Podejście do życia

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

alternati

Postautor: alternati » 03 gru 2004, 21:50

Kiciu: ja dośwadczenie bólu mam już za sobą. po prostu mam już dośc. Swoje wycierpiałem i nie chce więcej
Kathrin: pogratulowac pacholęcia... ja bym nie był gotów do takich powaznych decyzji.
Może to wszyskto wynika z mojej niedojrzałości....
Pewnie tak....
Na razie nawet jakby ktoś mógł być(wiecie o co chodzi) to prawdopodobnie podziękowłabym choćby była ze złota...

Bom zmęczonym jest człowiekiem....... :]
Tomek23
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 20
Rejestracja: 29 lis 2004, 20:56
Płeć:

Postautor: Tomek23 » 04 gru 2004, 14:38

Może nie jestem religijny ale znalazłem kawałek co jest na temat i myśle że jest warty przeczytania!!
list do Koryntian rozdzial 13

"1 Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, stałbym się jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący.
2 Gdybym też miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice, i posiadał wszelką wiedzę, i wszelką [możliwą] wiarę, tak iżbym góry przenosił, a miłości bym nie miał, byłbym niczym.
3 I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją, a ciało wystawił na spalenie, lecz miłości bym nie miał, nic bym nie zyskał.
4 Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą;
5 nie dopuszcza się bezwstydu, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego;
6 nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli się z prawdą.
7 Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma.
8 Miłość nigdy nie ustaje, [nie jest] jak proroctwa, które się skończą, albo jak dar języków, który zniknie, lub jak wiedza, której zabraknie.
9 Po części bowiem tylko poznajemy, po części prorokujemy.
10 Gdy zaś przyjdzie to, co jest doskonałe, zniknie to, co jest tylko częściowe.
11 Gdy byłem dzieckiem, mówiłem jak dziecko, czułem jak dziecko, myślałem jak dziecko. Kiedy zaś stałem się mężem, wyzbyłem się tego, co dziecięce.
12 Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno; wtedy zaś [zobaczymy] twarzą w twarz: Teraz poznaję po części, wtedy zaś poznam tak, jak i zostałem poznany.
13 Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy: z nich zaś największa jest miłość

I wszystko na temat...
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 04 gru 2004, 14:52

Było !! ale zawsze warto to przypomniec !! moje pytanie brzmi ile z tego rozumiesz ??? :564: :564:
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
alternati

Postautor: alternati » 04 gru 2004, 15:04

Tomek, wiesz co? a mi się przpomniał w tej chwili text bodajrze Bogusia Lindy: " wszystkie kobiety to censored"...
ten cycat, podobnie jak twój, nie jest do końca prawdą, a i nieprawdy zarzucić mu nie mogę.
Wszystko zależy od położenia i tego, z kim się leży.

Szczęśliwi ci, którzy wierzą w słowa zacytowane przez ciebie....
odrobina cynizmu na codzień....
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 04 gru 2004, 15:07

Cynizmu ???? fajjjnie ! ale ja tak chce !! tak jak tam pisze !!
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
alternati

Postautor: alternati » 04 gru 2004, 16:44

krzysiek: jak nauczał Budda: wszelkie cierpienie wynika z pragnienia.
Czy chcesz cierpieć za kilka chwil porywów głupiego serca?

Oto jest pytanie...

... bo ja nie. :567:
Tomek23
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 20
Rejestracja: 29 lis 2004, 20:56
Płeć:

Postautor: Tomek23 » 04 gru 2004, 17:47

Jeśli z tego zalożenia wychodzisz co Budda to naprawde żal mi ciebie ponieważ nigdy szczęścia nie zaznasz w życiu i nie dowiesz się co to miłość.Taki życie nie ma sensu.Zostaniesz na starość starym zgryźliwym tetrykiem.Sorry ale to jest forum i takie moje zdanie
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 04 gru 2004, 19:52

