje sobie to samo pytanie co ty... Co gorsza nie znam na nie odpowiedzi...
Ostatnia dziewczyna z jakś się spotykałem chciała sie przespac ze mna po 2 godz znajomości... Widac mamy podobne przezycia:)
Moim skromnym zdaniem, nie mozesz się martwic tymi, którzy nie utrzymują z Tobą kontaktów po tym, jak nie chciałas isc z nimi do łózka na pierwszej randce czy tez ogólnie mówiąc na początku znajomości. Trzeba byc niezłym palantem, zeby proponowac kobiecie sex juz na początku znajomosci. Ja uważam, ze to jest zniewaga tej kobiety i nic tego nie tłumaczy. Moim zdaniem powinnas wytrwac przy swoich załozeniach i nie przejmować się takimi, co to nabijają tylko liczniki zaliczonych. Niestety, jest ich znacznie więcej niz takich "normalnych", zwykłych w miare ułożonych facetów. Choć z drugiej strony, to z autopsji wiem, ze zycie człowieka z zasadami, który traktuje kobietę z nalezytym szacunkiem i wszystkim co się z tym wiąze, wcale nie jest łatwe - wręcz przeciwnie, z reguły tacy faceci są na straconej pozycji, bo czasem długo zastanawiają się jak nawiązać jakąkolwiek znajomośc z daną dziewczyną, co by to było taktowne itp itd, podczas gdy jak juz cos wymyslą, to okazuje się, ze sprzątnął im ja sprzed nosa jakiś bajerant, co to wstawił piękną gadkę i "rybka" połknęła haczyk. W znacznej częsci przypadków jednak okazuje się, ze owy bajerant potrzebuje kobiety na jedną noc i tak naprawdę, to mocno grzeje go wnętrze kobiety - co ja mówie, wiele razy, to taki nawet nie wie jak ma na imie jego "ofiara"...
Ehh, cóż zrobić, takie zycie...
Pozdrawiam
Piotr
Ehh, cóż zrobić, takie zycie...
Pozdrawiam
Piotr
na pierwszej randce sex....coz kazdy jest inny i kazdy po co innego sie spotyka z ludzmi...byc moze Ty ania spotykalas jak do tej pory rzeczywisice samych niewyzytych erotomanow...nie wiem jak ich spotykalas ...byc moze oni sa podobni do siebie? tylko jak ich rozpoznawac?
"szczescia nie kupisz gdy klopoty pietrza sie po sufit"
pakuR pisze:I tu masz całkowita rację mariusz, może Ci porządni nie są najprzystojniejsi, ale tylko dlatego sa bardzo stali w uczuciach, w przeciwieństwie do jak to ująłes "lovelasów". Taki gościu się pobawi, trochę pogra wspamniałego faceta, chłopaka, męża, ojca i dalej mu w to graj...koledzy, imprezy, wypady itp. A kobieta niech siedzi sama alboz dzieciakiem w domu, bo przecież taki nie moze iśc na "wypad" z żoną i dzieckiem (na dodatek). Może nawet bardzo kochać żonę albo dziewczynę,ale jego "natury" nie da się zmienić. Wierzcie mi dziewczyny że te "ciche" chłopaczki, nie mają takich zapędów, a rodzina jest ich jedynym skarbem i NAJLEPSZĄ imprezą, która może trwać całe życie. Nie mówię tutaj o wspólnych "wypadach" :wink: Może ktoś się ze mna nie zgodzi?
Popieram w 100%
Pozdrawiam
Piotr
Re: Odmowa sexu na pierwszym spotkaniu to przegrana randka?
Widzę, że wszyscy mężczyźni na forum myslą identycznie, dziękuję wam bardzo za radę, wiem że niewiele da z pewnoścą, ale podniesie na duchu.
Piotr ja własnie szukam takiego mężczyzny z zasadami, wartościowego, nie interesują mnie "bajeranci", tylko na pierwszej rozmowie, zanim dojdzie do spotkania widocznie nie da się wyczuć intencji drugiej strony, a zawsze każdy mi mówił, że łatwo mi przychodzi czytanie w umysłach ludzkich.
Macie rację, nie warto się przejmować takimi facetami, każdy powinien znać swoją wartość i trzymać się narzuconych przez siebie reguł, tylko sami rozumiecie człowiek nie żyje na tym świecie po to by żyć samotnie, i czasem mi a także niektórym wam robi się przykro i dziwnie na sercu z tego powodu, z braku bliskości, poczucia bezpieczeństwa i wspólnego przeżywania radosnych chwil, tym chcemy się dzielić...
Piotr ja własnie szukam takiego mężczyzny z zasadami, wartościowego, nie interesują mnie "bajeranci", tylko na pierwszej rozmowie, zanim dojdzie do spotkania widocznie nie da się wyczuć intencji drugiej strony, a zawsze każdy mi mówił, że łatwo mi przychodzi czytanie w umysłach ludzkich.
Macie rację, nie warto się przejmować takimi facetami, każdy powinien znać swoją wartość i trzymać się narzuconych przez siebie reguł, tylko sami rozumiecie człowiek nie żyje na tym świecie po to by żyć samotnie, i czasem mi a także niektórym wam robi się przykro i dziwnie na sercu z tego powodu, z braku bliskości, poczucia bezpieczeństwa i wspólnego przeżywania radosnych chwil, tym chcemy się dzielić...
"I wierzę
iąż gorąco, że odnajdę drogę
do pieszczot, które zmieniają miłość w doskonałość".

