Andrew pisze:jest róznica ? ja nie widze zadnej
Widzę. Kto nosi pierścionek, dlaczego, jaką fryzurę ma i kto i dla kogo też przemieszałeś licząc na dym zakrywający niespójność
Pierścionek: facet kupuje, facet płaci, facet wybiera - nie nosi. Ja noszę i się na to patrzę każdego dnia.
Fryzura: ja wybieram, ja płacę - ja noszę. I widzę każdego dnia. Jedn podmiot, jeden obiekt.
Analogicznie byłoby: ja wybiorę facetowi auto, markę, kolor, zapłacę - on będzie w nim jeździł do końca życia, choćby na tego szajsowatego opla metalika patrzeć nie mógł. Ja tylko czasem rzucę okiem, jak będzie mnie z imprezy odwoził A on niech się męczy, w końcu z dobrej duszy dostał, a wymienić nie wypada A ja naprawdę wolałabym, żeby on cieszył się z każdej okazji, kiedy może kierownicę ująć w swoim ulubionym aucie. Przeżyję fakt jego wymiany, wiedząc, że nowy nabytek cieszył go będzie dużo bardziej.
Poza tym Andrew, są ludzie, którzy nie popadną w rozpacz i desperację, kiedy poproszeni zostaną o zmianę fryzury. Albo pierścionka
Andrew pisze:ja też sobie nie wyobrazam by kobieta mojego pierscionka nie nosiła ! ZARECZYNIOWEGO
Ale ona chce nosić. Tylko inny
A skoro uważasz, że liczy się symbol, to gdzie Ci ubędzie, jeśli symbol będzie miał inny kształt? W końcu nie zewnętrzny wygląd się liczy, więc wymienić powinieneś bez problemu