Masturbacja i miłość

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

tomcat
Początkujący
Początkujący
Posty: 4
Rejestracja: 26 sie 2010, 12:40
Skąd: Nibylandia
Płeć:

Masturbacja i miłość

Postautor: tomcat » 26 sie 2010, 20:32

Mam taki problem. Od pewnego odległego czasu się masturbuje. Miałem kiedyś dziewczyne i wtedy się nie masturbowałem bo po prostu nie potrzebowałem. Obecnie mijają 3 lata od rozstania i jestem sam. I mam problem z zakochaniem się. Czy wy też tak macie że jak się onanizujecie to macie problem z poczuciem czegoś do drugiej osoby? Ja się masturbuje tak co 4-5 dni. Nie wiem czy to dużo czy mało.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 26 sie 2010, 20:36

odpowiem tak - inni moze inaczej - co ma piernik do wiatraka .
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
tomcat
Początkujący
Początkujący
Posty: 4
Rejestracja: 26 sie 2010, 12:40
Skąd: Nibylandia
Płeć:

Postautor: tomcat » 26 sie 2010, 20:38

Niewiem,może jestem staroświecki, ale kojarzą mi się staroświeckie mity że masturbacja szkodzi. Naprawde niewiem...
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 26 sie 2010, 20:43

musiał bym juz wiec nie zyć !! a mam sie swietnie !!ale kazdy jest inny i nie sluchaj głupot nie wierze w szkodliwosc masturbacji - ale kazdy jest inny .
jezeli sa ludzie co po smierci partnera targaja sie na wlasne zycie , to moga byc i tacy co im masturbacja szkodi , Tyle , ze ja o zdrowych jednostkach piszę .
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 26 sie 2010, 22:08

To nie ma wpływu.
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 27 sie 2010, 09:37

tomcat pisze:Od pewnego odległego czasu się masturbuje

To ciesz się, że możesz 8)
tomcat pisze:Ja się masturbuje tak co 4-5 dni. Nie wiem czy to dużo czy mało.

No jakoś nie specjalnie często to robisz [:D]

Hm, prowokacja, czy jak? <pijak>
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"

Joe Cocker
tomcat
Początkujący
Początkujący
Posty: 4
Rejestracja: 26 sie 2010, 12:40
Skąd: Nibylandia
Płeć:

Postautor: tomcat » 28 sie 2010, 09:13

Mona pisze:
tomcat pisze:Od pewnego odległego czasu się masturbuje

To ciesz się, że możesz 8)

Nigdy nie miałem z tym problemów.

tomcat pisze:Ja się masturbuje tak co 4-5 dni. Nie wiem czy to dużo czy mało.

No jakoś nie specjalnie często to robisz [:D]

Hm, prowokacja, czy jak? <pijak>


Nie, to nie żadna prowokacja. Powiem tak. Uważam że masturbacja jest wskazana tylko jak się jest przez dłuższy czas sam. Najlepiej to znależć sobie partnerke i z nią się ciurlać. I ja tak zamierzam zrobić. A pomyślcie jakie chore są związki gdzie przykładowo mąż woli się onanizować niż żrnąć własną żone. To jest dopiero chore.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 28 sie 2010, 09:26

tomcat pisze:A pomyślcie jakie chore są związki gdzie przykładowo mąż woli się onanizować niż żrnąć własną żone. To jest dopiero chore.

Tak to jest chore. To się leczy bo to są zaburzenia

Bo jeśli ma żonę i udany seks z nią, ale swoja ręką nie pogardzi bo np. żony w domu nie ma a jemu się chce to już jest normalne
tomcat
Początkujący
Początkujący
Posty: 4
Rejestracja: 26 sie 2010, 12:40
Skąd: Nibylandia
Płeć:

Postautor: tomcat » 28 sie 2010, 10:37

Dzindzer pisze:
tomcat pisze:A pomyślcie jakie chore są związki gdzie przykładowo mąż woli się onanizować niż żrnąć własną żone. To jest dopiero chore.

Tak to jest chore. To się leczy bo to są zaburzenia

Bo jeśli ma żonę i udany seks z nią, ale swoja ręką nie pogardzi bo np. żony w domu nie ma a jemu się chce to już jest normalne


No tu się zgodze z tobą.
Awatar użytkownika
PFC
Weteran
Weteran
Posty: 913
Rejestracja: 21 sie 2006, 19:14
Skąd: Szczecin/Poznań
Płeć:

Postautor: PFC » 28 sie 2010, 11:30

tomcat pisze:A pomyślcie jakie chore są związki gdzie przykładowo mąż woli się onanizować niż żrnąć własną żone. To jest dopiero chore.


Jeśli np. żona po 10 latach przypomina trzydrzwiową szafę... <pijak>
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 28 sie 2010, 15:41

tomcat pisze:pomyślcie jakie chore są związki gdzie przykładowo mąż woli się onanizować niż żrnąć własną żone. To jest dopiero chore.
Nie bardziej niż szukanie partnerki jako alternatywy dla niechcianej masturbacji.
Ostatnio zmieniony 28 sie 2010, 15:41 przez shaman, łącznie zmieniany 1 raz.

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Agnieszka i 263 gości