
Chłopak z gitarą
Moderator: modTeam
Chłopak z gitarą
Mam kolegę, nie jest jakoś specjalnie przystojny, on nie chodzi na dyskoteki-nie tańczy.Jednak nie narzeka na brak zainteresowanych dziewczyn bo gra na gitarze. Powiedzcie mi tak szczerze dziewczyny czy wy tak bardzo lubicie jak chlopak gra? Jesli tak to sam zaczne sie uczyc
Jak to z tym jest?

I jak się już nauczysz to co, będziesz brzdąkał w podziemnym przejściu dla pieszych aby zwabić dziewczyny. Każdy,kto ma coś do zaoferowania szerszemu gronu będzie zwracał na siebie uwagę tego grona jak i dziewczyn które sie w tym gronie znajdują.Więc jeśli nauczysz sie grać na gitarze i będziesz brzdęka ładne melodie przy ognisku to na pewno masz większe szanse na zapoznanie kogoś niż kolega który tylko na tym ognisku kiełbaski piecze.
Wy jeździcie, My latamy.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Tak. Lubię jak mi MĘŻCZYZNA gra. Lubię też jak śpiewa. I połączenie też lubię. Nawet jeśli nie jest w tym wybitny. Jednak spuściłabym zasłonę milczenia i zerowe wrażenie by na mnie zrobił ktoś kto robi takie rzeczy tylko żeby mieć powodzenie.poziomek pisze:Powiedzcie mi tak szczerze dziewczyny czy wy tak bardzo lubicie jak chlopak gra?
Kobieta nie jest istotą głupią. Kobieta widzi kiedy ktoś coś robi z sercem, pasją czy po prostu to zwyczajnie lubi, sprawia mu to przyjemność czy odwala cyrki jak pajac tylko po to żeby komuś zaimponować. Jeśli to pierwsze - robi to wrażenie u mnie, ale nawet niekoniecznie jeśli o gitarę chodzi. Choć wolę chyba żeby grał na gitarze niż akordeonie. Przyjemniejszy instrument. Jednakże to drugie uważam za żałosne i nic więcej. To nie musi być gitara to mogą być motory, bilard, programowanie czy robienie stron www, ale sęk żeby to była autentyczna pasja czy hobby - to wtedy przyciąga.
Jednak nie narzeka na brak zainteresowanych dziewczyn bo gra na gitarze.
tak to sobie tłumacz. Gra na gitarze to taki walor dodatkowy, a tak na prawde chodzi o niego, o to jaki jest.
poziomek pisze:Jesli tak to sam zaczne sie uczycJak to z tym jest?
jak ktos jest pipka to mu gra na wszelkich instrumentach nie pomoże.
To bardzo fajne jak facet umie grac na gitarze. Z moich tylko jeden umiał
AMX pisze:Więc jeśli nauczysz sie grać na gitarze i będziesz brzdęka ładne melodie przy ognisku to na pewno masz większe szanse na zapoznanie kogoś niż kolega który tylko na tym ognisku kiełbaski piecze.
pod warunkiem, że poza ta gra ma coś jeszcze do zaoferowania
bo jeśli teraz go dziewczyny omijają to nie sadze by zaczęły kleić się do niego jak zacznie grać
księżycówka pisze:Kobieta widzi kiedy ktoś coś robi z sercem, pasją czy po prostu to zwyczajnie lubi, sprawia mu to przyjemność czy odwala cyrki jak pajac tylko po to żeby komuś zaimponować.
dokładnie. Facet który robi to bo to jego zdaniem dobry sposób na panienki jest żałosny. Tak jak Księżycówka napisała od razu widać czy to czyjaś pasja czy czynność wyuczona w celu rwania dziewczyn
Dzindzer pisze:pod warunkiem, że poza ta gra ma coś jeszcze do zaoferowania
bo jeśli teraz go dziewczyny omijają to nie sadze by zaczęły kleić się do niego jak zacznie grać
Tego nie wiemy czy kobiety go omijają. Ot po prostu może kolega chce podnieść swoje w szanse w oczach niewiast i wcale nie musi to oznaczać ,że jakimś strasznym nieudacznikiem jest. Przypadków skrajnych chyba nie ma co rozpatrywać.
Wy jeździcie, My latamy.
AMX pisze:Tego nie wiemy czy kobiety go omijają.
dlatego napisałam bo jeśli. Chociaż gdyby na brak towarzystwa chętnych kobiet nie narzekał to raczej by takich tematów nie tworzył, ot małe moje przypuszczenie
AMX pisze:Ot po prostu może kolega chce podnieść swoje w szanse w oczach niewiast i wcale nie musi to oznaczać ,że jakimś strasznym nieudacznikiem jest.
ale ja koledze nie zarzuciłam żadnej nieudaczności.
Przyłączyłabym się do frakcji kobiet lubiących chłopców z gitarą, jakbym miała ze 13 lat. Wtedy mi to strasznie imponowało, a jak chłopak grał w zespole or sth, to po prostu był moim bogiem
Teraz... podoba mi się to, imponują mi rzeczy u faceta, których sama, mimo szczerych chęci, nie mogłam się nauczyć
. Ale przede wszystkim liczy się autentyczna pasja, więc radzę sobie taką znaleźć, a nie myśleć na co polecą dziewczyny. Wtedy to może faktycznie sprawić wieksze zainteresowanie ;].
Każda dziewczyna "poleci" (w sensie "zainteresują się kimś") na co innego, to już tylko kwestia subiektywnego odczucia. Mnie np. zupełnie nie imponują [nawet jeśli z prawdziwą pasją
]: informatyk, chemik, fizyk, pasjonat motoryzacji i jeszcze wielu innych. A mam np. koleżankę, której się zrobiło gorąco jak jej obecny chłop powiedział, że ma klaster w piwnicy 
Teraz... podoba mi się to, imponują mi rzeczy u faceta, których sama, mimo szczerych chęci, nie mogłam się nauczyć