do pieszczot, które zmieniają miłość w doskonałość".
Re: Odmowa sexu na pierwszym spotkaniu to przegrana randka?
Pakur życzę Ci tego samego z całego serca 
"I wierzę
iąż gorąco, że odnajdę drogę
do pieszczot, które zmieniają miłość w doskonałość".

do pieszczot, które zmieniają miłość w doskonałość".
No racja, tu o wszystko trzeba walczyc. Nie to co w tym lepszym swiecie... Tak jak Biblia mowi - "blogoslawieni... albowiem..." i wymienieni wszystkie cioty pokolei - cisi itd. Czyli jak kto zyje dobrze, zyje pelnia zycia, jest zapobiegawczy i umie sie ustawic to jemu nie nalezy sie nic
Cos nie bardzo w to wierze... Kit z taka religia co sluzy pocieszaniu biednych.
Maverick pisze:No racja, tu o wszystko trzeba walczyc. Nie to co w tym lepszym swiecie... Tak jak Biblia mowi - "blogoslawieni... albowiem..." i wymienieni wszystkie cioty pokolei - cisi itd. Czyli jak kto zyje dobrze, zyje pelnia zycia, jest zapobiegawczy i umie sie ustawic to jemu nie nalezy sie nicCos nie bardzo w to wierze... Kit z taka religia co sluzy pocieszaniu biednych.
Postaraj sie to zrozumiec co tam napisano , bo wyrwałes to co tam napisano z kontekstu . Pomysl ------- ! a zrozumiesz
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Prosze Cie bardzo :-)
Nie jestem w stanie pogodzic sie z tym ze Facet na randce zaczyna rozmawiac z kobita o seksie Mysle ze z tym tematem powinno sie czekac az az dwie osoby juz cos laczy nie mowie o milosci ale o czasie kiedy zaczyna cos sie w nich rodzic A z postu "aniagran" wywnioskowalem ze sa to poczatki jak nie nawet pierwsze spotkania Dlatego nie jest to dla mnie facet ktory szka polowki a nawet jesli jej szuka to nie jest wartosciowy
Nie jestem w stanie pogodzic sie z tym ze Facet na randce zaczyna rozmawiac z kobita o seksie Mysle ze z tym tematem powinno sie czekac az az dwie osoby juz cos laczy nie mowie o milosci ale o czasie kiedy zaczyna cos sie w nich rodzic A z postu "aniagran" wywnioskowalem ze sa to poczatki jak nie nawet pierwsze spotkania Dlatego nie jest to dla mnie facet ktory szka polowki a nawet jesli jej szuka to nie jest wartosciowy
Zygam osobami nie szanujacymi cudzej prywatnosci
!!!!!!!!!!!!

Seks ... wspaniała sprawa
Seks to wspaniała sprawa, zwłaszcza jak komuś dobrze wychodzi ale ... nigdy na pierwszej randce, nie wiem jak inni ale mnie zdaża się nawet nie całować na pierwszej randce. Dzikości, eksperymenty i wspaniały seks tym piękniejsze są gdy odkrywamy je kawałek po kawałku, z dreszczem emocji na plecach, jak wspaniała rzeźba ... cal po calu. Zwłaszcza gdy spowita w uczucia a przecież one nie wychodzą od razu.
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 459 gości