Ale zatop Prawdziwe , co mi tam jakis Budda ! a kto to w ogóle jest ????? :564: :556:
Gdy kochasz i jests kochany , to nie cierpisz , mimo iż miłosć stracisz (w logiczny sensowny sposób ) wiesz ze tak byc musiało ! ale kiedyś zrozumiesz , tylko z Budda mi tu nie wyjezdzaj :564: :564: :564:
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
alternati

Postautor: alternati » 04 gru 2004, 21:51

Ja już doznałem tego czym jest miłość. żeby była jasność...
z miłością jest jak z prowadzeniam samochodu: niektórzy nie powinni.


każdy ma inną receptę na życie. Szczęśliwi ci, którzy mają tą najbardziej popularną.

A ja po prostu nie chce już cierpieć.
Awatar użytkownika
yogiber
Bywalec
Bywalec
Posty: 49
Rejestracja: 29 lis 2004, 22:19
Skąd: warszafka
Płeć:

Postautor: yogiber » 05 gru 2004, 00:57

ech narazie pasuje Ci taki stan
ale zakladam ze to sie zmieni
spotkasz ja
i oboje bedziecie szczesliwi
god hates us all
Gość

Postautor: Gość » 05 gru 2004, 14:07

Kazda milosc to ryzyko. Ryzyko odrzucenia czy ryzyko, ze po dlugim czasie druga strona powie 'to nie to'. Ale czy nei warto? Ja uwazam ze warto. Warto szukac by znalezc te jedna jedyna osobe.
alternati

Postautor: alternati » 05 gru 2004, 20:09

wczoraj pogadalem sobie na GG z jednym kolesiem. On tez ma takie samo szczęscie do kobiet jak i ja.
Facet na poziomie, tyle tylko że nieśmiały. O ile szczęśliwszy by byl gdyby wyzbył się pragnień.
Zastanawialismy się dlaczego nam nie wychodzi. Nadal nie poznaliśmy odpowiedzi.
Zastanawialiśmy się dlaczego niektórym wychodzi. Patrz linijkę wyżej.
Kathrin wszystkiego najlepszego, pociechy z maleństwa i męża.
Awatar użytkownika
Triniti19
Weteran
Weteran
Posty: 1072
Rejestracja: 20 maja 2004, 21:11
Skąd: Kołobrzeg
Płeć:

Postautor: Triniti19 » 06 gru 2004, 08:19

Zastanawialismy się dlaczego nam nie wychodzi. Nadal nie poznaliśmy odpowiedzi.
Zastanawialiśmy się dlaczego niektórym wychodzi. Patrz linijkę wyżej.

Mi się wydaje, iż nie warto się zastanawiać ale żyć dalej swoim normalnym życiem. Wierze w to, że kiedyś do każdego się szczeście uśmiechnie, każdy znajdzie swojego partnera. Tak to już jest na tym świecie, że każdy z nas ma inaczej. Poznawać czemu tak jest? Nie chciałabym głównie dlatego, iż nie znając co jest przyczyną tego, że niektórym łatwo przychodzą związki z dziewczynami/chłopakami a innym nie to wtedy chyba straciłoby to troche ze swojej "magii". Już nie byłoby to tak wspaniałe jak przed poznaniem tej tajemnicy.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
Gość

Postautor: Gość » 06 gru 2004, 15:24

Triniti, b.dobrze powiedziane :564:
Optymizm gora!
Awatar użytkownika
Mr freeze
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 367
Rejestracja: 30 sty 2004, 12:21
Skąd: DROGA MLECZNA
Płeć:

Postautor: Mr freeze » 06 gru 2004, 18:37

Od dłuższego czasu znajduję sie w podobnej sytuacji co założyciel postu.
Jestem rozdarty:
Na początku mój wolny czas wypełniałen na imprezach poznawaniu nowych dziewczyn...
po to aby zapełnić pustkę.
W dniu dzisiejszym jestem już na wyższym poziomie.
Zdałem sobie sprawę ze słów:
Po co szukać skoro i tak nie znajdę miłości i oparcia w 2 osobie.
Zmieniłem się. Skupiłem się nad sobą. Odkryłem dawno zapomniane zaainteresowania.