Każda dziewczyna "poleci" (w sensie "zainteresują się kimś") na co innego, to już tylko kwestia subiektywnego odczucia. Mnie np. zupełnie nie imponują [nawet jeśli z prawdziwą pasją

poziomek pisze:dziewczyny czy wy tak bardzo lubicie jak chlopak gra?
najbardziej lubie jak chlopak ma jakas pasje, jest w cos zaangazowany, wcale nie musi to byc gitara.
(a to, ze cale zycie trafialam na muzykow to czysty przypadek
jezeli zamierzasz uczyc sie grac tylko dla lasek to sobie odpusc - takie rzeczy sie wyczuwa i sa wtedy zalosne.
- Mikro czarnuch
- Pasjonat
- Posty: 229
- Rejestracja: 02 gru 2007, 00:01
- Skąd: Centrum
- Płeć:
Tak , jak moi przedmówcy...
Jeśli masz zamiar uczyć się czegokolwiek dla rwania panienek... Bo jakiemuś tam Twojemu X kumplowi przysparza to zainteresowania ze strony białogłowych to wybacz, ale...
Większość dziewczyn/kobiet lubi poznawać mężczyzn z pasją...
I bardzo łatwo można wyczuć czy ma się do czynienia z prawdziwym pasjonatem, czy z pozerem...
Mój gra na basie;D
Jest samoukiem, wszystkiego nauczył się sam. Ma świetny słuch i naprawdę kocha grać:)
Imponuje mi to, że wkłada w to tyle serca, czasu, zaangażowania..
Jednak akurat na to, że dziś darzymy się uczuciem i jesteśmy ze sobą jego instrument nie miał większego wpływu
Jeśli masz zamiar uczyć się czegokolwiek dla rwania panienek... Bo jakiemuś tam Twojemu X kumplowi przysparza to zainteresowania ze strony białogłowych to wybacz, ale...

Większość dziewczyn/kobiet lubi poznawać mężczyzn z pasją...
I bardzo łatwo można wyczuć czy ma się do czynienia z prawdziwym pasjonatem, czy z pozerem...
Mój gra na basie;D
Jest samoukiem, wszystkiego nauczył się sam. Ma świetny słuch i naprawdę kocha grać:)
Imponuje mi to, że wkłada w to tyle serca, czasu, zaangażowania..
Jednak akurat na to, że dziś darzymy się uczuciem i jesteśmy ze sobą jego instrument nie miał większego wpływu

Zdrowy rozsądek jest niezdrowy dla marzeń
- Mikro czarnuch
- Pasjonat
- Posty: 229
- Rejestracja: 02 gru 2007, 00:01
- Skąd: Centrum
- Płeć:
Nemezis pisze:moj tezMikro czarnuch pisze:Mój gra na basie;D<browar>
... Ci basiści <browar>
Brunet, długie włosy?...
Dobra, dobra... nie wdawajmy się w szczegóły, bo się w końcu okaże, ze to ten sam

Ja niebawem zaczynam naukę gry na klasyku

Znaczy mój się zadeklarował, że będzie dawał mi lekcje muzyki. Przynajmniej przy stawianiu pierwszych kroków ;]
Cóż... Trzeba mu życzyć cierpliwości

Zdrowy rozsądek jest niezdrowy dla marzeń
Nemezis pisze:Mikro czarnuch pisze:Mój gra na basie;D
moj tez<browar>
I ja też ;DD
Ostatnio zmieniony 19 lut 2008, 15:40 przez sadi, łącznie zmieniany 2 razy.
<zmieszany> -> uwielbiam tę mordę
-> ta też jest fajna
-> często sie śmieję...ze wszystkiego...
-> jak mnie ktos wku$%^&!
;DD -> jeszcze ta mi lezy


;DD -> jeszcze ta mi lezy
Nie.poziomek pisze:czy wy tak bardzo lubicie jak chlopak gra?
To się wyczuje czy grasz bo to kochasz czy grasz bo chcesz zwrócić na siebie uwagę.poziomek pisze:Jesli tak to sam zaczne sie uczyc
O właśnie. Tu chodzi o to że pokazujesz że jesteś w czymś dobry, coś jest Twoją pasją. Wtedy możesz zaimponować i to przyciąga. Nic na siłę nie zdziałasz.księżycówka pisze:To nie musi być gitara to mogą być motory, bilard, programowanie czy robienie stron www, ale sęk żeby to była autentyczna pasja czy hobby - to wtedy przyciąga.

dołujecie mnie. Ja nawet w world of warcraft nie mam profesji, ino się błąkam bez celu.
A odnośnie tematu: z kobietami jest tu jak z facetami. Są kobiety, które wybitnie preferują gitarzystów (a raczej szerzej: artystów - muzyków, malarzy etc.). U mnie np. mile widziane jest lubienie:
- sandmana, thorgala i nemi
- rocka
- Alicii Keys
- Cafe del Mar
- muzyki i tańców latynoamerykańskich
- wyścigów
- gier komputerowych
- strzelania się w lesie
- piłki nożnej
Czyli: jeśli szukając partnerki spotkałbym kobietę podzielającą powyższe upodobania - preferowałbym ją silnie względem innych. Leciałbym na nią. Co nie znaczy, że bym poleciał, bo jest wiele rzeczy, które mogłyby ją zdyskwalifikować (nieświeży zapach, kolczyk w tyłku, brak nogi)
Z kobietami jest analogicznie.
A odnośnie tematu: z kobietami jest tu jak z facetami. Są kobiety, które wybitnie preferują gitarzystów (a raczej szerzej: artystów - muzyków, malarzy etc.). U mnie np. mile widziane jest lubienie:
- sandmana, thorgala i nemi
- rocka
- Alicii Keys
- Cafe del Mar
- muzyki i tańców latynoamerykańskich
- wyścigów
- gier komputerowych
- strzelania się w lesie
- piłki nożnej
Czyli: jeśli szukając partnerki spotkałbym kobietę podzielającą powyższe upodobania - preferowałbym ją silnie względem innych. Leciałbym na nią. Co nie znaczy, że bym poleciał, bo jest wiele rzeczy, które mogłyby ją zdyskwalifikować (nieświeży zapach, kolczyk w tyłku, brak nogi)
Z kobietami jest analogicznie.
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 326 gości