Zapytacie dlaczego zamykam się w sobie?
Otóż nie zamykam. Jestem bardziej otwarty niż byłem dotychczas.
Moje kontakty z rodziną odżyły. Cieszę się ich szczęściem...

--------------------------
w pewnym sensie zbudowałem zbroję. Może t odlatego, że szukam ideału,
a może kogoś kto będzie miał to coś...
--------------------------
Załączniki
HELP ME.jpg
HELP ME.jpg (33.59 KiB) Przejrzano 7260 razy
Gość

Postautor: Gość » 06 gru 2004, 20:10

Mr freeze pisze:W pewnym sensie zbudowałem zbroję. Może t odlatego, że szukam ideału, a może kogoś kto będzie miał to coś...


Idealy nie istnieja.
A kobieta, ktora pokochasz bedzie lepsza od idealu, bo bedziesz ja kochal.
Po prostu.
Awatar użytkownika
Mr freeze
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 367
Rejestracja: 30 sty 2004, 12:21
Skąd: DROGA MLECZNA
Płeć:

Postautor: Mr freeze » 06 gru 2004, 20:34

I tak i nie...
Po rozmowie z przyjacielem. Dochodzę do wniosku, że kobiety poszukują mniej skomlikowanych facetów niż ja.
Załączniki
86.jpg
86.jpg (51.56 KiB) Przejrzano 7243 razy
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 06 gru 2004, 20:39

kathrin pisze:Idealy nie istnieja.
A kobieta, ktora pokochasz bedzie lepsza od idealu, bo bedziesz ja kochal.
Po prostu.

Urocze!!! :)
:564:
KOCHAJ...i rób co chcesz!
alternati

Postautor: alternati » 06 gru 2004, 21:06

Nareszcie ktoś, kto nie ma szczęścia kochać i mimowolnie burzy krew w mych żyłach.
A czy ty mr. freeze piszesz plany na zycie w liczbie pojedynczej?
Bo ja sobie Zdałem sprawę, że to o czym wszyscy tu piszą: gorące chwile z ukochaną osoba nie są mi pisane, tak tak moi drodzy... nie są. Wbrew moim przekonaniom - taki celibat emocjonalny. Może sobie pociupciam, ale za $$$$, albo po przyjacielsku....

Ludzie tu piszą: dziewczyna 16 - 18 lat i szaleje z facetem w lózku, Kathrin tez już conieco przeszła w kwestii sexu, jest mamą, pełnia życia....(kwestie uczuć przemilczę - boli)

... a ja z daleka bo tak lepiej, i w razie czego, nie tracę nic....

Tylko proszę nie pisać: "jeszcze sie doczekasz...."
sam nie wiem czy jestem bardziej powichrowany czy obolały.
Jakby moje życie miało wygladac normalnie to juz bym miła chociaż jego darmowe próbki, wiecie, promocja taka. A tak trzeba się zaskorupiać, dzieci a Afryce nie oglądają TV Shopu.
Tak ja nie chce oglądać wystaw życia, lizać lizaka przez papierek, czego oczy nie widzą tego sercu nie żal. Dlatego tak musze się chronić.
Czy chcę pokochać? Nie mogę chcieć! Dlaczego? Bo "chcenie" boli. Zatem :Czy chcę pokochać? Nie, nie chcę. Marzę tylko o świetym spokoju, mieszkaniu samemu z kotem, bo w życiu trzeba mieć kogoś do pogłaskania....

Przepraszam że się WAM tak żalę, nie musicie tego czytać... Żyjcie, bo nie umarliście za życia...
:567:
Gość

Postautor: Gość » 06 gru 2004, 21:07

Nie dokladnie w taki sposob (bez koncowki bo bedziesz kochal) moj maz mi sie oswiadczyl Mysiorek :), ciesze sie, ze sie podoba :564: Wiele w tym prawdy.

A facet nigdy nie jest za skomplikowany. Po prostu nei spotkales jeszcze odpowiedniej kobiety. Cierpliwosci, ...i powodzenia :564:

Alternati, ja bardzo szanuje Twoje zdanie. Ale sprobuj pomyslec pozytywnie :564:.
Czy 'chcenie' boli? Kazda milosc czy nawet chec milosci to ryzyko. Ale czyz nie warto go podjac?
alternati

Postautor: alternati » 06 gru 2004, 21:20

czy warto je podjąc?
im starszy jestem tym bardziej mi trudno i boję się zbyt wiele razy się sparzyłem. Nie jest to jakaś zatrważająca liczba... ale mi wystarczy.
Awatar użytkownika
Mr freeze
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 367
Rejestracja: 30 sty 2004, 12:21
Skąd: DROGA MLECZNA
Płeć:

Postautor: Mr freeze » 06 gru 2004, 21:45

Oczywiście, że nie planuje swojej przyszłości samotnie.
Jednakże jestem po pewnej znajomości...
I czuję, że skończył się okres kwarantanny. Chciałbym się z kimś związać.
Cóż nie jest to takie proste.
Niestety była taka osoba przed miesiącem, która zaintrygowała mnie jednak oczekiwała tylko
przyjaźni...
A spoglądając w przeszłość niespodziewanie urwał się z nią kontakt.
Może jednak był cień szansy na coś wiięcej z jej strony?
Nie wei mco o tym sądzić?! :566:
alternati

Postautor: alternati » 06 gru 2004, 21:53

Wiesz co? w moim przypadku jak ktos mnie intryguję to mogę sobie spokojnie coś na znieczulenie szykować, bo już czuję ze będzie bolało...
Po kazdym zawirowaniu emocjonalnym mam rok "out" z życiorysu uczuciowo-towarzyskiwego.
Też jeszcze jakiś czas temu myślałem: "kwarantanna..." ale po kiego grzyba??
Po to, aby znów przechodzić kolejną?...

Przepraszam... Dziś nie jestem psychicznie w stanie pisać... odezwę sie jutro...

Idźcie przytulcie cię do partnera, powiedzcie że ją/go kochacie i mówcie to jak najczęściej...

... wracają wspomnienia....

...w życiu piękne są tylko chwile.... :567:
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 06 gru 2004, 21:55

alternati pisze:...w życiu piękne są tylko chwile....


Ale wlasnie dla tych chwil warto zyc ;) kazdy ma wzloty i upadki - taka mala sinusoida :) dlatego warto sobie myslec ze "niedlugo spotka mnie cos dobrego, pieknego, w koncu spotkam "ta" osobe" - gdyby nie takie mysli to zyc by mi sie nie chcialo...
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Awatar użytkownika
Mr freeze
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 367
Rejestracja: 30 sty 2004, 12:21
Skąd: DROGA MLECZNA
Płeć:

Postautor: Mr freeze » 06 gru 2004, 22:00

Właśnie te chwile wspominek są piękne.
Wydawało mi się że już do końca stałem się zimny i nie czuły.
Chyab nie jest ze mną źle. Skoro zaczynam myśleć o czymś nowym...
Załączniki
GOLOTA.jpg
GOLOTA.jpg (39.11 KiB) Przejrzano 7210 razy
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7685
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 06 gru 2004, 23:19

Alternati - bo trzeba sie otworzyc na swiat, a nie zamykac w prowizorycznym kloszu przez ktory i tak wszystko widac, a jedynie oszukujesz sie ze nie bedzie bolec.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 07 gru 2004, 09:02

alternati pisze:Idźcie przytulcie cię do partnera, powiedzcie że ją/go kochacie i mówcie to jak najczęściej...

... wracają wspomnienia....

...w życiu piękne są tylko chwile.... :567:


A co byś chciał by całe zycie było piekne ! obudż sie !!! halo ! juz czas !, albo zaakceptujesz tyle ile Ci bedzie dane miec tych chwil , albo bedziesz całe zycie malkontentem i nieudacznikiem w kwesti szczescia .
NIE MARUDZ bo jak czytam takie posty u młodego człowieka to nie dziwie sie iż jest sam ! lub został sam !! SZCZESCIE SPRZYJA PRZYGOTOWANYM ! wiec Nie napisze Ci ...doczekasz sie ... ? bo sie nie doczekasz !!!!!! nigdy ! jak bedziesz miał takie podejscie do zycia ! nikt nie lubi smutasów i maruderów , wiecznie sie uzalajacych nad sobą i siatem ludzi :564: ;)
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Mr freeze
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 367
Rejestracja: 30 sty 2004, 12:21
Skąd: DROGA MLECZNA
Płeć:

Postautor: Mr freeze » 07 gru 2004, 09:26

SŁOWA De Mono potwierdzają czym charakteryzuje się miłość, uczucie!

Kochać to nie znaczy zawsze to samo
Można kochać tak lekko, można kochać bez granic
Kochać, żeby zawsze i wszędzie być razem
Wierzyć, że jest dobrze, gdy jesteśmy sami

(...)
Kiedy jesteś daleko kochasz przecież inaczej
A kiedy pragniesz tak mocno, żebyś nie żałował
Kiedy jesteś daleko możesz wszystko stracić

A kiedy przyjdzie na ciebie czas
A przyjdzie czas na ciebie
Porwie cię wtedy wysoko tak
Do góry cię uniesie
A kiedy przyjdzie na ciebie czas
A przyjdzie czas na ciebie
Porwie cię wtedy do góry tak
Wysoko cię uniesie
Lecz nagle możesz zacząć spadać w dół
To już nie to samo

Kochać to nie znaczy zawsze to samo
Trzeba stale uważać, żeby kogoś nie zranić
Nie tak łatwo jest kochać, nie tak łatwo być razem
Kiedy wszystko najlepsze dawno już za nami



-------------------------------------------
Krzysztof masz rację! Polska t kraj wiecznie marudzących.
Nie potrafimy docenić tego co mamy...
alternati

Postautor: alternati » 07 gru 2004, 17:08

Ja się nie użalam, tylko próbuję jakoś się bronić przed tym, że sytuacja mnie boli. Jakoś tzreba żyć, problem w tym, że nie bardzo się daje żyć z takim kolcem w sercu.
dlatego Trzeba je utwardzać.
Problem w tym, że tu 80%ludzi ma kogoś i mimo dobrych chęci nie pamiętają jak to było, bo albo "zawsze" kogos mieli, albo są w amoku uczuć.
Szczęściarze...
Teraz z innej beczki: Dzis na uczelnie kolega przyszedł z dzieckiem, taki fajny 7miesięczny bobas.... Oj, jaki fajniutki... :)
Jak wieść gminna niesie, to "dziecko z przypadku", ale chyba jemu i jego zonie to na dobrey wyjddzie. Może to taki przypadkowy prezent od losu, który ich scali?
Ale mówię wam, bobo sliczniutkie, puci, puci....

A dookała tyle parek, aż serce boli... Jak zwykle w tył zwrot, naprzd marsz.

Pomyśleć, że kiedys tez tak miałem.... ach.... memories...:|
Może przez to poprzednia zima była taka ciepła?
Awatar użytkownika
Mr freeze
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 367
Rejestracja: 30 sty 2004, 12:21
Skąd: DROGA MLECZNA
Płeć:

Postautor: Mr freeze » 07 gru 2004, 19:01

Więc zrobiłeś rachunek sumienia! To dobrze.
Nie ma co wspominać tylko iść przed siebie...

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 518 gości